Chodzi o coś nad czym będziesz mogła zapanować, pomyseć nad kadrem ;) Nie muszą być biedronki...Cytat:
Zamieszczone przez Sweet
może byc kolezanka... vide poprzednia seria, gdzie foty były znacznie bardziej udane.
Wersja do druku
Chodzi o coś nad czym będziesz mogła zapanować, pomyseć nad kadrem ;) Nie muszą być biedronki...Cytat:
Zamieszczone przez Sweet
może byc kolezanka... vide poprzednia seria, gdzie foty były znacznie bardziej udane.
Jeżeli zamierzasz zaskakiwać obróbką (w tym przypadku - zbyt obcesową), to nie masz co zbytnio sobie głowy światłem zawracać.
Jeśli chcesz pracować ze światłem, to po co taka mocna obróbka?
Same kadry i temat zdjęć - mnie nie przeszkadzają, aczkolwiek nie powalają. Wcześniejsza seria (z powrotu), była fajniejsza.
ostatnie, imho, najlepsze.
Hard core, napalony, obiecałam, pozdrawiam panów - nakręcasz się, trochę mi to pachnie niezdrowym ekshibicjonizmem.
Spokojnie . wiecej moich zdjec nie zobaczycie
pozdrwaiam i zycze milej nocy
watek mozna zamknac
brawo za spostrzegawczość, też tak sądzęCytat:
Zamieszczone przez eastender
gdybyś Sweet zrobiła w jakiś subtelny sposób, byłabym za,... nawet jeśli chodzi Ci o podłechtanie (nomen omen) własnego ego, ale z tymi dopiskami dodatkami jest to za ciężkie , z całą tą otoczką mam wrażene, że pomylilaś portale:???:
Jako że jestem optymistą uważam, że łatwo poddawać się nie można. Smerfuj dalej... Natomiast co do zdjęć - 5tka najbardziej mi się podoba, ponieważ jest najdelikatniejsza. W pozostałych, czasami ciężko się doszukać tej delikatności jaka cechuję płeć piękną (ba! najpiękniejszą). Sam aktów nigdy nie robiłem (auto-aktów zresztą też), więc nie jestem osobą kompetentną do spraw warsztatowych, natomiast jako odbiorca kobiecych wdzięków, widziałbym te fotografie w bardziej subtelnej formie.
Nooo... subtelności trochę zabrakło ale... już chyba po ptokach bo nam się autorka obraziła... :roll:
oooojjjjjj, rafal bedzie niezadowolony....
A gdzie czwórka? :roll: Znowu zaspałem...
Sweet, nie złość się na doradzających, chcą dobrze i znają się na fotografii aktu.
Chyba trudno kontrolować kadr, światło i siebie jako modelkę, warto popróbować z kimś innym, koleżanką, mężem może?
Nie wiem, po prostu z modelem a samemu stanąć przy wizjerze :)
e nie obraziłam się :) wrecz przeciwnie
mowię tylko ze wiecej moich zdjec czyli tych, na ktorych JA jestem nie zobaczycie. ale te ktore ja robilam owszem :)
pozdrawiam