Coraz lepiej, coraz lepiej :)
Wersja do druku
No to coś z innej beczki, a właściwie- z fontanny. :) Zrobili u nas takie coś, co sobie pryska dość różnie. I można między psiknięciami chodzić. Zanim urosną. :)
9 - zielone
10 - kolorowe
Po powrocie z serwisu.
Ostrzy czy nie ostrzy?
11 chyba
Ostrzy jak trzeba.
Ale ciekawe te efekty z luminarium. Najfajniejsze w kontekście ludzkim.
Nie wiem, czy bym dała radę wygrać z kilometrową kolejką ale widzę, że trza polować na takie cudo.
Ale chyba brzydki... :(
Kolorki takie miał. :) Sama się zdziwiłam. Nie chciałam deptać klombów w botanicznym, ani ciachać potem.
Zmiana tematu.
Reportaż, sport, ludzie- to akurat nie moja bajka. Ale trafił się maraton. Pierwszy raz byłam na takiej imprezie, zresztą stosunkowo niedaleko od startu (i od domu), więc większość miała sporo sił, biegła kupą i trudno było wyłapać smaczki. Poza tym paskudne rozkopki w tle. Przydałyby się ze dwa aparaty z różnymi czasami, jeden koniecznie z lekko 1/500, słoneczna pogoda i ktoś nade mną mówiący, co ciekawego nadbiega na drugiej piętnaście. :)
Powiedzcie, czy to się w ogóle nadaje do oglądania? Jak takie imprezy dobrze focić? Za rok będzie kolejny.
Fotki niemal niePSute. Orf i Neat.
Startu nie mam :oops:, trochę z trasy i z mety. I parę słów objasnień.
12.Oprócz ponad 1100 biegaczy startowały wózki
13.Ci dwaj przybiegli na metę w kolejności odwrotnej do numerów
14.Pierwszy z naszych na moście
15.Energii, jak widać, im nie brakuje...
16.Kupą mości panowie, kupą...
Podobają mi się. Widać wysiłek, grę mieśni... Chyba trudno wyłapywać smaczki... przebiegną raz-dwa i po ptokach :D Myślę, że ciekawie mogłyby wypaść zbliżenia twarzy.
Bardzo fajny reportaż :). Fotka nr 14 najbardziej mi się podoba, choć nie potrafię powiedzieć czemu.