Niestety, przekonałem się, że przy słabym swietle C-AF (w E500 i E510) często w ogóle nie potrafi złapać/trzymać ostrości ruchomego obiektu.
Co do mej techniki, gdy łapię dynamiczny kadr z użyciem S-AF - milisz się, że tak się nie da: najpierw śledzę obiekt bez blokowania ostrości, dopiero pod koniec wciskam spust do połowy i za moment (nie od razu!) robię zdjęcie. Jeśli obiekt jest dość daleko ode mnie i przesuwa się z mej jednej strony na drugą (a więc jest w płaszczyźnie prostopadłej do mej linii wzroku), to jego odległość względem mnie zmienia sie tylko nieznacznie przez te ostatnie 0,5 sek. A S-AF zazwyczaj to wystarcza, by zablokować ostrość.
Natomiast gdy mój "cel" wyraźnie oddala się lub zbliża w mą stronę - wtedy faktycznie jest ciężko ...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Bardzo ciekawa uwaga. Do tej pory stosowałem "manual" tylko przy dość statycznych zdjęciach. Muszę sprawdzić, czy da kopa AF w moim e510...