Zamieszczone przez
hades
Ale robisz to przez strefy? Nie oddziałujesz na inne partie obrazu? Myślałem, że znalazłeś w Darktable jakiś rodzaj adjustment brush z Lightrooma. Maskowanie i ruchome filtry połówkowe to podstawa w ciemni. Takie podejście do tematu to efekt czytania (niewłaściwych) poradników o pracy w analogowej ciemni i przekładania tego na ciemnie cyfrową.
Poza tym słusznie zauważyłeś i wspomniałeś o twarzy i kurtce. Twarz mężczyzny, ale też i chłopca celowo trzeba podbić lokalnie ekspozycją. Raz, że niepotrzebnie giną w mroku, a dwa, operowanie suwakami globalnymi i wyciąganie tylko tego szczegółu popsuje inne partie obrazu. Jak i ile tego wyciągania zastosować to oczywiście sprawa percepcji. Często postacie na zdjęciu są niedoświetlone przysłonięte czapkami, kaszkietami czy złym ułożeniem względem źródła światła. Taki urok uwieczniania chwili, ale wszystko da się wyciągnąć.