MowilemCi,ze sie bawilem tym trzecim.
Tak to widzialem jak se zapalilem:wink:Kurcze,teraz to kazdy bedzie w bukiet sie wpatrywal,ale juz nie chcialo mi sie poprawiac.
Wersja do druku
MowilemCi,ze sie bawilem tym trzecim.
Tak to widzialem jak se zapalilem:wink:Kurcze,teraz to kazdy bedzie w bukiet sie wpatrywal,ale juz nie chcialo mi sie poprawiac.
3 najbardziej mi się spodobało, zwłaszcza po retuszu Mirka wygląda super :)
Pozdrawiam
Ja w swojej poprawce (bez zioła :-P), trochę ochłodziłem. Gdzieniegdzie rozjaśniłem i pobawiłem się krzywymi.
Wydaje mi się, że podbiłeś nasycenie "po całości" a dodatkowo coś z tą plamą światła na pierwszym planie. Wyraźnie rzuca się w oczy.
Możesz uchylić rąbka tajemnicy? :wink:
Tak po prawdzie to mialem chyba z 10 obszarow pozaznaczane jako warstwy i jako suwakowy sie sprawdzalem.Plame chyba ocieplilem i nasycenie zwiekszylem.Po prostu patrzylem na fotke i zmienialem fragmenty,zeby uzyskac to co chcialem zobaczyc.
No i wyszlo dzielo-a co?:wink:
Te smugi zrobiły też ptaki, mówią o nich "stalowe ptaki" :-P
W takie bezchmurne, chłodne poranki, trudno znaleźć kawałek nieba nad Frankfurtem bez tych smug :)
Zdjęcia o wschodzie słońca często mnie zachwycają. Na Twoim też czuć tę wyjątkową atmosferę poranka. Żałuję, ze jestem typem sowy a rano przesuwam budzik nawet o 5 minut, potem znowu o 5 i jeszcze raz..., a potem wyskakuję z łóżka jak oparzona :grin:
Ponoć z wiekiem ma mi się to zmienić , ale na razie nie widzę poprawy..
Wszystkim rannym ptaszkom zazdroszczę pięknego poranka i długiego dnia.
Pozdrawiam Heniu :grin: