9-18 z dużego systemu przez przejściówkę. Jest wolny na m4/3 ale w 100% trafny AF. no i do 1000 zł powinieneś kupić.
https://drive.google.com/file/d/0B1g_yYsu03PnUzRyVmljZ2txNk0/view?usp=sharing
Wersja do druku
9-18 z dużego systemu przez przejściówkę. Jest wolny na m4/3 ale w 100% trafny AF. no i do 1000 zł powinieneś kupić.
https://drive.google.com/file/d/0B1g_yYsu03PnUzRyVmljZ2txNk0/view?usp=sharing
ja wychodze z założenia że nie po to się przesiada na micro żeby kupować słoiki z dużego systemu :)
generalnie jest jeszcze PANASONIC 15 f/1.7 trochę droższy i większy od PANASA 20 ale też widocznie szybszy no i szerszy :)
jeśli chodzi o PANASA 20 f/1.7 bardzo fajne szkiełko - ale faktycznie z jego minusów - trochę wolny AF ma
niemniej cieszę się że go kupiłam :)
@realnasty prośba o rzetelny test Panasa. No i fotki w pełnej rozdzielczości. Pewnie kita dla porównania już nie posiadasz...
U mnie sytuacja wyglada podobnie a wybór jest determinowany przez finanse. Wolalbym szerzej 2mm ale to znacznie drozej. 9-18 z 4/3 za duże i wolne. Sammy 12 duży i manualny. 12 m.zuiko straszna cena zważywszy na jakość...
A Panas 14 2.5...cenowo super.
może test optycznego Ci wystarczy
ja tam lubię ich testy, te które czytałam były ciekawie zrobione :)
ale ja się nie znam ;)
Ja Panasa 14/2.5 mam i wg mnie test optycznych pokrywa się z rzeczywistością, co do szkła to najbardziej przeszkadza w nim silna winieta, no i jak dla mnie o wiele za wąskie, więc prędzej czy później pójdzie ode mnie do ludzi...
Miałem kiedyś Panasa GF2 z 14 f/2,4 i obiektyw nie grzeszył ostrością. Jest chyba spory rozrzut jakościowy pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami, bo opinie są bardzo różne.
Aż będę musiał się przyjrzeć dokładnie fotkom, mój na pewno jest słabszy niż Olek 25 1.8 i ostrzejszy niż zoom 12-50 (fakt, że to raczej żadna sztuka ;)
Sztuka z testów na optycznych strasznie mydli po lewej stronie więc coś może być na rzeczy. Na zagranicznych review fotki wyglądają o niebo lepiej. Może sytuacja podobna jak ze slawetnym Tamronem 17-50 2.8
Nigdy w życiu bym nie pomyślał, że w jednym rodzaju obiektywu mogą trafić się różne sztuki, a może do tych tańszych przy produkcji mniej jest kontroli?
IMO obiektywy to zbyt skomplikowane konstrukcje, aby było możliwe wyprodukowanie 2 identycznych egzemplarzy :wink: Poniżej różnice w rozdzielczości kilku sztuk tego samego szkła:
Więcej na ten temat: http://www.lensrentals.com/blog/2013...o-perfect-lens
realnasty
małe OT: jak E-M10 mark II w porównaniu do mark I?
Jeśli parametry obiektywu utrzymują się w określonych przez producenta granicach - serwis nie będzie nic korygował, bo nie jest to wada, tylko cecha. Nie ma możliwości wykonania dwóch dokładnie identycznych wyrobów - i dotyczy to nie tylko obiektywów, ale i znacznie prostszych produktów. Kup kilka niby jednakowych linijek i zacznij mierzyć ich długość - jeśli będziesz to robił odpowiednio dokładnie (może to wymagać dość specjalistycznych narzędzi), okaże się, że każda jest inna.
Ja wiem co to jest tolerancja, ale w obiektywie myślałem, że dotyczy to tylko soczewek, ich jakości, a nie ich osadzenia w obudowie obiektywu. Mój rozum podpowiadał mi, że ta sytuacja dotyczy tańszych, kitów a nie szkieł za kilka tysięcy, bo jak się nie zarabia na tym hobby to staje się ono bardzo drogie i z tego co było powiedziane wyżej kupując E-M5 + 12-40 PRO za ponad 6 tysięcy za całość mogę być nie do końca zadowolonym to może lepiej kupić stylusa1 i być zadowolonym bo przy najmniej wydało się mniej kasy a zdjęcia 15 x 20 będą takie same.
12-40/2.8 i 40-150/2.8 to też kity :)
myślę, że duży rozrzut jakościowy dotyczy tańszych szkieł i takich konstrukcji jak te składane powerzoomy. Z Panasonikowym 14-42PZ też podobno nie najlepiej jeżeli chodzi o powtarzalność. Czytałem o ludziach którzy odsyłali swoje egzemplarze do sklepów, czytałem też opinie bardzo zadowolonych użytkowników.
Coś za bardzo jestem przewrażliwiony, muszę dać na luz i przestać oglądać zdjęcia 1:1
Jednego i drugiego. Przy osadzaniu też występuje pewna tolerancja wymiarowa, przy ruchach soczewek związanych z ustawianiem ostrości i ogniskowej ustawienie położenia też następuje z pewną tolerancją (i to we wszystkich możliwych osiach - prowadnice też nigdy nie są idealnie równe).
Przy droższych szkłach faktycznie można się spodziewać mniejszych rozrzutów jakości, ale istnieć zawsze będą.
Całe to prostowanie to jedno kliknięcie w Photoshopie przy użyciu filtra Fisheye-Hemi, potem powrót do Lightrooma i ewentualna automatyczna korekta geometrii (znów pojedyncze kliknięcie). Nauczyłem tego totalnego foto-laika, a efekty są oszałamiające. Często trudno dociec czy to składana panorama, czy zdjęcie z fisheye'a. 7.5 Samyanga ma chyba najlepszy z możliwych stosunek cena/jakość gdy potrzeba szerokości. Gdyby kosztował i 2000 zł nadal byłby świetny.
Wracając do zoomow... warto pochylić się nad panasem 12-35 zamiast oly 12-40? Pytam o jakość zdjęć... Panasonic można taniej znaleźć.
Warto...
Mam 12-35, kilku znajomych ma 12-40 - robiłem małe porównanie i istotnych różnic nie widzę.
Oba to doskonałe obiektywy :mrgreen:
Dziękuję. Pozostaje szukać okazji :)
Do body omd ten panasonic tez będzie ok? Tak pod względem ewentualnego konfliktu sprzętu od dwóch producentów. ..
Jeszcze interesuje mnie Wasza opinia, czy warto sprzedać olympusa 17 1.8 i kupić tego panasa? Przekonuje mnie jego uniwersalność, ale czy obrazek godzien będzie w porównaniu do tej stalki?
---------- Post dodany o 15:22 ---------- Poprzedni post był o 15:20 ----------
Większość moich postów to na razie pytania. Mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni. ;)
Ja sprzedałem 17mm zostawiając sobie 12-40mm.
Zestaw że stałką jest sporo mniejszy i lżejszy, ale znowu obrazek z 12-40 nie różni się jakoś specjalnie.
Jeśli rozmiar zooma nie jest problemem to zamiana nie jest złym pomysłem, zyskasz na uniwersalności.
Panasonic jest też wyraźnie mniejszy od Olympusa.
Ale omd e-m5ii poprawi ewentualne wady panasa tak, jakby to robił z olympusem?
Z tymi panasami, które mam daje rady - 15/1,7, 25/1,4/ 20/1,7 - więcej nie mam.
PS. To nie są wady, taki urok systemu, zaplanowane fabrycznie obniżenie kosztów produkcji poprzez poprawę niedoskonałości optycznych drogą programową przez procesor w body. Te szkła są o 1-1,5 mm szersze niż na nich napisano by było z czego skorygować dystorsję na poszczególnych ogniskowych.
Różnica między obydwoma (tzn. 12-40 i 12-35) jest jeszcze taka, że 12-40 ma maksymalną skalę odwzorowania 0,3. Może nie jest to jeszcze makro, ale wystarczy do motylków, kwiatków i np. niewielkich przedmiotów (Panas ma skalę tylko 0,17).
Dziękuję za informację, budżet jest trochę ograniczony, wiec raczej panasonic wskoczy... No chyba, że się pojawi okazja olympusowa. Pozdrawiam wszystkich
No i przewrotnie padło na 12-40. Ale zacne szklo. Teraz tylko pozostało do upolowania 20 1.7 i będę spełniony na jakiś czas :) Dziękuję Wszystkim za pomoc.