Gdzie za tyle?
Wersja do druku
Jeśli chcesz robić zdjęcia lustrzanym obiektywem 300mm, podejrzewam, że bez statywu, to lepiej nie kupuj PENa.
Będzie się to dość niewygodnie trzymało, kadrowanie przez ekran będzie utrudnione. Chyba, że to mają być zdjęcia z statywu, to wtedy E-PL5 dla odchylanego ekranu.
Wiesz, że te obiektywy są strasznie ciemne w porównaniu z 300/4 Nikona?
Była partia samych body bez kita w którymś sklepie internetowym - tydzień , półtorej tygodnia temu , juz wymiotło...
Z pełną gwarancją wg. ogłoszenia.
teraz znalezione nowe z kitem: http://allegro.pl/olympus-pen-mini-e...466213644.html 1099,- Po wakacjach powinno być ciekawiej.
Jeszcze nikt nie zaproponował XZ-2? :D
no właśnie ciekawy jestem, czym zastąpisz nikkora 300/4. Ma być taki obiektyw olympusa, ale cena, jak to u olympusa :-)
Póki cu w tym systemie tylko są długie ciemne zoomy typu 100-300.
Dziękuję za odzew.
Zdaję sobie sprawę, że aparat nie posiada wizjera (w niedalekiej przyszłości dokupiłbym do niego takowy), a lustrzane obiektywy są ciemne. Dla mnie liczy się już tylko waga zestawu, a fotografię zacznę traktować mniej poważnie. Chodzi o to, żeby całkowicie z niej nie rezygnować, bo ciężko mi będzie wypełnić pustkę. Po prostu od czasu do czasu, jak będę w stanie wyjść do lasu, chcę mieć coś małego pod ręką, aby móc uchwycić jakieś ciekawe momenty. Przeglądając zdjęcia w sieci, wykonane tym PENem dochodzę do wniosku, że poza obsługą praktycznie nic nie tracę. Ujęcia z tej matrycy wyglądają rewelacyjnie. Jeżeli znajdę okazję, to może faktycznie zastanowię się nad tym OM-D. Budżet naprawdę mam ograniczony (w moich dochodach nastąpił regres), dlatego szukam tanich rozwiązań :)
Jeśli masz dokładać kasę do wizjera i męczyć się z pokracznym aparatem i lustrzanym ciemnym teleobiektywem, to ja już bym wolał od razu dołożyć tysiaka i kupić Panasa FZ1000. Obiektyw w miarę jasny, do 400 mm ekw., z wizjerem, całkiem sensowną matrycą i przede wszystkim poręczne jak cholera.
Smiena - witaj na Forum, współczuję przeżyć, wracaj do formy jak najszybciej!
D7000 + Nikkor 300/4 - to jest sprzęt, którego ciężko mikrusami zastąpić, pisząc szczerze, jakkolwiek świetne do aparaty. Po drugie - Pen z dokupionym wizjerem będzie nieco pokraczny i nie tańszy niż OMD, a w OM-D masz jeszcze świetną(!) stabilizację. No chyba, że chcesz odchylany wizjer to wówczas doczepiany wizjer robi robotę.
Nie wiem jaki użytek robiłeś z 300/4 ale jego brak może mocno boleć. Rozważyłbym, o ile to do przełknięcia finansowo, zostawienie tego co masz i zakup E-PM2 z kitem (1-1,2 k PLN) - dostaniesz wdzięczny, lekki, aparacik z bdb matrycą do pstrykania na co dzień, nie tracąc możliwości jakie masz teraz.
Tłumaczenie na polski: m4/3 jest świetnym systemem i może konkurować z lustrzankami tam, gdzie sprawdzi się dobry kompakt, czyli w fotografii spacerowej, weekendowej, urlopowej i w makro. W całej reszcie (sport, dziki i płochliwy zwierz, portret itp.) zestaw lustrzankowy będzie lepszy i na dodatek tańszy.
W Twojej sytuacji m4/3 to ślepa uliczka, Stylus1 wydaje się sensowniejszy jeśli waga jest priorytetem.