Zdjęcie pokazuje martwe dzieci i rozpacz ich bliskich. Nie widzę by zdjęcie w jakiś sposób traktowało ich instrumentalnie - jeśli już to oddaje hołd ich cierpieniom. Zresztą skoro w tym regionie pokazuje się w trakcie ceremonii pogrzebowych ciała poległych czy pomordowanych - to nie po to, by je znieważać.
Z punktu widzenie "politycznego" ciekawe, że pokazano zdjęcie dokumentujące codzienna eksterminację Palestyńczyków która odbywa się przy biernym przyzwoleniu świata zachodniego.
Kiedy pojawia się problem terroryzmu to mówi się o niewinnych ofiarach - i oczywiście jest to prawda. Z drugiej strony w państwie demokratycznym wszyscy dostają swoją cząstkę władzy i - w tym sensie - wszyscy są za nią odpowiedzialni. Kiedy więc szokują nas doniesienia o kolejnych zamach, miejmy świadomość, że nasze armie(Izrael jest w końcu częścią świata zachodniego) dokonują takich samych czynów - tyle, że na masową skal i z większą siłą rażenia.

