dzięki, może coś nie do końca doczytalem. Mam też krótkie info na temat filtrów w *.doc ale nie umiem go tu wrzucić, chociaż pewnie wszyscy to znają. Co do linka - z angielskim u mnie słabo, może nie tragicznie, ale nie jestem zaawansowany ;)
Wersja do druku
dzięki, może coś nie do końca doczytalem. Mam też krótkie info na temat filtrów w *.doc ale nie umiem go tu wrzucić, chociaż pewnie wszyscy to znają. Co do linka - z angielskim u mnie słabo, może nie tragicznie, ale nie jestem zaawansowany ;)
Paszczol z Twoich ostatnich allegrowych zakupów przydać się może tylko Hx4 (a najprawdopodobniej to ruski odpowiednik ND4, czyli filtra neutralnego, przyciemniającego). Wszystkie te kolorowe filtry mają jak już to Lgrabun napisał zastosowanie do fotografii czarno-białej i ich działanie w świecie cyfrowym robi się na poziomie programowej obróbki zdjęcia.
Inna jednak sprawa z filtrem szarym, bo ten może się przydać. Powoduje on wydłużenie czasów naświetlania. Czyli na przykład chcąc zrobić portret z małą głębią ostrości w mocnym słońcu, albo na przykład zdjęcie płynącej wody z długim czasem. ND4 wydłuża ekspozycję czterokrotnie - zabierając 2EV. Możesz też go stosować wraz z polaryzacyjnym by uzyskać jeszcze większe wydłużenie czasu (polar oprócz efektu polaryzacji zabiera też ok. 2EV). A więc przy obu tych filtrach na raz możesz wydłużyć czas ekspozycji 16 krotnie.
Ech naczytałam się tyle o filtrach i piszę w tym poście, aby już nie śmiecić nowym. Mam pytanie - jaki filtr UV tańszy niż Marumi polecacie i czy jest sens? Chodzi mi o to, że nie bardzo mnie w tej chwili stać na zakup filtra za 100 zł :oops: , a boję się zarysować obiektyw. Pomyślałam, że może jest coś tańszego, ale co nie okaże się jakimś syfem :? Czy ktoś może mi napisać, jak krowie na rowie - tak na początek zamiast Marumi, możesz kupić... [bo, jak nie, to trudno... trzeba będzie dociułać :oops: ;) )
Byłabym wdzięczna :D
jak o mnie chodzi to radzę nie kupować nawet Marumi (dla mnie to też syf), na obiektyw poprostu trzeba uważać i tyle.Cytat:
Zamieszczone przez Mysikrólik
Ale są warunki, kiedy może zdarzyć się drobny odprysk kamyczka np na KJS-ach, a że nie ukrywam, chciałabym tam podejść potestować aparat, to nie bardzo mi pasuje ryzykować, czy jakiś kawałeczek żwiru trafi w obiektyw czy nie ;)Cytat:
Zamieszczone przez willow32
Buuu... nie moja wina, że nie stać mnie na superekstrafiltr :|
czy Ty myślisz ze to szkiełko tak łatwo porysować byle kamyczkiem?? To raczej musiałby być całkiem spory kamiuń :) pozatym jak myślisz jak duże szanse masz zeby ten kamyczek trafił akurat w twój obiektyw? chyba łatwiej wygrać w totolotka :D Nie popadaj w paranoję :)Cytat:
Zamieszczone przez Mysikrólik
Może dekielek? ;) Przez kilka miesięcy nie miałam filtrów, więc pilnowałam dekielka :P Potem kupiłam Marumi, Sky 1b slim, razem z polarem, więc zniżka do tego jakaś była. Na dniach kolejne zamówienie u nich, właśnie na kolejnego ochronnego Sky'a, bo mam tylko 1 na 2 szkła potrzebujące :/.
No ja akurat mialem taki przypadek. Na szczęście uszkodziłem obiektyw w starym zenicie - wiec strata byla niewielka. zdarza się i nie ma co tego negować.Cytat:
Zamieszczone przez willow32
Nie chciał bym niczego polecać, ale używam Matin'a za 20 zł, chociaż najczęściej mam nakręcony polar. Jeśli nie masz kasy to kup za 20 zł z allegro jakikolwiek. Potem kupisz sobie markowy. Druga sprawa nie ma co oszczędzać. Jestem muzykiem, kupiłem drogi klawisz, a ponieważ nie starczyło mi na futerał woziłem "bezpiecznie" w kocu. Efekt ? Uszkodziłem instrument - naprawa kosztowała tyle co futerał. Radzę nie oszczędzać lub kupić na początek cokolwiek. (Ale chaotycznie napisałem ;) )
Jeśli nie stać Cię na Marumi to weź Hoyę HMC lub lepiej Super HMC. Ja mam tą ostatnią i jestem zadowolony, chociaż gorzej się czyści niż Marumi, ale idzie się przyzwyczaić.Cytat:
Zamieszczone przez Mysikrólik
:D Polara też mam Hoyi SHMC i jest ok.
Poniżej Hoya HMC lepiej nic nie dotykać, bo stracisz na jakości.
pzdr