-
w trybie nocnym aparat nie stosuje jednych z gorych zadanych ustawien ale dobiera ustawienia z pewnego zakresu - nie pamietam teraz jakiego czasu i przesłony... wszystko zalezy zatem od tego na jaki obiekt bierze sie namiar... jedyną rzeczą pewną i niezmienna w trybie nocnym jest automatyczne stosowanie NR :)
-
hmm , zgodzę się z " Panią Czarownicą " - aparat trzeba poznać ! chociaż w trybie auto ( P ) też robi dobre fotki ( jak dla mnie - laika ). Dla mnie pierwsze zdjęcie zrobione tak '" spod kolana " - na szybciaka , aparat mógł nie zlapać ostrości .
-
Ojej, jak kolega mnie łądnie nazwał - "Pani Czarownica" :)) Wzruszyłam się normalnie ;)) :))