-
próbowałem na A2, długie czasy pozostają ale zdjęcie jest nieporuszone lub mniej poruszone niż bez stabilizacji. Z ręki mogę robić przy czasie 1/4 s wcześniej była to 1/30, chodzi o zdjęcie nieporuszone... stabilizacja jednak pomaga jeśli wiemy kiedy ją stosować.
-
przy lepszym sprzecie (mniejsze szumy) wyzsze ISO 800, 1600 zalatwia sprawe niz stabilizator... jedyne naprawde dobre rozwiazanie stabilizatora mozna bylo zobaczyc w modelu IS-31 SLR Olympusa... w polaczeniu z analogiem sprawdzalo sie najlepiej... w cyfrowkach z nizszych polek nie jest to najlepsze co moglo by byc... a co do A2 czy A1 to ma nieco inny stabilizator Anti-Shake (nowa technologia) niz te stosowane w modelach tanszych... IMHO nie ma co przeplacac, bo rewelacji naprawde nie ma...
-
I tu się też zgadzam, rewelacji nie ma, ja nie posiadam z żadnym z moich aparatów stabilizacji i sobię doskonale radzę. AParaty tańsze (pomijąc A2 i A1) mają słabszą tą stabilizację i prawdę mówią to bardziej chwyt reklamowy, niż skuteczność działania. No niestety stabilizacja sprawdza się w niewielu sytuacjach, ale kase warto na czymś bić ;) taki rynek :)
-
dokladnie... marketing ze ho ho... to jak z samochodami... i komorkami.. ja np. chce aby byly podstawowe parametry i za to chce zaplacic.. a tu co ? lipa! na wsadzaja tych bajerow, ze glowa mala i potem sie dziwic dlaczego to auto jest takie drogie! a tak naprawde warunki jezdne sie w ogole nie zmienily ... i tak samo z aparatami, nawala tych opcji, video , dzwiek i te pe i po co to komu ? wiekszosc opcji sie praktycznie nie uzywa, a ze sa bo sa... jakby ich nie bylo to nic by sie nie stalo a sprzet bylby tanszy... no ale to nie pomysli marketingowcow.. hehe :)
-
Dzięki wszystkim, że zechcieli się wypowiedzieć na ten temat, każdy po części odpowiedział na moje pytanie.
Teraz już wiem, który aparat spełni moje oczekiwania tylko szkoda, że nie jest z serii Olympusa – trzeba będzie trochę wymienić wyposażenie. Po Waszych poradach udałem się do sklepu i obejrzałem Minoltę Z3, jest to aparat który powinien mnie zadowolić, szkoda tylko że nie mam możliwości przetestowania tego sprzętu, tylko ta dziwaczna obudowa.
Pozdrowiam
-
IMHO Z3 to porazka :) I nie tylko z punktu widzenia kosmicznego wygladu... Ale jak Ciebie zadowoli to ok... Kazda nowosc ma mankamenty a tym bardziej seria Zx... niektorym sie podoba i wystarcza im co daje... jednak jak sie glebiej w to wejdzie, to wtedy wychodza wszystkie elementy, ktore nie sa zbytnio udane... To jak seria Canona Ax... nowsze aparaty sa do bani... i Olympus tez nieco knoty wypuscil :)
-
Masz sporo racji, jak przeglądam parametry nowych Olympusów to tak jakby się cofały technologicznie. A skoro orientujesz się w temacie to czy Olympus C-750 porównywalny jest z Minoltą Z3? Zdjęcia są lepszej jakości czy gorsze?
-
znaczy sie nie cofaja (bo maja nowy procesor itd.) a maja inne podejscie, szczegolnie jezeli chodzi o np. akumulatory - porazka :) W kazdym razie 740 i 750 najlepiej wypadly :) co do zdjec to w zasadzie sa na poziomie c740 tyle ze z wiekszej matrycy, bo 4 Mpix... mozesz zobaczyc u mnie... za to z Z3 i 750 masz tu:
c750:
http://www.digicamfotos.de/index3.ht...php?cat_id=248
Z3:
http://www.digicamfotos.de/index3.ht...php?cat_id=422
jak kto woli... jednak np. u Niemcow za bardzo nie idzie ta minolta :) czesciej Canon i Olympus...