Zamieszczone przez
th3big
Nie do końca rozumiem o co Ci chodzi... wydaje mi się, że chcesz wyeliminować dysproporcje w oświetleniu sceny. Mocno oświetlony pierwszy plan i ciemny drugi. Mieszaj światło błysku ze światłem zastanym. Światło błysku staraj się zawsze rozproszyć. Łap przy tym maksymalnie dużo światła zastanego. Zaowocuje to ładnie doświetlonym drugim planem. Tam, gdzie możesz używaj troszkę dłuższych czasów. Światło z lampy staraj się w pierwszym rzędzie odbić (nie tylko od sufitu i nie tylko na wprost pod magicznym kątem 45 stopni), a jeśli nie ma od czego to załóż na lampę dyfuzor (taka matowo biała nakładka). Jak światło odbijasz to ściągaj dyfuzor.
To tak na szybko... śpieszę się. Jak, gdzieś strzeliłem babolka koledzy poprawią.
Do usłyszenia...