Zamieszczone przez Piotr_0602
Canon - FF w profi i semi-pro (5D i następcy), Nikon - D3, Pentax - chodzą słuchy o planach FF, Sony - już poinformowało o FF.
Olek zostaje z 4/3, Panas niewiele się tu udziela (przy jego cenach).
W dłuższej perspektywie FF zacznie wchodzić w niższe modele. Tym bardziej że Sony ma możliwości, jeśli uruchomi jakąś masową produkcję FF to cena jednostkowa takiej matrycy spadnie. Dziś topowe body, za 2-3 lata semi-pro, a za 5-6 lat?
Powoli (we wszystkich systemach) coraz mniej sensowne jest pakowanie kasy w lepsze szkła APS, już lepiej wydać nieco więcej na FF. Budżetowe kity to nie problem. Budżetowe aparaty APS jeszcze z dekadę pociągną.
Olek wszedł w ślepą uliczkę i pozostaje mu tylko budżetowy zakres i ewentualnie semi-pro, jeśli będzie ono najmniejsze i najtańsze z konkurencji. E3 wyraźnie jest za drogi, powtórzy los E1 - prezentacja możliwości, ale sprzedaż mizerna. Za 2 lata kupimy E3 z 12-60 za 3333 zł. Dziś E3 jest wyraźnie za drogi, nawet jeśli trzyma poziom konkurencji to jest mniej przyszłościowy.
Chyba że pojawią się technologie które zmniejszą znaczenie wielkości matrycy... Albo Olek lepiej wykorzysta zalety 4/3 - mniejsze body (E400 to dobry krok), może szybsza migawka (powinna mieć mniejszą masę niż ta do FF), lepsze jakościowo, jaśniejsze szkła, tańsze body i tańsze od konkurencji szkła.
Przelicznik x2 straci na znaczeniu przy FF, bo FF zawsze może mieć 2x więcej pikseli i opcję cyfrowego zoomu.
Może się znajdzie chętny na moje szkiełka Zuiko?