Na
www.bhphoto.com w USA Nikon D300 kosztuje 1800$ a E3 1700$.
Tak więc jeśli ktoś twierdzi że E3 nie osiągnie poziomu cenowego D300 to chyba jest w błędzie, bo 100$ to żadna różnica w tym wypadku.
Kto kupi aprat firmy o znacznie gorszej pozycji na rynku, z znacznie mniejszym wsparciem niezależnych producentów, z mniejszą ilością dostępnych akcesoriów (obiektywów, lamp, gripów, itp.), który robi gorszej jakości zdjęcia jeśli różnica ceny pomiędzy lepszym i gorszym będzie niecałe 6%?
Kto? Czyżby stabilizacja w body i odchylany LCD (ale Nikon ma chyba lepszy AF w LiveView) miała zastąpić przewagę 2EV, znacznie większą dynamikę, duży wizjer (pytanie jaki będzie w E3, bo w D300 jest świetny) i całą przewagę zaplecza.
Przy tej cenie E3 nie będzie się sprzedawał...
1200$ - to jest najwyżej akceptowalna cena za body (30% mniej od D300). A co będzie jak Nikon nieco obniży cenę? D300 też jest nowością...
Tu piszą że E3 ma DR gorszy od starego Nikona D40
http://forums.dpreview.com/forums/re...hread=25344492
który kosztuje 3 razy mniej....