Też prawda.
Osobiście wolę mieć mniejszy szum na najniższym iso na matrycy Panasonika niż spory szum na iso 200 od tej matrycy Sony. Każdemu według potrzeb:)
Wersja do druku
Bo jest gorsza...
Jak masz z tym problem to coz, to juz jest Twoj problem :)
pozdro
---------- Post dodany o 20:26 ---------- Poprzedni post był o 20:25 ----------
Nauczysz sie kiedys zdjecia robic to mysle, ze i szumu nie bedzie :)
pozdro
Przy długich czasach tak i temu nie zaprzeczam. Osobiscie nie przekraczam max. kilku sekund w ekspozycji, więc różnicy nie widzę.
Tu akurat się całkowicie pomyliłeś. Nie mam szumu na iso 100, 160, 200 (w G1 czy G5), czego nie można powiedzieć o "super" matrycy od Sony. Nie raz na to zwracałem uwagę. ISO najniższe 200 (E-M10 czy EM5) bardzo krótki czas i duży szum.
PS.
Kiedyś pewnie się nauczę robić zdjęcia:) na razie robię (tak myślę) dobre od strony technicznej. Niestety nie makro bo nie dysponuje odpowiednim sprzętem (obiektywem) do tego.
No to bywasz w błędzie....
Jak Każdy zapewne wiele jeszcze nauczyć sie możesz...
---------- Post dodany o 20:49 ---------- Poprzedni post był o 20:47 ----------
Przychylam sie do tego poglądu ale miała zaimplementowane to coś czyli substytut AF po fazie.
To ze Ty nie widzisz to kompletnie nic nie znaczy...
Patrz ja tez nie mam szumu na matrycach od sony :)
Patrz akapit wyzej :)
I jeszcze wyzej kilka postow :)
Zlej baletnicy rabek u spodnicy, i takie tam....
pozdro
Wiesz, jak głębia ostrości siega milimetrów to dość trudno faktycznie o szum na rozmytym tle.
Zawsze możesz użyć obiektywu kitowego (+ ewentualnie konwerter Raynox ) do makro i to samo powiedzieć, że złej baletnicy...itd
Pewnie nawet z zwykłą soczewką uzyskasz taką jakość (z tego co piszesz) zdjęć jak tu np. klik i wtedy faktycznie przyznam Ci racje z tą "baletnicą":grin:
Jak dzieci... jak dzieci....;-)
Odpuście, jutro weekend się zaczyna. Wyjdzie poróbcie zdjęcia. Kłócicie się o pierdoły. Ja przynajmniej tak zrobię i wezmę mój stary szumiący sprzęt i będę zadowolony.