Używałem, działa bardzo dobrze, zapraszam na podpięcie i potestowanie, jeżeli oczywiście bywasz w Bielsku:).
Wersja do druku
Jeżeli pozwolisz to kiedyś chętnie się wybiorę i podepnę. Często bywam w Bielsku:) Ja jestem początkującym amatorem więc rada "foto-wyjadacza" się przyda:)
Raport użytkownika M1+PRO szkła z gorrrącej wycieczki; po angielsku.
http://www.dpreview.com/forums/post/56781156
---------- Post dodany o 12:46 ---------- Poprzedni post był o 12:43 ----------
https://www.youtube.com/watch?v=0hSxF3iGnng
4:13; 6:57
Czy to znaczy, że cena wzrośnie? :)
Jako długotrwały posiadacz E-M5 i E-M10 (ten już poszedł bawić kogoś innego), a od kilku dni posiadacz E-M1 mam kilka przemyśleń. Na temat tego co w środku nie ma sensu się wypowiadać, bo wiadomo, E-M1 ma więcej bajerów i zjada E-M5 na dzień dobry, zwłaszcza wizjer tu robi robotę i nowy soft, ale ale guzikologię wolę tę z E-M5. Dlaczego ktoś przycisk podglądu zdjęć dał poniżej przycisku OK? W E-M5 jestem w stanie jedną ręką operować wszystkim, co mi potrzebne, w E-M1 żeby nacisnąć podgląd, muszę cofnąć kciuk (zrobienie przycisku w zagłębieniu dodatkowo utrudnia jego wciskanie), co osłabia chwyt. Z ciężkim szkłem jest to bardzo niewygodne rozwiązanie. Nie rozumiem dlaczego też kółko zmiany trybów poszło na prawo. Akurat ono i tak na tyle ciężko się przekręca, że trzeba użyć lewej ręki, żeby je przestawić. W E-M5 jest to o wiele wygodniejsze. Kolejny minus za przełącznik ON/OFF. Znów trzeba użyć lewej ręki. E-M5 wyciągam z torby, kciukiem przełączam na ON i robię zdjęcia, lewa ręka pozostaje wolna. To tyle narzekania, w normalnej fotografii to nie przeszkadza, ale w podróży, gdzie ręce ma się często spocone, brudne, trzyma tysiąc innych rzeczy, takie z pozoru błahe sprawy potrafią irytować, dlatego też E-M5 ma u mnie dożywocie :) Jeżeli ktoś się zastanawia, co kupić w cenie do 2000 zł, to moim zdaniem w tej cenie jest to najlepszy aparat dla podróżnika i osób używających go w trudnym terenie.
Moim zdaniem ten włącznik w M1 i M5 II to największa porażka ergonomiczna tych body dla mnie masakra. W M5 i tak było lepiej.
Przesadzacie z tymi "porażkami" - kwestia przyzwyczajenia i już.
Pozdrawiam.
To nie jest kwestia przyzwyczajenia. Albo coś jest ergonomiczne albo nie. Akurat włącznik to jest bardzo ważny "guzik" tak jak spust migawki którego nie wyobrażam sobie po lewej stronie. Przykład ekstremalny aby przejaskrawić i tym samym wydobyć problem. Wisisz na pionowej ścianie, półce skalnej itp , musisz trzymać się jedną ręką aby nie odpaść i masz zrobić zdjęcie, sięgasz po aparat prawdopodobnie tak się ustawisz żeby było to wykonane prawą ręką i co..... masz aparat i nie robisz fotki bo włącznik jest po lewej stronie. Między innymi dlatego mój szwagier nie ma olympusa tylko panasa i samsunga. Canonierzy też marudzą na ten włącznik po lewej stronie. Jak komuś pasuje to się cieszy ja już przy E-M5 i E-M10 marudziłem , że w dziwnym miejscu ale w nowszych body dla mnie osobiście to ergonomiczna porażka , jak Olympus nie zmieni położenia tego włącznika koło spustu migawki to następne body będzie Fuji tam jest gdzie moim zdaniem to powinno być :-)
No nie kwestia przyzwyczajenia, bo osłabienie uchwytu trzymając jedną ręką to nie przyzwyczajenie. Może jak się ma czas to nie ma to znaczenia, ale w podróży owszem.
@elaniusz warto, 14-54 kupisz za 600 zł, a działa to całkiem przyzwoicie.