maly dzik , rewelacyjny , a co do kadrowania , moze by tak cos zrobic z poziomu dzika , zamiast z gory
PS
fajna masz prace , w sumie ja tez lecze, ale przedmioty martwe , napewno nie sa tak fajne jak Twoi pacjenci
Wersja do druku
maly dzik , rewelacyjny , a co do kadrowania , moze by tak cos zrobic z poziomu dzika , zamiast z gory
PS
fajna masz prace , w sumie ja tez lecze, ale przedmioty martwe , napewno nie sa tak fajne jak Twoi pacjenci
Oglądania tych zdjęć (550-555), a zwłaszcza 553 należałoby zakazać. Budzą w człowieku takie uczucia, które na co dzień trudno wydobyć. Gdyby jeszcze zdarzyło się, że obejrzy je grupa licealistek, to już całkowity krach - zechcą zostać weterynarkami (tak to się chyba nazywa?), rzucając w kąt marzenia o innych pożytecznych zawodach. Wyobrażacie to sobie? Zero naboru na kierunkach innych, niż weterynaryjny?
Ten warchlak biegnący za kózkami - miodzio, wręcz 'mogę się z wami pobawić, mogę?' ;-).
Nooo Panie, dałeś czadu :mrgreen: Fantastyczne ujęcia, a najciekawsze (wg mnie oczywiście) to 554 jak ta koźlica (chyba :-P ) patrzy na warchlaczka z takim zdzwieniem - "co to jest ?"
Sesja warchlaczkowo - kózkowa urocza :grin:
Szyneczka :grin:w wersji mini - przepiękna!