Mi bezpośrednio 4K nie jest do niczego potrzebne, ale 4K jest (jak zresztą wiele innych nowych standardów i wyrobów) sposobem na nakręcenie sprzedaży i poprawienie koniunktury. Niestety tak ten nasz świat działa - np. rynek telewizorów sie nasyca i trzeba coś nowego wymyślić, by ludzie zaczęli zmieniać sprzęt na nowy. Wymyśla sie zatem nowe funkcje typu 3d, możliwość przeglądania stron www na telewizorze (jaki procent użytkowników to wykorzystuje?), teraz filmy 4K, potem znów coś nowego się wymyśli - i za pomocą umiejętnej reklamy wmawia się ludziom, ze właśnie to jest im niezbędne do szczęścia. To i tak w sumie lepsze, niż alternatywna (niestety też stosowana) metoda polegająca na takim konstruowaniu sprzętu, by rozleciał się tuż po zakończeniu gwarancji. A skutek - rosnące w szybkim tempie góry śmieci - ponoć bardziej ekologicznych, gdyż zgodnie z obowiązującym prawem stosowane stopy lutownicze nie mogą już zawierać ołowiu - i dzięki temu połączenia lutowane korodują znacznie szybciej - co też sprzyja nakręcaniu sprzedaży :-(
Jakoś dziwnym trafem zapomina się o tym, że jednym z najlepszych sposobów poprawy stanu środowiska jest produkowanie wyrobów trwałych które mogłyby służyć dłużej...