to nawen nie chodzi że głupie, jak już napisałem w innym watku o 620 to zwykła antyreklama która może olkowi dużo namieszać w sprzedaży.
Wersja do druku
Nie wiem, czy już było, ale znalazłem w necie takie oto porównaniu szumów w E-30, E-3 i D300:
http://fourthirds-user.com/2008/12/o...parisons.php/a
Do pobrania zarówno jpegi, jak i rawy. Jak na mój gust, to jest nieźle. Wiadomo, D300 radzi sobie lepiej, ale E-30 nie jest aż tak daleko w tyle.
A jeśli już było, no to sorry :)
[edit]
Właśnie w komentarzach do artykułu zauważyłem wpisy naszych, czyli pewnie już było...
Sciagnąłem sobie z tego testu jpgi z e-30 i d300 dla iso 800, 1600 i 3200.
Obrazy z e-30 po odszumieniu Neat Image nie ustepują obrazom z d300 szumami ani rozdzielczością. Wygląda, ze w d300 są zaimplementowane lepsze filtry już w samej puszce.
Dalsze odszumianie obrazow z d300 w Neat Image nie przynosi już poprawy...
Oczywiście zastrzegam, że moja ocena jest jedynie oglądowa.
D300 dobrze odszumia jpegi - tak jakby miał wbudowanego Noise Ninję :) Olek pod tym względem wygląda słabo - ten niby odszumiony szum przybiera nieprzyjemną dla oka strukturę. Ale jeśli spojrzeć na rawy, to z tego brzydkiego szumu robi się całkiem przyjemne dla oka drobne ziarno - trochę bardziej widoczne, niż w D300, ale z tego samego gatunku ;)
Ja ściągnąłem rawy E-3 i E-30. I dla mnie E-30 jest lepsze, dużo lepsze.
Proponował bym odejść od szumofobii i zająć się zakresem tonalnym Olympusa. Każdy z Nas sobie zdaje sprawę o słabości (?) systemu 4/3 w tym elemencie przy wyższych rozdzielczościach matryc (kłania się matryca Kodaka). Może gdzieś było jakieś porównanie z innymi systemami, puszkami?
Było wiele takich porównań i każde inne. I któremu tu wierzyć?
nikomu, olki szumią i maja słaby zakres tonalny. Wierzysz mi? A może olki robią świetne zdjęcia? Teraz mi wierzysz? A może nikon robi super aparaty, ale te aparaty nie robią lepszych zdjęć? I żadne inne.. E-30 ta aparat świetny, ma swoje wady ale jak każdy inny.
Ale mi też nie wierz ;)
Mało tu użytkowników dwóch różnych systemów?... i osób kompetentnych do oceny zdjęć wykonanych w podobnych warunkach (np. plener). Przy zdjęciach do wielkości np. 30 cm, taki element jak zakres tonalny ma chyba większy wpływ na jakość niż słynne szumy?
To zależy. To tak, jak z szumami - dużą różnicę można zauważyć, ale małej już nie. Jeśli różnica w DR też będzie mała, to pewnie też jej nie zauważysz. A nawet jeśli, to zaraz się uśmiechniesz pod nosem, że zaprzątałeś sobie głowę takimi subtelnymi drobnostkami.
Poza tym nie wiadomo, ile tego DeeRu zmieści się na papierze...