To by było nawet dosyć ciekawe. Nie przypominam sobie, żeby Panasonic miał matryce z detekcją fazy. Wszystko wskazywało na patent Sony. Możliwe więc, że jest tylko producentem, albo dla Olka wyprodukował specjalną hybrydę na licencji.
Wersja do druku
"To dlaczego tej matrycy nie ma kurna w GX7 ja sie pytam???"
No proszę nie spodziewałem się takiej niespodzianki. Swoją drogą aparaty z czujnikami fazy na matrycy Sony (czyli de facto NEXy) słabo sobie radzą z AF, a E-M1 ma niezłe opinie.
Ciekawe co w takim razie wsadzili do E-M10? Sony czy Panasonic?
Być może jest, tylko nie ma patentów na tak wyrafinowane przetwarzanie sygnału jak to potrafi Olympus zrobić?
chociaż... gdyby były czujniki fazowe to Panasonic by się tym chwalił... Ja bym jednak popatrzył na to jeszcze inaczej - jeśli to prawda że E-M1 ma znów matrycę z Panasonica to wygląda że firma ta potrafi produkować matryce o dużej efektywności poszczególnych pixeli, a jeśli tak, to może wkrótce doczekamy się czasów gdy wykrese testowe na DxOMarku będą dla Panasonica lepsze niż dla Olympusa? nie ma nic lepszego niż zdrowa konkurencja pomiędzy producentami :)
Na 43R jest info dla Janko ;)
Oly pracuje nad aktualizacją oprogramowania sterującego aparatem. Aktualizacja ma zmienić 3 stopniową skalę dźwięku na 21 stopniową.
Jak dadzą jeszcze 28 megabitów oficjalnie rezygnuję z GH4 i płacę w te sam dzień JK.
Niech se będzie nawet jednostopniowa, ale STAŁA. Ostatnio nagrywałem zupełnie amatorsko (tzn. dla kilka osób na fejsa) jakiś mały koncercik znajomych i kompresja dynamiki zmasakrowała dźwięk. Przypominają mi się tu nasze rodzime Kasprzaki z dynamiką 50dB w porywach, ale tak ukształtowaną stałą czasową kompresji, że praktycznie nie było słychać jej działania. Ale wtedy projektowali inżynierowie, a nie marketingowcy :(