Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
Moominek
Ładneee... Nawet o czujniku przyłożenia oka na szczęście nie zapomnieli, grip pionowy obowiązkowy. Szkoda że ekran uchylny a nie obrotowy.
Tylko dwa pytania:
1) Jaki to daje obrazek?
2) CENA :p
Trzy..
Jak wspolpracuje ze szklami 43 :)
T.
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
Thomasso
Trzy..
Jak wspolpracuje ze szklami 43 :)
T.
Z wrażenia zapomniałem...
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Jeżeli to nie fake, to ten nowy Olek jest dla mnie czystą kwintesencją wszelakich wad. Czyli otrzymujemy bezlusterkowiec ze wszystkimi wadami bezlusterkowca m4/3, w dodatku pod postacią wielkiego, lustrzankowatego korpusu. Ten Olek ładnie wygląda to fakt. Jeśli komuś się retro-styl nie znudził. Ładny więc jest. W sam raz, żeby trzymać go na półce i raz na jakiś czas pooglądać.
Naprawdę nie wiem jaki sens robić 1) bezlusterkowca, 2) w dodatku z taką małą matrycą i 3) z tak wielkimi rozmiarami? :cool:
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Dłuższą chwilę przyglądałem się tym zdjęciom i trochę się wystraszyłem. :| Wolałbym zobaczyć najpierw aparat bez niczego a dopiero później z poprzykręcanymi tymi wszystkimi rzeczami. To tak jak z dziewczyną... tylko na odwrót :wink:
Mniej więcej tego się spodziewałem.
Mam nadzieję, że będzie też wersja ze srebrnym wykończeniem.
A garb jest po prostu przezaje**sty
Teraz tylko czekam na zdjęcia pokazujące prawdziwe możliwości.
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
Benek
Jeżeli to nie fake, to ten nowy Olek jest dla mnie czystą kwintesencją wszelakich wad. Czyli otrzymujemy bezlusterkowiec ze wszystkimi wadami bezlusterkowca m4/3, w dodatku pod postacią wielkiego, lustrzankowatego korpusu. Ten Olek ładnie wygląda to fakt. Jeśli komuś się retro-styl nie znudził. Ładny więc jest. W sam raz, żeby trzymać go na półce i raz na jakiś czas pooglądać.
Naprawdę nie wiem jaki sens robić 1) bezlusterkowca, 2) w dodatku z taką małą matrycą i 3) z tak wielkimi rozmiarami? :cool:
Ale on nie jest wlasnie duzy. Tylko tak wyglada. Jesli Jack zamieszczal zdjecie trzymajac oryginal w rekach to to jest male. Tak na oko jak seria E-400 (samo body bez gripow).
Ja np. wolalbym jakby to mialo gabarytu minimum E-600, a najlepiej E-30 :P
T.
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
Benek
Naprawdę nie wiem jaki sens robić 1) bezlusterkowca, 2) w dodatku z taką małą matrycą i 3) z tak wielkimi rozmiarami? :cool:
Matryca jest tej samej wielkości, co zawsze. Jesteś zaskoczony, że nic się nie zmieniło w tej kwestii?
A rozmiar aparatu, na tyle na ile można wywnioskować z jednego zdjęcia, jest mały. Spójrz na tył - ledwo się zmieścił ekran i krzyżakowe przyciski. To nie może być duży korpus.
Można narzekać na ten kopiec kreta, ale jeśli to jedyna rzecz, do której można się przyczepić, to i tak jest dobrze.
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Czemu się tłumaczycie? Czyż nie widzicie?
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
Benek
Jeżeli to nie fake, to ten nowy Olek jest dla mnie czystą kwintesencją wszelakich wad. Czyli otrzymujemy bezlusterkowiec ze wszystkimi wadami bezlusterkowca m4/3, w dodatku pod postacią wielkiego, lustrzankowatego korpusu. Ten Olek ładnie wygląda to fakt. Jeśli komuś się retro-styl nie znudził. Ładny więc jest. W sam raz, żeby trzymać go na półce i raz na jakiś czas pooglądać.
Naprawdę nie wiem jaki sens robić 1) bezlusterkowca, 2) w dodatku z taką małą matrycą i 3) z tak wielkimi rozmiarami? :cool:
Oczywiście znasz rozmiary :mrgreen:
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Benek młócisz foty Soniaczem ?
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
Iwo
Jak dla mnie funkcjonalność i praktyczność.
Dostajesz "pryzmatowy komin" dzięki któremu lampa może być wyżej nad obiektywem,
a skoro już jest komin, to czemu nie skorzystać z tego i dać w to miejsce wizjera.
Jedyne czego mi brakuje to ruchomego LCD jak w E-620. Poza tym SUPER :grin:
Sęk w tym, że to nie jest praktyczne.
Aparat udaje lustrzankę i jeszcze w dodatku analogową.
I nie chodzi mi o sam "pryzmatowy komin", że wystaje ale gdzie on jest położony.
Wizjer w E-300 jest przesunięty od tego w E-30 tylko o 1cm w lewo
a różnica w użytkowaniu ogromna: nos nie jeździ po LCD tylko wystaje już po za aparat
a para z ust też leci na bok (dość istotne zimą)
No chyba że aparat faktycznie będzie tak mały że ten centralnie położony wizjer nie będzia aż tak przeszkadzał