Dziękuję za reanimowanie wspomnień. Nabiegałeś się po kanonie robiąc te ujęcia ,szacunek za kadry i za serce w włożone w wyprodukowanie tych zdjęć.
Wersja do druku
Dziękuję za reanimowanie wspomnień. Nabiegałeś się po kanonie robiąc te ujęcia ,szacunek za kadry i za serce w włożone w wyprodukowanie tych zdjęć.
Wątek bardzo ciekawy. Zdjęcia podobają mi się jeszcze bardziej. Pozdrówka ;)
Dzięki wszystkim za odwiedziny i miłe słowa :grin:
Ja również dziękuję za zdjęcia! Bardzo fajnie się ogląda :-)
Świetna relacja z tak malowniczego miejsca, fantastyczne kolory. Kadry rewelacja.
Gratuluję i pozdrawiam.
Zdjecia z kanionu wydają mi sie być różówo fioletowe i zastanawiam się czy to wina balansu bieli, mojego monitora, rzeczywistej barwy czy słońca, skoro niewiele później było już ciemno, jak pisałeś. I z niektórych kadrów mógłbyś zrobić z 15 równie dobrych :)
Świetna robota!
Zdjęcia przed zachodem to te z początku wątku - Kanion Marmurowy. Góry mają sporo zabarwienia fioletowo-różowego, barwa intensyfikuje się przed zachodem słońca. Pierwsze (później na szczęście się poprawiło) z Wielkiego Kanionu robione były rano po deszczu i pod słońce, było przy nich sporo grzebane aby w ogóle było coś widać i jest tu faktycznie czasem za dużo fioletu, podobnie w niektórych zbliżeniach z dna kanionu. Generalnie niektóre warstwy geologiczne mają intensywną pomarańczową i fioletową barwę, szczególnie było to widać wcześnie rano i wieczorem.
Pozazdrościć w dobrym tego słowa znaczeniu
i tu również dotarłam - i zostawię dwa zdania komentarza
przepiękne ujęcia, naprawdę zazdroszczę wyprawy :)
choć foty pokazują że nie próżnowałeś - i naprawdę chyba oczy na zapałki a wyjazd pod hasłem nie spać zwiedzać
super - i jeszcze raz gratuluję :)
Cieszę się, że Ci się podobało :grin:. Faktycznie oczy na zapałki ale warto było. Zawsze marzyłem aby zobaczyć Wielki Kanon i nie wierzyłem, że to kiedyś nastąpi. Chciałoby by się tam wrócić na dłużej, jest tam jeszcze wiele do zobaczenia, choć raczej się to już nie zdarzy:cry:. Ostatnie wyjazdy z pracy takie, że nawet aparatu nie wyciągnąłem (pogoda), mam nadzieję, że na następnym będzie lepiej.
Marzyłem o Wielkim Kanionie, na drugim miejscu była Nowa Zelandia. Ktoś jeszcze chętny .... może jakiś mały zlocik zrobimy .....:grin: