Wersja do druku
Dla czego życie wybiera do realizacji zawsze te najgorsze scenariusze ???
- to było pytanie retoryczne na które nie oczekuje sensownej odpowiedzi.
Stało się, nigdzie już w tym roku nie jadę a jak dożyję następnego znowu popróbuję pofiglować z sójkami.
To już ostatnie tegoroczne.
Dziękuję za wyrozumiałość, powodzenia. pozdrawiam hb.
Nr 3
dwóch z naszego forum, a na górze grizz patrzy i .... :mrgreen:
Szkoda, liczyłem na sójki po kolana w śniegu :wink:. Byle do wiosny, czekam na kolejne relacje a małżonce życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)Cytat:
Zamieszczone przez heniobe
Jak dla mnie jedyneczka :-)
Dzięki adambieg, dzięki. Masz rację, właściwie do wiosny nie tak daleko, pożyjemy, zobaczymy........Cytat:
Zamieszczone przez adambieg
Jeszcze raz wszystkim dziękuję i pozdrawiam hb.
---------- Post dodany o 16:33 ---------- Poprzedni post był o 16:32 ----------
Dzięki waruga, do zobaczenia.....pozdrawiam hbCytat:
Zamieszczone przez waruga
Rewelacyjne te twoje sójeczki - prawie jak nimfy na tym kijaszku.
Pozdrawiam AP.
Dzięki, może w przyszłym roku będę miał więcej szczęścia, pozdrawiam . hbCytat:
Zamieszczone przez apz
Aż szkoda, że już niedługo, po jesieni już szybko będzie znowu zima. Przepraszam - tak mnie naszło patrząc ponownie na te cieszące się latem ptaki.Cytat:
Zamieszczone przez heniobe
Pozdrawiam AP
Nie martw się, trochę jesieni a potem styczeń , luty,maj i już będą nowe ptaszki. pozdrawiam hb.Cytat:
Zamieszczone przez apz
Fajny wątek :D
Sójkowe foty traktowałabym bardziej jako street niż glamour, chociaż... trochę się prosi abyś kiedyś, mając tak fajne warunki do fotografowania tych ptaków spróbował zmierzyć się z glamourem ;)