No i właśnie tutaj nie ma mądrych. Jeśli się nie przekonasz na własnej skórze, to się nie dowiesz.
Wersja do druku
No i właśnie tutaj nie ma mądrych. Jeśli się nie przekonasz na własnej skórze, to się nie dowiesz.
Przy czym towar musi być wtedy w stanie nienaruszonym, łącznie z opakowaniem. Brak folii od kabelka A/V, zagięta kartka instrukcji czy zerwana plomba na pudełku i jest duże prawdopodobieństwo, że towar wróci z powrotem do kupującego, obciążając go jeszcze kosztami wysyłki, a kasa zostanie w kieszeni sprzedawcy.
Należy zostać artystą odpakowywania.
10 dni to za krótko dla kogoś kto kupuje pierwszą lustrzankę. Pewnie, że dobrze mieć taką furtkę ale świadomość oczekiwań przychodzi z czasem, początkowo ktoś taki może być zachwycony skokiem jakościowym po kompakcie, albo zagubiony mnogością opcji. Najpierw trzeba nauczyć myśleć w kategoriach czasu, przysłony, ogniskowej, czułości itd., zrobić sporo zdjęć, żeby stwierdzić co i gdzie uwiera.
no bo jeszcze w tej samej cenie co e-620 w dual kit`cie z gripem ;-)moglbym miec canona 550d z kitowym obiektywem... i narazie musialoby starczyc... za jakis czas moze polecane gdzies wyzej inne [uzywane] szkielka...
co o tym myslicie???
Bardzo szczera rada - sam nie Wiesz czego chcesz, odłóż decyzję o zakupie na jakiś czas, może coś Ci się wykrystalizuje. Póki co co być nie kupił będziesz miał po zakupie odczucie, że mogłeś wybrać lepiej ;-). Równie dobrze możesz zadawać sobie pytanie, dlaczego nie Nikon czy Pentax...
Zakup moge odlozyc max. do polowy lipca... potem wakacje i wole nie myslec co by zona ze mna zrobila jakby nie bylo kilkuset zdjec:lol:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Kurcze... wlasnie dlatego zadaje tu tak duzo roznych i moze glupich [dla Was - zaawansowanych] pytan, poniewaz nie wiem co bedzie dla mnie dobre....
Zdaje sobie sprawe ze moze za jakis czas stwierdze ze cos mi nie odpowiada..., ale chcialbym na poczatku [po zakupie] miec to poczucie ze wybralem najlepiej....
:oops:
A może kupisz sobie jakiegoś dobrego kompakta? Albo coś w rodzaju bezlusterkowców? Do robienia fotek z wakacji w trybie AUTO powinny sprawdzić się lepiej dla laika, niż podstawowe lustrzanki.
Jeśli nie planujesz robić zdjęć w akcji - np. dzieci w ruchu, ptaki w locie, samochody, motocykle itp. to moim zdaniem lustrzanka może Ci nie być potrzebna.
Pomyśl o Panasonic LX3, Samsung EX1, Canon S90 ew. G11 (moim zdaniem trochę za duży).
"Najlepszy aparat to taki, który będziesz miał przy sobie."