Raynox DCR250 vs MSN 202

WItam,

Jakiś czas temu szukałem informacji na temat którą soczewkę raynoxa wybrać DCR250 czy MSN202. Nie znalazłem żadnych testów, tylko same opinie bez konkretów. Ponieważ jestem posiadaczem MSN202 i przez ostatnie parę dni dostałem DCR250 do porównania postanowiłem zrobić kilka fotek i pokazać czym mniej więcej różną się soczewki żeby ułatwić Wam decyzję o zakupie.
Będzie to porównanie raczej dla amatorów – tych którzy zaczynają przygodę z aparatem i wpadli na pomysł żeby bawić się w makro ale nie wiedzą jeszcze jak się do tego zabrać, co kupić.
Jeżeli (po kilku dniach czytania o soczewkach, obiektywach makro, pierścieniach pośrednich, mieszkach, pierścieniach odwrotnego mocowania) zdecydowaliście się na raynoxa, który cieszy się dosyć dobrymi opiniami to wiecie już że na rynku popularne są 4 soczewki:

1. DCR 150 (+ 4,8 dioprii)
2. DCR 250 (+ 8 dioprii)
3. MSN 202 (+25 dioprii)
4. MSN 505 (+32 dioprie)

Poniżej zdjęcie dwóch które porównuję:
Załącznik 123190

Mówiąc prosto konwertery różnią się między sobą tym że dają różne powiększenie. Tyle pewnie wiecie. Na co jeszcze zwrócić uwagę przy kupnie konwertera?

- Głębia ostrości - musicie być świadomi że im większe zbliżenie tym mniejsza GO.
- Odległość od fotografowanego elementu
- Ważny jest obiektyw do którego chcemy zastosować konwerter - im większe tele tym mniejszy konwerter będzie potrzebny
- Trzeba być świadomym co chcemy fotografować – motyle czy mrówki

To teraz kilka zdjęć które mogą pomóc w wyborze:

1. Odległość od obiektu fotografowanego (zdjęcie zrobione telefonem komórkowym)

a. DCR 250 - jak widzicie odległość nie jest zbyt duża ale uda się podejść do owada nie płosząc go
Załącznik 123191

b. MSN 202 - tutaj żeby zrobić zdjęcie musicie wkroczyć w 'przestrzeń osobistą' owada. Wszystko będzie dobrze jak owad będzie bardzo mało ruchliwy albo .... martwy. Jeżeli jednak będzie żwawy robienie zdjęcia zrobi się walką z wiatrakami
Załącznik 123195

2. Powiększenie i GO, porównamy sobie jakie będą rezultaty jak użyjemy tej samej ogniskowej z każdą z soczewek Raynoxa. Do testu użyłem Olympusa e-620 z obiektywem kitowym 40-150.

a. Ogniskowa 40

- DCR 250

Załącznik 123192

- MSN 202

Załącznik 123196

b. Ogniskowa 70

- DCR 250

Załącznik 123193

- MSN 202

Załącznik 123197

c. Ogniskowa 150

- DCR 250

Załącznik 123194

- MSN 202

Załącznik 123198


Mam nadzieję że pomogę w wyborze soczewki
Pozdrawiam

chciałbym dodać że ruchliwe owady przy msn są praktycznie nieuchwytne. głębia ostrości na prawde malutka i trzeba dobrze się namęczyć żeby złapać dobry kadr z pożądaną GO i dużo przymykać dziurkę :) ale opanować się da i efekty są super :)
czekam na dalsze przemyślenia i praktyczne spostrzeżenia :)

To prawda, jak już się opanuje technikę to MSN 202 daje fajne rezultaty.
Dodam jeszcze że fotografowany model to pająk kątnik.
Jego wielkość można ładnie zobaczyć na zdjęciu z aparatem (tym z MSN 202) - głowa z brzuchem niecały 1 cm

Ciekawe porównanie - na pewno komuś się przyda. Ale żeby konieczie pająk?:) Nie dało znaleźć się czegoś milszego?:P

Cytat:

---

Zamieszczone przez Gryphoon

Ale żeby konieczie pająk?:) Nie dało znaleźć się czegoś milszego?:P

---

Nie było w czym wybierać a ten bardzo chciał być modelem - wprowadził się za moją kanapę i wylazł obok mojej głowy jak na niej siedziałem... Nie pozostało mi nic innego jak przyjąć jego propozycję :)

Bardzo dobrze zrobione porównanie, gratuluję :)

Fajne porównanie mogące ułatwić podjęcie decyzji co do zakupu.
Ja jeszcze wtrącę swoje trzy grosze na temat współpracy powyższych konwerterów z mZD60/2.8.
DCR250 przy maksymalnym powiększeniu daje szerokość kadru niecałe 11mm. Z dwoma pierścieniami (16+10mm) szerokość kadru wynosi nieco ponad 10mm. Mimo, że mam DCRa od dłuższego czasu wolę w tej sytuacji używać pierścieni i w zasadzie DCR leży nieużywany.
Raynoxa MSN 200/202 mam od niedawna i dzisiaj tak na szybko spróbowałem zrobić nim jakąś fotkę. Przy maksymalnym powiększeniu szerokość kadru wynosi tu nieco ponad 6mm, a z dwoma pierścieniami nieco ponad 4mm.
Jest w tym szkle potencjał i warto poszukać dla niego fajnego obiektu lub pobawić się w stacka.
Tu próbki 2 całych kadrów i 2 mniejszych z nich wycinków (MSN 200 bez pierścieni), model karłątek:
Załącznik 123440
Załącznik 123441
Załącznik 123442
Załącznik 123443

Jeszcze uzupełniając: ISO 1250, 1/125s, pierwsza fota F9 a druga F11.
a to fragment kropa (klikać):
Załącznik 123446

Model żywy??? :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Gryphoon

Model żywy??? :)

---

Żywy :grin:, jakiś taki wyjątkowo cierpliwy typ się trafił, na ogół nie dają się tak blisko podejść :grin: