Błędna informacja o pełnej karcie
Ostatnio wystąpił pewien problem odnośnie informacji o zapełnieniu karty (E-510 + CF Pretec x233 8GB) Przy pierwszej informacji pomyślałem, że rozpędziłem się z ilością zdjęć (dużo seryjnych) i faktycznie zapełniłem kartę. Zacząłem nawet kasować by zwolnić miejsce. Dopiero po chwili już na spokojniej pomyślałem, że to nie możliwe zwłaszcza w jpg. Po powrocie i zrzuceniu zdjęć moje podejrzenia potwierdziły się i w sumie było niecałe 3GB zdjęć. Wczoraj błąd pojawił się po 45 fotce. Po włożeniu do komputera nie było problemu z odczytem, zgraniem zdjęć czy późniejszym formatowaniem ani w komputerze ani w aparacie. Dzisiaj zadzwoniłem do serwisu Olympusa by zapytać o podobne przypadki. Czy wcześniej były już takie zgłoszenia i czy przyczyną była awaria aparatu. Miła pani po konsultacji z kimś innym zasugerowała sprawdzenie z inną kartą, co oczywiście jest zrozumiałe lecz po mojej informacji, że ciężko powiedzieć jaka może być powtarzalność takiego błędu (1000 czy też 45 zdjęć) i prośbie o ponowną konsultację problemu po chwili poprosiła abym w menu zmienił ustawienia nazwy pliku z auto na wyzeruj co powinno rozwiązać problem. Póki co pozostaje mi obserwacja czy błąd nie wystąpi ponownie. Mam jednak pytanie czy ktoś z forumowiczów spotkał się z podobną sytuacją? Przy okazji poprosiłem panią o informacje na temat maksymalnej wielkości obsługiwanych kart dla E-510 i tu otrzymałem odpowiedź, że dla SanDiska i Lexara jest to 8GB.
formatowaniezjawisko tunelowe Fowlera-Nordheima
Formatowanie czyści wszystkie komórki. Kasowanie zdjęć, podobnie jak w komputerze kasuje tylko te komórki, które zawierają adresy. Powtarzając wielokrotnie formatowanie ma się większe prawdopodobieństwo trafienia na tą najsłabszą, która nie wytrzyma kolejnego razu.
Nie warto trzymać danych zbyt długo (np wiele lat) na tego typu nośnikach. Dotyczy to również tak popularnych pędraków. Występuje zjawisko upływności danych. W odniesieniu do cennych danych warto co jakiś czas nagrywać ponownie formatując przed tym nośnik.
Są tylko trzy rzeczy wieczne na tym Świecie: wieczne pióro, wieczna miłość i wieczna ondulacja. Z tych trzech ta ostania najtrwalsza.
Radzę nie powtarzać, żonom czy partnerkom.
Producenci dają czasem wieczystą gwarancję ale tylko na działanie a nie przechowywanie danych.
Karta pamięci działa, jak by ktoś chciał zgłębić temat, dzięki zjawisku tunelowemu Fowlera-Nordheima. Uczyli mnie o tym na fizyce na 4 roku politechniki, prawie 40 lat temu, ale jeszcze trochę pamiętam. Bardzo zainteresowanych odsyłam do "Feynmana wykłady z fizyki", w których bardzo przystępnie opisane jest zjawisko tunelowe.
Pozdrawiam