fotografowanie szkolnej uroczystosci...
Witam
Jutro mam focic pewna szkolną uroczystość - i zastanawiam się jak zrobić by zrobić dobrze ; )
Rzecz dzieje się w auli - trochę ciemnawo - przy ISO400 osiągałem ok 1/20 przy f/4.8...
I co zrobić - bo przy 400 jest ziarniście jak cholera (szczególnie w cieniach), do tego poniżej 1/15 nie zejdę bo nie ma szans żeby z ręki nie poruszyć. Poza tym od jakich czasów będzie widać poruszenia jak chodzi o ruch ludzi (chodzi mi o to, że jeśli przy jakiejś bardziej ogólnej scenie położe aparat na statyw - od jakich czasów widac ruch ludzi - nie będą biegać czy coś: bujanie się chóru podczas śpiewania itp).
I co zrobić ogólnie - bo ISO400 chyba musi zostać, otwór też musi być w miarę sensownie otwarty.. i czas.. a lampę raczej ustawiam na ok -1,0... Bo jeśli będzie ustawiona bez kompensacji to fota wygląda tak, że pierwszy plan jest ok, ale z tyłu ciemność... Statyw to dobre rozwiązanie?
Lampy zewnętrznej nie posiadam, mój aparat to C-5060.
I jeszcze jedno... Gdy czasem tam focę, to foty są zawsze jakieś takie... nieostre? Coś nie gra... Czego to moze być wina?
Wiem, że trochę chaotycznie to wszystko opisałem, no ale...
Liczę na waszą pomoc. I to w miarę szybką : ) każda podpowiedź, sugestia będzie dla mnie cenna. Jeśli ktoś udzieli konkretnej odpowiedzi to nagrodzę punktem 'pomógł'.
Pozdrawiam
Przemek