Raynox DCR 250

Mam pytanko.
Jestem posiadaczką C 765 UZ i pasjonuję się makrofotografią. Do tej pory korzystałam z soczewki +10, ale nie do końca spełnia ona moje oczekiwania (zbyt małe zbliżenia, za mało widocznych szczegółów). W związku z tym, chciałabym się zapytać, czy warto do takiego aparatu kupować Raynox'a DCR 250? Czy ktoś może powiedzieć mi, czy przy moim aparacie jest to gra warta świeczki, czy raczej nie warto, bo i tak aparat nie jest wystarczająco dobry do takiego sprzętu?
Cena nie jest najmniejsza i stąd moje wątpliwości. Tulejkę na 52 mm oczywiście mam.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

Ja mam C-760 i miałem kilka miesięcy temu taki sam dylemat. Chciałem kupić Raynoxa, ale jak wiadomo trochę kosztuje. Wybrałem tańszy wariant w postaci pierścienia odwrotnego mocowania (miałem już obiektyw M42 Pentacon 50mm) i szczerze mówiąc to teraz żałuje swojej decyzji, pomimo tego, że wydałem 4 razy mniej pieniędzy. Co prawda nie wiem jak Raynox wypadnie w porównaniu z soczewką +10 (czy różnica będzie warta tych 200zł), ale według mnie ten sprzęt jest wart tych pieniędzy.
http://macroworld.prv.pl/ - super foty macro, z tego co mi wiadomo robione na początku właśnie z DCR-250 i C-765.

Zdjęcia tego gościa znam. Wiem, że na poczatku robił je C 765, ale nie wiem które to (bo potem zmienił sprzęt na Cannon'a) i z jakim osprzętem. Mnie zależałoby na jeszcze większych zblizeniach niż te z +10 i ostrości na większej powierzchni, a nie tylko po środku. Stąd pomysł Raynox'a.

Warto, chociaż z lustrzanką już go nie wykorzystuję tak często z racji bardzo małej GO.

A czy ten konwerter wogóle można stosować z aparatami, które mają ultra zoom, czy raczej tylko z normalnymi? (Kiedyś chyba gdzieś czytalam, że się nie powinno, ale nie mam 100%-owej pewności, a nie chcę palnąć głupstwa.)

JAk najbardziej można. W przypadku c 7xx trzeba się jeszcze zaopatrzyć w tulejkę na obiektyw.

Dziękuję wszystkim za rady. Sprzęt już zamówiony - dzisiaj odbiór.