Kilka fotek z wiosennego wypadu do ZOO. Trochę one smutne, ale tak mi jakoś wyszło. Zdjęcia prawie prosto z aparatu E-500, tylko pomniejszone.
1. On mimo wszystko żyje
2. Za kratami
3. Zamyślenie
4. Przenikliwe spojrzenie
5. WielkiBłąd
Wersja do druku
Kilka fotek z wiosennego wypadu do ZOO. Trochę one smutne, ale tak mi jakoś wyszło. Zdjęcia prawie prosto z aparatu E-500, tylko pomniejszone.
1. On mimo wszystko żyje
2. Za kratami
3. Zamyślenie
4. Przenikliwe spojrzenie
5. WielkiBłąd
4 superowa, reszta odpada :roll:
Nie cierpię ZOO. Nie cierpię cyrków.Cytat:
Zamieszczone przez MaBri
Zdjęcia z ZOO nigdy nie będą wesołe. Chyba, że mówimy o jakimś ZOO w RPA, ale gdzieś tam. A na zdjęciach... zgroza (nie, nie oceniam zdjęć).
Faktycznie zgroza, dobrze oddają ponury los zamkniętych zwierząt, chyba przestanę zabierać córkę do mojego zoo... :(
Ten kawał wielbłąda jest swietny, ptaszysko też.
Wg mnie Autor celowo zrobił taki reportaż. Reportaż , bo cięzko to inaczej nazwać. Celowo skupił się na zamknięciach , kratach. Taki post z przesłaniem - które zostało odebrane. Mi osobiście zoo nie przeszkadza - choć los zwierzaków marny.
Fotka 4 byłaby rewelacyjna gdyby nie obcięcie czubka głowy - tyle na temat :)
Witam,
kiedys odwiedzilem male ZOO, pojechalem tam tylko dlatego, ze zwierzeta nie siedza w klatkach. No i faktycznie, maja tzw. wolny wybieg, jest to milsze dla oka i serca. Nawet lwy i tygrysy mialy ogromny plac wsrod traw drzew i potoku. Ptaki przebywaly w ogromnych klatkach, malpy hasaly na wolnej przestrzeni, itd. Jednak jedynie dzieciom, i to tym najmniejszym moglo sie zdawac, ze to autentyczna wolnosc. Kazdy z nas wie, ze juz tam za chwile natrafia na plot czy mur.
Mimo wszystko jest to nieco sympatyczniejszy widok, ale tylko nieco.
Pozdrawiam,
excel
Witam
Jeżeli chciałeś pokazać cierpienie i smutek tych zwierzaków - to niestety wyszło to b. dobrze...
Pzdr
Początkowe zdjęcia przygnębiające, nie mogę patrzeć! Reszta ok!
Jak dla mnie zdjecie trzecie najbardziej smutne.