Wersja do druku
Przyznam się vendro, że już któryś raz podchodzę do oceny Twojego zdjęcia i jak na razie mam z tym problem. Wbiłeś kij w mrowisko.....daj mi (i chyba też innym) troszkę więcej czasu. Zdjęcie mocne i odważne.....
pozdrawiam
co rozumiesz poprzez stwierdzenie "wbiles kij w mrowisko" ? wiem, ze kazde forum ma swoj klimat i niepisane zasady, moze ja ich jesczze nie wyczulem zabardzo.
e tam.. gadanie...
dobra fota. Z pomysłem - a to liczy się najbardziej. Ciekawe wykonanie i obróbka.
Fajne ziarno - potęguje nastrój. Podoba mi się
sorki, ten kij jest w moim mrowisku.... :DCytat:
Zamieszczone przez vendro
chyba za bardzo mnie wchłonęło to zdjęcie.
Tym większy szacuneczek dla autora.
Gratulacje
Nie podoba mi się, nie dlatego że fotka zła, poprostu nie lubię tego typu zdjęć.
podoba mi sie kadr.
abc
moją inspiracją do stworzenia tego zdjęcia byli przede wszystkim ludzie oraz koncert zespołu happysad. a konkretniej piosenka z nowego albumu "podróże z i pod prąd", która nazywa się z pamiętnika młodej zielarki, próbke utworu można ściagnąć stąd, akurat ona zawiera refren w którym ujęty jest tytuł mojego zdjęcia.
ale juz koniec o inspiracji i zespole. przejdźmy do konkretów.
zdjęcie jest takjakby (mimo ze, mnie to w zyciu na szczescie nie spotkalo) odwzorowaniem nastroju, uczuc i mysli człowieka, który w akcie desparacji sięga po tak drastyczne środki "pomocy sobie" jak próby samobójcze... przedawkowanie tabletek, czy cięcie się - choć dosłownie tego do prób samobójczych zaliczyć nie możemy. wiadomo nam wszystkim, że jest wiele osób które zadają sobie ból, dzięki czemu czują się przez chwile wolne. ja poprzez rozmowy z kilkoma takimi osobami, a także poprzez próby pomocy im, oraz słuchanie tej piosenki (która głęboko mi zapadła w myśli), postanowiłem stworzyć "obraz" tak jak pisałem myśli, psychiki, nastroju człowieka, który możemy powiedzieć, że nie radzi sobie z problemami, które go otaczają w dniu codziennym.
może zbyt ostro podszedłem do tematu, może zbyt brutalnie. ale taka była moja wizja tego "obrazu".
pozdrawaim i cieszę, się że możemy podyskutować:)