http://www.wrotniak.net/photo/oly-e/e500-samp.html
Wersja do druku
Jest na fotopolis http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=4&lewa=3&e=3572
Generalnie, pochwalili :)
Ostatnio czytałem dwa testy e-500, Fotopolis i Chip foto. W podsumowaniu Fotopolis cytuję"... wrażenie robi możliwość zrobienia serii zdjęć do zapełnienia karty". Wg Chipa zapis serii zdjęć to największa wada aparatu i szybkość jest porównywala z zaawansowanymi kompaktami???
Poczytaj dogłębnie te testy :)
W E-500 jpegów z kompresją 1/8 możesz nastrzelać do oporu
Jeśli chodzi o większe pliki to są ograniczenia długości serii (ich upierdliwość zależy od prędkości karty - dlatego kupiłem sobie extreme III :) )
Dodatkową upierdliwością w E-500 jest fakt, że po zapchaniu bufora aparat się zatrzymuje i trzeba jeszcze raz nacisnąć spust migawki - w 350D np jest tak, że nie trzeba "odpuszczać" spustu.
EDIT: wszystkie te "upierdliwości" E-500 nie przeszkodziły mi w zamówieniu go :twisted:
Do walenia takich serii lepsza jest kamera wideo!
Że też sie ludziska- amatorzyska martwią takimi duperelami! Co krajobrazy uciekają? A moze dla gazet pracujecie i każde ujecie jest na wage złota? Jesli tak to warto podarowac sobie e500 i kupic cos profi. Testy w Chipie pisza balwany jakies a nie uzytkownicy amatorskich luster.
Czesć.Ch.
Najzwyczajniej trzeba omijać testy w kolorowych gazetach bo mam wrażenie , że panowie redaktorzy-testerzy to raczej po forach internetowych buszują i na ich podstawie wypisują potem recenzje. Np w ostatniej Fotografi Cyfrowej że canon 300D ma solidnie idobrze wykonaną obudowę i powierzchnia plastiku jest super. Koń by sie przewrócił . Wszystko można by dobrze napisać o tym znanym i cenionym aparacie dobrego ,ale nie takie dyrdymały o obudowie.
Chomsky - absolutnie zdjęcia seryjne nie są dla mnie wyznacznikiem jakości aparatu. ja tylko pokazuję jak różnie można oceniać ten sam aparat.Cytat:
Zamieszczone przez chomsky
Co do fachowości chipa, to też mam własną opinię. Śledzę trochę ich testy i widzę wielkie przywiązanie ich testerów do pewnych firm (np KM). Pamiętam jak w testach wychwalano ostrość zdjęć z A2, a teraz powtarza się ta sama sprawa z d5d. Wszyscy mówią o miękkości zdjęć z KM, a oni co innego.
Ciekawe jak ma się w praktyce opisywane przez chip spore opóźnienie migawki w e-500. piszą, że jest ono na poziomie kompaktów. Mam nadzieję, że ten defekt zauważają tylko panowie z chipa!
Pozdrawiam
Ma Bri- rozumiem Cie doskonale tylko, że potem użytkownicy na wszystkich forach biadolą, że te czy ów aparat jest kiepski bo foci tylko 5kl/sek.Zawsze unikalem walenia seriami. Po prostu żal mi bylo filmu, by walic bez opamietania, choc zawsze mialem te 5 kl /sek pod reka i to w czasach gdy nie bylo to takie proste. Dzis także uzywając cyfry nie tłukę seriami bo i po co? Zawsze zdażę pojedynczymi. Ma to sens w fotografii sportowej i reportażu prasowym. Dla amatora to czy sie zdaży sfocic koszykarza, czy nie nie ma znaczenia, nikt nam za to nie placi. Jak kotek, czy dzieciak umknie nam sprzed obiektywu to takze nie ma tragedii- zdjecie sie zrobi przy innej okazji.. A tu taki Chip biadoli, że najwiekszą wada najtańszej w dziejach dslr jest niewielka szybkosc i maly bufor pamieci. Jak tacy fachowcy z Chipa wyobrazaja sobie focenie w latach 70-tych albo 50- tych albo przed wojna? Jakos zawsze zdażylem naciągnąć film ustawic ostrość i parametry naswietlania.
Zaczyna mnie to meczyc- przepraszam.
Cześć.Ch.
szybkość uważam za element porządany ale nawet bufor do 4 klatek na ujęcie jest zadowalający. Wystarczy żeby wybrać właściwe ujęcie.
Mnie jednak męczą szumy w E-500... wiem wiem.... tak jestem szumofobem... Mając Canona G5 robiłem zdjęcia tylko przy ISO 50, bo reszta czułości była dla mnie nie do zaakceptowania ze względu na kaszę.
Z e-500 będzie pewnie podobnie.... z tym że będę miał max ISO 400. Ale konkurencja ma max 800... a to jest zawsze jeden poziom więcej... i to mnie denerwuje.
tyle że mając E-500 bedziesz mógł na obu kitach maksymalnie otwierać przesłonę, i dalej dostaniesz ostrze i kontrastowe fotki. A w przypadku konkurencji ich kitowe obiektywy trzeba przymykać o kilka działek przesłony i tu masz zysk 1EV. Czyli tobie w danych warunkach w zupełności wystarczy ISO 400 a kunkurenci w tych samych warunkach będą musieli włączyć ISO 800. Oczywiście konkurenci mogą maksymalnie otworzyć przesłonę i mają przewagę owego 1EV ale będą mieli problem z jakością fotki.Cytat:
Zamieszczone przez blady
Jeśli do tej pory większość fotek robiłeś kompaktem na ISO 50 to te ISO 400 będzie w zupełności wystarczające. Jeśli natomiast nagminnie potrzebujesz wysokich niezaszumionych ISO to musisz się przerzucić na pełną klatke czyli do wyboru Canon 5d lub któryś z 1d.