Pytanie może dość banalne, ale czym wyczyścić szkło obiektywu kiedy niechcący dotknę spoconym paluchem, spadnie kropla wody czy osiądzie kurz ?....
Wersja do druku
Pytanie może dość banalne, ale czym wyczyścić szkło obiektywu kiedy niechcący dotknę spoconym paluchem, spadnie kropla wody czy osiądzie kurz ?....
Jak nosisz gacie i podkoszulek bawelniany to chuchnac i gaciami lub podkoszulkiem.Chyba,ze nosisz z krempliny to one sie nie nadaja.Czysta bawelniana szmatka -nic weiecej Ci na takie przypadki nie potrza.
W dobie skąpych gaci całe szczęście, że podkoszulki są przyzwoite..:)
Powinien powstać osobny wątek - czy stringi nadają się dla fotografa :)
A co do czyszczenia - wersja doraźna to kawałek bawełny, druga wersja to szmatka z mikrofibry do czyszczenia optyki - można dostać za frajer u optyków (mikrofibra mikrofibrze nie jest równa - mi najlepiej szkła czyści taka licha, cienka). Wersja wypasiona to lens pen czy jak to ustrojstwo się zwie - na allegro są takie niby-długopisy, z ruchomą końcówką.
Mikrofibra, bo jak zalozysz inny podkoszulek to nie wyczyscisz ;)
Niektóre szkła z powłokami przeciwodblaskowymi (i filtry też) wyjątkowo ciężko się czyści z odcisków palców i innych zabrudzeń. Polecam do tego płyn Chemax-3 dostępny w każdym porządnym sklepie z okularami/optyku. Najmniejsze opakowanie (parę ml) kosztuje kilka złotych i starcza na bardzo długo.
chuchniecie + koszulka :P
Ja mam mikrofibrę do optyki. Koszulką nie czyszczę, bo po pierwsze nie noszę ;-) a po drugie, to przepocona (za przeproszeniem) nie nadaje się zbytnio ;-)
A zakup mikrofibry nie jest ani trudny, ani drogi, a i w plecaku bądź torbie się zmieści :-D
Acha, zapomniałem dodać, że chuchnięcie stosuję jak najbardziej... No, chyba że mam "syndrom dnia poprzedniego", to się czasami zastanawiam czy aby chuchnięciem plastików sobie nie stopię... :wink:
a co z alkoholem izopropylowym bo nie wiem.. mętlik reklamowy i inny mi namieszał...
(mam takie chusteczki nasączone właśnie tym alkocholem)
więc ?