Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Jaki obiektyw do E-510



subbar
10.01.08, 00:39
Bardzo prosze o polecenie mi obiektywu który będzie wykorzystywany do zdjęć samochodów w spoczynku. Głównie chodzi o udokumentowanie wszelkiego rodzaju uszkodzen powlok lakierniczych na samochodzie, rys, wgnieceń, pęknięć szyb, wad tapicerek jak również zdjęcia będą wykonywane całych pojazdów z naroży jak i po bokach.

Zastanawiałem się nad zuiko 50 ale okazuje się iż nie jestem w stanie objąć kadrem całego samochodu, polecono mi 14-54 ale zastanawiam się czy jego ostrość będzie wystarczająca żeby fotografować zarówno makro jak i cały pojazd, z kolei po zapoznaniu się z wątkiem odnośnie zuiko 35 nie wiem czy będzie on w stanie zapewnić mi ostrość na całym boku samochodu przy zdjęciu narożnym lub boku pojazdu.

Na forum jest niezliczona ilość przykładów zdjęć jednak nie spotkałem się poza kilkoma nielicznymi przypadkami ze zdjęciami tego typu jakich oczekuje.

Czy macie jakieś inne propozycje do obiektywu którego powinienem użyć do tego celu lub też posiadacie jakieś doświadczenie w tym zakresie ? jeśli tak to bardzo proszę o rady czego użyć.

Aktualnie do tego celu uzywam obu kitowych obiektywow ale niestety musze je zmieniac a to mnie trosze denerwuje. Zalozone na nie mam filtry polaryzacyjne hoya niwelujace odbicia od szyb.

Abedin
10.01.08, 00:44
Niestety sam sobie już odpowiedziałeś nie da się jednym wszystkiego.

salvadhor
10.01.08, 00:46
Cóż, nie wiem jakie to specjalne wymogi muszą być spełnione przez te zdjęcia (tzn. poza szczegółami i ostrością, bo to logiczne), ale takie 14-54 da ostrość ciutkę lepszą od 14-42 (nowe fachowe określenie skali ostrości - ciutkę). Na pewno mniej zniekształceń na szerokim końcu no i ostrzenie w zbliżeniach od około 25 - 30 cm (14-42 to chyba gdzieś z pół metra? 14-45 na pewno z jakiś 90 cm).

Jeżeli kasa nie stanowi problemu, to pozostaje przegrzebać szkła z górnej półki.

A co jest nie tak z ostrością przy 14-42 (bo taki zakładam jest kitowiec). Może to kwestia robienia zdjęć w formacie raw, a nie w jpg? Lub odpowiednie wywołanie?

subbar
10.01.08, 00:55
jedyne na czym mi zalezy to ostrosc. nie moge sobie pozwolic rowniez na znieksztalcenia w lini poziomej lub pionowej ("beczkowatość" itp) to takich zdjec z bokow musze uzywac 50mm.

14-42 ktory mam rowniez srednio nadaje sie do zdjec z bliska jakie sie wykonuje we wnetrzu pojazdu

rozumiem ze wszystkiiego sie nie da ale glownie potrzebuje zakresu 14-50 i on by mi wiekszosc zalatwil ale pytanie jest takie czy narazie zostac przy 14-42 i dokupic 35 do zdjec z 10-30cm ( zdjecia pekniec szyb, rys, przebarwien lakieru, uszkodzen struktury lakieru) czy tez kupic 14-54 i on mi pozwoli na robienie zdjec "makro" ( w moim rozumieniu makro to zdjecia takie zeby 5zl wypelnilo 80% kadru )

Karol
10.01.08, 01:22
Zastanawiałem się nad zuiko 50 ale okazuje się iż nie jestem w stanie objąć kadrem całego samochodu, polecono mi 14-54 ale zastanawiam się czy jego ostrość będzie wystarczająca żeby fotografować zarówno makro jak i cały pojazd, z kolei po zapoznaniu się z wątkiem odnośnie zuiko 35 nie wiem czy będzie on w stanie zapewnić mi ostrość na całym boku samochodu przy zdjęciu narożnym lub boku pojazdu.


Napiszę tak - chodzi o obiektyw 14-54. Mam nadz., ze nikogo nie obrażę. Ostatnio jak czytałem Forum jedna rzecz mnie zastanowiła. U niektórych osób nastąpiło coś w rodzaju - w pewnym stopniu degradacji wartości 14-54. Chodzi o opisanie typu, że szkło jest nie do końca ostre i takie - niby fajne ale... Niektórzy albo za dużo teoretyzują albo się im w d...., głowach poprzewracało. 14-54 to świetny obiektyw a to, że można go dostać w miarę niedrogo nie umniejsza jego zalet. Szkło ostre od pełnej dziury, niesamowicie uniwersalne, dobrze zbudowane. Nie wiem do jakich zastosowań ktoś może chcieć to szkło żeby jego jakość mu nie wystarczyła albo jaki wzrok musi mieć żeby pisać takie rzeczy. Ostatnio robiłem taki mały amatorski test na własny użytek - kilka 50-tek m42 domkniętych do 4 kontra ZD 50 na pełnej dziurze - a więc F3,5. Wynikami byłem sam zdziwiony - na niekorzyść tak zachwalanych czasem starych stałek.
subbar - jak zakres i światło 14-54 Ci odpowiada nie zastanawiaj się - ZD 14-54 jest wart każdej złotówki...

subbar
10.01.08, 01:55
dzieki za odpowiedzi.

niestety w znajomosci fotografi jestem kompletne zero ale chcialbym przynajmniej uzyc odpowiedniego sprzetu i z czasem moze jakos bedzie lepiej z moimi zdjeciami.

przeczytalem bardzo dokladnie forum i wszystkie posty dotyczace obiektywow zanim sie zarejestrowalem i wlasnie odnioslem wrazenie ze 14-54 jest nieostry w porownaniu z innymi stalkami i ze wcale nie jest taki super i są tacy co dają rade robic lepsze zdjecia 14-42 i 40-150 niz robi 14-54. Wlasnie dlatego zaczalem sie mocno zastanawiac czy to co mi wczesniej powiedziano nie rozmija sie z prawda odnosnie tego obiektywu.

Prosze powiedzcie mi jeszcze czy 14-54 da sie zrobic zdjecie np odprysku od kamienia na lakierze - który będzie ostry i widoczny ?

RadioErewan
10.01.08, 02:02
Prosze powiedzcie mi jeszcze czy 14-54 da sie zrobic zdjecie np odprysku od kamienia na lakierze - który będzie ostry i widoczny ?
Jak odprysk umiejętnie oświetlisz/wykorzystasz światło zastane, oczywiście.
Jeżeli to mają być ryski rzędu kilku milimetrów, dokup za kilkaset złotych ZD35 macro.

( w moim rozumieniu makro to zdjecia takie zeby 5zl wypelnilo 80% kadru )
To nie da rady. Skala odwzorowania 14-54 to ~ 1:5-1:4.
Pozdrawiam

subbar
10.01.08, 02:06
w zalaczeniu zdjecie ktore bez problemu robilem zwyklym kompaktem a jego wykonanie lustrem niestety mi sie nie udalo. Czy dam rade zrobic podobne zdjecie 14-54 czy tylko mi pozostaje 35 ?

RadioErewan
10.01.08, 02:13
W makrofotografii małpki mają wiele zalet. Mała matryczka to duża głębia ostrości. Robiąc dokumentację lustrzanką potkniesz się jeszcze o problemy z GO.

Pozdrawiam

subbar
10.01.08, 02:28
od kiedy malpki zastapilem hybryda 2 miesiace temu a pozniej lustrzanka po 10 latach uzywania kompaktu potykam sie tak ze juz mam morde obita :)
problem mam jeszcze taki ze musze kupic pare zabawet w tym lampe fl-50, 14-54, i okazuje sie 35... nie wiem w jakiej kolejnosci to kupowac ... i ktora z tych rzeczy bedzie dla mnie bardziej istotna a ktora mniej. czy 14-54 czesciowo pozwoli mi na wykonywanie w miare dobrych zdjec samochodow ktore sa oddalone odemnie o okolo 2m najblizszy punkt auta a 6m najbardziej odlegly punkt auta z uzyciem wbudowanej lampy blyskowej ?

dzemski
10.01.08, 10:04
ja powiem tak. Do Twoich celów wystarczy 14-42 + 40-150 + konwerter makro (np. Raynox DCR150) + Lampa
14-42 do objęcia całości
40-150 do detali
14-42 + konwerter do większych mikrodetali
40-150 + konwerter do drobnych mikrodetali

Raynox DCR250 może być już zbyt mocno przybliżający, dlatego wskazuję na model DCR150.
Czemu masz "mordę obitą" ?

subbar
10.01.08, 10:10
Czemu masz "mordę obitą" ?
niestety lustro wymaga duzej znajomosci tematu i nie wybacza bledow tak jak kompakt, w kompakcie na automacie kilka zdjec mialem popsutych a w lustrze na automacie - szkoda gadac.

dzemski
10.01.08, 10:15
no niestety, lustro trzeba wyczuć i się go nauczyć :) Trzeba byc świadomym tego co się robi.

Koriolan
10.01.08, 10:35
Do takich celów znacznie lepiej będzie kupić małpkę.
Będzie mała, taka trochę droższa- odporna na warunki zewnętrzne, upadki itd.
Odpadają problemy z GO. Szczegółowość zupełnie wystarczająca a zakres zooma ca 36-108 będzie akurat.

Warmik
10.01.08, 10:56
kup E-400 i nie będziesz musiał zmieniać obiektywów :razz:

Abedin
10.01.08, 12:07
Po przeczytaniu wszystkich postów doszedłem do wniosku że najbardziej potrzebne dla subbar jest szkolenie np. u dzemskiego 3 spotkania załatwiły by wszystko i oszczedziły by tysięcy złoty. Subbar nie chce się zajmować fotografią to nie jest jego hobby on chce robić konkretne foty w wąskim dziale a tego taki fachura jak dzemski nauczył by go szybko . Sory dzemski że podaję Ciebie jako przykład bo Ty pewnie się nie zajmujesz takimi rzeczami ale wywołany do tablicy dasz z pewnością dobrą radę.

kowal73
10.01.08, 12:18
trochę pod prąd ale zamiast dokupować 14-54 za ok 1500 z kup dobrą hybrydę z opcją makro.

np. fuji 6500
http://www.pixmania.com/pl/pl/382527/art//.html?srcid=998&Partenaire=skapiec&CodePromo=oui

dzemski
10.01.08, 12:20
spokojowo dam radę ;) Zajmuję się różnymi rzeczami i mam też znajomych kryminologów :)

voovoo2
10.01.08, 12:33
W olsztynskim PZU przez wiele lat uzywali małpek Ricocha.Takich lepszych,z doswiadczenia wiem,że potrafiły one "zdjąć" dosłownie kazdą szkodę.Od najmniejszej ryski po poważne i rozległe uszkodzenia.Nikt tam nie miał czasu na zabawy z lustrzanka

kooba77
10.01.08, 12:35
trochę pod prąd ale zamiast dokupować 14-54 za ok 1500 z kup dobrą hybrydę z opcją makro.

np. fuji 6500
http://www.pixmania.com/pl/pl/382527/art//.html?srcid=998&Partenaire=skapiec&CodePromo=oui

Albo Olka 8080 - konkurencji nei wypada polecać ;)
8080 jest dość szeroki i do makro chyba się nadaje nieźle.

rah
10.01.08, 13:06
Moje pobieżne testy 14-54 od wczoraj nie wykazują wcale na plus różnicy w ostrości w porównaniu z 14-42. Raczej odwrotnie. Raz, że z ogniskową 54 wykonując "makro" fotkę powierzchni np. nadwozia trzeba ustawić przysłonę nie na 3,5 a raczej minimum 4,5 lub 6,3 przynajmniej, żeby złapać dobrą ostrość inaczej robi się mydło. 14-42 sam jest ciemniejszy więc od razu mamy większą przysłonę i jest ostro.
Do zdjęć wad lakieru, czy pęknięć szyb spokojnie wystarczy 14-42, nie mówiąc o objęciu całości pojazdu, bo to bez problemu. Z ok. 2-3 metrów po przekątnej to obejmiesz samochód kompaktem. Dla bardzo dobrych zdjęć makro jednak ten zuiko 35 będzie konieczny.
Ja używam do zdjęć samochodów i to tych ogólnych, jak i szczegółowych fotek obrazujących wady lakieru, a nawet do fotek pól numerowych z cechą identyfikacyjną pojazdów zwykłego kompaktu Olympus C-360 i sprawdza się znakomicie.
Mógłbyś napisać, czy robisz zdjęcia w różnych warunkach atmosferycznych na dworzu itd, czy jedynie w pomieszczeniach zamkniętych na miejscu.
Jeśli w różnych warunkach (wiatr, kurz, piasek, deszcz, śnieg) to zdecydowanie odradzam kombinacje ze zmianą obiektywów, bo w końcu ci coś wyleci, ubrudzi się, walnie itp. Komfort uniwersalności kompaktu przewyższa na pewno lepsze możliwości lustra, ale w warunkach studyjnych. Do pracy w terenie do samochodu lepiej podchodzić z kompaktem.
I dodam jeszcze, że ten Olympus C-360 łapie w gorszych warunkach pewniej i szybciej ostrość niż np. hybryda Canon Powershot S2 IS. Przy makro przydaje mi się ręczna lampka, którą dodatkowo doświetlam interesujący mnie szczegół, co zapewnia bardzo dobrą jakość.
Myślę, że Olympus C-360 wykonał już przynajmniej 100000 zdjęć i dalej pracuje. Żal by mi było E-510 do takiej pracy :)

subbar
10.01.08, 18:55
dzieki za wszystkie odpowiedzi. Dla celów firm ubezpieczeniowych faktycznie najlepsza jest małpka ale jeśli chce sie cos wiecej robic w tym zakresie a pozniej miec podstawy do obrony w sądzie nic nie wywiera lepszego wrazenia na sędzinie niż zdjęcie które ona zrozumie i zobaczy na nim to co chciał pokazać fotografujący. Niestety sędziowie nie znają się na samochodach i ten kto umie ładniej opowiadać i poprzez obraz dojść do sędziego zazwyczaj wygrywa sprawę mimo iz moze czasem nie miec racji.

Warmik
10.01.08, 19:19
subbar a robisz zdjęcia w RAWie?

subbar
10.01.08, 20:09
subbar a robisz zdjęcia w RAWie?
jak mam malo zdjec do zrobienia ze sie zmieszka na 4GB CF + 2GBxD to raw ale jak wiecej to tylko jpg

HrabiaMiod
10.01.08, 20:12
A moze 12-60? Bo pisałes ze w srodku potrzebujesz szerzej. A po co Ci tele? Lampa - do takich celów wystarczy chyba fl36.

MicSzu
10.01.08, 20:22
Przemq nie może byc beczki;) wiec proponowane przez Ciebie szkiełko odpada.a FL 36 jak najbardziej wystarczy.Może 11-22?

Mirek54
10.01.08, 20:58
Bardzo prosze o polecenie mi obiektywu który będzie wykorzystywany do zdjęć samochodów w spoczynku. Głównie chodzi o udokumentowanie wszelkiego rodzaju uszkodzen powlok lakierniczych na samochodzie, rys, wgnieceń, pęknięć szyb, wad tapicerek jak również zdjęcia będą wykonywane całych pojazdów z naroży jak i po bokach.


Jesli to potrzebne Ci jako podklad do sadu to pamietaj,ze kazda fotka wykonana cyfrowka nie jest dowodem.Niestety,ale tylko jeszcze analog i negatyw do tego.Chyba,ze wystepujesz jako osoba po przysiedze.

Warmik
10.01.08, 21:51
a czy RAW nie ma wiekszej wartości dowodowej od JPGa?

kooba77
10.01.08, 22:02
a czy RAW nie ma wiekszej wartości dowodowej od JPGa?

Na szczęście legalna teoria dowódów zniknęła w mrokach historii judykatury.
Swobodna ocena dowodów zakłada, żę wszystko co zostanie przedstawione w sądzie jako dowód na jakiś fakt, powinno zostać ocenione zgodnie z logiką i zasadami doświadczenia życiowego.

Mógłby być więc dowodem zapis cyfrowy a nie tylko negatyw (w praktyce się to zdarza - w mojej również) a nie tylko negatyw.
Wszystko zależy jednak od konkretnej sprawy. Mogłaby zaistnieć potrzeba wykazania że nikt nie dłubał przy oryginale. Zresztą z tego co pamiętam to przy negatywie też można podłubać i komuś domalować wąsy ;)

subbar
10.01.08, 22:03
Jesli to potrzebne Ci jako podklad do sadu to pamietaj,ze kazda fotka wykonana cyfrowka nie jest dowodem.Niestety,ale tylko jeszcze analog i negatyw do tego.Chyba,ze wystepujesz jako osoba po przysiedze.

no to znaczy ze podwazysz wszystkie moje opinie ... no ale trudno moze to jakos przezyje i wiekszosc bieglych i rzeczoznawcow i policjantow i sędziów ... no ale to doskonala furtka dla wszystkich przestepcow ktorzy siedza ... szkoda ze zaden z nich nie wybronil tego w sądzie :P a podnosiło kilku :D

w zasadzie wszystko jest do podwazenia ale do tego celu zeby wykazac ze nie zostalo nic podrobione wystarczy wykonywac po 2 rozne zdjecia ujecia - jest to wystarczajace zeby opiniujacy biegly informatyk potwierdzil autentycznosc pliku.

Mirek54
10.01.08, 22:26
jest to wystarczajace zeby opiniujacy biegly informatyk potwierdzil autentycznosc pliku.


Jesli to potrzebne Ci jako podklad do sadu to pamietaj,ze kazda fotka wykonana cyfrowka nie jest dowodem.Niestety,ale tylko jeszcze analog i negatyw do tego.Chyba,ze wystepujesz jako osoba po przysiedze.

A o czym ja pisalem?
Sam mialem taki przypadek,chodzilo o wypadek samochodowy,pocykalem olkiem a syn porobil takim za 5€ kupionym na stacji benzynowej-i wlasnie ten aparat razem ze zdjeciami uznali za prawdziwe.

rah
10.01.08, 23:06
Tak z ok. 5 lat temu pamiętam, że adwokaci upatrywali duże szanse właśnie w podważaniu wiarygodności zdjęć cyfrowych, ale później się wszystko uspokoiło. Robiąc wiele zdjęć właśnie w różnych ujęciach dajesz możliwość przeprowadzenia analizy na autentyczność wykonywanych zdjęć. Jakoś jednak adwokaci odeszli od podważania autentyczności zdjęć, bo to ma dwie strony. W innych sytuacjach sami nie mogliby skutecznie bronić swoich klientów, bo ktoś inny by podważał ich dowody w postaci cyfrowych fotografii dla samej tylko zasady możliwości ich podważenia.

subbar
10.01.08, 23:14
Tak z ok. 5 lat temu pamiętam, że adwokaci upatrywali duże szanse właśnie w podważaniu wiarygodności zdjęć cyfrowych,
ja bylem swiadkiem kilku prob podwazenia autentycznosci zdjec i za kazdym razem za pomysl swojego adwokata rachunek zaplacil posądzony ... z tego co pamietam w jednej sprawie podwazyl 40 zdjec a biegly po sprawdzeniu kazdego wystawil rachunek po 450zl od sztuki co 3 krotnie przewyzszylo wyludzone odszkodowanie... i poza kilkoma latami koles mial maly rachuneczek do zaplacenia :P

ale wracajac do tematu dzis po raz kolejny okazalo sie ze musze jednak zmienic obiektyw bo 14-42 za pierona nie mogl ustawic ostrosci na czarnym aucie o 17:30 a nie zmiescilem sie z 40-150 zeby na nim przetestowac czy ostrosc ustawie w zwiazku z tym pytnie:

PANOWIE KUPIC 14-54 czy 35 ? - do tego żeby wykonać zdjęcie auta z naroża i pola numerowego samochodu (VIN) ???
1. odleglosc od samochodu 3m
2. odleglosc aparatu (nie obiektywu) od tabliczki znamionowej lub pola numerowego max 15 cm.

rah
11.01.08, 00:36
PANOWIE KUPIC 14-54 czy 35 ? - do tego żeby wykonać zdjęcie auta z naroża i pola numerowego samochodu (VIN) ???
1. odleglosc od samochodu 3m
2. odleglosc aparatu (nie obiektywu) od tabliczki znamionowej lub pola numerowego max 15 cm.

Skoro się upierasz przy lustrzance :) do samochodów to tak 14-54 da ci zdecydowanie poprawę w szybkości i możliwości złapania ostrości. Testuję ten obiektyw od wczoraj i widzę, że to mega róznica w stosunku do kitowego 14-42 właśnie w szybkości ustawiania ostrości w gorszych warunkach oświetleniowych. Ale to duża i ciężka lufa. W wielu samochodach nie ustawisz się z tym sprzętem żeby zrobić fotkę numeru VIN, bo zabraknie miejsca, nie mówiąc o użyciu dodatkowej lampy, a nawet wbudowanej (VIN w osobówkach między progiem, a fotelem, albo w ciężarówkach za lub przed prawym kołem) Proponuję przy słabym bądź żadnym świetle korzystać z ręcznej latarki i oświetlać punkt do ustawienia ostrości, to idealne rozwiązanie nawet w całkowitej ciemności.
Mój Olympus C-360 wypadł mi z rąk nawet na beton już ze 4 razy i nawet szczególnie nie widać zarysowań, ale gdyby mi e-410 spadł to biorąc pod uwagę jego ciężar to chyba nie przeżyłby tego.
A wracając do zuiko 14-54. Bardzo szybko daje się nim ostrzyć manualnie nawet przez wizjer i takie ostrzenie do makro bym polecał, bo juź próbowałem :)

Piotr_0602
12.01.08, 00:30
11-22 do zdjęć samochodu z bliskiej odległości, z zewnątrz oraz wewnątrz
i wystarczy, bardzo zacne szkło, szybki AF, szeroko na 11mm, a na 22mm blisko ekwiwalentu standardu, lżej, szerzej i taniej od 12-60, a wyraźnie szerzej od 14-54 czy budżetowych kitów

dodatkowo FL-36 + jakiś stofen (może zestaw Promax System) - lampka wystarczająca, a mała i poręczna, zdjęcia wewnątrz, wieczorem (szczególnie zimową porą)

chyba że potrzebujesz jakiś ultra bliskich zbliżeń, ale wątpie by potrzebny był aż obiektyw makro
gdyby jednak to niedrogi ZD35 (ZD50 to fajny obiektyw do portretu, ale do aut mało praktyczny - ostanio próbowałem nim robić auta przy poszukiwaniach używanego - za daleko trzeba odejść by złapać całe)

do pracy w terenie E510 (bo ma stabilizację)
a jeśli chcesz dźwigać statyw to dziadka E1 (bo odporny na warunki atmosferyczne), chyba że masz kasę na E3