PDA

Zobacz pełną wersję : Promocja od Panasonica - 5 lat gwarancji



And.N
12.05.15, 19:33
Panasonic daje 5 lat gwarancji na aparaty serii G, GF, GH, GX, GM zakupione pomiędzy 01.05.2015 - 31.07.2015.
https://lumixg5lat-panasonic.pl/pl-PL/Start.aspx

Iwo
30.06.15, 17:35
Obecna cena gx7 kusi, z kolei g7 i gm5 powoli normalnieje, a 5 lat gwarancji to jest coś.
Miło że w PL dali chociaż tyle. Na polskiej stronie mamy (http://www.panasonic.com/pl/promocje.html) tylko 5 lat gwarancji dla bezusterkowych aparatów
Natomiast na stronie UK (http://promotions.panasonic.co.uk/) oprócz 5 lat gwarancji mamy też cashbacki, torby, nawet jakieś monopody do selfie.

Jd
30.06.15, 19:25
Natomiast na stronie UK (http://promotions.panasonic.co.uk/) oprócz 5 lat gwarancji mamy też cashbacki, torby, nawet jakieś monopody do selfie.

Bo trzeba pomóc biednym Angolom :)


Za Odrą kupiłem w sklepie nowy oryginalny futerał do RX10 za 29.80 € . U nas chca za niego 354 zł + koszty przesyłki.

And.N
30.06.15, 19:41
Bo trzeba pomóc biednym Angolom :)...
Dokładnie:) Jakoś nie potrafię zrozumieć i argumenty do mnie nie trafiają, dlaczego w tych biedniejszych krajach jest dużo drożej (np. nowe auta, ale przykłady można by mnożyć) . No mogły by być u nas te ceny, promocje, chociaż takie same jak w bogatych krajach.

szamaniec
30.06.15, 19:54
Dokładnie:) Jakoś nie potrafię zrozumieć i argumenty do mnie nie trafiają, dlaczego w tych biedniejszych krajach jest dużo drożej (np. nowe auta, ale przykłady można by mnożyć) . No mogły by być u nas te ceny, promocje, chociaż takie same jak w bogatych krajach.
Jesteśmy kolonią i tyle w temacie.

And.N
30.06.15, 20:02
Jesteśmy kolonią i tyle w temacie.
I to jest ten powód dlaczego ma być drożej ?...może i słuszny, choć dla mnie mało zrozumiały...

piaseczek
1.07.15, 10:00
Na biedniejszych rynkach po prostu drogich rzeczy sprzedaje się mniej niż na rynkach Zachodnich, taki OMD jest w relacji do zarobków w Polsce jest dużo droższy niż dla np. Niemca (dla Niemca to jak Leica;)). Konkurencja jest mniejsza (zgodna z podejściem "bogaty i tak kupi"). Summa summarum, aby utrzymać centralę danej firmy w Polsce marżowość per produkt musi być wyższa. No i VAT u nas do niskich nie należy:)

Vindex
1.07.15, 13:02
Dokładnie:) Jakoś nie potrafię zrozumieć i argumenty do mnie nie trafiają, dlaczego w tych biedniejszych krajach jest dużo drożej (np. nowe auta, ale przykłady można by mnożyć) . No mogły by być u nas te ceny, promocje, chociaż takie same jak w bogatych krajach.

To jest pytanie z gatunku "dlaczego w detalu towary są droższe niż w hurcie". Taki sprzęt sprzedaje się lepiej tam gdzie ludzi na niego stać - u nas kupują go w dużej mierze entuzjaści a dla nich te 10-15% różnicy w cenie ma drugorzędne znaczenie

Mcarto
1.07.15, 13:18
Tak naprawdę to tylko oferta gwarancji ma jakąś wartość.
Przejrzałem z ciekawości te cashbacki, prezenty... kase dostaniemy tylko za LX7 i GH4 bo te słabo się sprzedają a prezenty są żartem.

szamaniec
1.07.15, 13:24
To jest pytanie z gatunku "dlaczego w detalu towary są droższe niż w hurcie". Taki sprzęt sprzedaje się lepiej tam gdzie ludzi na niego stać - u nas kupują go w dużej mierze entuzjaści a dla nich te 10-15% różnicy w cenie ma drugorzędne znaczenie

Dam jeden przykład:
Dawno dawno temu, dziennikarze, "fahofcy" specjaliści od ekonomii, polityki, wojska i policji bili na alarm: mrówki ( tacy nieszczęśnicy którzy przenosili po kilkanaście razy na dzień alkohol z Czech), niszczą gospodarkę,masakrują budżet, zniewalają obywateli, zabijają demokrację. Pominę milczeniem fakt że jeśli ktoś chciał duże ilości ( hurtowe :) wódki to umawiał się ze sprzedawcą prawie dowolnego sklepiku w Czeskim Cieszynie i za dodatkową opłatę manipulacyjną w wysokości 1zł/but odbierał sobie 100/200, miliony butelek w dowolnym miejscu w RP.Wmawiano społeczeństwu że należy zaostrzyć prawo, zwiększyć ilość policji skarbowej, celnej, obyczajowej, zbudować fosę, pola minowe, druty kolczaste, patrole z psami itp itd.
Wtem, pojawił się pewien minister z SLD, nie pamiętam nazwiska, który obniżył akcyzę na alkohol.
Efekt: mrówki wyginęły ( nie opłacało się kupować u południowych sąsiadów, monopole nie wyrabiały z produkcją, zwiększono zatrudnienie ( uruchomiono 3 zmianę), wpływy do budżetu wzrosły a przeciętna rodzina alkoholika wydawała mniej na wódę.
Tylko Czechów żal....
Lepiej zakończmy ten temat bo mi niebezpiecznie ciśnienie rośnie:)