PDA

Zobacz pełną wersję : AAAby banding usunąć



Wieprz
28.10.14, 14:36
Cześć ludzie!
Mam potwornie stary aparat (L1), którego na razie nie mogę wymienić na nowy model, więc tego typu porady przyjmuję wyłącznie jako łączone z ofertami sponsoringu.
Na zdjęciach z L1 często nawet przy niezbyt agresywnej obróbce pojawia się ukośny banding. Intensywny i bardzo nieładny. Czy są jakieś obróbkowe tricki, które pozwalają redukować skutecznie to paskudztwo?

Wiem, że to tylko sprzęt a wartości artystyczne są w duszy a nie w pikselach itp., ale skoro nie umiem fotografować lepiej to chciałbym przynajmniej mieć gniota bez bandingu niż gniota z bandingiem.
Byłbym dozgonnie dźwięczny gdyby ktoś z Wiedzących udzielił mi jakichś pożytecznych wskazówek.

adambieg
28.10.14, 14:45
Wstaw może jakiś przykładowy plik.

cissic
28.10.14, 14:46
AAA może to coś pomoże?
https://fstoppers.com/post-production/learn-how-fix-color-banding-using-just-one-simple-tool-7946

Kupa jest też tutków na YouTube jak z tym świństwem walczyć...

hades
28.10.14, 14:51
Podziel się RAW-ami byśmy mogli coś poradzić.

Ze zdjęciami z E-500 czasami robię tak, że przykrywam maską obszar najbardziej irytującego bandingu i szumów, a następnie lekko go rozmywam. Oczywiście są to miejsca często w jednolitym odcieniu, gdzie efekt bandingu jest najbardziej widoczny. Ewentualnie (ta porada jest pod Lightrooma) "tresuje" piksele funkcjami wyostrzania i odszumiania do uzyskania zadowalającego efektu. W 100% jednak nigdy mi się tego nie udało zrobić z jednoczesnym zachowaniem detali na zdjęciu.

Syd Barrett
28.10.14, 17:31
Swoją wypowiedź opieram na doświadczeniach z e330 i e520. Moim sposobem jest stosowanie wyłącznie ISO 100 przy agresywnej obróbce. Jeśli czas musiałby wynosić <1/10s albo wykonujesz takie zdjęcie, albo - jeśli ludzie szybko biegają - biegasz z nimi, jeśli się nie ruszają ;) - montujesz statyw. W innym wypadku zdjęcia niestety nie ma.
Bez agresywnej obróbki można zaszaleć na ISO 200, nawet ISO 400 z przymknięciem oczu.

Bodzip
28.10.14, 21:27
Hmm, można się napić metylka - nic nie będzie widać :roll: