Zobacz pełną wersję : "Blachy, płatki i inne przypadki" czyli robtor love story
Strony :
1
[
2]
3
4
5
6
7
8
9
10
11
The Stonka - american invader ;) :)
124494 124493 124495
Urokliwe.
To nie bedzie ziemniakow?
U mnie coś zostało, wszystkiego nie zjadły :) .
Ze stonek trzecia podoba mi się najbardziej.
Nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że może lepsze byłoby jakieś delikatniejsze źródło światła, żeby nie było tych małych punktowych przepałów. Może jakiś dyfuzor? Sam będziesz wiedział najlepiej, bo to ty jesteś przecież blaszanym specjalistą:)
Pozdrawiam!
Spotkałem wczoraj na szlaku z Siwej Przełęczy na Chochołowską dziwnie ubrana Panią :) . Było raczej gorąco i to bardzooo gorąco, miała na sobie białe rękawiczki bluzę z długim rękawem, chustę, ale najdziwniejszą rzecz miała na czapce :grin: - wyglądało to na panel słoneczny. Tak później przyszło mi do głowy że może używała jakiegoś aktywnego chłodzenia, a panel służył jej jako źródło energii do napędzania pompki np.
124580
Ciekawe ciekawe, trzeba bylo zagadac i sie dowiedziec... normalnie mnie to zaintrygowalo :)
Spacerek na Ornak
Gdyby się ktoś wybierał samochodem do Chochołowskiej, to moim zdaniem najlepiej dojechać do parkingu przy samym wejściu, koszt 10 zł za cały dzień, co prawda wcześniej są miejsca postojowe zaczynając od wjazdu po 5zł a dalej po 7zł ale jak komuś nie zależy na samym spacerku doliną a chce tylko jak najszybciej przez nią przemknąć na szlaki to szkoda nadrabiać te dodatkowe kilkaset metrów za 5 czy 3 złote mniej (to tylko moje zdanie oczywiście).
124584
Po wyjściu z parkingu skręcamy w lewą stroną, czeka nas krótki spacerek do wejścia do dolinki. Po lewej stronie będziemy mijać budki z pamiątkami, następnie po prawej stronie przed szlabanem zobaczymy parking busów którymi można się dostać do Zakopca. Po prawej stronie znajduje się również wypożyczalnie rowerków i przystanek kolejki spalinowej kursującej dolinką (niestety tylko kawałek). Bileciki normalne za wstęp do dolinki to 5zł.
124585
Po przejściu szlabanu otwiera się przed nami taki widok:
124586
Po obydwu bokach drogi można się zatrzymać w kilku "bacówkach", zakupimy tam lokalne produkty (oscybki, bunc itp.itd :) ), można też usiąść i ewentualnie spróbować coś na miejscu :) .
Niestety sielanka bardzo szybko się kończy, po wejściu do części leśnej dolinki ukazują się mniej więcej takie widoczki:
124587 124588
Z obydwu stron drogi trwa intensywny wyrąb i sprzątanie drzew po zeszłorocznej wichurze, wygląda to wszystko masakrycznie, wszędzie zwalone drzewa.
Tak wygląda wejście na żółty szlak na Iwanicką Przełęcz i na czarny szlak na Siwą Przełęcz. Jednym słowem "Masakra", błota po kostki a miejscami głębiej, do okoła zwalone i poprzewracane drzewa - pnie bardzo śliskie, trzeba uważać przy przechodzeniu.
124589 124590 124591
Dochodzimy do rozwidlenia szlaków:
124592
Dalej na Iwanicką przełęcz idzie się w zasadzie normalnie :) , niestety szlak na Siwą Przełęcz jest bardzo trudno dostępny w całej swojej dolnej części, w tygodniu przy prowadzonych tam pracach leśnych może być wogóle nie dostępny, ja osobiście przy powrocie tamtędy ubadźgałem się błotem po kolana :lol: . Cdn nastąpi.
Halny zepsul krajobraz..trzeba ogladac stare zdjecia.Jak to drzewiej bywal.
Twoja relacja to ostrzezenie:nie ma po co tam jechac.
Halny zepsul krajobraz..trzeba ogladac stare zdjecia.Jak to drzewiej bywal.
Twoja relacja to ostrzezenie:nie ma po co tam jechac.
Zawsze można jechać połazić :) , różnych ludzi można spotkać np. z panelem słonecznym na czapce :grin: , powietrze się też nie zmieniło - jak wejdziesz wyżej i odetchniesz pełną piersią to się nie che wracać z powrotem w okolice Tarnowa i Azotów :)
jak wejdziesz wyżej i odetchniesz pełną piersią
Im wyzej tym mniej tlenu.Jade we wrzesniu na Slowacka strone.
Widzę, że wszystko wygląda podobnie jak zimą/wiosną, choć roboty cały czas trwają. Dziwnie ubrana pani intrygująca, na głowie zasilanie a pod ubraniem klima :mrgreen:. Ja na parkingu jeszcze nie płaciłem, przyjeżdżałam wcześnie rano, gdy jeszcze obsługi nie było, ciekawe kiedy teraz w sezonie się pojawiają.
Im wyzej tym mniej tlenu.Jade we wrzesniu na Slowacka strone.
Jak znowu coś źle nie pójdzie to końcem sierpnia albo we wrześniu w okolice Słowackich Rysów się wybieramy, albo na jakieś jaskinie :) .
---------- Post dodany o 20:42 ---------- Poprzedni post był o 20:38 ----------
Widzę, że wszystko wygląda podobnie jak zimą/wiosną, choć roboty cały czas trwają. Dziwnie ubrana pani intrygująca, na głowie zasilanie a pod ubraniem klima :mrgreen:. Ja na parkingu jeszcze nie płaciłem, przyjeżdżałam wcześnie rano, gdy jeszcze obsługi nie było, ciekawe kiedy teraz w sezonie się pojawiają.
My byliśmy o 13 na parkingu, trzeba było zabulić, ale dycha to jeszcze nie tak źle :) , pewnie koło 7 rano się zjawiają. Wieczorem o 19 już nikogo nie było, można było wjechać za darmo.
Ornak cd.
Szlak na Iwanicką Przełęcz ciągnie się w dużej mierze wzdłuż potoku, częściowo w zachowanym po wichurach lesie:
124688
Na szczęście nie było ostatnio chyba jakichś większych opadów bo szlak by był ciężki miejscami do pokonania, tu naprzykład dno potoku i szlak koło niego, całkowicie prawie zniszczony przez wodę:
124689 124690
Błota nie ma :) .
124691
Cały czas widać ślady zniszczeń poczynione przez wiatr i wodę:
124692 124693
Po mniej więcej godzinnym marszu dochodzimy do przełęczy:
124694 124695
Szczerze, to ja wolę po nierównym, dzikim szlaku iść, nawet zniszczonym, niż po tych sztucznych stopniach dla ceprów zrobionych.
Na ostatnim widać, że sporo ludzi na szlaku jest.
Szczerze, to ja wolę po nierównym, dzikim szlaku iść, nawet zniszczonym, niż po tych sztucznych stopniach dla ceprów zrobionych.
Na ostatnim widać, że sporo ludzi na szlaku jest.
Bo Ty to jaki łazik-ortodoks jesteś.
Ja bym się nie pogniewał za ruchome schody, ładnie wkomponowane w krajobraz na ten przykład.
Bo Ty to jaki łazik-ortodoks jesteś.
Ja bym się nie pogniewał za ruchome schody, ładnie wkomponowane w krajobraz na ten przykład.
TPN nie pozwoli,halas schodow ploszy zwierzyne.
TPN nie pozwoli,halas schodow ploszy zwierzyne.
Ej, zwierzyna też hałasuje i jest dobrze? Przecież równowaga w przyrodzie ma być, prawda?
Szczerze, to ja wolę po nierównym, dzikim szlaku iść, nawet zniszczonym, niż po tych sztucznych stopniach dla ceprów zrobionych.
Na ostatnim widać, że sporo ludzi na szlaku jest.
Ludzi spodziewałem się dużo więcej, godziny co prawda były już popołudniowe ale ktoś powinien wracać przynajmniej z tych szlaków :) . Kilka razy zdarzyło nam się przechodzić przez tą Iwani(a)cką Przełęcz i ludzi było tam zawsze sporo. Preferujemy z żoną maksymalnie pustki na szlaku (nie trzeba nikogo omijać, wymijać :) ), byliśmy więc zadowoleni.
Ej, zwierzyna też hałasuje i jest dobrze? Przecież równowaga w przyrodzie ma być, prawda?
Ruchome....niewiele maja wspolnego....a rownowaga musi byc.Jakby co to porecz.
Ruchome....niewiele maja wspolnego....a rownowaga musi byc.Jakby co to porecz.
Najlepsze są liny "poręczówki", ewentualnie łańcuchy ;) :)
Preferujemy z żoną maksymalnie pustki na szlaku (nie trzeba nikogo omijać, wymijać :) ), byliśmy więc zadowoleni.
I co 38 sekund mówić "dzień dobry" :mrgreen:
Na Rusinowej z zeszłęgo roku to tłumy były
I co 38 sekund mówić "dzień dobry" :mrgreen:...
"Dzień dobry" to jest czasami plaga :) , najgorsze dla mnie to jest takie z zaskoczenia i pod górkę :lol: , tzn. idzie się w górę, mija ze dwudziestu ludzi, ciasno na szlaku, a tu nagle ktoś z "dzień dobry" wyskakuje, człowiek zaskoczony często w gardle posucha, 180 puls, oddech ciężki zasapany i wyrywa się coś tam z tego gardła automatycznie "ykk bry" :) . Tego nie lubię :) , ale jak tam się spotyka kogoś raz na 5 minut nawet czy też częściej, to się go (ich) widzi wcześniej i można się przygotować :) .
Ostatnia wrzuta bardzo fajna.
Ornak cd.
Idziemy w górę, poprzez uschnięty las:
124741 124742
Powoli zaczynają pokazywać się pierwsze widoczki:
124743 124744
Przyświeciło słoneczko, widać "orła cień" ;) :lol:
124745
Czym wyżej tym więcej widoczków zaczynało się pokazywać:
124746 124747
Na pierwszym planie, nisko Dolina Kościeliska, dalej masyw Czerwonych Wierchów
124748
W końcu w oddali pokazał się Wołowiec:
124749 124750
No i jesteśmy na górze, ktoś ustawił sobie wieżyczkę:
124751
Wieżyczka ładna ale idziemy dalej...
124752
Ładne widoki, pogoda też dopisała - widzę, że miałeś chmurki i słońce nie waliło po oczach (i obiektywie). Aż mnie ciągnie by w Tatry pojechać. Piszesz, że spodziewałeś się więcej ludzi - byłeś w weekend czy w tygodniu?
Ładne widoki, pogoda też dopisała - widzę, że miałeś chmurki i słońce nie waliło po oczach (i obiektywie). Aż mnie ciągnie by w Tatry pojechać. Piszesz, że spodziewałeś się więcej ludzi - byłeś w weekend czy w tygodniu?
Byliśmy w tą niedzielę która właśnie minęła, zajechaliśmy na 13.00 na parking w Chochołowskiej (tax 10zł) i w teren :) , relacja świeżynka :grin: . Światełko dawało troszkę po oczach :) , ale widoczki były. Dawno nie byliśmy w Tatrach po południu :) .
Ludzie kopczyki kamienne stawiaja/takie gorskie szlakowanie/ czyli duch w narodzie nie ginie.Halny spustoszyl...ale sie pozmienialo.
Zazdroszczę wrażeń. Chciałem się gdzieś wybrać, ale zawsze przestraszą mnie prognozą, a później okazuje się, że było można.
Zazdroszczę wrażeń. Chciałem się gdzieś wybrać, ale zawsze przestraszą mnie prognozą, a później okazuje się, że było można.
To był taki na wpół spontan :) , planowaliśmy pojechać w sobotę ale jak już gdzieś tam może wspominałem wisi nad nami jakieś fatum wyjazdowe w tym roku. Nic nie może nam się poukładać tak żeby się dało jechać akurat wtedy kiedy mamy zaplanowane :) (tak kiepskiego roku pod względem wypadów w teren na łażenie nie pamiętam od bardzo dawna). No i tak było i w tym przypadku, w sobotę nic z wyjazdu nie wyszło, ale wieczorkiem w sobotę doszliśmy do wniosku że może jednak w niedziele coś się wykluje. No i koło 10 (do Zakopca odemnie jakieś 2 i pół godziny drogi jest) rano się wykluło :grin: . Jechaliśmy w tatry przez Czarny Dunajec - to co było widać po słowackiej stronie nie napawało nas optymizmem, było widać że leje deszczyk. Na nasze szczęście nie szło to na nas, i się nam tym razem udało połazić i mnie coś przy okazji fotnąć :) .
To był taki na wpół spontan :) , planowaliśmy pojechać w sobotę ale jak już gdzieś tam może wspominałem wisi nad nami jakieś fatum wyjazdowe w tym roku. Nic nie może nam się poukładać tak żeby się dało jechać akurat wtedy kiedy mamy zaplanowane :) (tak kiepskiego roku pod względem wypadów w teren na łażenie nie pamiętam od bardzo dawna). No i tak było i w tym przypadku, w sobotę nic z wyjazdu nie wyszło, ale wieczorkiem w sobotę doszliśmy do wniosku że może jednak w niedziele coś się wykluje. No i koło 10 (do Zakopca odemnie jakieś 2 i pół godziny drogi jest) rano się wykluło :grin: . Jechaliśmy w tatry przez Czarny Dunajec - to co było widać po słowackiej stronie nie napawało nas optymizmem, było widać że leje deszczyk. Na nasze szczęście nie szło to na nas, i się nam tym razem udało połazić i mnie coś przy okazji fotnąć :) .
Ja mam jeszcze nadzieje, że może sierpień będzie bardziej udany, bo planowałem parę wypadów w lipcu i nic z nich nie wyszło, tylko króciutki pobyt w Międzybrodziu Bialskim, w Beskidzie Małym. Wszystko przez tą pogodę:(
Ornak cd.
Bliskie spotkanie na szlaku
124807 124808
124809 124810
124811 124812
Oj plusik za te fotki powinien polecieć, ale system zepsuty :roll:
Ornak cd.
Na zakończenie tematu kilka kiczo widoczków z góry i na góry :)
124834 124838 124835 124836
124837 124839 124840 124843
124846 124842 124841 124844
124845 124847
Kolejne dobre wrzuty. Kozice są przepiękne.
Ale robisz smaka na wypad w Tatry. Kozy super, ja widziałem tylko z daleka.
Ornak cd.
Po fotkach widać, że wypad choć spontaniczny to bardzo udany.
Ale robisz smaka na wypad w Tatry. Kozy super, ja widziałem tylko z daleka.
Takiego bliskiego spotkania to jeszcze nie miałem :) , jakieś 3-5 metrów od nich. Skradaliśmy się powoli w ich kierunku, z tyłu jak widać na jednej fotce ktoś robił im zdjęcia i zamykał ścieżkę, zaczynałem się obawiać czy im do głowy nie przyjdzie użyć tych rogów :) , ale polazły po skałach w bok spokojnym krokiem, a potem patrzyły na nas z góry :grin: co też widać na fotce :)
Po fotkach widać, że wypad choć spontaniczny to bardzo udany.
Czasami spontan wychodzi lepiej jak plany :) , wszystkim rządzi przypadek, równie dobrze mogło nam zmoczyć tyłki ostro :lol:
---------- Post dodany o 21:37 ---------- Poprzedni post był o 21:34 ----------
A teraz gdzie idziemy? Teraz to może końcem sierpnia albo we wrześniu na słowacje :) , no chyba że coś niespodziewanego wyskoczy wcześniej.
Czasami spontan wychodzi lepiej jak plany :) , wszystkim rządzi przypadek, równie dobrze mogło nam zmoczyć tyłki ostro :lol:
Tak, jak co niektórym wczoraj na Słowacji.
---------- Post dodany o 21:37 ---------- Poprzedni post był o 21:34 ----------
Teraz to może końcem sierpnia albo we wrześniu na słowacje :) , no chyba że coś niespodziewanego wyskoczy wcześniej.
A jak zszedles z Ornaka?
Tak, jak co niektórym wczoraj na Słowacji. Masakra była straszna, oglądałem.
---------- Post dodany o 21:54 ---------- Poprzedni post był o 21:49 ----------
A jak zszedles z Ornaka?
Zeszliśmy z Siwej Przełęczy na Starorobociańską Dolinę, gdzie spotkaliśmy właśnie Panią z panelem słonecznym na czapce :)
Masakra była straszna, oglądałem.
---------- Post dodany o 21:54 ---------- Poprzedni post był o 21:49 ----------
Zeszliśmy z Siwej Przełęczy na Starorobociańską Dolinę, gdzie spotkaliśmy właśnie Panią z panelem słonecznym na czapce :)
I wszystko jasne
Makro mokry robal :lol:
124902 124903
124904 124905
Ładny ten robal, tzn. brzydki :) robal brzydki foty fajne
Parę blaszek
124989 124990 124992 124993
Blaszki jak zwykle u Ciebie bardzo ladne, najbardziej mi podchodza werse z calym czarnym (1) i kremowym tlem (3)
Parę blaszek
124989 124990 124992 124993
Mój wybór to 1 i 3.
Blaszki jak zwykle u Ciebie bardzo ladne
Trzeba mu przyznać za te blachy jakiś order złotej blachy :)
Ta biało czarna blacha jest zajefajna - powiew świeżości w blachach :)
Nie widzę tu nigdzie trójkącika :mrgreen:
aaa, widzę
super :D
Trójkącik...
Tym razem to pewnie lustro? Bo lustro powoduje przy małych obiektach trójkąciki :). Bardzo fajnie wyszło tym bardziej, że przy lustrze trzeba ostrość wywalić totalnie na ostro z większą głębią bo ten trójkącik sam w sobie przy płyciznach powoduje wrażenie nieostrości :)
Tym razem to pewnie lustro? Bo lustro powoduje przy małych obiektach trójkąciki :). Bardzo fajnie wyszło tym bardziej, że przy lustrze trzeba ostrość wywalić totalnie na ostro z większą głębią bo ten trójkącik sam w sobie przy płyciznach powoduje wrażenie nieostrości :)
A, nie lustro - podwójna szyba plus lampa :)
Trójkącik...
Świetny pomysł! GO troszkę mało.
Świetny pomysł! GO troszkę mało.
Trochę małe :) , hehe... 99% materiału poszło do kosza, model nie chciał uporczywie usiedzieć na miejscu... a w końcu spylił w siną dal :)
A, nie lustro - podwójna szyba plus lampa :)
Zawsze sie zastanawialem jak to robisz?
A, nie lustro - podwójna szyba plus lampa :)
No to efekt bardzo podobny jak z lustrem bo jakby nie patrzeć lustro to szyba czyli dwie powierzchnie górna i dolna gdzie spód jest pokryty warstwą odbijającą. Może u Ciebie dzięki zastosowaniu tego o czym napisałeś nie występuje ten paskudny efekt stwarzający pozór nieostrości :)
"Z buta"
125282 125287
125292 125286 125285 125284
125283 125289 125288 125293
Bardzo ladnie zdjecia.
Na pierwszym jak dla mnie nieco za duzo ciemnego na dole, ale chmurki genialne.
A to z owocem na dloni jakies takie do Ciebie nie podobne ;).. ale podoba mi sie
"Z buta"
125287
Dales do lancucha.
Zarąbisty ten owoc na......, chyba na dłoni. Tak na upartego przypomina jakby leżał na jakieś babce między upcią a łopatkami :)
Zarąbisty ten owoc na......, chyba na dłoni. Tak na upartego przypomina jakby leżał na jakieś babce między upcią a łopatkami :)
Tobie to wszystko sie kojarzy z jednym ;)
Ale faktycznie jak teraz patrze na to zdjecie to juz nie jestem taki pewien czy to jest dlon, jak poczatkowo zakladalem :)
No i zdjecie na pewno zyskaloby wtedy na atrakcyjnosci...
Tobie to wszystko sie kojarzy z jednym ;)
Ale faktycznie jak teraz patrze na to zdjecie to juz nie jestem taki pewien czy to jest dlon, jak poczatkowo zakladalem :)
No i zdjecie na pewno zyskaloby wtedy na atrakcyjnosci...
Aaaaaaaa no widzisz - tak więc już nie tylko mnie się coś kojarzy tylko z jednym. No i jeszcze wracając tutaj przy okazji do pewnej mojej foty to kiedy napisałeś, że rozlana benzyna kojarzy Ci się plama krwi to teraz też tak zacząłem ją postrzegać i być zadowolonym, że tam jest :)
Z braku laku - blacharka
234
125540
235
125537
236
125538
237
125539
238
125536
Robalo sesja
239
125779
240
125780
241
125781
242
125776
243
125777
244
125778
245
125774
246
125775
247
125782
Blach opanowałeś do perfekcji. Poza blachami bardzo podoba mi się zdjęcie Trójkącik.
Blach opanowałeś do perfekcji. Poza blachami bardzo podoba mi się zdjęcie Trójkącik.
Nie wiem co to "trojkacik"-ale dla mnie:3 od dolu.
Z braku laku - blacharka
Robalo sesja
Ładne wrzutki, Obejrzałem z przyjemnością.
Ja to widzę, że Ciebie to jakiś sentymentalny romantyzm ostatnio ogarnia :). Jak już idziesz tym tropem to może jakieś foty o północy na cmentarzu porobisz? :)
Ja to widzę, że Ciebie to jakiś sentymentalny romantyzm ostatnio ogarnia :). Jak już idziesz tym tropem to może jakieś foty o północy na cmentarzu porobisz? :)
Listopadowo szufladowo
125830 125831 125832
Listopadowo szufladowo
A gdzie zakochana para w ciepłym świetle lampionów szepcząca sobie do ucha wierszyki o nieprzespanych nocach w czasie których to myśli krążyły jedynie koło ukochanej/ukochanego? No przecież w romantyzmie ponoć modne były schadzki na cmentarzach hehe :)
A gdzie zakochana para w ciepłym świetle lampionów szepcząca sobie do ucha wierszyki o nieprzespanych nocach w czasie których to myśli krążyły jedynie koło ukochanej/ukochanego? No przecież w romantyzmie ponoć modne były schadzki na cmentarzach hehe :)
Jako że to listopad w nocy był, i zimno było jak diabli to już nikogo w pełni normalnego tam chyba nie było, ewentualnie ktoś albo coś czaiło się w cieniu... Ale to już na pewno żadne parki zakochanych nie były... Demony może, albo dusze umarłych.
Demony może, albo dusze umarłych.
Załóżcie z Janem_S w temat MELANCHOLIA :D
Załóżcie z Janem_S w temat MELANCHOLIA :D
:grin: U mienia "malancholii" niet.
Blachy blaszane
248
125918
249
125919
250
125920
251
125917
252
125916
250 i 251 :). Tak skrótowo dzisiaj :)
"Czarno na Białym"
Centrala
126034
Skrzyżowanie
126035
"T" Zero
126036
251. i skrzyżowanie - dobre :)
"Czarno na Białym"
Coś innego niż zwykle. Podobają mi się, szczególnie dwa pierwsze.
Coś innego niż zwykle. Podobają mi się, szczególnie dwa pierwsze.
I jeszcze wiecej zmian.
Słupy z drutami bardzo, bardzo fajne.
"Jednonogie Dziwadło"
126312
126313
126314
126315
Trafiła mi się mała ptaszyna chętna do zapozowania :) , i nawet nic dziwnego w pierwszym momencie nie zauważyłem w niej, dopiero jak odpaliłem lr wydało mi się że czegoś temu ptaśkowi brak. Plątały się tam trzy sztuki po trawie i ramce, okazało się że pstrykłem jedną fotkę jakiemuś z dwiema nogami :) . Teraz nie wiem czy to był ten sam i tylko schował nogę czy to dwa różne były :) .
Ptaszyna fajnie zapozowała :grin:. Zauważyłem że ptaki często na jednej nodze siedzą pewnie schowała:)
"Jednonogie Dziwadło"
Trafiła mi się mała ptaszyna chętna do zapozowania :) , i nawet nic dziwnego w pierwszym momencie nie zauważyłem w niej, dopiero jak odpaliłem lr wydało mi się że czegoś temu ptaśkowi brak. Plątały się tam trzy sztuki po trawie i ramce, okazało się że pstrykłem jedną fotkę jakiemuś z dwiema nogami :) . Teraz nie wiem czy to był ten sam i tylko schował nogę czy to dwa różne były :) .
To był przyczajony ******* ukryty ***** i tak na prawdę łazi na czterech. :-D
Foteczki fajne.
"Jednonogie Dziwadło"
126312
126313
126314
126315
Trafiła mi się mała ptaszyna chętna do zapozowania
3-ladnie naburmuszona.
"Jednonogie Dziwadło"...:) .
Na trzecim najfajniejsza poza:)
Ptaszyna fajnie zapozowała :grin:. Zauważyłem że ptaki często na jednej nodze siedzą pewnie schowała:)
Jakby siedział to nóżki by mu zwisały, a on sobie po prostu stoi na jednej nodze:)
Jakby siedział to nóżki by mu zwisały, a on sobie po prostu stoi na jednej nodze:)
pójdźmy na kompromis - kuca :mrgreen:
Ja podziwiam sprawność "żyroskopów" w takim ptaszku :wink::grin: , że go nie wygibało w żadną stronę jak robił takie dziwne pozy na jednej nodze :)
Łysy i jego ferajna.
Efekty dzisiejszego polowania na "Perseidy"
126562
126563 126564
126566 126565 126567
126571 126572 126573
Z balkonu
126575 126576
Jedyny efekt godzinnego polowania: samolot :lol:
126568
lisiajamka1
13.08.14, 10:17
Właśnie zaintrygowała mnie ta poziomo spadająca Perseida na ostatnim zdjęciu :grin: Łysy w pełnej krasie, u mnie schował się pod pierzynę.
Właśnie zaintrygowała mnie ta poziomo spadająca Perseida na ostatnim zdjęciu :grin: Łysy w pełnej krasie, u mnie schował się pod pierzynę.
No, nie powiem... napaliłem się na te fotki w nocy po jednej "perseidzie", bardzo jasnej, która doleciała prawie do północno zachodniego horyzontu. Ale to było wszystko co zobaczyłem przez następną mniej-więcej godzinę :lol: , nawet samoloty coś nie latały poza tym jednym, przynajmniej sobie łysego sfociłem :) , dawno mu portretów nie robiłem :) .
Łysy i jego ferajna.
Efekty dzisiejszego polowania na "Perseidy"
126562
To sobie poogladalem co przespalem.
Wracam na ziemie, jako że kosmiczny eksperyment zakończył się całkowitą klapą z powodów pogodowych i braku meteorów :lol:
Ostatnia makowina w tym roku:
253
126683
254
126686
255
126684
256
126685
257
126687
258 Mały brzydal
126688
Wracam na ziemie
Ostatnia makowina w tym roku:
Czekam na ciasto.
lisiajamka1
14.08.14, 22:00
Na 257 agresywna wydaje się być makowina... warczy na bławatka :grin:
Piękne i Bestie
127100 127102
127101 127103
127107 127106 127105
127104 127108 127109
Kwietnik super złapany :grin: a kwiatek tez niczego sobie :)
Siema kolo!
127326 127327
Siema kolo!
Mocno jak na noc.
Piękne i Bestie
Numerki do zdjęć się skończyły?:)
Ładne te słoneczka na niebie.
Numerki do zdjęć się skończyły?:)...
Czarna farba mi się skończyła ;) :) ale nowa dostawa już tuż tuż..., jutro cdn dzisiejszych pierdołek z rowerka, to będę malowal przy okazji numerki :)
będę malowal przy okazji numerki :)
A nie lepiej je strzelać? ;) :D
A nie lepiej je strzelać? ;) :D
"Strzelać" fochy :) , numerki to można jeszcze "odwalić" :grin:
Stawy rybne.
Numerki jak malowane:
259
127449
260
127451
261
127450
262
127453
263
127460
264
127452
265
127459
266
127458
267
127457
268
127456
269
127455
270
127454
271pano
127461
Piękne i Bestie
127100 127102
127101 127103
127107 127106 127105
127104 127108 127109
fajne bardzo, takie letnie :)
Ty to czasami jak pojedziesz z tymi numerkami to normalnie hurtowo :). 266 i 268 mi się najbardziej podobają :)
Ty to czasami jak pojedziesz z tymi numerkami to normalnie hurtowo...
Świeża farba była to się mi dobrze malowało ;) :)
Stawy rybne.
W ramach akcji-jedzmy ryby.
Stawy rybne.
Mój wybór: 259, 264, 270, 271(bez tych patyków na dole byłoby jeszcze lepiej).
Zostałem chrzestnym :) , wykluło się jedno i się grzało na krzaku :lol: - długości mniej więcej pudełka od zapałek rozsuniętego do połowy, grubości może dwóch zapałek
272127590273127596274127591275127592276127595
277127597278127594279127593280127598281127599
Gratuluje zostania ojcem chrzestnym no i przede wszystkich udanych zdjec :)
Kolejny dowod,ze fotografia wymaga cierpliwosci.
Zostałem chrzestnym :) , wykluło się jedno i się grzało na krzaku :lol: - długości mniej więcej pudełka od zapałek rozsuniętego do połowy, grubości może dwóch zapałek
272127590273127596274127591275127592276127595
277127597278127594279127593280127598281127599
Fajna gadzina. Ojcu chrzestnemu wypadałoby łapać jakieś muszki czy inne oblechy i dokarmiać :grin:
Fajna gadzina. Ojcu chrzestnemu wypadałoby łapać jakieś muszki czy inne oblechy i dokarmiać :grin:
Oblechów to tam ma dostatek, na tych krzacorach :) , gorzej żeby jej co nie zjadło, trzeba pilnować teraz ;) :grin:
Blaszaki blaszane
282127682283127684284127683
285127687
286127685287127688288127686
Super ta seria z jaszczurką :). Z blachar 283 jest bardzo fajne :)
Ladne blaszki...mi najbardziej podchodzi 284.
Najmniej 288 :)
Blaszaki blaszane
Jak ugrys temat?
Jak ugrys temat?
Lepiej nie gryźć bo to blacha :grin:
Parę fotek z "Modnej" góry ;) :)
127870 127874 127872 127873
127876 127875
127882 127881 127880 127879
127878 127877 127871
Ciasno
127883
"Babia Góra" oczywiście
Bardzo ladne zdjecia, szczegolnie podobaja mi sie te, na ktorych widac nizsze wartswy chumur (znowu sie farba skonczyla na numerki? ;)
Parę fotek z "Modnej" góry ;) :)
"Babia Góra" oczywiście
Fajnie jak baba jest "modna":)
Normalnie HURT-DETAL ;) :D. Fajna wycieczka, przynajmniej miałeś pogodę bo ja jej ZERO wczoraj uświadczyłem :)
Normalnie HURT-DETAL ;) :D. Fajna wycieczka, przynajmniej miałeś pogodę bo ja jej ZERO wczoraj uświadczyłem :)
To szuflandia - 28 lipca 2012, wczoraj siedziałem w domu i obserwowałem chmury z deszczem ;) :)
---------- Post dodany o 11:48 ---------- Poprzedni post był o 11:45 ----------
...znowu sie farba skonczyla na numerki? ;)
To tak w formie półżartu hurtowo wrzuciłem w temacie "modnej" góry, brak nowości narazie :)
Fajne chmurki/mgiełki miałeś. Ja też miałem, ale nad głową :|. Na jesień na pewno jeszcze tam wyskoczę, byle tej mgiełki za dużo nie było bo można już nie wrócić :cry:
Co to za parking ? Ja byłem na Krowiarce ale jakiś mniejszy był.
Fajne chmurki/mgiełki miałeś. Ja też miałem, ale nad głową :|. Na jesień na pewno jeszcze tam wyskoczę, byle tej mgiełki za dużo nie było bo można już nie wrócić :cry:
Co to za parking ? Ja byłem na Krowiarce ale jakiś mniejszy był.
To parking przed Krowiarką :) , jak się jedzie od strony Jabłonki i Zubrzycy Dolnej, Górnej.
To parking przed Krowiarką :) , jak się jedzie od strony Jabłonki i Zubrzycy Dolnej, Górnej.
Dzięki, dobrze wiedzieć, że tam jest drugi parking. Jechałem od przeciwnej strony i parkowałem przed wejściem do Parku Narodowego.
Dzięki, dobrze wiedzieć, że tam jest drugi parking. Jechałem od przeciwnej strony i parkowałem przed wejściem do Parku Narodowego.
Bardzo dobrze go widać na mapach googla, prawie przed samą Krowiarką. Miejsca sporo, kasowali od 7 rano.
Dzięki, dobrze wiedzieć, że tam jest drugi parking. Jechałem od przeciwnej strony i parkowałem przed wejściem do Parku Narodowego.
Na zdjeciach-wszystko co oferuje Babia Gora...
Pamietam,ze kiedys spalo sie w namiocie na przeleczy Krowiarki....pozniej BgPN zabronil noclegow,ze ochrona srodowiska...a teraz patrze,ze juz mozna na przel.parkowac samochody.Wszystko sie zmienia.Tylko znaczkow pocztowych nadal nie sprzedaja.
Na zdjeciach-wszystko co oferuje Babia Gora...
Tylko znaczkow pocztowych nadal nie sprzedaja.
Po tym co tam widziałem nie byłbym tego taki pewien :grin:
---------- Post dodany o 17:04 ---------- Poprzedni post był o 17:01 ----------
A parę rzeczy też jeszcze oferuje, choćby lot w przepaść, zabłądzenie we mgle w lesie, zamarznięcie, skończenie jako obiad misia......
A parę rzeczy też jeszcze oferuje, choćby lot w przepaść, zabłądzenie we mgle w lesie, zamarznięcie, skończenie jako obiad misia......
Czyli wszystko dla nierozwaznych.
Sssss... czilibo czilibo...
128149 128150 128151
Ale swietna i troche zakrecona papryczka:)
srodkowa jakos mi nie podchodzi, ale dwie pozostale sa rewelacyjne
Sssss... czilibo czilibo...
128149 128150 128151
Szukaj czerwonej, toż to klasyka :D
Sssss... czilibo czilibo...
128149 128150 128151
Dla odwaznych?
Dla odwaznych?
Ja nie próbowałem :grin: , ale moja zona tak... nie zjadła nic :)
Ja nie próbowałeym :grin: , ale moja zona tak... nie zjadła nic :)
Ja bym zaryzykowal:shock:najwyzej -"oczy w slup"
Ja bym zaryzykowal:shock:najwyzej -"oczy w slup"
Dawno temu w Anglii próbowałem sos "spice" do kurczaka, zrobiony na żywca przez oryginalnego mieszkańca Pakistanu :grin:, pracował gość w ichniejszej restauracji (wynajmowaliśmy pokoje w jednym domu), nie byłem w stanie tego przełknąć. Facet uprzedził nas żebyśmy sobie piwo przygotowali bo woda nam nie pomoże. Troje nas było i nikt tego kurczaka nie zjadł :) , a facet to na spokojnie spożył i stwierdził że mogło by być ostrzejsze :lol: .
Tu na forum, ekspertem od takich ostrych zabawek jest Saboor.
Kiedyś mi przysłał taki sos, że wystarczyło zapałkę w tym umoczyć i wbić w mięsko. Było doskonałe, a z oczu łzy ciekły i człek spocony cały.
Tam zawartość kapsoicyny w setkach tysięcy jednostek szła.
Tu na forum, ekspertem od takich ostrych zabawek jest Saboor.
Kiedyś mi przysłał taki sos, że wystarczyło zapałkę w tym umoczyć i wbić w mięsko. Było doskonałe, a z oczu łzy ciekły i człek spocony cały.
Tam zawartość kapsoicyny w setkach tysięcy jednostek szła.
Aaa ten to z habanero i naga jolokia ma ok. 500 000 jednostek w skali SCOVILLE'A i ma super limonkowy posmak. :-D
Do kapsaicyny wody pod żadnym pozorem nie wolno używać!!! Tłuste mleko albo sok z cytrusa(cokolwiek co ją neutralizuje a nie rozpuszcza)
Bodzio smakował? Mam na celowniku jeszcze dwa i salsę tę co to żelazo żre, chcesz?
Widzę wątek zrobił się na ostro hihi :)
Widzę wątek zrobił się na ostro hihi :)
No przecież to forum fotograficzne, więc... albo o żarciu, albo o seksie.
więc... albo o żarciu, albo o seksie.
No właśnie, no właśnie - gadki szmatki a żarłocznych fot z sexu brak :D
No właśnie, no właśnie - gadki szmatki a żarłocznych fot z sexu brak :D
Ty tu o fatałaszkach nie gadaj... w papryczkę chcesz? :mrgreen:
Ty tu o fatałaszkach nie gadaj... w papryczkę chcesz? :mrgreen:
Od fetyszy to jest Ahutta - mam tam rożne stroje z tego co widziałem :) A chcesz w makówkę? :D
/.../ A chcesz w makówkę? :D
Nie palę i nie w żyłę nie walę. Dzięki nie skorzystam. :-P
nie walę
To nie wiesz co tracisz hihi ;) :D
To nie wiesz co tracisz hihi ;) :D
Osz Ty przewrotny awatarze! :mrgreen:
Dobra, robtor zerknij na tę fotkę:
128202__128204
Bo mi się te łupki i inne kamulce spodobały.
Osz Ty przewrotny awatarze! :mrgreen:
Powiększyłem aby się już nie przewracał :)
Powiększyłem aby się już nie przewracał :)
To już wersja stabilna?
---------- Post dodany o 10:22 ---------- Poprzedni post był o 10:20 ----------
Oblechów to tam ma dostatek, na tych krzacorach :) , gorzej żeby jej co nie zjadło, trzeba pilnować teraz ;) :grin:
Jak by tak przelazła naszą GP macro to wyżerka na całego. Fajne.
To już wersja stabilna?
Raczej tak bo trzeci odpadł :D 128205
...
Dobra, robtor zerknij na tę fotkę:
Bo mi się te łupki i inne kamulce spodobały.
Widzę jakieś zmiany, na lepsze :) , ładna fotka, zawsze coś można poprawić :). Właśnie wróciliśmy z łażenia, 7 godzin spacerku i 5 jazdy samochodem... czacha mi paruje z lekka, ale plan zrealizowany w 100% - Zawrat, Świnica i Kasprowy zdobyte :grin:
---------- Post dodany o 19:37 ---------- Poprzedni post był o 19:35 ----------
Raczej tak bo trzeci odpadł :D
Odpadł od ściany ;) :) ?
Widzę jakieś zmiany, na lepsze :) , ładna fotka, zawsze coś można poprawić :). Właśnie wróciliśmy z łażenia, 7 godzin spacerku i 5 jazdy samochodem... czacha mi paruje z lekka, ale plan zrealizowany w 100% - Zawrat, Świnica i Kasprowy zdobyte :grin:
Fajnie że się podoba a jak odpoczniesz - dawaj fotki.
Widzę jakieś zmiany, na lepsze :) , ładna fotka, zawsze coś można poprawić :). Właśnie wróciliśmy z łażenia, 7 godzin spacerku i 5 jazdy samochodem... czacha mi paruje z lekka, ale plan zrealizowany w 100% - Zawrat, Świnica i Kasprowy zdobyte :grin:
Słabo, ja miałem 13 godzin spacerku, a jazdy tyle samo, przed chwilą wróciłem :grin:
Słabo, ja miałem 13 godzin spacerku, a jazdy tyle samo, przed chwilą wróciłem :grin:
A gdzie spacerek sobie zrobiłeś? Jedną trasę można w różnym czasie zrobić :grin: . Najważniejsze że się pogoda udała, prognozy nie zawiodły tym razem i piękne okienko pogodowe się zrobiło :)
Słabo, ja miałem 13 godzin spacerku, a jazdy tyle samo, przed chwilą wróciłem :grin:
Cienko, ja nigdzie nie chodziłem i ledwo dycham.
Spacerek z Kuźnic przez Dolinę Jaworzynki, Halę Gąsienicową, Czarny Staw, Zawrat i Świnicę na Kasprowy Wierch i ziuuu... na dół kolejką do Kuźnic
Jak mówi stare indiańskie przysłowie: "Kiedy ranne wstają zorze... ten nie wyspany" :)
5.20 Startujemy
128307
Parking w Zakopanym pomiędzy rondem im. Jana Pawła II a Wielką Krokwią
128309 128308
Kuźnice - dolna stacja PKL - 8.20, miejsce dopiero budzi się do życia, ogonek do wagoników odprawiany na bieżąco.
128310 128311 128312 128313 128314 128315
Wyłazimy powoli na szlak, Dolina Jaworzynki
128316
cdn.
Spacerek z Kuźnic przez Dolinę Jaworzynki, Halę Gąsienicową, Czarny Staw, Zawrat i Świnicę na Kasprowy Wierch i ziuuu... na dół kolejką do Kuźnic
Spacerek:shock::shock::!:
Czekam na zapowiedziany ciąg dalszy:)
A tu wątek kolejne "kozicy górskiej" ;)
Spacerek z Kuźnic przez Dolinę Jaworzynki, Halę Gąsienicową, Czarny Staw, Zawrat i Świnicę na Kasprowy Wierch i ziuuu... na dół kolejką do Kuźnic
Jak mówi stare indiańskie przysłowie: "Kiedy ranne wstają zorze... ten nie wyspany" :)
Dzięki za wrzutkę, sympatycznie się ogląda, za tuptanie poszło "kieszonkowe" :-D
---------- Post dodany o 13:30 ---------- Poprzedni post był o 13:29 ----------
A tu wątek kolejne "kozicy górskiej" ;)
Kota Górskiego Mało Obrazkowego, czyli takie: KGMO :mrgreen:
Kota Górskiego Mało Obrazkowego, czyli takie: KGMO :mrgreen:
Zrobię Wam na złość i pojadę do Kamieńska i też strzelę fotę z góry a najlepiej panoramę razem z elektrownią w Bełchatowie hihi :). Całe szczęście, że da się tam wjechać i nie trzeba wchodzić :D
Zrobię Wam na złość i pojadę do Kamieńska i też strzelę fotę z góry a najlepiej panoramę razem z elektrownią w Bełchatowie hihi :). Całe szczęście, że da się tam wjechać i nie trzeba wchodzić :D
Jedź, jedź foć a ja się pogapię.
Jedź, jedź foć a ja się pogapię.
Nie mogę - mam kaca :D
Nie mogę - mam kaca :D
To przeze mnie - aby przebrnąć przez fotki w moim wątku musiał się napić ;)
To przeze mnie - aby przebrnąć przez fotki w moim wątku musiał się napić ;)
Nie to tak z chęci napicia dla samego napicia hih :)
cd spacerku:
Dolina Jaworzynki
128325 128327 128326
128328 128329 128330
128331 128332 128333
128334 128335
I do góry idziemy...
128336
cdn.
"Kozica górska" i w dodatku hurtownik ;) :). Ale fajną pogodę trafiłeś :)
"Kozica górska" i w dodatku hurtownik ;) :). Ale fajną pogodę trafiłeś :)
No fakt, pogoda dopisała. Bez tego łażenie straciło by swój urok :)
Dolinę Jaworzynki mam już za sobą bez jednego sapnięcia. Zobaczymy jak będzie pod górę:)
cd. spacerku
i do góry dalej w kierunku Hali Gąsienicowej:
128380 128381 128382
Po lewej wyłania się masyw Giewontu, obok Dolina Jaworzynki
128383 128385
Dochodzimy do Przełęczy między Kopami (1499 metrów), tradycyjne miejsce odpoczynku i kontemplacji widoków
128386 128387
No to idziemy na Halę
128388
cdn.
Na razie daje radę. Nie jest za stromo i nie za szybko. Pogoda dobra, nie piszę, że świetna bo brak mi chmurek. Ciekawy jestem co czeka mnie dalej:)
Aha najważniejsze, widoki piękne.
cd.
przez Hale Gąsienicową na szlak do Czarnego Stawu Gąsienicowego
128431 128432 128433
128434 128435 128436
128437 128438
W lewą stronę szlak skręca do schroniska "Murowaniec", my idziemy w prawo
128439
na szlak do Czarnego Stawu Gąsienicowego
128440
Cały czas pod słońce.
cdn.
Robi się jeszcze piękniej:)
cd.
Czarny Staw Gąsienicowy
Szlak na Czarny Staw
128479 128480 128481
już za zakrętem...
128483
jeszcze kilka kroków i ...
128482
Czarny Staw Gąsienicowy
128484 128485
cdn.
No fajnie będzie :D
Ja osobiście zamiast Jaworzynki preferuję Boczań. Jakoś wg mnie jest ładniejsza widokowo. Ale to kwestia gustu oczywiście.
Nad Czarnym jak zwykle tłum, nawet tak wcześnie ...
To teraz czekamy na Wysokie Tatry :mrgreen:
No fajnie będzie :D
Ja osobiście zamiast Jaworzynki preferuję Boczań. Jakoś wg mnie jest ładniejsza widokowo. Ale to kwestia gustu oczywiście.
Nad Czarnym jak zwykle tłum, nawet tak wcześnie ...
To teraz czekamy na Wysokie Tatry :mrgreen:
"Boczuś" jest ok :) , my staramy się chodzić tam zamiennie, raz dolinką a raz górką :grin: . Ostatnio była "górka" w górę a dolinka w dół, no to tera odwrotnie. Nie wiedzieliśmy tak do końca gdzie nas poniesie. Plany były luźne - przede wszystkim połazić :) , ale pogoda dopisała wspaniale, samopoczucie było dobre... to poszliśmy "na całość" :lol:
"Boczuś" jest ok :) , my staramy się chodzić tam zamiennie, raz dolinką a raz górką :grin: . Ostatnio była "górka" w górę a dolinka w dół, no to tera odwrotnie. Nie wiedzieliśmy tak do końca gdzie nas poniesie. Plany były luźne - przede wszystkim połazić :) , ale pogoda dopisała wspaniale, samopoczucie było dobre... to poszliśmy "na całość" :lol:
Cyganisz, nie poszliście na całość - nie kąpaliście się w Czarnym :mrgreen:
Fajne foty ze szlaku i stawu :grin:. Widzę, że cały czas pod słońce. Z moim 7-14 bym tam poległ, na szczęście ostatnio słońce mam za plecami lub z boku :grin:
Ja osobiście zamiast Jaworzynki preferuję Boczań.
Ty to tam nie cygań, wszyscy wiemy, że preferujesz kolejkę :mrgreen:
"Boczuś" jest ok :) , my staramy się chodzić tam zamiennie, raz dolinką a raz górką :grin:
Ja leń jestem i tylko tam schodzę, do góry mnie wywożą :grin: (jak Bodzipa :grin:).
Fajne foty ze szlaku i stawu :grin:. Widzę, że cały czas pod słońce. Z moim 7-14 bym tam poległ, na szczęście ostatnio słońce mam za plecami lub z boku :grin:
Ty to tam nie cygań, wszyscy wiemy, że preferujesz kolejkę :mrgreen:
Ja leń jestem i tylko tam schodzę, do góry mnie wywożą :grin: (jak Bodzipa :grin:).
grzechotnik, jak krakman :mrgreen:
Fajne foty ze szlaku i stawu :grin:. Widzę, że cały czas pod słońce. Z moim 7-14 bym tam poległ, na szczęście ostatnio słońce mam za plecami lub z boku :grin:
Ty to tam nie cygań, wszyscy wiemy, że preferujesz kolejkę :mrgreen:
Ja leń jestem i tylko tam schodzę, do góry mnie wywożą :grin: (jak Bodzipa :grin:).
Ja 90 % fotek zrobiłem "samym" 10mm f 2.8 . Moim zdaniem nie jest pod światło i z boku rewelacyjnie :) , masa flar i blików, kontrast też traci, pomiar światła na półautomacie przy takim słoneczku prześwietla, tak że bawię się manualem, tu były chyba wszystkie zrobione w tym trybie. Jeszcze gorzej wypada soniacz 16mm f2.8 :lol: , to już chwilami to była tragedia. Na Kasprowy to my też wyjeżdżamy kolejką :) , tak chyba już z ostatnie 10 latek, ale jak idziemy na Hale albo okolice tam to piechotka.
---------- Post dodany o 20:25 ---------- Poprzedni post był o 20:20 ----------
Cyganisz, nie poszliście na całość - nie kąpaliście się w Czarnym :mrgreen:
Tys prowda :lol: , nie kompali my sie :)
Ja 90 % fotek zrobiłem "samym" 10mm f 2.8 . Moim zdaniem nie jest pod światło i z boku rewelacyjnie :) , masa flar i blików, kontrast też traci, pomiar światła na półautomacie przy takim słoneczku prześwietla, tak że bawię się manualem, tu były chyba wszystkie zrobione w tym trybie. Jeszcze gorzej wypada soniacz 16mm f2.8 :lol: , to już chwilami to była tragedia. Na Kasprowy to my też wyjeżdżamy kolejką :) , tak chyba już z ostatnie 10 latek, ale jak idziemy na Hale albo okolice tam to piechotka.
Fajna ogniskowa jak na góry. Sporo zdjęć ze słońcem w kadrze i chciałbym aby taka "masa flar i blików" była w moim Panasie 7-14 :grin:, w takich sytuacjach jest po prostu fioletowa masakra :shock:. Fajnie radzi sobie w takich sytuacjach Samyang 7.5.
cd.
Czarny Staw Gąsienicowy,
idziemy do okoła stawu.
128522 128523 128524 128525
Sucha Woda :)
128527 128526
idziemy dalej...
128528 128529 128530 128531
Szlak na Granaty w lewo
128532
a my idziemy ku przeznaczeniu prosto...
128533
cdn.
Oglądam:) Jestem na bieżąco. Fotki bardzo fajne. Napisz na końcu, jak długo trwała cała wędrówka. Będę miał jakąś orientację ile czasu potrzeba na taki "spacer". Oczywiście dodam do tego troszeczkę:)
Oglądają Twój wątek czuje się jakbym był u Ciebie w plecaku bo się chodzić nie chce :)
Zdjecia ze sloncem dla mnie rewelacja!!
Bardzo mi sie podoba cala relacja, jak juz zauwazyli przedmowcy mozna sie poczuc jak na gorskim szlaku :)
Oglądają Twój wątek czuje się jakbym był u Ciebie w plecaku bo się chodzić nie chce :)
Ty lepiej weź te dwa pingwiny i marsz na szlak :D
cd.
Na Zawrat
128577
Ta wyższa górka w tle to Kościelec,
128578 128579
i w górę, z prawej strony szlaku zaczyna być bardzo ładnie widoczny Czarny Staw Gąsienicowy
128580 128581 128583
i w górę...
128585 128582 128584 128586
cdn.
Na razie nic trudnego :-P
Na razie nic trudnego :-P
Zadyszki można dostać, ale trudności technicznych narazie żadnych :)
Przyznam się, że nie byłem tam jeszcze latem, świetne foty, fajnie sobie tak pozwiedzać z Tobą znane sobie widoki.
Zadyszki można dostać, ale trudności technicznych narazie żadnych :)
Też tak to widzę. Kondycja i śmiało pod górę:)
cd
Na Zawrat
Skrzyżowanie: na Zawrat albo np. na Kozią Przełęcz
128636
no to na Zawrat
128637 128638 128639
za zakrętem Zmarzły Staw
128640 128641 128642
i do przodu
128643 128644 128645 128646 128647
Czas na małe trudności...
128648
cdn.
No, coś się już zaczyna:)
Stromo i nie ma tam łańcucha(na ostatnim)?
Takie ładne górecki, że hej :), a czy autor mógłby numerować swoje fotki, żeby można się było odnieść do konkretnego numerka ;).
No, coś się już zaczyna:)
Stromo i nie ma tam łańcucha(na ostatnim)?
To takie dziwne miejsce :) ,przydały by się tam jakieś szczebelki, musiałem schować lustro do torby bo trzeba się było lekko wspinać a wisząc sobie na szyi poobijało by się o skały. Wsadziłem kompakta (nex) do kieszeni i naprzód, łańcuchy zaczynają się trochę wyżej :) .
---------- Post dodany o 09:22 ---------- Poprzedni post był o 09:01 ----------
...a czy autor mógłby numerować swoje fotki, żeby można się było odnieść do konkretnego numerka ;).
Jakoś tak znowu zapomniałem o numerkach :wink::grin: , mam nadzieję że bardzo to nie przeszkadza w oglądaniu :)
cd.
Zawrat, podejście na szczyt:
Troszeczkę zmarzniętego śniegu
128662 128663 128664
i do góry..
128665 128666 128667
kiepsko niestety widać przebieg szlaku, pozwoliłem sobie zaznaczyć go ciemniejszą linią na tle skał
128668
ostatnie wspinanie, tzw. komin
128669
i wychodzimy prawie na samą górę, spoglądamy do tyłu...
128670 128671
Napiszę staropolszczyzną: Łał!
Łaź dalej - ja popatrzę :D
Coś co mam, to mi ścierpło :mrgreen:
cd
Zawrat
doszlim :)
Orla Perć... z daleka wygląda niepozornie:grin:
128690 128691
Widoczek na Dolinę Pięciu Stawów, a w zasadzie na Zadni Staw i kawałek Czarnego
128685 128686 128687 128688 128689
Nad nami
128692
Na Świnice, 50 minut spacerkiem :)
128684
cdn
cd. Świnica spacerek
początek łagodny, lekko w dół..., potem płasko, górą...
128707 128708 128709
widoczek ze szlaku
128710
i jedziemy na łańcuchy...
128711
kroczek w boczek i lecimy... do doliny Pięciu Stawów :)
128712
kontynuujemy spacerek...
128713 128714
coraz bliżej szczytu,
128715
"szczelina" na Kościelec i Halę Gąsienicową
128716
i na szczycie, Świnica 2301 m n.p.m.
128717
cdn
Fajny szlak, trzeba będzie się tam znowu wybrać zamiast wozić d... kolejką :grin:. Byłem tam tak dawno, że tylko komin pamiętam (potem szliśmy na Kozi).
Świetnie pokazujesz tą wyprawę. Z przyjemnością oglądam i jak zwykle czekam na ciąg dalszy:)
Fajny szlak, trzeba będzie się tam znowu wybrać zamiast wozić d... kolejką :grin:. Byłem tam tak dawno, że tylko komin pamiętam (potem szliśmy na Kozi).
Ja na "Orlej" nigdy nie byłem. Przechodziliśmy przez Kozią Przełęcz od Pięciu Stawów do Gąsienicowej tylko :)
---------- Post dodany o 21:52 ---------- Poprzedni post był o 21:48 ----------
Świetnie pokazujesz tą wyprawę. Z przyjemnością oglądam i jak zwykle czekam na ciąg dalszy:)
Dzięki, dzięki... ja się pesze jak mnie ktoś chwali :lol:
Zawrat to jeden ze szczytów Orlej :), czyli jednak byłeś...
Zawrat to jeden ze szczytów Orlej :), czyli jednak byłeś...
No na całej nie byłem :grin: , tylko w dwóch miejscach.
cd
Świnica
widoczki ze szczytu
128766 128767 128768
128769 128770 128771 128772
128773 128774 128775
odrobina lodu w cieniu
128776
piękne widoki są ze szczytu, troszkę inne niż ze śniegiem. :) Pogodę to trafiłeś super
cd
Świnica
widoczki ze szczytu
Pięknie! Są chmurki:)
piękne widoki są ze szczytu, troszkę inne niż ze śniegiem. :) Pogodę to trafiłeś super
Pogoda to się trafiła rzeczywiście piękna, ci co się wybrali w tym dniu połazić mieli farta:grin: , pierwotnie mieliśmy się na Słowację wybrać, no ale plany...
---------- Post dodany o 11:30 ---------- Poprzedni post był o 11:29 ----------
Pięknie! Są chmurki:) Na szczęście pasemka białe przywiało, bo bez tego to uroku by nie było :)
Pogoda to się trafiła rzeczywiście piękna, ci co się wybrali w tym dniu połazić mieli farta:grin:
Potwierdzam :grin:. Jak widzę po exifach byliśmy na szczytach o tej samej porze. Mogłem tele wyciągnąć i pstryknąć Ci fotę :grin:
Ładne widoki ze Świnicy :grin:
ładne te góry na zdjęciach.
nadal podziwiam wasz (łazików górskich) zapał do szczytowania:mrgreen:
Napisz, jak to możliwe, że towarzystwo dało ci czas na zrobienie aż tylu zdjęć i to tak dobrych.
Czyżbyś był tak szybki, że wszystkich wyprzedzałeś i później czekając fociłeś?
Na mnie zawsze czekają i trochę narzekają na to moje przystawanie do zdjęć.:)
Napisz, jak to możliwe, że towarzystwo dało ci czas na zrobienie aż tylu zdjęć i to tak dobrych.
Czyżbyś był tak szybki, że wszystkich wyprzedzałeś i później czekając fociłeś?
Na mnie zawsze czekają i trochę narzekają na to moje przystawanie do zdjęć.:)
Moje wyprawowe towarzystwo to moja żona, jakoś tak się zgraliśmy :) , i tak sobie myślę... ma cierpliwość do mnie świętą :grin: .
---------- Post dodany o 22:48 ---------- Poprzedni post był o 22:43 ----------
Potwierdzam :grin:. Jak widzę po exifach byliśmy na szczytach o tej samej porze. Mogłem tele wyciągnąć i pstryknąć Ci fotę :grin:
Ładne widoki ze Świnicy :grin:
No nie zgraliśmy się :) . Można by było znaków świetlnych lusterkiem spróbować :grin: .
Moje wyprawowe towarzystwo to moja żona, jakoś tak się zgraliśmy :) , i tak sobie myślę... ma cierpliwość do mnie świętą :grin: .
To chyba obu nam się w tym temacie poszczęściło, z moją jest podobnie. Gorzej, gdy jeszcze są inni i do tego młodsi i sprawniejsi, i nie pstrykający.
A tak serio, to wszystko można pogodzić, tylko zdjęć wtedy mniej.:mrgreen:
...A tak serio, to wszystko można pogodzić, tylko zdjęć wtedy mniej.:mrgreen:
Ilość nie jest najważniejsza :) fotki robisz świetne, masz oko :grin: . Ja w większych grupkach nie lubię chodzić, ciężko jest żeby wszyscy mieli podobną kondycję czy koncepcję co robić podczas marszu :) , ale samemu też nie chodzę, chyba że gdzieś w bliskie okolice miejsca zamieszkania.
cd. Na Kasprowy Wierch
Przełęcz Świnicka widoczna przy schodzeniu ze Świnicy
128831
Świnica od dołu :)
128832 128833
Hala Gąsienicowa widziana z Przełęczy Świnickiej
128836
obiadek na przełęczy, z szybowcem w tle
128834
idziemy dalej...
128835 128837 128838
Liliowe 1952 m n.p.m. , kopka w tle to Beskid 2012 m n.p.m.
128839
Cicha Dolina
128840 128841 128842
cdn oczywiście :)
Bardzo fajnie wyszly zdjecia "Swinica od dolu" super chmurki wyszly, bardzo mi sie podoba.
Oczywiscie reszta po raz kolejny bardzo dobra... ja sie zastanawiam czy wiecej czasu zeszlo Ci na zdobywanie szczytu czy na robienie zdjec ;)
... ja sie zastanawiam czy wiecej czasu zeszlo Ci na zdobywanie szczytu czy na robienie zdjec ;)
Najwięcej czasu zajęło mi obrobienie tych fotek :wink: :grin:
super, naprawdę fajne foty, niebo Ci sprzyjało tego dnia
...Oczywiscie reszta po raz kolejny bardzo dobra... ja sie zastanawiam czy wiecej czasu zeszlo Ci na zdobywanie szczytu czy na robienie zdjec ;)
Grunt to dobra, cierpliwa żona:)
Grunt to dobra, cierpliwa żona:)
Moja zawsze lezie do przodu, i potem trzeba ją wycinać, bo się drze, że od "zadniej" strony :mrgreen:
Super foty :)
Jak tak popatrzę na trochę wcześniejsze foty, gdzie wszędzie same drogi i ścieżki górskie i wszędzie..... daleko. :shock:
Ale później już samo piękno gór.... Aż mi żal.... Hej.
cd
Kasprowy Wierch i koniec :)
podejście na Kasprowy Wierch
128909 128910
ostatnie spojrzenie do tył na szlak
128911
i na dziedzińcu
128912
coś tam jeszcze widać
128913 128914 128915
i jedziemy na dół, bilecik 43 złocisze, widok z górnej stacji
128916
widok z pośredniej stacji
128917
rzut okiem na podwórko, kolejki do kolejki wielkiej nie ma :) , na parkingu ruch trochę większy jak rano
128918 128920
darmowy kibelek, jak by "co" to można skorzystać
128919
dojeżdżamy busem do ronda im Jana Pawła II i na parking...
128921
Cały spacerek od wysiadki z samochodu do powrotu z gór na parking trwał dokładnie 8 (wcześniej gdzieś wspominałem o 7 godzinach, przepraszam ale coś mi godzinę zjadło jak wtedy pisałem) godzin i 10 minut, plus 5 godzin jazdy samochodem. Dotarcie na Zawrat z parkingu zajęło nam 4 godzinki z 10 minutową przerwą nad Czarnym Stawem. Przejście przez Świnice na Przełęcz Świnicką trwało 2 godziny w tym chwilka na odsapnięcie na Zawracie i na szczycie, na przełęczy zrobiliśmy sobie 25 minut przerwy na "obiad" :) . Na Kasprowy Wierch dotarliśmy po 7 godzinach 30 minutach. Jazda kolejką na dół to niecałe 15 minut. Czyli całość od wyjazdu z domu do powrotu zajęła nam 13 godzin :) . Dziękuję wszystkim za odwiedziny :grin:
Zaliczyłem całą wycieczkę:) Myślę, że w moim wykonaniu trwałaby trochę dłużej i to nie ze względu na robienie fotek:)
Dzięki za ciekawą fotorelacje.
Ps. Rzuciłbym plusem, ale jeszcze nie pozwalają:(
cd
Kasprowy Wierch i koniec :)/.../
Dziękuję wszystkim za odwiedziny :grin:
Litości nie Masz? Aleś mnie przegonił!:grin: Świetna relacja i wycieczka przyjemna(zwłaszcza przed monitorem)
Dzięki.
Ja tam powiem, że wycieczka doskonała. Ze względu na wiek już pewnie nie dla mnie, ale do niektórych regionów/rejonów to z przyjemnością :)
Jak czas i siły pozwolą to może Zadni Granat... :roll: się zobaczy.
Duży plus czeka w zanadrzu :mrgreen:
/.../. Ze względu na wiek już pewnie nie dla mnie/.../
SPF!:twisted:
Szybko się uwinąłeś, jest kondycja :grin:. Mi na Rysy nie szło tak dobrze.
Dzięki za super wycieczkę :grin:
Ja na Rysy od Słowackiej miałem 5 godzin, a w dół 6 :shock:
No i to było bez mała 15 lat temu.
Ja na Rysy od Słowackiej miałem 5 godzin, a w dół 6 :shock:
No i to było bez mała 15 lat temu.
SPF!:twisted:
SPF!:twisted:
Super Pierdoła ... F nie będę tłumaczył bo wulgarne :mrgreen:
Super Pierdoła ... F nie będę tłumaczył bo wulgarne :mrgreen:
...Forumowa nie Super a Stara, Pierdoła się zgadza. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Szybko się uwinąłeś, jest kondycja :grin:. Mi na Rysy nie szło tak dobrze.
Dzięki za super wycieczkę :grin:
Kondycja to właśnie siadła trochę, za mało łażenia teraz po terenie :) , tak z 10 lat temu tośmy zasuwali nieźle :grin:
---------- Post dodany o 12:12 ---------- Poprzedni post był o 11:58 ----------
Ja na Rysy od Słowackiej miałem 5 godzin, a w dół 6 :shock:
No i to było bez mała 15 lat temu.
W 2008 roku z Popradskego Plesa zajęło nam to 6 godzin tam i z powrotem, tak jakoś równo po trzy godzinki, na górę i na dół. Do tego jeszcze trasa do Szczyrbskiego Jeziora tak jakieś 3 godzinki zeszło, mniej więcej w obydwie strony razem. Do dziś mi się to długo wydaje :)
Z zazdrością obejrzałam szczytowe wrzutki.
Z zazdrością obejrzałam szczytowe wrzutki.
Dziękuję za odwiedziny :)
a facet to na spokojnie spożył i stwierdził że mogło by być ostrzejsze :lol: .
i to rozumie.
---------- Post dodany o 19:12 ---------- Poprzedni post był o 19:03 ----------
Dobre tempo...wytrzymalem.
robtor, bierz się do roboty! :) (odnośnie wpisu w moim wątku)
W ramach walki z fotomarazmem - z "rowerka" :)
289130038290130039291130040292130041
293130042294130043295130044295130045
296130046
No nareszcie jakies zdjecia :)
Ladne kolorki na 295, blaszki grzybka na 293 tez mi sie podobaja... no i oczywiscie kwiatek 296 jest rewelacyjny :)
Trochę mnie nie było ale nadrabiam braki. Zdjęcia jak zwykle trzymają dobry poziom. Mnie bardzo podoba się zdjęcie 291. Pozdrawiam.
Jak zawsze rowerk spelnia swoja role.
Grzybków nazbierałeś, choć wydaje mi się, że tylko można było nimi oko pocieszyć i z jedzeniem się wstrzymałeś:)
Wszystkie grzyby są jadalne tylko niektóre jedynie raz w życiu można zjeść.
291 to wygląda jak macki ośmiornicy :)
Z "rowerka" cd. :)
297130090298130091
299130092300130093301130094302130095
Z "rowerka" cd. :)
297130090298130091
299130092300130093301130094302130095
Wiesz co ? tak się zastanawiam jak Ci ten rowerek zarąbać :mrgreen: Miałbym fajne zdjęcia eeech
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.