Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Olympus e-420? Pilne!



przemek1259
29.05.13, 18:03
Witam, mam 2 pytania. (nie wiedziałem w którym dziale to napisać więc od razu przepraszam)

1. Czy opłaca się kupić lustrzankę Olympus E-420 + obiektyw 17,5-45 mm za 310 zł? Stan rzekomo idealny.

2. Czy do tego aparatu da się kupić jakiś adapter żeby można było "wpiąć" inny obiektyw? Np canona? Czy tylko mogą być obiektywy olympus'a? I jeszcze jedno, czy ten obiektyw 17,5-45mm nadawał się będzie na robienie zdjęc na wakacjach? Czyli jakieś krajobrazy, woda, rodzinne zdjęcie itp ?

Z góry serdecznie dziękuje i proszę o szybką odpowiedź.

Moominek
29.05.13, 18:41
1) Tak - jeżeli chcesz spróbować lustrzanki w sensie "z czym to się je", inna sprawa że te dobre parę lat temu to był najnowszy model ;)
2a) AF/przesłona działa tylko z systemowymi, wpiąć inne się da ale trzeba ręcznie ostrzyć i przesłoną sterować
2b) Czy się nadaje? Nadaje się jak najbardziej, choć nie będzie np. ostrzył po kontraście bezpośrednio i szeroki kąt wcale nie taki szeroki

przemek1259
29.05.13, 18:44
A czy warto kupić ten aparat za te 310 zł? Czy lepiej może za 500 kupić jakąś alfe? np. 200 lub 230 ?
Jestem amatorem, chciałbym kupić aparat na wakację i przez wakację poduczyć się z "fotografii"

szafir51
29.05.13, 22:06
Moim zdaniem za 310 zł warto wziąć E-420 z obiektywem, chociażby po to, żeby dowiedzieć się co to jest lustrzanka, z czym to się je itp. Jak Ci nie podpasuje, albo podpasuje i będziesz miał ochotę na więcej - zawsze możesz sprzedać nic na tym nie tracąc.
Kupisz, poduczysz się i szukając w przyszłości aparatu będziesz bardziej świadomy czego potrzebujesz i czego oczekujesz od aparatu.

Czy warto kupić na wakacje? Jeżeli chodzi o okres wakacji przeznaczony na naukę to oczywiście tak. Dużo łatwiej uczyć się jak dzień jest długi, jest jasno ciepło - można wyjść z aparatem w plener i pstrykać do woli.
Natomiast jeżeli chciałbyś kupić E-420 na wakacyjny wyjazd to zdecydowanie nie. Z wakacji chce się przywieźć ładne zdjęcia. Bez znajomości pewnych podstaw lepsze zdjęcia zrobisz kompaktem niż lustrzanką. W cenie do 500 zł znajdziesz fajnego kompakta, którym zrobisz zdjęcia bez wdawania się techniczne szczegóły.

apz
30.05.13, 14:14
Ja bym nie kupił...

themoth
30.05.13, 19:23
Ja też bym nie kupił, a z drugiej strony to może nawet mógłbym kupić... hm... sam nie wiem. Za 3 stówki? Nie no, za 3 stówki to bym kupił.

koronax
30.05.13, 22:06
Ja też bym nie kupił, a z drugiej strony to może nawet mógłbym kupić... hm... sam nie wiem. Za 3 stówki? Nie no, za 3 stówki to bym kupił.

Czyli jesteś za a nawet przeciw :mrgreen:

k@czy
31.05.13, 03:50
Ja bym kupil i zaraz szybko drozej sprzedal......

kolba
31.05.13, 08:49
Ja bym kupił 3 stówki nie majątek a aparatem można jeszcze ładnych parę lat pofocić. Jak się wciągniesz to również za niewielkie pieniądze można dokupić używany Z40-150 albo 35macro. Potem to zawsze można system zmienić albo jak stwierdzisz, że cie to nie bawi to też sprzedasz i niewiele stracisz. Przypuszczam, że taniej to aparat i obiektywy już niewiele pójdą. Do nauki aparat jak znalazł a i na wakacje też będzie dobrze - zawsze można włączyć tryb auto lub tematyczny.

Bodzip
31.05.13, 09:13
Miałem E-400 i powiem, że do nauki to fajny aparat był. Miał matrycę CCD, która nie pozwalała na zbyt wiele, ale obrazek śliczny dawała. Prawdziwe ISO 100 tam było. Naświetlać trzeba było uważnie - na granicę przepału w światłach. Z cieni prawie nic się nie dało wyciągnąć.
Nie wiem co w tym E-420 siedzi - pewnie to samo.
Do nauki jak znalazł. Na plażę, do lasu, w góry - jak najbardziej. Do kościoła, jaskini, kopalni - na pewno nie.
Obiektyw dziadowski w tym zestawie jest.

waruga
31.05.13, 10:17
420, fakt obiektyw w zestawie slaby, ale z 14-54 mozna dzialac, na rejsach sie spisuje :)

apz
31.05.13, 12:20
Ja bym nie kupił...

Za tę kasę ( 300PLN ) kupiłbym EPL-1 samo body, ten obiektyw jest obok 18-180 najsłabszym w dużym systemie. Z ZD 14-42 bym sie zastanawiał...

nightelf
31.05.13, 19:18
Zależy jeszcze jaki ma przebieg, ale raczej bym nie kupił.

Skora
31.05.13, 22:03
A czym focisz teraz ? Jeśli spodziewasz się cudów po lustrzance z obiektywem za 300zł (tylko dlatego że to lustro) to na pewno się zawiedziesz.
Jeśli nie masz funduszy, to na te wakacje kup kompakt, to więcej zdjęć będzie "udanych"

themoth
31.05.13, 23:40
A czym focisz teraz ? Jeśli spodziewasz się cudów po lustrzance z obiektywem za 300zł (tylko dlatego że to lustro) to na pewno się zawiedziesz.
Jeśli nie masz funduszy, to na te wakacje kup kompakt, to więcej zdjęć będzie "udanych"

no tak... tylko teraz jaki kompakt? :)

przemek1259
1.06.13, 13:18
Zdjęcia to robiłem jakimś starym kodakiem... Chodzi tylko o to, żebym nauczył się trochę obsługiwać lustrzanką. A w domu mam obiektyw Olympus 14-42 ;) Więc będę miał 2 obiektywy. Chciałem tylko aby mi doradzono, czy warto kupić za 300 ten aparat. Czy lepiej dać sobie spokój. Tak jak mówię, TYLKO DO NAUKI NA RAZIE. Słyszałem też że ten olympus jest lepszy od Alfy 200. Prawda to?

p.s - mam pytanie jeszcze, po czym poznać ile zoomu ma dany obiektyw? dzięki

romek1967
1.06.13, 13:48
Więc będę miał 2 obiektywy.
W takim razie traktował bym ten zakup jako 300zł za body i zero za obiektyw.

Słyszałem też że ten olympus jest lepszy od Alfy 200. Prawda to?
Dla jednych pewnie tak, dla innych nie. Nie ma na to pytanie jednej odpowiedzi.

p.s - mam pytanie jeszcze, po czym poznać ile zoomu ma dany obiektyw? dzięki
dzielisz największą ogniskową przez najmniejszą
dla 14-42 to 42/14=3
dla 70-300 to 300/70=~4.29 itd

przemek1259
1.06.13, 13:51
dzięki za pomoc z tym zoomem ;) to co warto go kupić? Mam zamiar go kupić, i po wakacjach sprzedać. I albo kupić coś lepszego, albo dać sobie spokój z lustrzankami. To tylko tak na "próbę" :).

koronax
1.06.13, 14:42
Na próbę to kup. Ja bym kupił. 300 zł nie majątek. Wypróbować go możesz. Obiektyw masz w domu jak piszesz. Zobaczysz jak ci się foci lustrzanką.

szafir51
1.06.13, 20:59
wg mnie trochę głupie jest takie zastanawianie się, bo wystarczy spojrzeć na allegro żeby wiedzieć, że za 300 zł sprzedasz ten aparat bez problemu. Także kup, popstrykaj trochę lustrem i jak się nie spodoba - sprzedaj bez straty a może z zyskiem? Będziesz miał za darmochę sporo zabawy i do tego jeszcze nieco nauki.

przemek1259
1.06.13, 23:58
Dobra, dzięki ;) Wielkie dzięki za pomoc. Pewnie się tu jeszcze odezwę jak przyjdzie mi olek ;). Pozdro ;)

przemek1259
4.06.13, 21:42
Sory, że odkopuje temat, ale czy ma jakieś znaczenie jakie robie zdjęcia? A dokładnie jakiej rozdzielczości czy coś takiego? Chodzi o to że potem chciałbym je wywołać, w formacie takim standardowym jak zwykłe zdjęcia.

grizz
4.06.13, 21:44
Rób w pełnej rozdzielczość. Kijek przytniesz, ale wydłużyć go już tak łatwo nie jest

przemek1259
4.06.13, 22:22
okej dzięki :)

przemek1259
5.06.13, 19:30
Przyszedł mi aparat ;) robić zdjęcia w LSF ? czy w MSF ? Z góry dzięki ;)

Moominek
5.06.13, 19:37
Obrabiasz cosik czy prosto do labu po odbitki? MSF mz wystarczy (LSF lepiej, tylko na odbitkach "10" tego nie odczujesz), do wywołania zalecam ustawić wyostrzanie na plus.

przemek1259
5.06.13, 21:26
większość będzie na płytach, ale niektóre będą wywoływane, jeśli będzie trzeba to coś się obrobi ;)

Bambus81
5.06.13, 23:46
LSF - od przybytku głowa (karta) nie boli.