Zobacz pełną wersję : [EPM2] Dawid i Goliat, czyli dlaczego czasem warto dać szansę małemu.
Janko Muzykant
27.05.13, 11:04
Zróbmy sobie doświadczenie: bierzemy epm2 oraz 5DII, przykręcamy sprawne obiektywy (nie istotne dla doświadczenia, ale w tym wypadku był to 12-60 i Tamron 28-75), stawiamy oba aparaty na statywie, kadrujemy na ten sam widoczek, ustawiamy najniższe dostępne iso (200 dla O, 100 dla C), wymuszamy tryb manualny i nastawiamy czas na styk przepaleń. Zatem naświetlimy sobie zdjęcie wykorzystując maksimum dynamiki matryc. Teraz pstrykamy rawa, wrzucamy do szopa i gmeramy na obu obrazkach dokładnie tak samo, aby wyciągnąć cienie i przygasić światła. Na koniec zdjęcie z canona pomniejszamy trochę do rozmiarów szerokości zdjęcia z Olka, a zdjęciu z Olka wycinamy nadmiar na dole i górze, żeby oba miały te same kadry (łatwo porównać wtedy). Dostajemy takie coś, oba mają w oryginale po 14,5Mpx, ale tu zmniejszyłem, bo załączniki nie mogą być zbyt duże:
89508
Wyciąłem jednak istotny fragment, żeby mieć pogląd 1:1, co się dzieje w newralgicznych miejscach (proszę oglądać w rozmiarze natywnym):
89507
Zwróćmy uwagę na okna oraz konary drzewa (na górze C, na dole O). Zwróćmy też uwagę, że C dostał podwójną taryfę ulgową: 100 zamiast 200iso i resajz w dół, który szumom nieco pomaga.
Na tym forum pewnie się nie pojawią takie głosy, jednak na innych zaraz zostałbym zasypany komentarzami, że przecież tego nie można porównywać, a poza tym nie znam się i mam różowe gacie (tak, taki argument ostatnio usłyszałem, choć naprawdę nie mam gaci różowych; mam jedne w kolorze ciemniejszego błękitu, a tak to głównie czarne i szare :)
Ja jednak proponuję wyciągnąć wnioski takie, iż są różne sytuacje i czasem ważny jest parametr X, a czasem Y
Wg mnie detal lepszy na dolnym,ale obraz(plastyka,kolory,.....)bardziej mi w gornym odpowiada.W tym konkretnym przypadku.
Janko Muzykant
27.05.13, 11:54
Oba kompozycyjnie, estetycznie i plastycznie (co by to nie znaczyło) są do kitu, jednak bywają chwile, gdy trzeba z cieni ciągnąć i wtedy mamy lepiej albo gorzej.
Odcień oczywiście można zmienić jednym ruchem suwaczka. Ta w ogóle, ACR inaczej nieco (jak widać) traktuje rawy z olka, a inaczej z Canona. Zresztą zrobiłem jeszcze 450D (wyszło z szumem tak samo jak z 5DII) i tam kolory były jeszcze inne, różniły się mocniej niż między 5D, a EMP.
Nie tam zebym lubil kanona czy dyskredytowal olka, warto zwrocic uwage na dwa drobne szczegoly zanim sie zacznie dywagowac.
Canon 5dmarkII - data premiery - 2008-09-17
Olympus E-PM2 - data premiery - 2012-09-11
pozdro
Janko Muzykant
27.05.13, 12:09
Owszem, ale jeszcze można brać pod uwagę minimalne iso, gęstość pikseli, dostęp do równych obiektywów, ich cenę itd.
Mnie chodziło tylko o jedno: złamać często powtarzany mit o wyższości jakości obrazu dużego nad małym.
Owszem, ale jeszcze można brać pod uwagę minimalne iso, gęstość pikseli, dostęp do równych obiektywów, ich cenę itd.
Mnie chodziło tylko o jedno: złamać często powtarzany mit o wyższości jakości obrazu dużego nad małym.
Wez no jakas puszke duza, z analogicznego okresu produkcji porownaj.
Wyobrazasz sobie jakby tak porownac chocby d800 z e520 czy ep1, szzz to kompletnie sensu pozbawione.
pozdro
Janko Muzykant
27.05.13, 12:15
Przeczytaj jeszcze raz moje ostatnie zdanie z poprzedniego postu :)
Zresztą Mark III ma tak samo, a 6D niewiele lepiej.
Przeczytaj jeszcze raz moje ostatnie zdanie z poprzedniego postu :)
Zresztą Mark III ma tak samo, a 6D niewiele lepiej.
Dobrze moze tez nie zrozumiales.
Dlaczego porownujesz paszteta z przed kilku ladnych lat, oraz system w ktorym rozwoj matryc sie pare lat temu zatrzymal.
Dlaczego by byc rzetelnym, nie wezmiesz chocby tego nieszczesnego D800 i do epm2 porownasz, nie sadzisz ze wtedy miarodajne byloby stwierdzienie czy duzy czy maly moze wiecej?
EDIT: co tam deosiemset, d600, d7100, d5200 mozesz tez na szale rzucic by cena nie byla wykladnia zadna.
pozdro
Janko Muzykant
27.05.13, 12:27
Dlaczego porownujesz paszteta z przed kilku ladnych lat, oraz system w ktorym rozwoj matryc sie pare lat temu zatrzymal.
Dlatego, że miałem taki kaprys.
Dlaczego by byc rzetelnym, nie wezmiesz chocby tego nieszczesnego D800
Ponieważ D800 jest dobrym aparatem (oraz kilka pozostałych z serii, jak również część Sonych i Pentaxów, o czym niejednokrotnie już pisałem (a zwłaszcza o D5100, który ma jedną z najlepszych matryc i niższą cenę od epm2).
Rozumiem, że jak zwykle, pod każdym moim postem musisz się czepiać, ale może wystarczyłoby się po prostu podrapać tam, gdzie swędzi zamiast szukać dziury w całym?
Jakbys bez sensu nie umiescil tego wpisu o duzym i malym, zapewne nie roztrzasalbym tematu...
Wiec nastepnym razem moze ostrozniej feruj takie wyroki.
pozdro
Janko Muzykant
27.05.13, 12:47
''Testosteron (17β-hydroksy-4-androsten-3-on, ATC: G03 BA03) – organiczny związek chemiczny, podstawowy męski steroidowy hormon płciowy należący do androgenów. Jest produkowany przez komórki śródmiąższowe Leydiga w jądrach pod wpływem LH, a także w niewielkich ilościach przez korę nadnerczy, jajniki i łożysko.''
Więcej na Wikipedii. Polecam lekturze :)
Wyobrazasz sobie jakby tak porownac chocby d800 z e520 czy ep1, szzz to kompletnie sensu pozbawione.
Chyba nie masz wątpliwości, że E-520 miażdży ;).
Na to porównanie trzeba spojrzeć przez pryzmat tezy jaką postawił Janko. Wchodzenie w niuanse burzy wyniki. Test jest bardziej organoleptyczny niż wykresowo-tabelkowy i jest przez to czytelniejszy dla oka. Jako taki jest wystarczający by nie rozpędzać się z wydatkami. Ale faktycznie trzeba by sprawdzić czy podobny wynik uzyskamy z nowszą lustrzanką względem testowanego PEN-a.
Chyba nie masz wątpliwości, że E-520 miażdży ;).
Tobie potrafilo przez mysl przejsc, ze jest inaczej?
Na to porównanie trzeba spojrzeć przez pryzmat tezy jaką postawił Janko. Wchodzenie w niuanse burzy wyniki. Test jest bardziej organoleptyczny niż wykresowo-tabelkowy i jest przez to czytelniejszy dla oka. Jako taki jest wystarczający by nie rozpędzać się z wydatkami. Ale faktycznie trzeba by sprawdzić czy podobny wynik uzyskamy z nowszą lustrzanką względem testowanego PEN-a.
Toz w ramach jej obalenia zaproponowalem pierwsza lepsza przychodzaca mi na mysl zolta klocowata puszke, ktora rozklada na lopaty malego.
Testosteron mi podpowiada, ze zapewne nie globalizowalbym w takim wypadku jak kolega Janko.
pozdro
Nie można się po prostu cieszyć z tego, że matryca E-PM2 jest na tyle dobra, że przewyższa starą lustrzankę FF?
Z drugiej strony, nie jest to też mistrzostwo świata i znajdziemy lepsze aparaty pod względem jakości obrazka.
Jednak nie każdy chce lustrzankę, a mały gabarytowo aparat też dużo może.
Kolega niedawno kupił 5dII ze względu na jego mityczną ostrość. także porównanie jest na czasie. Nie będę mu go jednak pokazywał :P
Kolega niedawno kupił 5dII ze względu na jego mityczną ostrość. także porównanie jest na czasie. Nie będę mu go jednak pokazywał :P
Mityczna ostrosc?
Jedyne mityczne to krecenie filmow w tej puszce, bo jest naprawde na tamte czasy niczego sobie.
I fakt, ze to FF dosyc znanego producenta i uzysk jaki z tego jest, oraz do ktorego mozemy podpiac fure obiektywow.
pozdro
Kolega niedawno kupił 5dII ze względu na jego mityczną ostrość.
Taka mityczna ostrosc to ja z mojej E510 i ciemnego kita wyciagam a moze i lepsza dam rade..
Dlatego napisałem "mityczną" :)
Ostrość w 5DII akurat naprawdę jest dobra. Oczywiście dzisiaj nie robi wrażenia, kiedy standardem w APS-C zaczyna być 24 mpx, ale w czasach swojej świetności 21 mpx z relatywnie słabym filtrem AA to było coś. Konkurencja była pod tym względem daleko w tyle.
Natomiast jeśli chodzi o jakoś materiału w cieniach, to Canon po prostu leży i kwiczy. Kiedyś robiłem szybkie porównanie wyciągania cieni z OM-D i 5DII, nawet je wrzucałem gdzieś tutaj na forum. Niestety Olek miał słaby obiektyw (12-50), więc wyszło mydło, ale poziom szumów sam w sobie był dużo niższy w Olku. Niemniej jednak mam wrażenie, że ACR trochę pomaga rawom Olka, usuwając szum chrominacji w większym stopniu. Jak wyciągałem cienie z krzaczorów, to okazywało się, że im bardziej rozjaśniałem zdjęcie, tym bardziej liście o różnych odcieniach zieleni zlewały się w jedną zieloną masę.
Janko Muzykant
28.05.13, 09:52
Oj, nie przesadzałbym z tą superostrością - jest wysoka, ale widziałem lepiej. Próba jej ciągnięcia dość szybko wyciąga także różne takie sprawy ''życia wewnętrznego matrycy''
http://as.elte-s.com/temp/samyang_1.jpg
http://as.elte-s.com/temp/samyang_2.jpg
W każdym razie mnie ten aparacik rozczarował przy okazji eksploatacji: właściwie do nadaje się świetnie do portretu, do innych zadań można znaleźć lepsze pstrykawki.
Już dawno pozbyłbym się tego Canona, gdybym tylko miał wszystkie potrzebne mi obiektywy do bezlusterkowca (to już tylko kwestia czasu) i gdyby dało się te mikrusy jakoś w miarę wygodnie używać z dużą zewnętrzną lampą. Podejrzewam, że Canona zostawię sobie właśnie tylko z dwoma portretowo-reporterskimi stałkami i z lampą i używać go będę tylko wtedy, jak mi będą za to płacić. Właściwie to już tak się się stało :)
Ta mityczna ostrosc, a wlasciwie jej niedostatki znalazla calkiem spore grono wielbicieli, jak wspomnial Janko znakomicie sie sprawdza w portretowaniu, gdyz automatem za blura robi ;)
pozdro
nyny, jak Ty nas czasem uraczysz jakąś mądrością, to aż ręce opadają...
nyny, jak Ty nas czasem uraczysz jakąś mądrością, to aż ręce opadają...
Nooooo, i jak do tego dodac ten mega koszmarny AF to ukazuje sie obraz super mega profi puszki :)
Tyle, ze na tamte czasy bylo do przelkniecia, zwlaszcza, ze to nie bylo drogie FF i wlasnie gro kotleciarzy pialo z zachwytu :)
pozdro
Oj, szukamy zaczepki, nyny... Za spokojnie było na forum, co?
To nigdy nie była żadna "profi puszka", znowu strzelasz kulą w płot. AF jaki był, taki był. Wielu ludzi nie potrzebowało się brandzlować AFem, tylko chcieli mieć proste narzędzie do pracy, z dużą matrycą. I nie byli to tylko biedni polscy kotleciarze. A z zachwytu nad tą puszką piało dokładnie tyle samo ludzi, ile pieje do dziś nad każdym innym Nikonem, Olympusem czy jakimś innym Sony. Głupoty wypisujesz, w dodatku nie na temat. Masz coś do powiedzenia na temat swoich doświadczeń z użytkowania 5DII i E-PM2?
Jaka zaczepka, czasami za mocno przewrazliwiony nie jestes?
Swoja droga to nie moje naboje bo to nie moje slowa, posluzylem sie nimi tylko :)
Fakt epm2 nie mialem przyjemnosci uzywac, jednakowoz z matryca w nim zastosowana juz pierwszy raz dawno mialem okazje, rowniez z piecdemarkdwa mialem ta watopliwa przyjemnosc nie raz i nie dwa nieco poobcowac.
Ktore moje stwierdzenie to glupota, przytoczysz?
pozdro
No ja się zastanawiam, gdzieś Ty zauważył te niedostatki ostrości. Chyba w swoich oczach...
Rafał Czarny
28.05.13, 10:58
Akurat autofokus w C5MkII to prawdziwa porażka. Przetestowałem kiedyś w boju i po Nikonie miałem straszliwe problemu z ustawieniem AF w kiepskim świetle. A test był prawdziwie bojowy, bo zrobiłem tym aparatem pierwszego (i mam nadzieję ostantiego ;) ) kotleta.
No ja się zastanawiam, gdzieś Ty zauważył te niedostatki ostrości. Chyba w swoich oczach...
Po pierwsze, czy czasami na Twoim urzadzeniu prezentujacym ten temat nie wyswietlaja sie emotikony, czy moze sarkazm uzyty z tych ciezszych nie do wyczucia?
Po drugie, skoro Tobie wystarcza cos to OK i ciesz sie, jednak dopusc myslenie, ze jednak sa konstrukcje gdzie lepiej to wyglada, i w tym kontekscie nalezy to rozpatrywac.
Koniec z mojej strony, gdyz jak na samym poczatku pisalem nie jestem wielkim entuzjasta tego modelu i firma tez nie nalezy do tych, ktore jakos specjalnie daze sympatia.
pozdro
...dopusc myslenie, ze jednak sa konstrukcje gdzie lepiej to wyglada, i w tym kontekscie nalezy to rozpatrywac.
No dajesz, konstrukcje z 2008 roku, w których wypada to lepiej. Tylko się nie zakręć :)
No dajesz, konstrukcje z 2008 roku, w których wypada to lepiej. Tylko się nie zakręć :)
A900
pozdro
Pooglądaj sobie testy rozdzielczości.
Pooglądaj sobie testy rozdzielczości.
No i?
Bo rozumiem, ze skalowales te 24 z sonego do 21 by ujednolicic i usystematyzowac temat?
Poza tym rozdzielczosc to nie jedyny parametr wplywajacy na prezentowana ostrosc obrazu.
pozdro
Tadeusz Jankowski
28.05.13, 12:10
Przebrnąłem wątek i odniosłem wrażenie, ze chodzi o zawartość cukru w cukrze.
Pzdr, TJ
Przebrnąłem wątek i odniosłem wrażenie, ze chodzi o zawartość cukru w cukrze.
Pzdr, TJ
Calkowicie się nie mylisz a poza tym o wygodzie użytkownika i zaspokojeniu jego potrzeb przez firmę w budżetowych puszkach. Budżetowych w danym typoszeregu...
Skądinąd w filmowaniu takich wątpliwości co do wartości obu puszek już nie będzie.
jakby ci właściciele tych aparatów poczytali te ostatnie wątki to bym mieli niezły ubaw, Sprawa jest prosta JAK ZAWSZE. Jak się porównuje to widać różnicę, pytanie tylko po co porównywać, wyciągać itd.? Właściciele tych aparatów to są większości szczęśliwi ludzie robią zdjęcia i nie wyciągają cieni do porównania i niech tak zostanie....
jestem budowlańcem z zawodu, kiedyś pracowałem w Niemczech miałem położyć kafle w garażu, po skończonej pracy byłem b. niezadowolony ze swojej pracy (kilka fug to za szeroko to za wąsko, kilka "zębów") po tygodniu wrócił właściciel i dostałem premię za szybko i dokładnie !
tak samo jest ze zdjęciem efekt końcowy się liczy i właściwości matrycy są tu pomijalne..według mnie oczywiście a miałem już trochę puszek w zyciu.
Takiemu amatorowi jak ja rozdzielczość się bardzo przydaje, bo potem jest z czego kadrować w domu :D
Takiemu amatorowi jak ja rozdzielczość się bardzo przydaje, bo potem jest z czego kadrować w domu :D
Ale my nie o tej rozdzielczosci rozmawialismy ;)
Poza tym takie sztuczki w mniejszym badz wiekszym stopniu degraduja obrazek, wiec lepiej od razu zanim sie nacisnie spust pomyslec by nie przycinac juz w domowym zaciszu ;)
pozdro
Dzięki Sherlocku :)
Nie musisz dziekowac, wystarczy, ze czasami przed nacisnieciem spustu odrobine pomyslisz :)
pozdro
Tadeusz Jankowski
28.05.13, 17:38
Calkowicie się nie mylisz a poza tym o wygodzie użytkownika i zaspokojeniu jego potrzeb przez firmę w budżetowych puszkach. Budżetowych w danym typoszeregu...
Skądinąd w filmowaniu takich wątpliwości co do wartości obu puszek już nie będzie.
Patrząc na tę dyskusję z oddali - ogólnie i generalizując, to wydaje się, że odzwierciedla ona odwieczny problem – jakie testy są lepsze -laboratoryjne, ścisłe, znormalizowane, powtarzalne, czy testy w naturze.
Moim zdaniem jedne i drugie są przydatne, bo pierwsze dla umyslów ścisłych pokazują potencjalne możliwości sprzętu, a drugie dla umysłów że tak powiem artystycznych pokazują, czy aparat daje radę w konkretnych warunkach, czy nie.
Nie mam wątpliwości co do tego, że OM-D i oszczędniejsze pochodne, dają bardzo dobre obrazki, jak również Canony 5, 6 i ileś tam. OMy mają swoją specyfikę, Canony swoją.
Jeśli chodzi o rozdzielczość, to dzisiejsze korpusy dostarczają jej bardzo dużo i nie ma co, że tak powiem, upierać się, że nie wystarczy mi to do cropu.
Dzisiejsze maszyny dają w porównani z jeszcze niedawnymi czasy (np.5 lat do tyłu) tak wysoką rozdzielczość z sensorów, sensory dają tak opanowany szum, procesory i softy w aparatach dają takie przydatne zapisy, a PS-y dają tak dobry potencjał obróbkowy, że wąskim gardłem dla jakości obrazu stają się raczej obiektywy. Co oznacza – chcesz mieć doskonalszy obrazek – płać za szkła.
Ustaliła się zasada, że kitowe szkła wobec możliwości sensorów są tylko przykrywkami do korpusu i aby wykorzystać w pełni sensor nie tylko w centrum pola obrazowego, ale i po bokach, nie mówiąc już o rogach, oraz mieć tę rozdzielczość w szerokim zakresie przysłon, to trzeba wydać na jeden solidny obiektyw więcej niż na korpus, nieraz dużo więcej. Jeśli ktoś potrzebuje wysokiej rozdzielczości od rogu do rogu, to ma wybór na rynku.
Czytając niektóre fora foto, niezależnie od marki, mam wrażenie, że dyskutanci są z zawodu geodetami lub agentami wywiadu i potrzebują koniecznie mieć rozdzielczość jak w kamerach lotniczych lub satelitarnych. Nie narzekam, tylko zwracam uwagę. Nie narzekam na forum Olympus.pl. To jest jedno z lepszych forów.
Dobry obiektyw dostarcza nie tylko rozdzielczości, ale i ma mniej wad optycznych, jest odporny na odblaski, przenosi dobrze kontrast, daje z grubsza równomierny rozkład rozdzielczości na polu obrazowym, itd. Dzisiejsze obiektywy są w zależności od grupy, targetu rynkowego, przeznaczenia mocno do przodu z tymi wymaganiami.
Pzdr, TJ
Janko Muzykant
28.05.13, 18:13
jakby ci właściciele tych aparatów poczytali te ostatnie wątki to bym mieli niezły ubaw, Sprawa jest prosta JAK ZAWSZE. Jak się porównuje to widać różnicę, pytanie tylko po co porównywać, wyciągać itd.? Właściciele tych aparatów to są większości szczęśliwi ludzie robią zdjęcia i nie wyciągają cieni do porównania i niech tak zostanie....
Ano właśnie, nie wyciągają cieni. Dwa zdjęcia w linkach wcześniejszych leżą ze względu na problemy z oddaniem dynamiki słonecznych scen (na optycznych jakiś ludek zrobił mi wykład, iż to nie aparat się myli, lecz ja zabierając się za taki kadr, na wspomnienie, że są matryce, które sobie z tym radzą dowiedziałem się że nie potrafię robić jotpegów z plików psd :) )
Brak cieni to ostatni bastion, który właśnie pada, zresztą napisałem o tym w innym wątku, coś o ''dynamiki już wystarczy''. Zbyt mała rozdzielczość ''padła'' już kilka lat temu, oddanie koloru to zaraz na początku ery cyfrowej, brak jakości szkieł też ''padł'' jakiś czas temu. Jednym słowem jest dobrze.
Teścik zrobiłem dlatego, że wielokrotnie słyszałem opinie okraszone wielkimi kwantyfikatorami na temat jakości ogólnej rzeczy dużych i małych, a jak widać może być dokładnie na odwrót. Uświadomienie pewnych rzeczy się przydaje, a wciąż tego uświadomienia bardzo, bardzo brak.
A co do 5DII, poza tym że ciężki klamot, to reszty się nie czepiam, może światłomierza, ale tak działają te w lustrach - precyzja w stosunku do bezlusterkowców czy kompaktów znacznie niższa. AF mi wystarcza, ale ja mam trochę inny styl pracy, pstrykam niewiele i raczej na setkę, czyli staram się mieć wysoki uzysk. Do tego środkowy punkt i da się.
Teścik zrobiłem
I rób dalej. Czasami tylko wspomnij między wierszami, że jak mistrz, to tylk Żółty i będzie spokój.
I rób dalej. Czasami tylko wspomnij między wierszami, że jak mistrz, to tylk Żółty i będzie spokój.
dokładnie, w tym tkwi sekret :)
I rób dalej. Czasami tylko wspomnij między wierszami, że jak mistrz, to tylk Żółty i będzie spokój.
Chodzi zapewne o King Bruce Lee Karate Mistrza?
Janko Muzykant
28.05.13, 21:05
Powinienem raczej rzucić hasło ''trinitron'' :)
Żółty dalej dreptałby tam, gdzie dreptał, gdyby mu trinitron dobrego towaru nie podrzucił. Podobnie jak Pentax i ostatnio właśnie Olek.
Powinienem raczej rzucić hasło ''trinitron'' :)
Żółty dalej dreptałby tam, gdzie dreptał, gdyby mu trinitron dobrego towaru nie podrzucił. Podobnie jak Pentax i ostatnio właśnie Olek.
Ojj, wypadles nieco z obiegu chlopie...
Pogmeraj szerzej (sugeruje zeby mistrz spamu niejaki kolega @gietrzy pomogl i wygrzebal jakiegos linka z sieci) bo zolty sobie poszukal alternatywe, i to wlasnie ona jeszcze bardziej rozklada na lopaty konkurencje...
Podziwiam tez, ze na kazde slowo o zoltym, sie zlatuje sfora i ujadac zaczyna :)
pozdro
Janko Muzykant
28.05.13, 21:25
Ojj, wypadles nieco z obiegu chlopie...
Kup se na tą cześć wino i się upij!
Pogmeraj szerzej (sugeruje zeby mistrz spamu niejaki kolega @gietrzy pomogl i wygrzebal jakiegos linka z sieci) bo zolty sobie poszukal alternatywe, i to wlasnie ona jeszcze bardziej rozklada na lopaty konkurencje...
Na razie to z sukcesem żółtego kojarzą się czasy D5100, tam był przeskok niesamowity (w tanim, więc dostępnym każdemu segmencie). Od tego czasu jest mniej więcej stabilizacja.
Podziwiam tez, ze na kazde slowo o zoltym, sie zlatuje sfora i ujadac zaczyna :)
Pomyliłeś fora, to nie optyczne.pl :)
Fajny teścik, ładnie pokazuje co możemy dostać z ostatnich olków. Na co się teraz narzeka skoro już na szumy nie da radę ? Wypadłem ostatnio i nie jestem jakoś na bieżąco z czytaniem o tym co to tam złego w tych aparatach.
Widać postęp, doświadczyłem tego ostatnio gdy kolega który robi zdjęcia obok mnie na koncertach przesiadł się po 5 latach odkładania z Canona 450 na tego nowego 5D. Gdy ogląda się nasze zdjęcia to wyglądają jak robione na innych koncertach. E-3 potrzebuje ostrej gimnastyki z lampą + możliwie światłosilny słoik by gonić C z podpiętym kitem. Chętnie zabrałbym raz na taki koncert PEN'a czy OMD i sprawdził jak to wygląda. Ktoś chętny pożyczyć ?
Podziwiam tez, ze na kazde slowo o zoltym, sie zlatuje sfora i ujadac zaczyna :)
Skoro o zlatywaniu się mowa, może ta sfora ma już dosyć jednego takiego ewangelisty który zlatuje się zawsze jak ktoś śmie coś dobrego napisać o sprzęcie nie w żółtym kolorze? A już Boże broń coś złego o Najkonie. Ujadanie tego ewangelisty stało się już dawno nudne i przewidywalne.
Przebrnąłem wątek i odniosłem wrażenie, ze chodzi o zawartość cukru w cukrze.
Pzdr, TJ
A ja z kolei, że o zawartość ale nynego, zarówno w wątku jak i poza nim.
Nikon to firma profesionalna, tam trzeba w rawach robić..w innych firmach nie trzeba hahaha
canon,oly,fuji ma kolory a w nikonie to tylko profesjonalisci wydobywają je :)
taka dygresja po paru latach i paru puszkach,,,,
Ale fajne ma puszki ten żółty, najlepsze ha tylko te zdjęcia ha takie same jak inne ha :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.