SA106
26.04.13, 13:12
Dzień dobry wszystkim, to mój pierwszy post na tym forum...
Hobbystycznie fotografuję głównie pojazdy szynowe. Nie mam wygórowanych wymagań. Niedawno stałem się posiadaczem Olympusa VG-150. W serwisie recenzje.net.pl wystawiłem mu taką opinię:
Aparat posiadam od trzech miesięcy. Kosztował 209 PLN w wysyłkowym Vobisie. Używam go amatorsko kilka razy w tygodniu. Poprzednikiem był Pentax Optio E35 (7 MP), który miał kilka wad (prądożerność, kiepskie nanoszenie daty, słaba lampa błyskowa), ale wszystko można było znieść, ponieważ zdjęcia wykonywane na zewnątrz przy dobrych warunkach oświetleniowych (ISO 80) były po prostu znakomite. Skusiłem się jednak na Olympusa ze względu na większą matrycę (12 MP), mniejsze wymiary i akumulator zamiast "paluszków". Muszę przyznać, że VG-150 to bardzo wygodne i funkcjonalne urządzenie. Naprawdę można polubić ten aparat, a posługiwanie się menu jest proste i intuicyjne. W zestawieniu z Pentaxem jest jednak jedno ale. Chodzi o jakość zdjęć. Mimo większej matrycy zdjęcia wykonane Olympusem są po prostu gorsze. Najbardziej denerwuje rozmydlenie obrazu (tym większe, im wyższe ISO). Oczywiście warto pokusić się o porównanie z Pentaxem, co ma sens na przykładzie zdjęć wykonanych w dobrych warunkach oświetleniowych, przy niskiej czułości ISO (Pentax: 80, Olympus: 100). Zdjęcie z Pentaxa w rozdzielczości 3072 x 2304 jest znakomite. Analogiczne z Olympusa jest zamydlone, tym bardziej im dalej od centrum obrazu. Żeby zminimalizować efekt zamydlenia, należy oryginalne zdjęcie wykonać Olympusem w maksymalnej rozdzielczości (3968 x 2976), a następnie zmniejszyć do rozdzielczości np. 2304 x 1728. Wtedy zamydlenie jest na tyle zredukowane, że nie denerwuje, ale... mamy wówczas zdjęcie 4 MP zamiast 12 MP. W kiepskich warunkach oświetleniowych i przy użyciu lampy wygrywa już Olympus, choć nadal żeby pozbyć się zamydlenia muszę kompresować fotki. Generalnie chciałbym mieć obudowę, akumulator i menu Olympusa, a optykę (matrycę?) Pentaxa...
Moje pytanie jest proste: co jest najsłabszym ogniwem Olympusa? Czy można coś zmienić w ustawieniach, żeby zdjęcia były nieco lepszej jakości?
Z góry dziękuję za wszelkie spostrzeżenia i sugestie!
A oto przykładowe zdjęcia. Czerwoną elipsą zaznaczyłem nurtujący mnie obszar. Na zdjęciu górnym, wykonanym Pentaxem, jest on odwzorowany bardzo dobrze, zaś na "Olimpkowych" (trzy poniżej Pentaxowego) znacznie gorzej (widać m.in. to "mydło", zresztą to chyba nie jest do końca dobre określenie, w sumie wygląda to tak, jakby na wzorowo wykonane zdjęcie nałożyć delikatną folię bąbelkową)...
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://wind.lap.pl/Pentax.JPG)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://wind.lap.pl/Olympus_01.JPG)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://wind.lap.pl/Olympus_02.JPG)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://wind.lap.pl/Olympus_03.JPG)
Hobbystycznie fotografuję głównie pojazdy szynowe. Nie mam wygórowanych wymagań. Niedawno stałem się posiadaczem Olympusa VG-150. W serwisie recenzje.net.pl wystawiłem mu taką opinię:
Aparat posiadam od trzech miesięcy. Kosztował 209 PLN w wysyłkowym Vobisie. Używam go amatorsko kilka razy w tygodniu. Poprzednikiem był Pentax Optio E35 (7 MP), który miał kilka wad (prądożerność, kiepskie nanoszenie daty, słaba lampa błyskowa), ale wszystko można było znieść, ponieważ zdjęcia wykonywane na zewnątrz przy dobrych warunkach oświetleniowych (ISO 80) były po prostu znakomite. Skusiłem się jednak na Olympusa ze względu na większą matrycę (12 MP), mniejsze wymiary i akumulator zamiast "paluszków". Muszę przyznać, że VG-150 to bardzo wygodne i funkcjonalne urządzenie. Naprawdę można polubić ten aparat, a posługiwanie się menu jest proste i intuicyjne. W zestawieniu z Pentaxem jest jednak jedno ale. Chodzi o jakość zdjęć. Mimo większej matrycy zdjęcia wykonane Olympusem są po prostu gorsze. Najbardziej denerwuje rozmydlenie obrazu (tym większe, im wyższe ISO). Oczywiście warto pokusić się o porównanie z Pentaxem, co ma sens na przykładzie zdjęć wykonanych w dobrych warunkach oświetleniowych, przy niskiej czułości ISO (Pentax: 80, Olympus: 100). Zdjęcie z Pentaxa w rozdzielczości 3072 x 2304 jest znakomite. Analogiczne z Olympusa jest zamydlone, tym bardziej im dalej od centrum obrazu. Żeby zminimalizować efekt zamydlenia, należy oryginalne zdjęcie wykonać Olympusem w maksymalnej rozdzielczości (3968 x 2976), a następnie zmniejszyć do rozdzielczości np. 2304 x 1728. Wtedy zamydlenie jest na tyle zredukowane, że nie denerwuje, ale... mamy wówczas zdjęcie 4 MP zamiast 12 MP. W kiepskich warunkach oświetleniowych i przy użyciu lampy wygrywa już Olympus, choć nadal żeby pozbyć się zamydlenia muszę kompresować fotki. Generalnie chciałbym mieć obudowę, akumulator i menu Olympusa, a optykę (matrycę?) Pentaxa...
Moje pytanie jest proste: co jest najsłabszym ogniwem Olympusa? Czy można coś zmienić w ustawieniach, żeby zdjęcia były nieco lepszej jakości?
Z góry dziękuję za wszelkie spostrzeżenia i sugestie!
A oto przykładowe zdjęcia. Czerwoną elipsą zaznaczyłem nurtujący mnie obszar. Na zdjęciu górnym, wykonanym Pentaxem, jest on odwzorowany bardzo dobrze, zaś na "Olimpkowych" (trzy poniżej Pentaxowego) znacznie gorzej (widać m.in. to "mydło", zresztą to chyba nie jest do końca dobre określenie, w sumie wygląda to tak, jakby na wzorowo wykonane zdjęcie nałożyć delikatną folię bąbelkową)...
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://wind.lap.pl/Pentax.JPG)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://wind.lap.pl/Olympus_01.JPG)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://wind.lap.pl/Olympus_02.JPG)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://wind.lap.pl/Olympus_03.JPG)