Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : E-500 czy E-510?



xlenka
20.01.13, 11:39
Witam serdecznie! Jestem tu nowa, ale mam nadzieję, że coś doradzicie. Chcę kupić Olympusa i nie mogę zdecydować - E-500 czy E-510.
E-510 jest nowszy, ma stabilizację, więcej megapixeli, (nie uzywam podglądu na żywo) ale na forach ma różne opinie np, że lampa słaba, przepalone zdjęcia, AF sie gubi, natomiast E-500 mimo, że sporo starszy i pewnie wolniejszy opinie ma super. Licze na wasze opinie wynikające z praktyki. Z góry wszystkim dziękuję.

cissic
20.01.13, 12:51
Może to zestawienie Ci pomoże od strony technicznej, choć zgaduję skąd masz wiedzę o przepałach :)
http://www.optyczne.pl/porownaj.php?co=aparat&ile=2&add0=351&add1=454

z mojej strony informuje, że nigdy nie miałem w swojej 510 problemu z AF i z przepałem. Może czasem lekko się gubił w trudnych warunkach oświetleniowych, ale nie sądzę, żeby w tym aspekcie specjalnie górował starszy model nad nowszym. Zaletą E-500 była matryca Kodaka. Nowszy model ma troszkę więcej przycisków funkcyjnych w obudowie, ale to chyba wszystkie odczuwalne różnice różnice, poza tymi przez Ciebie wymienionymi. Możesz napisać dlaczego te dwa modele? Masz jakieś obiektywy i szukasz taniej puszki?

tutaj masz "porównywaczkę zdjęć":
http://www.imaging-resource.com/IMCOMP/COMPS01.HTM

---------- Post dodany o 11:51 ---------- Poprzedni post był o 11:44 ----------

wybierz tylko opcję "all cameras" bo to stare modele :)

xlenka
20.01.13, 13:02
Przyczyna jest banalna - brak kasy. Kiedyś kupiłam w okazyjnej cenie E-520 i oddałam go ponieważ miał problemy z AF zapisywał poucinane zdjęcia i ogólnie coś było z nim nie tak. Może stąda ta okazyjna cena :) Za to jak już ustrzelił zdjęcie to nogi miękły. Kiedys miałam lustrzanke znanej rozreklamowanej firmy i zajechałam ją na smierć, teraż nie chcę o niej słyszeć jak patrzę na zdjęcia z Olka. Chcę się upewnić, że coś musiała mieć uszkodzone i że ten typ tak nie ma.

luc4s
20.01.13, 13:17
Ja bym pomyślał o E1 jeżeli nie zależy Ci na 8 mpix. Mam i ciągle używam, choć ISO 400 to maksimum.

viruuss
20.01.13, 14:36
Ja bym pomyślał o E1 jeżeli nie zależy Ci na 8 mpix. Mam i ciągle używam, choć ISO 400 to maksimum.

dobrze, ze Olek nie robił lustra przed E1 :)
bierz 510, stabilizacja + LV, lepiej miec , niż nie
body trzeba się "nauczyć", jezeli korpus jest sprawny technicznie, zadowolenie zagwarantowane !!

luc4s
20.01.13, 14:51
Stabilizacja fakt, jednak jakość zdjęcia jest sto razy lepsza w E1 jeżeli ktoś się nie bawi z RAWy. LV w 510 jest bezużyteczny, tylko manualne ustawianie ostrości, to nie LV. Mam oba jeżeli tylko nie potrzebowałem wyższego ISO i stabilizacji, wybierałem E1.

Weasly
20.01.13, 15:04
A ja powiem. Bierz E-500~! miałem i E-1 i E-510 najbardziej obrazek podobał mi się z E-500. Jedno jest pewnie E-1 sobie odpuść na 100% :). Jednak na plus e-510 było dla mnie jej szybkość, jest zdecydowanie szybszy od e-500 i mniej szumiała. Ale patrząc na ceny, to te 400-500zł za body to nie jest majątek zawsze można zmienić..

Mirek54
20.01.13, 15:08
Mam 510 i dwa proste kity.Mozna cos tam nimi zawsze sfocic.

Weasly
20.01.13, 15:10
Choć jakbym miał już kupić E-500 na nowo. To odpuścił bym i kupił E-400 zawsze to 2mln pikseli więcej do kadrowania i body mniejsze co dla mnie jest plusem :)

fret
20.01.13, 15:15
Przyczyna jest banalna - brak kasy. Kiedyś kupiłam w okazyjnej cenie E-520 i oddałam go ponieważ miał problemy z AF zapisywał poucinane zdjęcia i ogólnie coś było z nim nie tak. Może stąda ta okazyjna cena :) Za to jak już ustrzelił zdjęcie to nogi miękły. Kiedys miałam lustrzanke znanej rozreklamowanej firmy i zajechałam ją na smierć, teraż nie chcę o niej słyszeć jak patrzę na zdjęcia z Olka. Chcę się upewnić, że coś musiała mieć uszkodzone i że ten typ tak nie ma.

Twoje dotychczasowe doświadczenia dowodzą raczej, że nie jest ważny model, tylko stan konkretnego egzemplarza i moim zdaniem w tej klasie cenowej używek jest to faktycznie najważniejsze.

xlenka
20.01.13, 16:43
Twoje dotychczasowe doświadczenia dowodzą raczej, że nie jest ważny model, tylko stan konkretnego egzemplarza i moim zdaniem w tej klasie cenowej używek jest to faktycznie najważniejsze.


Dla mnie najważniejszy jest efekt, czyli ostre i naturalnie kolorystycznie zdjęcia. Te dwa modele można kupić w bardzo podobnej cenie. Chciałam sie tylko dowiedziec czy to co piszą w recenzjach o e-510 czyli np. przepalone zdjęcia wynikają z niewiedzy obsługi użytkujących ten model, czy to może jego przypadłosc.

fret
20.01.13, 17:00
Dla mnie najważniejszy jest efekt, czyli ostre i naturalnie kolorystycznie zdjęcia. Te dwa modele można kupić w bardzo podobnej cenie. Chciałam sie tylko dowiedziec czy to co piszą w recenzjach o e-510 czyli np. przepalone zdjęcia wynikają z niewiedzy obsługi użytkujących ten model, czy to może jego przypadłosc.

Aparat sam z siebie nic złego nie zrobi :) Nawet jeśli przepala, to użytkownik może to skorygować :) Nie istnieja aparaty robiące złe zdjęcia i nie istnieja aparaty robiące dobre zdjęcia. Wszystkie sprawne lustrzanki umożliwiają zrobienie dobrych zdjęć :). To tak jak z samochodami. Nie istnieją sprawne samochody nie lubiące skręcać w lewo. Kierunek jazdy zależy od użytkownika. Cała reszta to mity, dyrdymały i wymówki mniej zdolnych fotografów/kierowców.

xlenka
20.01.13, 17:22
Aparat sam z siebie nic złego nie zrobi :) Nawet jeśli przepala, to użytkownik może to skorygować :) Nie istnieja aparaty robiące złe zdjęcia i nie istnieja aparaty robiące dobre zdjęcia. Wszystkie sprawne lustrzanki umożliwiają zrobienie dobrych zdjęć :). To tak jak z samochodami. Nie istnieją sprawne samochody nie lubiące skręcać w lewo. Kierunek jazdy zależy od użytkownika. Cała reszta to mity, dyrdymały i wymówki mniej zdolnych fotografów/kierowców.


A jak można skorygować przepalanie? oto pytanie kierowcy niedzielnego :oops:

fret
20.01.13, 17:26
Odpowiedź znajdziesz w instrukcji obsługi aparatu.

cissic
20.01.13, 18:18
Pamiętajmy, że E-510 ma naprawdę niski zakres tonalny. Paradoksalnie im wyższe ISO tym lepiej, ale ISO 800 już drapie w oczy. Jeśli mam być szczery to nigdy nie bylem fanem tego modelu - owszem jest lekki i w swoim czasie nie odstawał od konkurencji, ale materiały z których jest wykonany aparat zawsze bardzo mnie irytowały. Największym koszmarem był mikroskopowy otwór wizjera oraz ekran LCD. Niestety w tej cenie to chyba nic wybitnie lepszego się nie znajdzie, szczególnie jeśli body jest w komplecie z ZD 14-54 + ZD 9-18

---------- Post dodany o 17:18 ---------- Poprzedni post był o 17:06 ----------


A jak można skorygować przepalanie? oto pytanie kierowcy niedzielnego :oops:

Większość zdjęć robiłem na ISO 200 (natywna wartość) lub ISO 400 na priorytecie przysłony i przepały nie były moim problemem. Podstawa to umiejętność mierzenia światła a także dobre warunki atmosferyczne. sama puszka nie daje zbyt wielkiego pola do popisu, ale z czasem można naprawdę bawić w "fotografie"

osiem1984
20.01.13, 19:15
To i ja się dołączę do dyskusji. E-500 nie fotografowałem. Ale miałem wcześniej E-510 i byłem bardzo zadowolony. Nigdy nie miałem problemów z tą puszeczką i do tej pory większość zdjęć w swojej własnej albumowej kolekcji pochodzi własnie z tego aparatu. Fotografowałem też E-410 zanim zakupiłem E-510 i brakowało mi właśnie stabilizacji. Przepalenia są raczej wynikiem nieodpowiednich ustawień ekspozycji a nie w tym przypadku problemów z E-510. W tej kwestii nigdy nie mogłem się przyczepić do mojej poprzedniej puszki. Reasumując ja osobiście z racji na swoje miłe doświadczenia z E-510 doradzam własnie tę puszeczkę. Będziesz zadowolona. A jakimi obiektywami dysponujesz?

xlenka
21.01.13, 09:10
Mam 510 i dwa proste kity.Mozna cos tam nimi zawsze sfocic.


A jakim modelem są robione zdjęcia na Twoim profilu? Są śliczne.

hades
21.01.13, 11:33
A jakim modelem są robione zdjęcia na Twoim profilu? Są śliczne.

Takim właśnie jak napisał E-510 z obiektywami ZD 14-42 i ZD 40-150. Tu możesz zobaczyć wystawę Mirka https://forum.olympusclub.pl/content/358-...-by-zapami%C4%99ta%C4%87-ten-kwiat.-wystawa-Mirka54.

RobertW3D
21.01.13, 12:15
Takim właśnie jak napisał E-510 z obiektywami ZD 14-42 i ZD 40-150. Tu możesz zobaczyć wystawę Mirka https://forum.olympusclub.pl/content/358-...-by-zapami%C4%99ta%C4%87-ten-kwiat.-wystawa-Mirka54.

Nie chcę absolutnie umniejszać umiejętnościom Mirka, bo zdjęcia są przednie, ale na litość boską czym innym jest robienie zdjęć w studiu gdzie przy ISO100 i przysłonach F5.6+ można zrobić ostre zdjęcie nawet słoikiem od dżemu i dodatkowo można sobie dowolnie dobrać i ustawić światło a czym innym boje w plenerze ze światłem zastanym. Nie miałem nigdy 510ki, ale na niskich ISO 500ka była genialna - tak samo jak E-1 ... pod warunkiem, że podepnie się jakieś sensowne szkło - konradkkk do tej pory robi zdjęcia tandemem E-500+14-54 i nie ma na nich przepałów - a plastyka obrazu jest IMHO fenomenalna.

Darekw1967
21.01.13, 12:30
Aparat sam z siebie nic złego nie zrobi :) Nawet jeśli przepala, to użytkownik może to skorygować :) Nie istnieja aparaty robiące złe zdjęcia i nie istnieja aparaty robiące dobre zdjęcia. Wszystkie sprawne lustrzanki umożliwiają zrobienie dobrych zdjęć :). To tak jak z samochodami. Nie istnieją sprawne samochody nie lubiące skręcać w lewo. Kierunek jazdy zależy od użytkownika. Cała reszta to mity, dyrdymały i wymówki mniej zdolnych fotografów/kierowców.

Witam !

Racja... tylko, ze maly DR i wolny AF podnosci poprzeczke fotografowi, ktory musi bardziej uwazac przy naswietlaniu kazdego zdjecia.
Totalny amator ktory nie chce sie za duzo bawic w ustawienia i regulacje moze na takiej puszcze sie latwo przejechac...

Pozdrawiam

Mirek54
21.01.13, 12:31
Nie chcę absolutnie umniejszać umiejętnościom Mirka,

Alez mi nie umniejszasz.Wszystkie fotki moje,ktore widzisz to wlasnie wywalczony plener i swiatlo zastane.Tam nie ma zadnej fotki ze studio.Fakt,ze podpinam szkla sensowne,zadne przejsciowki i stare analogowe pieknie rysujace z niezwykla miekkoscia, tylko te normalne kity,ktore producent doklada do zestawu.

cissic
21.01.13, 12:48
Racja... tylko, ze maly DR i wolny AF podnosci poprzeczke fotografowi, ktory musi bardziej uwazac przy naswietlaniu kazdego zdjecia.
Totalny amator ktory nie chce sie za duzo bawic w ustawienia i regulacje moze na takiej puszcze sie latwo przejechac...

E-510 jest raczej dla "coś umiejących" lub dla "umiejących wybaczać" bo to nie jest puszka doskonała. Przyznaję jednak, że ciągle można nią robić fajne zdjęcia a w swoim czasie była całkiem ok. Napewno E-1 i E-500 miały lepsze i mniej upakowane matryce

staryman
21.01.13, 12:56
To i ja włączę się do dyskusji. Miałem E-500, dla mnie fantastyczny aparat, dawał piękne kolory. Miał kłopoty z ostrością przy słabszym oświetleniu,
błyskanie wbudowanym fleszem nic nie dawało poza waleniem po oczach potencjalnych fotografowanych. Zakup lampy zewnętrznej pomógł. Nie poradzę Ci który z modeli wybrać, każdy chwali swego. Myślę, jak i poprzednicy, to nie aparat robi zdjęcie, on tylko w tym pomaga. LV, to przewaga nowszego, czasem się przydaje, właśnie podczas ostrzenia manualnego lub "strzału" zza winkla czy znad głowy, ma za to słabszą dynamikę, ale myślę, że da się z tym żyć.

Darekw1967
21.01.13, 13:28
E-510 jest raczej dla "coś umiejących" lub dla "umiejących wybaczać" bo to nie jest puszka doskonała. Przyznaję jednak, że ciągle można nią robić fajne zdjęcia a w swoim czasie była całkiem ok. Napewno E-1 i E-500 miały lepsze i mniej upakowane matryce

Witam !

Mozna tym aparatem wykonac wiele swietnych zdjec co widac na portalu PBASE.

http://www.pbase.com/cameras/olympus/evolt_e_510

Pozdrawiam

cissic
21.01.13, 13:36
Witam !
Mozna tym aparatem wykonac wiele swietnych zdjec co widac na portalu PBASE.
http://www.pbase.com/cameras/olympus/evolt_e_510
Pozdrawiam

Nigdy nie twierdziłem inaczej. pozdrawiam

nyny
21.01.13, 14:05
Nie chcę absolutnie umniejszać umiejętnościom Mirka, bo zdjęcia są przednie, ale na litość boską czym innym jest robienie zdjęć w studiu gdzie przy ISO100 i przysłonach F5.6+ można zrobić ostre zdjęcie nawet słoikiem od dżemu i dodatkowo można sobie dowolnie dobrać i ustawić światło a czym innym boje w plenerze ze światłem zastanym. Nie miałem nigdy 510ki, ale na niskich ISO 500ka była genialna - tak samo jak E-1 ... pod warunkiem, że podepnie się jakieś sensowne szkło - konradkkk do tej pory robi zdjęcia tandemem E-500+14-54 i nie ma na nich przepałów - a plastyka obrazu jest IMHO fenomenalna.
Raz, nie wszystkie foty to studio, baa jak sam autor pisal nie ma takich...
Dwa, skoro to takie latwe to dlaczego nie widze w twoim portfolio pomimo niemalej stopki rownie udanych zdjec?

Trzy, i powiedz mi co to jest to ta plastyka?


pozdro


EDIT:

@xlenka: a nie myslalas o jakims bezlusterkowcu? Mysle, ze w kwesti obrazowania i AF smialo moze konkurowac z tymi starociami;)

pozdro

hades
21.01.13, 14:47
Witam !

Racja... tylko, ze maly DR i wolny AF podnosci poprzeczke fotografowi, ktory musi bardziej uwazac przy naswietlaniu kazdego zdjecia.
Totalny amator ktory nie chce sie za duzo bawic w ustawienia i regulacje moze na takiej puszcze sie latwo przejechac...

Pozdrawiam

Myślę, że nim dojdzie się, że jest "mały DR" i "wolny AF" spędzić trzeba trochę czasu na poznaniu podstaw. Przykład z 13 postu skłania do tego by na początek nie zajmować się takimi rzeczami jak DR i AF.

---------- Post dodany o 13:47 ---------- Poprzedni post był o 13:43 ----------

Koledzy wyluzujcie. Kilka postów (łącznie z moim) poleciało jako OT. Wróćcie do tematu.

pawli2
21.01.13, 14:51
Posiadam E-500 od 4 lat. jestem bardzo zadowolony. Może fotek nie zrobił za dużo, bo 40k. ale działa. Kolory ma świetne, tylko faktycznie w ciemniejszych pomieszczeniach troszkę słabo z ostrością - po dokupieniu lampy problem można pokonać. Chciałem przenieść się z 500 na 510 lub 520. ale odradzono mi. Zostałem i nie żałuję. Może fakt liveview nie ma ale to kwestia przyzwyczajenie. Dodam że w dalszym ciągu się go uczę i eksperymentuję :) :wink:

tomek s
21.01.13, 16:30
Przede wszystkim to w E-500 siedzi bardzo fajna matryca CCD Kodaka, która do powiedzmy iso800 daje soczyste i bardzo naturalne kolory. Robiąc zdjęcia w niskich czułościach wybrałbym właśnie ten starszy model.
Pozdr

Wieprz
21.01.13, 17:22
Nie wiem czy mogę się w poważnym sprzętowym wątku wypowiadać, bo może zbyt mało się w temacie orientuję (ciągle nie wiem do której dziury wsadzić kliszę a E-510 mam już parę lat!).
Wydaje mi się jednak, że zabrakło dość istotnej informacji - jaką fotografię chcesz uprawiać. Zakładając, że wybór masz absolutnie ograniczony do tych dwóch modeli to nie powinien być trudny (zrób sobie tabelkę i podlicz plusy).
Jesli coś miałoby się w kadrze ruszać to determinuje wybór szybszego AF. Jeśli miałoby być czasem ciemniej to przeważa w stronę lepszego "wysokiego" ISO. Jeśli dużo bardzo jasnego i bardzo ciemnego za jednym zamachem to pewno lepiej brac ten z lepszym DR.

Niedawno pożyczyłem na chwilę od brata aparat z matrycą o kilka epok nowocześniejszą (d5100) i porządnymi obiektywami (Nikkor 35 1.8 i 105 2.8 ). Okazało się, że zrobiłem tak samo badziewne zdjęcia jakie robię starym E-510 i kitowym szkłem :-)
A gdy naszła mnie chęć na kupienie innego aparatu to dokupiłem sobie Panasonika bo bajerancko wyglądał i miałem nadzieję, że będą na mnie leciały dziewczęta.

Nie ma się chyba po co specjalnie napinać bo to dla zdrowia niezbyt dobre a różnica rzadko jest tak wielka jak się na początku wydaje.

arhtus
21.01.13, 19:24
Wg mnie jedyna przewaga 510 nad 500 to stabilizacja, która faktycznie czasem może pomóc zrobić lepsze zdjęcie, znaczy ostre zdjęcie :grin:
AF raczej i tu i tu całkiem dobrze sprawdzi się w dobrych warunkach oświetleniowych i średnio gdy światła brakuje.
W ISO też bym się nie doszukiwał jakiejś przewagi jednego modelu nad drugim, czyli max iso400.

E 500 ma za to przewagę w matrycy jeśli chodzi o kolorki. Zdjęcia z niej mogę się założyć będą się bardziej podobały, a i jeśli chodzi o te przepały:grin: to też mogę się założyć że będzie o nie w E500 o wiele trudniej.
Poza tym ma iso100-200 nieporównywalnie lepsze pod względem zabawy suwaczkami np. przy wołaniu RAWów

Ja jeśli miałbym wybierać między tymi modelami wybrałbym E500, ale pod warunkiem, że będziemy w stanie przeboleć brak stabilizacji.
No i trzeba pamiętać że to już wiekowy model i o egzemplarz w dobrym stanie może być ciężko, a i przydałoby się do niego dokupić np. takie zd14-54 i wtedy już tylko możemy narzekać na swoje umiejętności bo takim zestawem można robić świetne fotki, ale wtedy robią sie juz spore koszty, więc może warto się już porozglądać za np. jakimś epl 1 :wink:

xlenka
23.01.13, 23:58
Kupiłam !!! Myślę, ze w dobrej cenie e-510, ale nie mam jeszcze ściągniętej instrukcji więc nie znam symboli niektórych ustawień a dzieje się coś takiego, że robię zdjęcie i na wyswietlaczu pojawia się piekny ostry obraz po czym znika ( oczywiście to normalne ) ale po zapisaniu i przegladaniu zdjęć wyraźnie traci na jakości. W aparacie jest karta CF Sony. Jedyne co przychodzi mi do głowy to to, że coś z kartą. Robiłam kiedyś zdjęcia e-520 i nic takiego nie miało miejsca. Przy okazji dziękuję za sporą ilosc odpowiedzi na mojego posta. Pozdrawiam i liczę na wyrozumiałosc i cierpliwośc dla "nowej"

Reedmooley
24.01.13, 00:02
W sensie ze na ekraniku w aparacie cacy, a na kompie nieładne?Nie ostre, zaszumione, w jaki sposób traci jakość?
To normalne ze na tak małym wyświetlaczu będzie dobrze wyglądać, w powiększeniu zawsze wyjdą defekty:)

ahutta
24.01.13, 00:21
Biorąc pod uwagę rozmiar ekranu w aparacie (w 510 pewnie jest taki sam jak w 520), a ekranu monitora to nie ma się co dziwić. Zdarza mi się tak od kiedy mam cyfrówkę - na podglądzie cacy, a na komputerze już tak pięknie nie jest. Pytanie czy masz tak przy każdym zdjęciu, czy tylko w niektórych. Bo jeśli jest to kilka zdjęć z całej serii, to zawsze jest możliwość, że AF się "pomylił" i nie trafił idealnie w cel. Jak masz tak na wszystkich zdjęciach, to może zacznij od resetu aparatu do ustawień fabrycznych. Na 100% nie jest to wina karty CF. To nie jest kaseta magnetofonowa, która po długim używaniu dalej gra, ale jakość już coraz gorsza. Tu jak karta pada, to pada.

Rafał Czarny
24.01.13, 00:28
Podepnij przykładowe zdjęcia to zobaczymy co jest nie tak. Koniecznie z Exifem. Być może poruszyłaś zdjęcia i stąd brak ostrości.

A ja gdybym miał podobny dylemat wybrałbym E400. Ostatni Olek z matrycą Kodaka. Miałem i bardzo mi odpowiadał. Fajnie wykonany, solidny, malutki.

Z E500 obrazek też jest bardzo ładny, ale wykonanie już nie takie. Moja epińcetka trzeszczała pod paluchami co mnie okrutnie denerwowało. Co dziwne, z wiekiem jej przeszło. Ale plastik się wyślizgał, słowem - kiepskie wykonanie.

Gdybym miał wrócić do dużego E-systemu to wybrałbym ponownie Panasonica L1. Jego przewaga nad Olkami to słabszy filtr AA, co za tym idzie ostrzejszy obrazek. Bardzo go lubiłem. Wygląd bajka.

xlenka
24.01.13, 08:38
W sensie ze na ekraniku w aparacie cacy, a na kompie nieładne?Nie ostre, zaszumione, w jaki sposób traci jakość?
To normalne ze na tak małym wyświetlaczu będzie dobrze wyglądać, w powiększeniu zawsze wyjdą defekty:)


Raczej nie chodzi o komputer, bo bo to na wyświetlaczu aparatu jest ładne a potem już nie, na monitorze jest takie jak na wyświetlaczu.

Mirek54
24.01.13, 10:15
Raczej nie chodzi o komputer, bo bo to na wyświetlaczu aparatu jest ładne a potem już nie, na monitorze jest takie jak na wyświetlaczu.

Potem to znaczy kiedy??

szafir51
24.01.13, 10:44
może kwestia ustawienia monitora? Jak razili koledzy, podepnij zdjęcie i zobaczymy, czy problem jest ze zdjęciem, aparatem czy jednak coś innego

xlenka
24.01.13, 12:20
Potem to znaczy kiedy??

Robie zdjęcie i na wyswietlaczu pokazuje się piekne, potem, to znaczy po ponownym odtworzeniem go na wyświetlaczu aparatu już jest nieostre.



---------- Post dodany o 11:20 ---------- Poprzedni post był o 11:11 ----------


Podepnij przykładowe zdjęcia to zobaczymy co jest nie tak. Koniecznie z Exifem. Być może poruszyłaś zdjęcia i stąd brak ostrości.

A ja gdybym miał podobny dylemat wybrałbym E400. Ostatni Olek z matrycą Kodaka. Miałem i bardzo mi odpowiadał. Fajnie wykonany, solidny, malutki.

Z E500 obrazek też jest bardzo ładny, ale wykonanie już nie takie. Moja epińcetka trzeszczała pod paluchami co mnie okrutnie denerwowało. Co dziwne, z wiekiem jej przeszło. Ale plastik się wyślizgał, słowem - kiepskie wykonanie.

Gdybym miał wrócić do dużego E-systemu to wybrałbym ponownie Panasonica L1. Jego przewaga nad Olkami to słabszy filtr AA, co za tym idzie ostrzejszy obrazek. Bardzo go lubiłem. Wygląd bajka.


Zdjęcia (http://pokazywarka.pl/yobhk2/)


Dla porównania z innego aparatu

Zdjęcia (http://pokazywarka.pl/2f67y0/)

Mirek54
24.01.13, 12:33
Krzeslo za dzieckiem jest ostre.Czyli aparat ustawia ostrosc za obiektem.Typowa wada serwis naprawi.Zobacz czy tak samo jest z innym obiektywem.Poszukaj na forum o tablicy testowej na FF i testu na bateryjkach.Poczytasz i wyjasni Ci sie sprawa.

Z innego aparatu wcale nie jest ostrzejsze,tam po prostu ostrosc jest na dziecku.

ahutta
24.01.13, 13:33
Raczej nie chodzi o komputer, bo bo to na wyświetlaczu aparatu jest ładne a potem już nie, na monitorze jest takie jak na wyświetlaczu.

No to powiem, że już nic nie rozumiem. Na ekraniku jest OK, na monitorze jest OK, a piszesz, że "po zapisaniu i przegladaniu zdjęć wyraźnie traci na jakości". Sprecyzuj o kiedy i na jakim urządzeniu nie jest OK, bo chyba wszyscy się pogubili :)

Ok. odpowiedź poszła nim zdążyłem zatwierdzić swój post :D

Ziootek1971
24.01.13, 17:15
Dla mnie i jedno i drugie zdjęcie było poprawne pod względem ostrości...

szafir51
24.01.13, 17:21
dla mnie również, nie widzę, żeby AF przestrzelił na pierwszym zdjęciu, zresztą chyba nie o to się rozchodzi.

cissic
24.01.13, 18:08
Na ekranie po zrobieniu zdjęcia wyświetla się ok, ale przy ponownym podglądzie na aparacie jest mydło. po zgraniu na kompa jest już ok - ja tak to rozumiem, albo już oszalałem :)

ahutta
24.01.13, 18:14
Na ekranie po zrobieniu zdjęcia wyświetla się ok, ale przy ponownym podglądzie na aparacie jest mydło. po zgraniu na kompa jest już ok - ja tak to rozumiem, albo już oszalałem :)

Niemożliwe.

cissic
24.01.13, 18:51
Niemożliwe.

Dlatego napisałem, że to szaleństwo. Czekamy więc na wyjaśnienia bo już nic z tego nie kumam a rozwiązanie problemu może być banalnie proste

xlenka
24.01.13, 20:40
Na ekranie po zrobieniu zdjęcia wyświetla się ok, ale przy ponownym podglądzie na aparacie jest mydło. po zgraniu na kompa jest już ok - ja tak to rozumiem, albo już oszalałem :)


Nie napisałam, że na kompie jest ok. Monitor mam dobrze ustawiony i to co na wyswietlaczu aparatu to na komputerze. Chodzi mi o sam aparat nie komputer

A tak poza tym to czy któryś z modeli e-xxx nie wariuje w ciemniejszych pomieszczeniach?

ahutta
24.01.13, 22:37
Ale zauważ, że napisałaś: podgląd po zrobieniu zdjęcia jest Ok., po ponownym wyświetleniu jest mydło.
To jest raczej niemożliwe, bo to jest podgląd tego samego zdjęcia. Nie kojarzę żeby w E-5xx były opcje pozwalające zmienić ustawienia wyświetlacza dla podglądu po zrobieniu zdjęcia i dla podglądu wszystkich z karty. Może spróbuj przywrócić ustawienia fabryczne.

Reedmooley
24.01.13, 23:06
Strzeliłem teraz na próbę kilka klatek moim e-420, pogląd po zrobieniu zdjęcia, i w menu podglądu jest wg mnie identyczny.
Moj E-420 z kitem, często przy świetle żarowym wali fleshem jak spawarka-ale jak już złapie autofocus to robi zdjęcia poprawnie.Co masz na myśli że aparat wariuje, ze nie jest w stanie ustawić ostrości czy jakieś inne objawy?
Jak Ahutta proponuje-reset do ustawień fabrycznych na początek.Jaki firmware masz w body?

xlenka
26.01.13, 15:34
Strzeliłem teraz na próbę kilka klatek moim e-420, pogląd po zrobieniu zdjęcia, i w menu podglądu jest wg mnie identyczny.
Moj E-420 z kitem, często przy świetle żarowym wali fleshem jak spawarka-ale jak już złapie autofocus to robi zdjęcia poprawnie.Co masz na myśli że aparat wariuje, ze nie jest w stanie ustawić ostrości czy jakieś inne objawy?
Jak Ahutta proponuje-reset do ustawień fabrycznych na początek.Jaki firmware masz w body?


Aparat zresetoany, karta sformatowana, jest OK. Chodzi mi właśnie o ustawianie ostrości w ciemniejszych pomieszczeniach. Miałam kilka lustrzanek i wszystkie od razu po naciśnięciu spustu migawki robiły zdjęcie. Jeśli chciałabym robić zdjęcia w szkole, albo w pomieszczeniach wieczorem to może to być kłopotliwe. Czyżby zostało tylko dokupienie niezbyt taniej lampy? Myślałam, że może jakiś inny model nie ma z tym problemu.

cissic
26.01.13, 16:48
Aparat zresetoany, karta sformatowana, jest OK. Chodzi mi właśnie o ustawianie ostrości w ciemniejszych pomieszczeniach. Miałam kilka lustrzanek i wszystkie od razu po naciśnięciu spustu migawki robiły zdjęcie. Jeśli chciałabym robić zdjęcia w szkole, albo w pomieszczeniach wieczorem to może to być kłopotliwe. Czyżby zostało tylko dokupienie niezbyt taniej lampy? Myślałam, że może jakiś inny model nie ma z tym problemu.

Bardzo dużo zależy też od szkła i jego jasności. Napewno E-510 nie należy do demonów prędkości i bez lampy zewnętrznej nigdy bym się nie pokusił na robienie zdjęć w ciemniejszych pomieszczeniach. Prostego Metza możesz kupić już za jakieś 300 zł

xlenka
27.01.13, 13:09
Bardzo dużo zależy też od szkła i jego jasności. Napewno E-510 nie należy do demonów prędkości i bez lampy zewnętrznej nigdy bym się nie pokusił na robienie zdjęć w ciemniejszych pomieszczeniach. Prostego Metza możesz kupić już za jakieś 300 zł


Mam ten aparat kilka dni i mocno mnie irytuje to ''błądzenie w ciemnościach''. Czy e-500 też tak robił. Zaczynam mieć wątpliwości czy dobry model wybrałam.

Mirek54
27.01.13, 13:22
Mam ten aparat kilka dni i mocno mnie irytuje to ''błądzenie w ciemnościach''. Czy e-500 też tak robił. Zaczynam mieć wątpliwości czy dobry model wybrałam.

Moj typ nie bladzi w ciemnosci.Ale pewnie inaczej ciemnosc rozumiemy.Ja rozumiem w ten sposob.Jesli bez dodatkowego swiatla jestem w stanie z reki zrobic w danych warunkach ostre i nie poruszone zdjecie to nie jest ciemno.Jesli nie jestem to niech i bladzi cale zycie.Wtedy to juz manualnie i statyw.Mozna uruchomic "spawarke"ale to wtedy juz lampa rozjasnia.

A komu Ty po ciemku chcesz fotecki robic???:grin::shock:

nyny
27.01.13, 13:23
Watpliwosci to mozna miec jak sie kupi cos z zaawansowanym ukladem AF i wtedy gdy cos nie bangla.
Tutaj nie masz co dramatyzowac tylko przyjac na klate i starac sie robic zdjecia.

pozdro

ahutta
27.01.13, 13:33
Mam ten aparat kilka dni i mocno mnie irytuje to ''błądzenie w ciemnościach''. Czy e-500 też tak robił. Zaczynam mieć wątpliwości czy dobry model wybrałam.

Podejrzewam, że to nie jest kwestia oświetlenia, aparatu czy szkieł, tylko Twoich oczekiwań. Niestety nawet przy najdroższym sprzęcie spotkasz się z warunkami, gdzie bez dodatkowego światła ani rusz.

xlenka
27.01.13, 14:25
Podejrzewam, że to nie jest kwestia oświetlenia, aparatu czy szkieł, tylko Twoich oczekiwań. Niestety nawet przy najdroższym sprzęcie spotkasz się z warunkami, gdzie bez dodatkowego światła ani rusz.


Miałam kilka lustrzanek i mam porównanie. Jak napisałam wcześniej, żadna nnie miała problemów ze zrobieniem zdjęcia w mieszkaniu, wieczorem przy średnim oświetleniu. Firma Olympus to moim zdaniem jedna z najlepszych i nie spodziewałam się takiej niespodzianki w lustrzance amatorskiej.

---------- Post dodany o 13:25 ---------- Poprzedni post był o 13:20 ----------


Moj typ nie bladzi w ciemnosci.Ale pewnie inaczej ciemnosc rozumiemy.Ja rozumiem w ten sposob.Jesli bez dodatkowego swiatla jestem w stanie z reki zrobic w danych warunkach ostre i nie poruszone zdjecie to nie jest ciemno.Jesli nie jestem to niech i bladzi cale zycie.Wtedy to juz manualnie i statyw.Mozna uruchomic "spawarke"ale to wtedy juz lampa rozjasnia.

A komu Ty po ciemku chcesz fotecki robic???:grin::shock:


Chodziło mi o światło w mieszkaniu, wieczorem, oczywiście przy zapalonym swietle :) Przy ruszających sie obiektach ostrzy i ostrzy aż obiekt ucieknie.

Darekw1967
27.01.13, 14:52
Miałam kilka lustrzanek i mam porównanie. Jak napisałam wcześniej, żadna nnie miała problemów ze zrobieniem zdjęcia w mieszkaniu, wieczorem przy średnim oświetleniu. Firma Olympus to moim zdaniem jedna z najlepszych i nie spodziewałam się takiej niespodzianki w lustrzance amatorskiej.
---------- Post dodany o 13:25 ---------- Poprzedni post był o 13:20 ---------


Witam !

Nie wiem jakie mialas lustrzanki, ale w moim przypadku, kazda ktora uzywalem radzila sobie bez problemow i AF byl lepszy od AF Olkow E-410..E-510.
Mozna powiedziec, ze WTEDY... AF w Olkach byl najgorszy ;)
Natomiast Olek mial i ma najlepiej dzialajacy AWB oraz najskuteczniej czysci sensor ze smieciuchow.
Rozwoj sprzetu i rozwiazan rozwija sie i Olek juz wiele spraw poprawil ale pewnie konkurencja tez swoje rozwiazania udoskonala ;)

Pozdrawiam

luc4s
27.01.13, 16:54
Mam ten aparat kilka dni i mocno mnie irytuje to ''błądzenie w ciemnościach''. Czy e-500 też tak robił. Zaczynam mieć wątpliwości czy dobry model wybrałam.

A pisałem E1 :) E1 ma wbudowaną lampkę wspomagania AF i ostrzy nawet w ciemności. E510 jak miałem, to w nocy tylko używałem z lampą FL50 mającą też lampkę AF. Wbudowany patent stroboskopowy, błyskający jak głupi doprowadzał mnie do nerwicy i działał falalnie, dlatego prawie nigdy z tego nie korzystałem.

slaszysz
27.01.13, 19:22
Chodziło mi o światło w mieszkaniu, wieczorem, oczywiście przy zapalonym swietle :) Przy ruszających sie obiektach ostrzy i ostrzy aż obiekt ucieknie.
A jaki tryb autofocusa masz - AF-S czy AF-C?

I jaki obiektyw?

xlenka
29.01.13, 17:09
A jaki tryb autofocusa masz - AF-S czy AF-C?

I jaki obiektyw?

Używam obydwóch ustawień. Obiektyw kitowy 14-42. A czy jest sens zamienić ten obiektyw na 14-45 z metalowym bagnetem, czy nie ma różnicy jeśli chodzi o optyke?

RobertW3D
29.01.13, 17:26
Używam obydwóch ustawień. Obiektyw kitowy 14-42. A czy jest sens zamienić ten obiektyw na 14-45 z metalowym bagnetem, czy nie ma różnicy jeśli chodzi o optyke?

Nie ma.
Sens ma tylko wymiana na 12-60 lub 14-54 :)

cissic
29.01.13, 17:41
ale pamiętajmy, że światełko 2.8 niewiele tu zmieni. Owszem obraz będzie malinka, ale w dobrych warunkach. Ja bym nie zmieniał obiektywu a jeśli już koniecznie to na jakieś używane ZD 14-54. Jeśli Ci brakuje światła to kup lampę

RobertW3D
29.01.13, 19:26
ale pamiętajmy, że światełko 2.8 niewiele tu zmieni. Owszem obraz będzie malinka, ale w dobrych warunkach. Ja bym nie zmieniał obiektywu a jeśli już koniecznie to na jakieś używane ZD 14-54. Jeśli Ci brakuje światła to kup lampę

Ale AF na pewno będzie lepszy i celniejszy - poza tym na wąskim końcu będzie nieco jaśniej.
Gdy robiłem zbliżenia w ciemnych pomieszczeniach 14-45, to przez to 5.6 FL50ka waliła jak głupia nawet na ISO400 czy nawet 800 żeby doświetlić scenę.

cissic
29.01.13, 21:11
Masz rację AF będzie lepszy i celniejszy, ale bez doświetlenia ziarno i tak będzie drapać w oczy. Niestety lampa wbudowana w E-510 jest raczej średnia

szafir51
30.01.13, 10:47
nie ma żadnego sensu zmiana 14-42 na 14-45 chyba, że chcesz mieć większy i cięższy słoik o tym samym świetle i gorszym AF. Poza tym starszy 14-45 nie ma chyba opcji detekcji kontrastu? Za to zmiany 14-42 na 14-54 już sens pewnie jest. Pytanie tylko czy rozwijać osprzęt do body, które w jakiś sposób już Ci nie leży.

osiem1984
30.01.13, 10:53
Zgadzam się z przedmówcami. Nie ma sensu wymiana na taki obiektyw. Kup ZD 14-54II - ja tak zrobiłem i jestem zadowolony. Dobry obiektyw, uniwersalny zakres ogniskowej, w miarę jasny no i to co pisali poprzednicy - poczujesz różnicę w szybkości AF.

ahutta
30.01.13, 11:05
Zgadzam się z przedmówcami. Nie ma sensu wymiana na taki obiektyw. Kup ZD 14-54II - ja tak zrobiłem i jestem zadowolony. Dobry obiektyw, uniwersalny zakres ogniskowej, w miarę jasny no i to co pisali poprzednicy - poczujesz różnicę w szybkości AF.

W dziale Giełda jest nawet ogłoszenie, gdzie 14-54 (pierwsza wersja) jest za 900zł bodajże.

wieloryb
30.01.13, 14:58
Zakupi 14-54mm to dobry pomysł. Ale i tak - skoro AF z E-510 Ci nie wystarcza - poszukaj lampy. Niekoniecznie nowej. Bez wspomagania AF nawet 14-54mm będzie miał ciężko w przyciemnym pokoju. Lampa przyśpieszy AF, ale też pozwoli Ci na zejście z ISO. Zakup lampy powinien być Twoim kolejnym ruchem.
Na forum jest kopalnia wiedzy na ten temat...

piotrdwr
2.02.13, 21:52
lampa na pewno rozwiąże problem np. FL-36 systemowa ma dodatkowe wspomaganie AF czerwonym światłem i nie będziesz potrzebować tzw. spawarki aby złapać ostrość w ciemnościach, a co za tym idzie fotografowani ludzie nie będą się już irytować;-). Naprawdę lampa z czerwonym światłem wspomagającym powoduje że AF i E-510 działa bez zarzutów, nawet z kitem 14-42 i 40-150 (trochę gorzej). Nie wiem jak jest łapanie ostrości z 14-54 ale z 11-22 działa wyśmienicie w każdych warunkach nawet w ciemności z E-510 bez lampy

prz3m
18.12.14, 09:11
lampa na pewno rozwiąże problem np. FL-36 systemowa ma dodatkowe wspomaganie AF czerwonym światłem i nie będziesz potrzebować tzw. spawarki aby złapać ostrość w ciemnościach, a co za tym idzie fotografowani ludzie nie będą się już irytować;-). Naprawdę lampa z czerwonym światłem wspomagającym powoduje że AF i E-510 działa bez zarzutów, nawet z kitem 14-42 i 40-150 (trochę gorzej). Nie wiem jak jest łapanie ostrości z 14-54 ale z 11-22 działa wyśmienicie w każdych warunkach nawet w ciemności z E-510 bez lampy

Powiedzmy sobie szczerze FL-36 wraz z E-500 lub E-510 to nie jest demon szybkości jeśli chodzi o AF.

romek1967
18.12.14, 09:35
Powiedzmy sobie szczerze FL-36 wraz z E-500 lub E-510 to nie jest demon szybkości jeśli chodzi o AF.
Jesteś pewien że pytający czekał prawie dwa lata aż mu udzielisz tej zacnej rady?

henry1
18.12.14, 11:25
Ostatnio pojawił się obfity wysyp archeologów. :mrgreen:

romek1967
18.12.14, 11:30
Ostatnio pojawił się obfity wysyp archeologów. :mrgreen:
Tia, paleontofotologów ;)

sepi19
18.12.14, 13:45
Dlaczego zakładasz, że nikt już się nie interesuje dużym 4/3?

Mirek54
18.12.14, 13:50
Dlaczego zakładasz, że nikt już się nie interesuje dużym 4/3?
:grin:
Tu o temat(zainteresowanie) chodzi a nie o sprzet.:wink:

helmuth
18.12.14, 14:11
Powiedzmy sobie szczerze FL-36 wraz z E-500 lub E-510 to nie jest demon szybkości jeśli chodzi o AF.Podejrzewam, że piotrdwr będzie miał teraz spaprane całe Święta :-P

urzyszkodnik
26.12.14, 11:11
Eeeee
Bez przesady :)
Ja zajrzałem z ciekawosci i nawet przeczytałem ostatnie wpisy :
Wesołych i zdrowych !!!
:)

kolba
26.12.14, 11:15
Ja też zajrzałem, wesołych świąt.

wujek.samo.h
26.12.14, 15:08
E-510 moim zdaniem ma lepszą ergonomię niż e-500. Z obiektywem 14-54 współpracuje dobrze, choć nie wymagajmy od 3 punktów AF zawrotnej szybkości. Niestety, 14-54 na zdjęciach z wbudowaną lampą na szerokim koncie przysłania część światła, co prowadzi do powstania półkolistego cienia. Co się tyczy właściwości matrycy - w e-510 brakuje iso pośrednich (np. 1000), zaś zdjęcia łatwo jest "przepalić" lub "zaszumić". Pod tym względem starsze matryce Kodaka dają lepsze efekty, sam osobiści uwielbiam to co robi mój e-400, którego zresztą szczerze polecam jako opcję alternatywną (wada - złe wyważenie z 14-54).