PDA

Zobacz pełną wersję : Co lepiej wybrać FL50 czy FL36+30F1.4



RobertW3D
26.07.07, 11:51
Witajcie,

Zastanawiam się nad zakupem, który na dłuższy czas zablokuje możliwości rozwoju mojego zasobnika sprzętowego i chciałbym, by był on mozliwie jak najbardziej przemyślany. Jak już nie raz pisałem na forum zastnawiam się nad robieniem drobnych zleceń, żeby aparat trochę na siebie zapracował. Ponieważ przymierzam się do ślubów, bankietów itp, to naturalnym zakupem jest flash. I tu pojawia się problem - co lepiej kupić - FL50 i używać ją z KITami czy Sigmę 30F1.4 i doświetlać w razie potrzeby FL36?
Kupno FL50 zapewniłoby mi ilość światła wystarczającą praktycznie we wszystkich warunkach. FL36 na pewno nie będzie tak mocna, ale używając przysłon 1.4-2 nie będę znowu potrzebował aż tak dużo światła i poza tym będę mógł robić więcej zdjęć w świetle zastanym

Bardzo bym prosił doświadczonych forumowiczów o opinie nt. obu rozwiązań - które lepiej sprawdzi się w praktyce?

Z góry dziękuję!

Jeronimo
26.07.07, 11:53
ślub to FL-50 + ZD 14-54m
jasna stałka jest fajna... ale do ślubów stałka to czasami troche ciężko. Zreszta ladne swiatlo zastane to co innego niz dopalenie nawet słabą lampa....

pozdro

kowal73
26.07.07, 11:58
a jak sobie poradzisz przy świetle 1,4 do 2 z GO przy ślubach, przecież będzie niesamowicie mała. Lepiej zastanów się nad FL-50 i 14 - 54. Nie będziesz mógł zganiać na sprzęt jak coś popsujesz. ;)

Jeronimo
26.07.07, 12:00
no tez sie czasami zastanawiam co sie tak niektorzy podniecaja ta jasnością... jakby o GO zapominali (przy niektorych fotkach to ciezka sprawa). Ostanio fajny tekst przeczytałem ze fajny jest ZD 35mm macro ale przy 1:1 to szkoda ze nie jasniejszy :P

RobertW3D
26.07.07, 12:07
no tez sie czasami zastanawiam co sie tak niektorzy podniecaja ta jasnością... jakby o GO zapominali (przy niektorych fotkach to ciezka sprawa). Ostanio fajny tekst przeczytałem ze fajny jest ZD 35mm macro ale przy 1:1 to szkoda ze nie jasniejszy :P

Póki co o 14-54 nie ma mowy - lampę muszę mieć tak czy inaczej i stąd te moje rozterki.
O GO pomyślałem - przy F2 powinno być już rozsądnie, a poza tym zależy jak daleko znajduje się obiekt. Poza tym najczęściej najważniejszy jest pierwszy plan. Do szerokich ujęć i tak bylaby 14ka. Robiąc zdjęcia np. podczas składania przysięgi czy zakładania obrączek delikatnie przymknięte 30(60)mm IMHO powinno dać radę :)

kowal73
26.07.07, 12:13
zrobisz jak uważasz ale z parametrów wynika że fl 36 zakres tylko do 11 m, może w ciemnych kościołach brakować.

RobertW3D
26.07.07, 12:33
zrobisz jak uważasz ale z parametrów wynika że fl 36 zakres tylko do 11 m, może w ciemnych kościołach brakować.

Hmmm ... to już jest jakiś argument :)

Joki
26.07.07, 12:40
Witam serdecznie.

Daruj sobie 14-54 i jasniejsze, bo aby mieć wystarczającą GO i tak trzeba przymknąć do co najmniej 5,6. Kit w zupełności wystarczy. Za to FL-36 ma nieco za małą moc z jakimkolwiek dyfuzorem. Wystarcza na domowe, niewielkie wnętrza. Przy większych salach, czy kościołach robi się z tego całe nic i trzeba "strzelać" bezpośrednio. Wówczas efekt jest niezadowalający. Przy FL-50 też w dużej sali z dyfuzorem nie będzie idealnie, ale dostępna wielkość pomieszczenia znacznie się rozszerza.
Pozdrawiam.

suchy10
26.07.07, 12:54
Jesli lampa to tylko 50-tka, chyba ze lubisz się denerwować i pocić w czasie ładowania FL-36 do kolejnego strzału....a na slubach masz tylko jedną okazję na niektóre ujęcia. To jest mocny argument. Osobiscie nie pstrykałem za kasę slubu, ale pare imprez okolicznosciowych mam na koncie (głównie rodzienne) - mimo wszystko czasami z FL-36 brakowało szybkosci działania. Teraz mam 50-tke i juz mnie głowa nie boli ;)

RobertW3D
26.07.07, 12:59
Jesli lampa to tylko 50-tka, chyba ze lubisz się denerwować i pocić w czasie ładowania FL-36 do kolejnego strzału....a na slubach masz tylko jedną okazję na niektóre ujęcia. To jest mocny argument. Osobiscie nie pstrykałem za kasę slubu, ale pare imprez okolicznosciowych mam na koncie (głównie rodzienne) - mimo wszystko czasami z FL-36 brakowało szybkosci działania. Teraz mam 50-tke i juz mnie głowa nie boli ;)

A nie wiecie czasami czy gdzieś nie można wypożyczyć sprzętu Olka tak jak jest z Sigmą?
Z chęcią bym wypożyczył obie lampy i je trochę pomęczył :-)

KaarooL
26.07.07, 13:21
Joki:

nieco przesadzasz. na ślubach z 4/3 najczęściej leci się na F:3.x-4.5. 5.6 w pomieszczeniu to już dramat i fotki w stylu zombie. 5.6 to sobie można (czasem trzeba) stosować w 5D...


Robert:

jeśli myślisz o zarabianiu, to z FL-36 daleko nie pojedziesz. sprzedasz po 2 miechach i stracisz na tym monetę.

Marx07
26.07.07, 14:16
Zapomnij o FL36 za długo się ładuje i za mocno się grzeje na ślubie.
Ja to przerabiałem i odradzam powielanie błędu. FL50 to spokój i komfort pracy. A to bardzo ważne jak się jest na nogach od rana do rana :) zuiko 14-54 zachwalać nie trzeba :)
Pozdrawiam

lessie
26.07.07, 15:49
próbowałem i zdarza mi się nadal robić jakieś chałturki FL-36 ale to jak z motyką na Słońce. Do domowego użytku wersja szkłoi mała lampa to dobre rozwiązanie - śluby i inne ceremonie - tylko FL-50, możesz mieć gorsze szkło ale światło musisz mieć wystarczające. Robiłem ślub w ciemnych pomieszczeniach 14-45 i FL-36, dopóki było blisko i wąsko było ok. Potem to już czarna dziura i zombi. Miałem drugi zestaw KM + ruski Cosmos o wielkiej mocy i dopiero ten dawał radę w takich przypadkach. Poza tym FL-36 jeśli będzie jedyna to za długo się ładuje jak na warunki ślubne, zwłaszcza że pewnych ujęć nie powtórzysz, musisz robić duble itd...
FL-36 odpada.

konukera
26.07.07, 18:51
O GO pomyślałem - przy F2 powinno być już rozsądnie, a poza tym zależy jak daleko znajduje się obiekt. Poza tym najczęściej najważniejszy jest pierwszy plan. Do szerokich ujęć i tak bylaby 14ka. Robiąc zdjęcia np. podczas składania przysięgi czy zakładania obrączek delikatnie przymknięte 30(60)mm IMHO powinno dać radę :)

do przysiegi najlepszy jest 11-22.
a czemu? zeby kamery w kadrze nie bylo. ostatnio facet mial profi beta z tv - mogl podejsc tak blisko ze szok i wszystko zaslanial. trzeba byc w pierwszym rzedzie (albo lepiej przed :-) ) kamerzysta

KaarooL
27.07.07, 09:42
konukera:

to sobie z gościem ustalasz przed żeby nie było przeginki. przecież już 14mm zaczyna zawijać rogi a ogniskowe poniżej 14 mm produkują potwory na obrzeżach kadru...

lessie
27.07.07, 10:21
siła fizyczna pozostaje jak zwykle ostatnim argumentem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
trzeba budzić respekt w kościele i knajpie ;)

kisi
27.07.07, 13:00
Oczywiscie FL50. Kitowym 14-45 obskoczysz 3 imprezy i bedziesz mial na 14-54. Stalka jest dobra ale na drugim body na weselu. Jesli masz jedno to tylko 14-54. Tyle ze warunkiem koniecznym jest swiatlo ktore zapewni ci tylko FL50.

Joki
27.07.07, 13:30
...najczęściej leci się na F:3.x-4.5...
Powodzenia.

...5.6 w pomieszczeniu to już dramat i fotki w stylu zombie...
Jak nie masz FL-50.
Pozdrawiam.

Oleryk
27.07.07, 17:40
...najczęściej leci się na F:3.x-4.5...
Powodzenia.

...5.6 w pomieszczeniu to już dramat i fotki w stylu zombie...
Jak nie masz FL-50.
Pozdrawiam.
Można ISO na 400 i fl-36 poradzi...

konukera
27.07.07, 19:50
iso 400 to za malo, iso 1600... albo 800 i f2-2,8, ladne tlo wychodzi patrz http://www.gubala.pl/ koles robi na pewno canonem na 1600-3200 - ladne kolory tla sa spowodowane tym ze tlo jest naswietlone dobrze a nie jak na wiekszosci zdjec za ciemne... mam nadzieje ze w e-1n bedzie mozna robic na 1600 spokojnie :-) i tez takie jasne fotki beda :-)

KaarooL
28.07.07, 12:28
Joki:

Tobie też... moim zdaniem lampa nie powinna być głównym źródłem światła a jedynie modelować światło w pomieszczeniu. jeśli jesteś fanem walenia z mocą 20-28 to szerokiej drogi.

Woytec:

w większości kościołów zabawa zaczyna się OD ISO800... i jest to na styk.

Joki
29.07.07, 08:16
Poniżej 5,6 można sobie modelować... "mydłem".
Tu nie chodzi o światło tylko o GO.
Pozdrawiam.

KaarooL
29.07.07, 11:07
to może od razu kupić kompakt??? wszystko będzie ostre, przynajmniej to czego nie zeżre szumik...

RobertW3D
30.07.07, 08:32
Wszystko wskazuje na to, że jak trafi mi się jakieś sensowne zlecenie, to jednak zainwestuję najpierw w FLkę - w ostatni weekend trochę dla sportu fociłem uroczystości rodzinne i całkiem dawał radę :-) ale co ważniejsze - dość często używałem szerokiego kąta i generalnie "zooma" - w niektórych sytuacjach po prostu nie miałbym szans zrobić pewnych ujęć jednym body stałką (co innego mieć na szyi dwa ... ) a lampa do lekkiego doświetlania zawsze byłaby pomocna - szczególnie do odbić od sufitu / ścian ...
Dziękuję za pomoc w moim dylemacie :-)

Teraz pozostało mi tylko jeszcze jendo pytanie - czy jest w Wawie jakiś sklep wypożyczający osprzęt olka - obiektywy, lampy itp?