PDA

Zobacz pełną wersję : Panasonic 7-14 vs mZuiko Digital 9-18



Jan_S
5.09.12, 09:40
Witam

Wraca temat obiektywu szerokokątnego. Nawet bardzo szerokokątnego. Planowałem już jakiś czas temu zakup mZD 9-18 ale wtedy nie wyszło, chwilowo ratowałem się Samyangiem 7,5/3,5 no ale to tylko półśrodek...

Więc temat wraca i rozważam zakup albo wspomnianego mZD9-18 albo Panasonic'a 7-14.

Za Olympusem przemawiają:
1) cena,
2) mniejsze wymiary
3) możliwość założenia filtru

Zalety Panasonica to z kolei:
1) szerszy kąt
2) przypuszczalnie lepsza jakość wykonania niż u konkurenta
3) stałe światło

O jakości optycznej trudno mi się jednoznacznie wypowiadać. Gdyby obiektyw miał być używany z korpusem Panasonic'a wtedy wybór byłby prosty. Ale z Olympusem już tak różowo nie jest - wychodzą niekompensowane wady optyczne (CA) która sprawia że osiągi obu obiektywów wydają się być podobne
http://www.dpreview.com/lensreviews/widget/Fullscreen.ashx?reviews=82&fullscreen=true&av=4&fl=7&vis=VisualiserSharpnessMTF&stack=horizontal&&config=/lensreviews/widget/LensReviewConfiguration.xml%3F4
wg ww porównania dpreview Panasonic w samym centrum jest ostrzejszy ale wraz z oddalaniem się od środka kadru ostrość spada. W Olympusie ten spadek jakości nie jest tak mocny - przez znaczną część kadru ubytek rozdzielczości jest nieznaczny i równomierny - istotne pogorszenie widać dopiero przy brzegu i brzeg ten wydaje się słabszy od Panasonica.

Obiektyw miałby być wykorzystywany w "fotografii reportażowej" - prowadzę amatorsko i społecznie strony internetowe mojej wioski, często muszę to i owo sfotografować a niestety z kitem zaczynającym się od 14 mm często się nie mieszczę.

Mam więc pytanie do bardziej obytych z szerokimi kątami - czy ogniskowa 9mm (ekw. 18 na FF) wystarczy żeby zmieścić w kadrze np. uroczystości w kościele? albo sfotografować wizytę w (małym) gabinecie u burmistrza? albo scenkę jak strażacy ochotnicy sobie medale wręczają a wokół tyle osób że odsunąć się nie sposób by z dalsza sfotografować?

z góry dziękuję za podpowiedzi...

epicure
5.09.12, 09:50
Mam zdjęcia, na przykładzie których można porównać jakość tych obiektywów. Wprawdzie nie bezpośrednio, bo 7-14 porównywałem do canonowskiego 17-40, a potem 17-40 porównałem do 9-18 :) Ale da się na ich podstawie wydedukować, który obiektyw jest lepszy, a których gorszy. Zdjęcia wrzucę wieczorem.

Na razie tylko krótkie wnioski: jestem zawiedziony Panasem, za to Olkiem jestem pozytywnie zaskoczony.

tymczasowy_
5.09.12, 09:59
Mam 7-14 pod 4/3 i jedno co mogę powiedzieć, że jest to obiektyw dedykowany do "specjalnych" misji na ultra szeroko. W reportażu czasami trzeba zrobić coś w przybliżeniu, aby to zrobić z 7-14 trzeba włazić ludziom do nosa ... jeśli burmistrz, ksiądz, strażacy itp. lubią jak im z obiektywem wchodzi się do ... nosa to polecam, robi szeroko. Należy też pamiętać, że na obrzeżach kadru mocno zniekształca, rozciąga, więc czasami jakaś kobieta może się obrazić jak jej przybędzie na fotce z 50 dodatkowych kg, tudzież wodogłowie, wielka pupa czy biust gigant. W takich sytuacjach dużo lepsze efekty daje prostowanie fisha.

Podsumowując, nigdy nie używałem mZD 9-18mm, ale po zakresie ogniskowych właśnie ten obiektyw wybrałbym do reportażu we wnętrzach.

grzeSiuu
5.09.12, 10:05
czekam na rozwój tego tematu...
uwielbiam szerokie spojrzenie i w tym kierunku będę chciał rozwijać w przyszłości nowy system.

epicure
5.09.12, 10:29
Jeszcze tylko dodam, że korzystając z 7-14 ciągle łapałem bliki, nawet w sytuacjach, kiedy źródło światła było daleko poza kadrem. Bliki od jasnej chmury na niebie albo lampy czy okna w pokoju to w tym obiektywie niestety norma. Inni też natknęli się na ten problem:

http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1041&message=42384711

http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1041&message=42396372

tymczasowy_
5.09.12, 10:39
7-14 dla 4/3 też łapie bliki, ale jak się trochę go poużywa, to w wielu przypadkach można zgasić bliki osłaniając przednią soczewkę ręką - wielokrotnie tak sobie pomagałem. Przy odrobinie wprawy robiłem to niemalże odruchowo. Myślę, że analogicznie można sobie radzić z 7-14 pod m4/3.

czekam na rozwój tego tematu...
uwielbiam szerokie spojrzenie i w tym kierunku będę chciał rozwijać w przyszłości nowy system.Pamiętaj, do takich UWA trzeba mieć specyficzne podejście i przede wszystkim dużo myśleć nad kadrem.

Np. to są przykłady jak nie uzywać UWA:
http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1041&message=42384711
http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1041&message=42396372
Bo są to zwykłe pstryki UWA powodujące, ze w kadrze mamy tylko więcej świata i nic więcej. Tak na prawdę, to można powiedzieć, że wyglądają jakby były zrobione standardową pięćdziesiątką (ekwiwalent).

Trzeba nieco pokombinować, mniej więcej tak:
http://minus.com/mfZnxlOmn/5

grzeSiuu
5.09.12, 11:14
dobre i pouczające :)

MAF
13.05.13, 12:30
Mam zdjęcia, na przykładzie których można porównać jakość tych obiektywów. Wprawdzie nie bezpośrednio, bo 7-14 porównywałem do canonowskiego 17-40, a potem 17-40 porównałem do 9-18 :) Ale da się na ich podstawie wydedukować, który obiektyw jest lepszy, a których gorszy. Zdjęcia wrzucę wieczorem.

Pozwolę sobie odkopać. Możesz coś napisać o porównaniu 17-40 z 9-18?

epicure
13.05.13, 12:41
Pozwolę sobie odkopać. Możesz coś napisać o porównaniu 17-40 z 9-18?

W sumie to musiałbym powtórzyć test, żeby powiedzieć coś konkretnie. Niestety 9-18 miałem podpięty do E-P3, w którym stabilizacja nie poradziła sobie za bardzo. Zdjęcia na czasach, które bez problemu powinny umożliwić wykonanie zdjęcia z ręki, i to bez stabilizacji, z nią wyszły nieco nieostre. To, co mogę powiedzieć z całą pewnością, to że Olek na pełnej dziurze jest bardziej równy w całym kadrze, niż Canon. Po przymknięciu Canona jednak zyskuje. Wypadł lepiej, ale trudno porównywać matrycę 21 mpx w 5DII do 12 mpx w E-P3. Niemniej jednak 9-18 poradził sobie przyzwoicie, lepiej niż 7-14, którego używałem jakiś czas wcześniej. Chciałbym mieć okazję podpiąć go np. do OM-D i przetestować jeszcze raz. Sądzę, że pokazałby wtedy pazury :)

Jan_S
13.05.13, 13:01
czyli wniosek taki że wracając do pytania z pierwszego postu - raczej należałoby wybrać Olympusa.

easy_rider
13.05.13, 13:07
czyli wniosek taki że wracając do pytania z pierwszego postu - raczej należałoby wybrać Olympusa.Czy ja wiem... http://www.seriouscompacts.com/f38/olympus-m-zuiko-digital-ed-9-18mm-f-4-0-5-6-lens-review-213/

Jan_S
13.05.13, 14:21
Czy ja wiem... http://www.seriouscompacts.com/f38/olympus-m-zuiko-digital-ed-9-18mm-f-4-0-5-6-lens-review-213/

pobrałem sobie RAWy z 9 mm/4,0. Wywołałem neutralnie w Darktable. Efekty: ostrość zwłaszcza na brzegach i w rogach u Panasonica wyraźnie lepsza, ale też wyraźniej są widoczne aberacje.
W sumie chyba obrazek z Panasonica lepszy

MAF
13.05.13, 14:33
W sumie chyba obrazek z Panasonica lepszy

Cena też "lepsza", do tego brak możliwości stosowania filtrów. I jak jeszcze uwzględnić OJ to ja wolę mieć przyzwoitego Olympusa, niż nie mieć lepszego Panasonica :-)

qazy
13.05.13, 23:35
Cena też "lepsza", do tego brak możliwości stosowania filtrów. I jak jeszcze uwzględnić OJ to ja wolę mieć przyzwoitego Olympusa, niż nie mieć lepszego Panasonica :-)

Dokładnie ! Miałem 9-18 w dużym Olku i był to mój podstawowy obiektyw. Właściwie to nie brałem pod uwagę nic innego a możliwość stosowania filtrów to dla mnie ważna przewaga nad Panasonikiem. Właśnie zamówiłem małe 9-18 i czekam na dostawę od Pani Joanny. Na szczęście przy takich ogniskowych nie będzie mi brakowało stabilizacji :)

Jan_S
13.05.13, 23:47
Dokładnie ! Miałem 9-18 w dużym Olku i był to mój podstawowy obiektyw. ...

Nie znam obiektywów dużego 4/3 bo nigdy tego systemu nie używałem, ale opinie które zdarza się czytać tu na Forum sugerują że duże 9-18 było wyraźnie lepsze od wersji dla mikrusów.

banc
14.05.13, 01:58
Nie znam obiektywów dużego 4/3 bo nigdy tego systemu nie używałem, ale opinie które zdarza się czytać tu na Forum sugerują że duże 9-18 było wyraźnie lepsze od wersji dla mikrusów.

Dla jednych wyraźnie, dla innych nieistotnie. Na brzegu trochę mniej ostry.

Jan_S
19.05.13, 22:17
Do zakupu obiektywu szerokokątnego przymierzałem się od dawna. Jednym ze skutków ubocznych poszukiwań był niniejszy wątek - co wybrać Olympusa 9-18 czy Panasonica 7-14. Bo właściwie, amatorzy bardzo szerokiego kąta nie mają innego wyboru. Jest jeszcze Samyang - bardzo zacna rybka ale to właśnie rybka, i kiedyś "dostało mi się po uszach" od jednej parafianki żem się odważył w kościele zdjęcia fishem robić i wygląda jakby się ów kościół ku upadkowi chylił....

Szczerze - to każdy szeroki kąt zniekształca perspektywę. Jeden zawija rogi a drugi je rozciąga. Moim zdaniem, mądrze użyte rybie oko daje lepsze efekty niż obiektyw rektalinearny no ale kwestia gustu.

Wracając do tematu - dylemat zakupu rozwiązał się niejako sam - trafiła się promocyjna sztuka Panasonica która za przyczyną Forumowiczów sylwiusza i pamaru trafiła do mnie.

Pierwsze wrażenia - obiektyw jest stosunkowo mały i poręczny. Powiem tak, że na zdjęciach wygląda na większy. Wygląda na dosyć solidnie wykonany, takie przynajmniej sprawia wrażenie. Cechą charakterystyczną jest wielka wypukła soczewka, o dziwo, większa i bardziej wypukła niż we wspomnianym Samyangu.

Co zyskujemy na 2 milimetrach w różnicy ogniskowych? Całkiem sporo. Zrobiłem dwa zdjęcia - na 7 i 9 mm. Poniżej zamieszczam zdjęcie zrobione z ogniskową 7 mm na którym zaznaczyłem orientacyjny obszar z drugiego zdjęcia. Proszę się nie dziwić że marginesy trochę nierówne - robiłem to z ręki i pomiar nie jest więc bardzo precyzyjny ale chyba pozwala dostrzec różnicę. Jest o co walczyć!

88953

Rozdzielczość i autofokus trudno mi jednoznacznie ocenić. Po pierwsze, od dawna robię zdjęcia prawie wyłącznie stałkami więc zdjęcia z zooma muszą być odbierane jako mniej ostre. Ale chyba aż takiej tragedii nie ma o ile trafi się w punkt. A to nie jest takie oczywiste. Z racji krótkiej ogniskowej i przesłony 4,0 głębia ostrości jest tak duża, zmiany kontrastu przy różnych nastawach odległości tak minimalne że OMD często się gubi i ustawia ostrość na nieskończoność. Będę ten problem jeszcze obserwował, muszę też sprawdzić wersję oprogramowania wewnętrznego.
Dlaczego zaś się przejmować nastawami odległości ostrzenia choć mamy tak wielką GO? Wydaje mi się, i to jest druga rzecz do dalszych obserwacji, że przy rozogniskowaniu, zaczyna wychodzić podłużna aberracja chromatyczna, nawet jeśli ciągle jesteśmy w GO.

Odblaski - tu Japończycy dali ciała na całego. Pierwsze wykonane zdjęcia jakby nie potwierdzały internetowych opinii że jest to słaby punkt obiektywu, ale im dalej w las tym więcej drzew. Rzeczywiście, fioletowe artefakty wywołuje każde źródło światła - słońce, lampa, okno... Ponieważ mówiło się że problem dotyczy szczególnie nowych matryc założyłem obiektyw do starego E-P1. Jest to samo, no może lepiej odblaski widać w OMD bo ten ma dużo lepszą matrycę i wszelkie zmiany jasności czy koloru mocniej wyłapuje.

W praktyce, daje się chyba z tym żyć, poniżej kilka zdjęć gdzie problem, owszem widoczny ale nie jest dramatycznie przeszkadzający (choć to kwestia gustu).

88954

88956

88955


Ale to zdjęcie to już jest jazda bez trzymanki - feria barw i spadek kontrastu

88952

Co ciekawe - wydaje się że zintegrowany tulipan jest o ca. pół centymetra za krótki. Obiektyw łapie odblaski także od źródeł światła znajdujących się tuż za granicą pola widzenia. Pierwsze próby wykazały, że osłaniając obiektyw właśnie o około 5 mm można dosyć skutecznie te odblaski stłumić. Niestety, jeśli źródło światła jest w kadrze to wiele nie poradzimy.

Konkluzja: Panasonic wycenił swój obiektyw na 4 tys. zł. To dużo, za te pieniądze chciałoby się mieć sprzęt bez istotnych wpadek, takich jak z tymi odblaskami. Chyba tych pieniędzy ten obiektyw wart nie jest. Z kolei, zdarza się - jak widać na moim przykładzie, trafić na te obiektywy na wyprzedażach stanów sklepowych dużo taniej. Wtedy warto rozważyć zakup. Różnica w kącie widzenia w porównaniu do 9-18 jest istotna i warta dopłacenia paru złotych. Zwłaszcza że obiektyw Olympusa też nie jest reprezentantem top-optyki. Miałem okazję się kiedyś nim pobawić w sklepie i na trzy zdjęcia jedno było ewidentnie nietrafione z ostrością (choć aparat ostrość potwierdził) a ostrość (w sensie rozdzielczości) pozostałych zdjęć też daleka była od ideału.

Cóż, obie konstrukcje są już jakiś czas na rynku - może Panasonic czy Olympus zaprezentują wkrótce jakiś nowy, wyraźnie lepszy szerokokątny zoom?

banc
20.05.13, 00:46
Jakiś czas temu chodziły plotki o nowym 7-14 od panasonica. Ale ucichły.
Nowe 9-18? Musiałby być jakoś lepszy. Np. szybszy AF, mniejsze zniekształcenia, lepsza ostrość itp. Ale takie cuda oznaczają większy obiektyw. Więc raczej wątpie.

epicure
20.05.13, 10:33
Jan_S, jak oceniasz ostrość tego obiektywu. Mnie ona rozczarowała, ale opinie w necie są raczej pozytywne. Może miałem jakiś kopnięty egzemplarz.

Jan_S
20.05.13, 13:34
Jan_S, jak oceniasz ostrość tego obiektywu. Mnie ona rozczarowała, ale opinie w necie są raczej pozytywne. Może miałem jakiś kopnięty egzemplarz.

trudno mi to oceniać bo nie mam dobrego odniesienia. Zoom, do tego mocno ekstremalny trudno jest porównywać do stałek. "Na oko" wydaje się że nie jest źle, no może same rogi trochę słabsze... większy problem to jest ten że AF lubi wywalić na nieskończoność i wtedy trochę ostrość ucieka. Niby jeszcze w GO ale już nie to...

Próbowałem popstrykać konie na łące - na kilkanaście czy dwadzieścia kilka zdjęć większość ma słabą ostrość, ale jak spojrzeć w EXIFy to widać że była tam ustawiona nieskończoność. Jak AF trafi to jest wyraźnie lepiej...


Edit:

zamieszczam fotkę przykładową dot. ostrości. Wycinki są w skali jeden do jeden... zdjęcie nie wyostrzane

88977