Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : e-520 + 14-54 I



robros1
27.12.11, 23:53
Po zakupieniu używanego 14-54 wersja I, zrobiłem serię fotek, gdzie obiektem było 6- miesięczne dziecko. Zdjęcia robione w dość przestronnym pomieszczeniu przeciętnych warunkach oświetleniowych czyli światło sztuczne, po części zastane. ISO ustawione na 400. W czasie focenia autofokus nie zbierał się najszybciej co w wielu wypadkach dało nieostre zdjęcia. Po obejrzeniu zdjęć ziarno aż „kluło” w oczy więc szumy (jak na Olka, co doczytałem) przystało. Moje pytanie: jak wyeliminować, o ile się da przedstawione problemy? Ujęcia ciekawe, ale sprzęt uważam nie sprostał. Czy nie da się wycisnąć więcej z w/w zestawu? Czy to może wina nieodpowiednich ustawień parametrów aparatu?

judasz
27.12.11, 23:57
pokaz fotke , zerknie sie

apz
28.12.11, 02:09
Po zakupieniu używanego 14-54 wersja I, zrobiłem serię fotek, gdzie obiektem było 6- miesięczne dziecko. Zdjęcia robione w dość przestronnym pomieszczeniu przeciętnych warunkach oświetleniowych czyli światło sztuczne, po części zastane. ISO ustawione na 400. W czasie focenia autofokus nie zbierał się najszybciej co w wielu wypadkach dało nieostre zdjęcia. Po obejrzeniu zdjęć ziarno aż „kluło” w oczy więc szumy (jak na Olka, co doczytałem) przystało. Moje pytanie: jak wyeliminować, o ile się da przedstawione problemy? Ujęcia ciekawe, ale sprzęt uważam nie sprostał. Czy nie da się wycisnąć więcej z w/w zestawu? Czy to może wina nieodpowiednich ustawień parametrów aparatu?

Postrobuj trochę , lepsze światło da Ci możliwość zejścia z ISO i skrócić czasy , a jak musisz w zastanym w miernym świetle, do proponuje sięgnąć po D3 lub te aparaty, które mają diodę wspomagającą AF.
Co do ustawień wklej zrzut ekranowy z OV2 z rozwiniętymi ustawieniami aparatu. Łatwiej badzie Ci pomóc.
Pozdrawiam AP.

nyny
28.12.11, 10:17
Jak to mowia z g... bicza nie ukrecisz, chocbys nie wiem co robil.
Trzeba blyskac i to raczej nie z wbudowanej.
Iso w tym sprzecie zostaw w spokoju, zwlaszcza w takich warunkach, niech sobie bedzie na te 100-200.
FL36 sadze, ze duuzo pomoze w tej kwesti.

pozdro

romek1967
28.12.11, 10:43
Zdjęcia robione w dość przestronnym pomieszczeniu przeciętnych warunkach oświetleniowych czyli światło sztuczne, po części zastane.
światło nie może być zastane po części :) albo jest albo nie jest
chyba że dobłyskujesz



W czasie focenia autofokus nie zbierał się najszybciej co w wielu wypadkach dało nieostre zdjęcia.
Nieostre bo AF nie trafił? czy może nieostre bo poruszone? Przy jakich czasach robiłeś?


ISO ustawione na 400. (...) Po obejrzeniu zdjęć ziarno aż „kluło” w oczy więc szumy (jak na Olka, co doczytałem) przystało.
Ziarno na ISO400 ? realy? W/g mnie fotograf nie sprostał instrukcji ;) Jak miałeś ustawioną gradację?


Moje pytanie: jak wyeliminować, o ile się da przedstawione problemy? Ujęcia ciekawe, ale sprzęt uważam nie sprostał. Czy nie da się wycisnąć więcej z w/w zestawu? Czy to może wina nieodpowiednich ustawień parametrów aparatu?
Kup lampę błyskową

hades
28.12.11, 11:15
A jaki czas migawki uzyskałeś w tych "przeciętnych warunkach oświetleniowych"? Może nieostrość to kwestia poruszenia zdjęcia, a nie problemu z AF. Przy wspomnianych warunkach zdarza się uzyskiwać czasy rzędu 1/20, 1/10. Od razu napiszę, stabilizacja nie ma wtedy nic do gadania. Ona dba o aparat. Za to obiekty ruchome potrafią się rozmazać na zdjęciu. Wtedy rozwiązania problemu szukałbym w dostatecznym oświetleniu.

---------- Post dodany o 10:15 ---------- Poprzedni post był o 09:53 ----------


światło nie może być zastane po części :) albo jest albo nie jest
chyba że dobłyskujesz


Światło może być mieszane. Niekoniecznie błyskowe. Zapewne chodziło o dzienne wpadające przez okna i np. żarowe.



Nieostre bo AF nie trafił? czy może nieostre bo poruszone? Przy jakich czasach robiłeś?


Jak wyżej. To też może być przyczyna.



Ziarno na ISO400 ? realy? W/g mnie fotograf nie sprostał instrukcji ;) Jak miałeś ustawioną gradację?


Też sprawdziłbym gradacje. Potrafi nieźle namieszać.



Kup lampę błyskową


Nie kupuj, przynajmniej na razie. Do tego potrzebny jest jeszcze softbox lub ekran odbijający, statyw. Zrobi się z tego sesja zdjęciowa po której dziecko może być jedynie rozdrażnione. Sama lampa błyskowa da Ci kierunkowe światło jak ze zwykłej lampki żarówkowej. Jeśli chcesz uzyskać fajne zdjęcia dziecka zadbaj o jak najwięcej światła dziennego wpadającego przez okna, dużą powierzchnie na której ułożysz dziecko, np. łóżko. Można dodać ekran w kontrze do okna, który będzie odbijał światło, np. białe prześcieradło. Rozściel na podłożu biały koc lub pościel, która będzie także odbijać światło. Co uzyskasz? Zlikwidujesz spore kontrasty, które zwykle występują w pomieszczeniach z oknami tylko na jednej ścianie, dodasz światła od strony ścian. Najlepiej zrób test na jakimś miśku. Bo zrobić jakiekolwiek zdjęcia zawsze się uda, a zrobić coś fajnego, to trzeba się przyłożyć. Na lampę błyskową przyjdzie jeszcze czas.

nipo80
28.12.11, 12:11
Lampę będziesz musiał kupić tak czy siak, bo ta wbudowana się nie nadaję.
Obiektyw 14-54 jest na tyle duży że pozostaje cień od lampy wbudowanej.

winnetou
28.12.11, 12:20
A ja się podepnę do tematu z takim zapytaniem. Dlaczego nie lampa? Palnik do góry moc w przedziale 1/8-1/2 prosto w sufit (zakładam, że jest jasny i na standardowej wysokości 2.5m), z lampy wciągnięty ten niby kartonowy odbłyśnik (czy jak to się tam zwie). IMHO pozwoli zejść z iso a i czasu zmniejszyć troszkę. No i nie będzie maluchowi tłukło po oczach... A światło powinno być w miarę sensowne.


Jak prawię jakieś herezje to proszę nie bić (za mocno) tylko pojaśnić i wyprowadzić z błędu ;) Lampy jak używam to staram się właśnie w ten sposób (najbliższa jasna powierzchnia a nie prosto przed siebie). Cieni jakiś dziwnych nie zaobserwowałem, a przynajmniej nie na każdej focie więc chyba nie jest to najgorsze z rozwiązań....

yendash
28.12.11, 12:47
Pokaż to zdjęcie, bo na razie to tylko wróżenie z fusów. A przecież to forum fotograficzne a nie kolegium augurów. Inaczej możesz się dowiedzieć, że jak nie masz przynajmniej D3s i szeregu lamp studyjnych, to z rodzinnego albumu nic nie wyjdzie.

fret
28.12.11, 14:44
Połącz dwie opisane wcześniej techniki, biały/kremowy kocyk i lampa w sufit. Może być nawet YN 460II za 210 zł, automatyka w takich zdjęciach bardziej przeszkadza niż pomaga. Będzie dobrze :)

hades
28.12.11, 16:21
A ja się podepnę do tematu z takim zapytaniem. Dlaczego nie lampa? Palnik do góry moc w przedziale 1/8-1/2 prosto w sufit (zakładam, że jest jasny i na standardowej wysokości 2.5m), z lampy wciągnięty ten niby kartonowy odbłyśnik (czy jak to się tam zwie). IMHO pozwoli zejść z iso a i czasu zmniejszyć troszkę. No i nie będzie maluchowi tłukło po oczach... A światło powinno być w miarę sensowne.


Trzeba czasu na naukę operowania światłem błyskowym trzeba się nauczyć, a maluch nie ma czasu na nasza naukę, rośnie. Poza tym lampa nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów. Przy oświetleniu w warunkach domowych powinno się wyjść od naturalnych warunków. Jeśli są warunki (okna od wschodu, południa, zachodu) lub można je poprawić trzeba ograniczyć błysk najwyżej do lekkiego rozświetlania pierwszego planu. Najlepsze i największy źródło światła to okna przysłonięte przez białe firanki. Nie damy rady zbudować nic większego domowymi sposobami a w dodatku odpowiednio zasilić. Dodajmy do tego blendy, nawet tymczasowe, wykonane domowym sposobem, czy duże ekrany z białego papieru naklejonego np. na karton. Nie sztuka obłożyć się sprzętem i próbować robić zdjęcia.
Jeśli będziemy chcieli walczyć wyłącznie lampą, będzie nam ciężko zdominować nią inne źródła światła, które czasami się zdarza, że są mocniejsze od naszej lampy, a w dodatku mają inną temperaturę. Chyba że podkręcimy siłę błysku, ale z kolei ta będzie nieznośna dla fotografowanych. Trzeba mieć to także na uwadze. Z błyskiem trzeba się zapoznać, ale jest to jedynie dodatkowe źródło światła. Nie da się zrobić tak by było jedyne.

Adamss68
28.12.11, 16:31
Nyny!Bądż buńczuczny,daj srogą ripostę:-PMam chęć Cię poprzeć!:wink:

fret
28.12.11, 16:31
Trzeba czasu na naukę operowania światłem błyskowym trzeba się nauczyć, a maluch nie ma czasu na nasza naukę, rośnie. Poza tym lampa nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów. Przy oświetleniu w warunkach domowych powinno się wyjść od naturalnych warunków. Jeśli są warunki (okna od wschodu, południa, zachodu) lub można je poprawić trzeba ograniczyć błysk najwyżej do lekkiego rozświetlania pierwszego planu. Najlepsze i największy źródło światła to okna przysłonięte przez białe firanki. Nie damy rady zbudować nic większego domowymi sposobami a w dodatku odpowiednio zasilić. Dodajmy do tego blendy, nawet tymczasowe, wykonane domowym sposobem, czy duże ekrany z białego papieru naklejonego np. na karton. Nie sztuka obłożyć się sprzętem i próbować robić zdjęcia.
Jeśli będziemy chcieli walczyć wyłącznie lampą, będzie nam ciężko zdominować nią inne źródła światła, które czasami się zdarza, że są mocniejsze od naszej lampy, a w dodatku mają inną temperaturę. Chyba że podkręcimy siłę błysku, ale z kolei ta będzie nieznośna dla fotografowanych. Trzeba mieć to także na uwadze. Z błyskiem trzeba się zapoznać, ale jest to jedynie dodatkowe źródło światła. Nie da się zrobić tak by było jedyne.

Ty tak na poważnie? Chyba niewiele lampą błyskałeś.

nyny
28.12.11, 16:35
No taa, zaraz musi byc sztuka...
Lepiej chyba miec nieporuszone foty chocby, ze smolistymi cieniami, niz ciemna zapackana rozmazana fote.
Poblyska troche to sobie pocwiczy jak wszystkie czynniki determinuja obraz i bedzie wiedzial co gdzie i z czym:)
Na poczatek bierze lampe z ttl, robi PACH i ma fote, a na "Sztuke" to przyjdzie czas:)
Toz juz uzywana efelke36 mozna za 300-400 pln dostac, a to juz jakas podbudowa jest do dalszego rozwoju i eksperymentow, a i chwile beda lepiej uplywaly bez wsciekania sie na mazy;)

pozdro

winnetou
28.12.11, 16:40
Ale fakt, coś w tym jest, że błyskać też trzeba umieć ;) Może nie koniecznie od razu jest to sztuką, ale jakieś strzępki wiedzy i trochę prób za sobą trzeba mieć. A przynajmniej tak mi się wydaje...

fret
28.12.11, 17:21
No, jakieś 15 minut trzeba poświęcić na opanowanie tej sztuki w stopniu zadowalającym.

1. trzeba ocenić, czy pomieszczenie się nadaje, czyli, czy ma biały sufit i w miarę neutralne ściany (bez przesady, ale jakieś wściekłe kolory faktycznie wymagałyby trochę więcej doświadczenia)

2. jeśli pomieszczenie jest ok, to należy odnaleźć instrukcję obsługi aparatu i dowiedzieć się jaki jest najkrótszy czas synchronizacji. powinno to być coś w okolicy 1/200s.

3. przełączyć aparat w tryb manualny, ustawić ten czas, przysłonę w okolicy 4, jakieś niskie ISO (100-200) i zrobić zdjęcie. wyszła prawie czarna klatka? to znaczy, że nie ma problemu ze światłem zastanym.

4. podpiąć lampę, ustawić pełną moc w trybie manualnym, skierować palnik w sufit, obiektyw w miejsce, gdzie będzie dziecko i zrobić zdjęcie. jak za jasno, to zmniejszyć moc, jak za ciemno, to podbić iso.

5. posadzić dziecko na kocyku, pstrykać i cieszyć się z udanych zdjęć.

6. eksperymentować z różnymi kątami pochylenia palnika lampy, nie musi być skierowany na środek sufitu. przed eksperymentowaniem dobrze jest przy pomocy kartonika 10x10cm i gumki do włosów zasłonić palnik lampy od strony dziecka.

efekt gołej lampy strzelającej w sufit powinien wyglądać z grubsza tak: http://www.maxmodels.pl/index.php?t=pokaz_foto&u=7457602

robros1
28.12.11, 21:03
Dziękuje za wszelkie odpowiedzi. Poeksperymentuję, co od lampy to miałem wątpliwości czy podstawowy fl-36 wystarczy, ale z po tym co pokazał fret, aż nie chce się wierzyć!! Szkoda, że nie umiem załączyć tutaj swojej fotki (jestem tu od wczoraj:)). Ale mimo wszystko, szacun za chęć pomocy, warsztat jaki reprezentujecie, no i portal - że istnieje.

judasz
28.12.11, 21:58
ty mi tu nie kabinuj ze nie wiesz jak , do posta opcje zaawansowane , zjedz myszka tam masz zarzadzaj zalacznikami , klikasz szukasz fotki wklejasz i juz ,pzdr.

robros1
28.12.11, 23:38
A co od lampy, którą niektórzy sugerują to takie cudo da rade? http://allegro.pl/metz-mecablitz-36-af-5-digital-box-bdb-wawa-i2009534566.html
Przyznaje, że sprawę wydatków na ten rok uważam, za zamkniętą:wink:.

Arni2003
29.12.11, 03:28
Dołożenie FL-36R do tego zestawu zmienia go diametralnie. Zyskasz szybkość i jasność, czyli to, co jest Ci potrzebne, aby uchwycić bawiące się dziecko. Wspominasz o dużym pomieszczeniu i tu znowu możesz mieć korzyść z lampy zewnętrznej, która ma sporo większe pole rażenia. Poza tym wbudowana przy tym obiektywie daje bardzo denerwujący półkolisty cień, co pewnie już zauważyłeś ...

winnetou
29.12.11, 04:34
Jeśli chodzi o lampę to z czystym sumieniem mogę polecić YN-460/YN-460 II lub YN 560 ;) Do kupienia od 180pln ;) Z mojej skromnej "praktyki" lampka spisuje się bardzo dobrze ;) Gdzieś na forum jest jakiś pseudo elaborat o niej ;)

A błyskanie w najbliższą jasną powierzchnię lub prostacko w górę daje dość znośne efekty.

Ale jak Ci się uda wyhaczyć tą lampkę w cenie poniżej 100 to bierz z zamkniętymi oczami - przynajmniej będziesz miał automatykę ;)

jokw
29.12.11, 13:28
zdecydowanie lampę OL może być 36 bądź 50 która niestety jest sporo droższa cięższa i bardziej wymagająca w obsłudze natomiast jest też szybsza i bardziej "efektowna". Co do Metz'a słyszałem różne opinie większość z nich niestety powiedzmy ze nie była najlepsza dodatkowo tylko lampy dedykowane pozwolą ci docelowo na korzystanie z bardziej zaawansowanych funkcji błysku.
Pozdr.

fret
29.12.11, 16:16
To zależy od budżetu. Jak Ciebie stać, to kupuj systemową (czyli olka lub metza jeśli jest w pełni kompatybilny, opinii poszukaj sam), ale też raczej dla takich bajerów jak synchronizacja z krótkimi czasami, niż dla automatyki.

do 250 zł: jeśli trafisz, to bierz systemową, jak nie, to YN 460II

do 450 zł: jeśli focisz, bo ktoś musi dziecku zdjęcia robić, to bierz systemową, jeśli lubisz robić zdjęcia, to 2x YN 460II. druga lampa da Ci wielokrotnie większe możliwości, niż jakiekolwiek zaawansowane funkcje systemowej.
http://www.maxmodels.pl/index.php?t=pokaz_foto&u=7713268 , wiem, że to nie dziecko, ale chodzi o pokazanie różnicy. tu była goła lampa w sufit i druga (widoczna) z czerwonym filtrem w plecy.

ewentualne nadwyżki wydajesz na statyw do lampy (40zł) i inne gadżety. Zdjęcie lampy z sanek też zwiększa możliwości.

zestaw optymalny, opcja full wypas: 1 systemowa + 2-3 YN z gadżetami, czyli od 1500 w górę.