Zobacz pełną wersję : E-510 vs E-520 czasy naświetlania (E1, E30) - duże różnice z czego to wynika ??
Witam,
Mam pytanie techniczne do bardziej doświadczonych użytkowników.
Mam dostęp do E-510 i E-520 i zrobiłem sobie mały test w warunkach domowych to, co mnie zaskoczyło to duża różnica w czasach naświetlania???
Parametry testu w obu aparatach obiekty kitowy 14-42 (plastik) w obu ISO 400, pomiar światła ESP, AF-S punkt centralny, oba leżą sobie na stole te same warunki oświetleniowe raz IS włączone drugi raz wyłączone (bez znaczenia) i E-510 ustawia czas naświetlania 1/25s E-520 1/10s ????
Żeby było zabawniej biorę do testu jeszcze E-1 te same parametry i czas naświetlania 1/30s biorę E-30 wyniki podobnie jak w E-520???
Zakładam do każdego ZD 50/F2 i wszystko sie potwierdza :( różnice są bardzo duże najlepiej wypada E-1 niewiele gorzej E-510, (co przedkłada się na ostre zdjęcia z reki w pomieszczeniach) E-520 słabo troszkę lepiej E-30, ale niewiele.
W E-30 jak ustawię ISO640 dopiero mam czasy jak w E-510, ewentualnie w E-30 przy ISO400 muszę robić korektę ekspozycji na -0, 7 i jest jak w E-510.
Co ciekawe jak porównuję zdjęcia z E-510 i np. E-30 to z E-30 sa jaśniejsze (nawet czasami przepalone w jasnych punktach) widać to tez na histogramie. Jak zmniejszę ekspozycje w E-30 o -0,7 histogram jest podobny jak w E-510, ale kolory sa dość „nieprzyjemne” lekko niedoświetlone i trudno to skorygować w programie z resztą chyba nie o to chodzi żeby nad każdym zdjęciem siedzieć w programie.
Pytanie czy aż tak różnią się te puszki oprogramowaniem?? Matryce w E-510 jak i E-520 chyba są identyczne? Wiec pozostaje tylko oprogramowanie? Ktoś to już sprawdzał?
Może wydaje się że się czepiam, ale E-510 z kitowym obiektywem produkuje ostrzejsze fotki i z krótszymi czasami niż E-520 z 14-54 :( Chciałem zmienić wysłużone E-510 i mam teraz problem :(
Jest może ktoś z Podlasia, kto dysponuje np. E-3 lub E-5 i wolnym czasem na krótki test ??
Będę też wdzięczny za jakieś sugestie porady :)
Pozdrawiam Jarek
Jpegi czy rawy? Jeśli rawy, to jaka wołarka? Jakie ustawienia gradacji w E-520 i E-30: normal czy auto?
Wszystkie gradacja normalna. Wywoływarka sprawdzałem różne OV2, OS, PS. RAWY i JPG. Z resztą parametry ekspozycji widzę odrazu w wizjerze jeszcze przed zrobieniem zdjęcia i aż tak duże rożnice są. Dla pewności zrobiłem RESET jednego i drugiego i dokłądnie jeszcze raz ustawiłem oba tylko co niezbędne ISO, WB, IS, Gradacja, Pomiar światła, odszumianie wyłączone, reszta domyślna. Każda puszka robi inaczej ale fenomenem jest to że 510 robi zdecydowanie najlepiej ???
Zdjęcia są naprawde ostre (pomijam fakt że nawet ostrzy o niebo precyzyjniej niz 520 czy E-30 po kalibracji) to jeszcze ma te czasy na plus.
E510 spokojnie robie z reki i zdjecia sa jak zyletka jak bede w domu moge wrzucic jakies sample, E-520, E-30 oczywiście mydło :( pomaga zwiekszanie ISO do 800 ale chyba nie tędy droga.
Ciekawi mnie czy inni to sprawdzali?? Bo to by rozwiało moje wątpliwości czy do wada puszek czy tak mają wszystkie?
Dodam że sprawdzałem na różnych obiektywach 14-42, 14-54, ZD50, 40-150, 50-200, 70-300, 9-18, SIGMA 105 i w każdym przypadku różnica jest na plus 510 i E-1.
Jpegi mogą wyjść różne. Tak, jak producent sobie wymyślił, tak będą wyglądać. Skup się na rawach, ale nie wołaj ich w OV ani OS, po oprogramowanie Olka wywołuje rawy tak, aby wyglądały jak jpegi prosto z puszki. Gradacja jest ok, powinna być normalna.
Jeśli wywołasz rawy w ACR, pozwalając mu przyjąć domyślne ustawienia, zdjęcia powinny być mniej więcej podobne. Jeśli zignorujesz domyślne ustawienia i wszystko wyzerujesz lub użyjesz np. RawTherapee, to zdjęcia z E-30 będą o około 0,7-1 EV ciemniejsze, niż z E-510 i E-1. E-520 nie sprawdzałem, ale całkiem możliwe, że będzie podobnie, jak w E-30.
Hmm... nie wiem czy się dobrze rozumiemy? Tu nie chodzi o problem wywoływania, tylko o to że dwie "bliźniacze" puszki przy tych samych parametrach mają różne czasy naświetlania? Przy 1/25 zdjęcia robione z ręki w sporej mierze (myślę że ponad 80%) wychodzą mi ostre natomiast tak jak w E-520 czyli 1/10s to juz porazka ponad 90% rozmazane. Dopiero przy ISO 800 część wychodzi ostra (i to mniej niz z E-510 na ISO400). Nic tu program do wywoływania rawów nie zmienia bo zdjęcie w momencie cykania już jest rozmazane. Ustawienia ostrosc, nasycenie, rodukcja szumow już jest na poziomie obróbki w puszce pliku, problem w tym ze material wyjsciowy juz jest zlej jakosci.
Problem sie powieksza jesli musze fotografowac obiekty w ruchu tam E-510 ustawia 1/250s a E-520 np. 1/150 to juz jest kolosalna roznica zwłaszcza jak obiekt porusza się dośc szybko np. dzieci. A zwiekszanie ISO to nie tedy droga.
Problem sie powieksza jesli musze fotografowac obiekty w ruchu tam E-510 ustawia 1/250s a E-520 np. 1/150 to juz jest kolosalna roznica zwłaszcza jak obiekt porusza się dośc szybko np. dzieci. A zwiekszanie ISO to nie tedy droga.
Te iso 100 czy 237,ten czas 1/250 czy 1/347 to tylko cyferki.Nie traktuj tego jak w analogowej.To tylko dane pozwalajace na porownania ale tylko w jednym i tym samym egzemplarzu.Iso 100 w E510 nie jest isem 100 w E 520.
Fiozo, zrób test: tryb manualny, ta sama przysłona, ten sam czas migawki, ta sama czułość, ta sama scena ze stałym oświetleniem sfotografowana ze statywu, zdjęcia wołane a ACR. Zamieść tutaj miniaturki tych zdjęć i histogramy, a pokażę Ci coś ciekawego... :)
Dar-i-jush
15.11.11, 14:12
Ja tak obok tematu, ale w E-620 zauważyłem, że aparat naświetla inaczej w LV. Kiedyś robiłem serię fot jedno normalnie i zaraz na LV ostrząc po kontraście i wszystkie z LV były jaśniejsze. Pomiar matrycowy, priorytet przysłony. Może ktoś ma pomysł dlaczego tak?
Oooo dobry pomysł nie wpadłem na to :) Faktycznie ustawie wszystko ręcznie łącznie z czasem.
Ale już pomijając to, to, z czego to wynika, że nowa wersja puszki zupełnie inaczej te czasy sobie dobiera? Czyżby aż tak różniły się ich algorytmy?
Na zdjęciach faktycznie widać ze E-510 jakby lekko niedoświetlała natomiast E-520 i E-30 lekko prześwietlał jasne partie kadru.
Dziś wieczorkiem sprawdzę jak wygląda temat z ręcznym ustawieniem wszystkiego :) Dzięki za podpowiedz.
Mirek54 - wiem, że to tylko cyferki, ale właśnie chodzi o to żeby puszka je sama sobie tak dobrała żebym nie musiał się o nie wszystkie martwić ;)
No i wychodzi na to, że przesiadając się na 520 muszę sobie zmienić nawyki a ja leniwy jestem ;)
Nawet nie wiesz, jakie było moje zdziwienie, kiedy z E-1 bez stabilizacji na ISO400 dostaje ostrzejsze fotki niż z E-520, który na dodatek posiada stabilizację.
Decyzję, co do wymiany już chyba podjąłem zostaje na razie 510, potestuję jeszcze E-30 i zobaczę, co wyjdzie.
Problem że, ja tylko taki dociekliwy jestem i czasem takie pierdoły techniczne mi spokoju nie dają ;)
IMHO zmiana jaka chciales zrobic z 510 na 520 kompletnie bez sensu, w twoim wypadku to jedynie co wchodzi w gre to e30/e3/e5.
pozdro
Powiem szczerze, że nie wiem czy i wymiana na E-30 ma sens. Pomimo możliwości kalibracji AF to daleko mu do tego, co uzyskuje z 510. Zwłaszcza przy szerokim koncie nawet regulacja nie pomaga na 100% cały czas jest lekki FF a stara 510 na wszystkich szkiełkach ostrzy w punkt czy to tele czy szeroki !!! Nawet macro jak ktoś się uprze może robić z AF. W E-30 każdy obiektyw trzeba było regulować i to różne efekty się uzyskuje. A ostrzy różnie zależnie od odległości obiektu od obiektywu :/ Normalnie może bym się nie czepiał ale kiedy porównam z tym co uzyskuje z 510 to nie mogę się nadziwić.
Dziwne te puszki Olka
Chciałem wymienić 510 dlatego że już ma spory przebieg i czas nabyć coś nowego ale chyba będę używał aż padnie.
Fiozo może masz e-30 do bani i serwis potrzebny. Ale weź na aledrogo jakieś e-10 e-20 znajdź, kup, używaj i nie będziesz musiał zmieniać obiektywów :lol:
Albo w xzeta zainwestuj bo ma lepsze światło i jest zachwalany :D
Tak wiem, że lekko marudzę, ale jak się wydaje te paręset zł na puszkę to też się czegoś w zamian oczekuje :P
Najgorzej, że też mam duże "łapy" chyba? i te nowe małe chińskie zabaweczki (micro 4/3) jakoś mi nie leżą w dłoni ;)
Kiedyś miałem Olka chyba C-2100UZ ciut słabszy niż E-10 i E-20 i pomimo że to były tylko 2MPix byłem z niego mega zadowolony, bo fotki, które nim zrobiłem nadal wyglądają super :)
I to on zadecydował, że nadal zostałem przy Olku :)
Już nie marudzę kończę pracę i idę testować :D
Darekw1967
15.11.11, 16:36
Witam,
Pytanie czy aż tak różnią się te puszki oprogramowaniem?? Matryce w E-510 jak i E-520 chyba są identyczne? Wiec pozostaje tylko oprogramowanie? Ktoś to już sprawdzał?
Może wydaje się że się czepiam, ale E-510 z kitowym obiektywem produkuje ostrzejsze fotki i z krótszymi czasami niż E-520 z 14-54 :( Chciałem zmienić wysłużone E-510 i mam teraz problem :(
Pozdrawiam Jarek
Witam !
Jezeli tendecje roznic naswietlania da sie ustalic miedzy aparatami to nanosisz odpowiednie korekcje na puszcze i
uzyskujesz odpowiednia ekspozycje.
Ogolnie... Nie warto zamieniac E-510 na E-520.
Jak lubisz lustrzanki to Fajnie chodzi E-620 i E-30.
Pozdrawiam
Jpegi mogą wyjść różne. Tak, jak producent sobie wymyślił, tak będą wyglądać. Skup się na rawach, ale nie wołaj ich w OV ani OS, po oprogramowanie Olka wywołuje rawy tak, aby wyglądały jak jpegi prosto z puszki. Gradacja jest ok, powinna być normalna.
Jeśli wywołasz rawy w ACR, pozwalając mu przyjąć domyślne ustawienia, zdjęcia powinny być mniej więcej podobne. Jeśli zignorujesz domyślne ustawienia i wszystko wyzerujesz lub użyjesz np. RawTherapee, to zdjęcia z E-30 będą o około 0,7-1 EV ciemniejsze, niż z E-510 i E-1. E-520 nie sprawdzałem, ale całkiem możliwe, że będzie podobnie, jak w E-30.
OK zrobiłem test tak jak wcześniej pisałeś, czyli te same manualne ustawienia dla obu puszek i faktycznie oba zdjęcia wyglądają bardzo podobnie (różnią się jedynie lekko odcieniami kolorów), tak samo ich histogramy są prawie bliźniacze (sprawdzałem w Olympus Master). ACR nie używam, więc tego nie sprawdziłem, ale myślę, że test na manualnych ustawieniach już mi sporo wyjaśnił.
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/11/ISO_100_E30_AUTOJPG-1.jpg
źródło (http://www.fiozo.cba.pl/OLYMPUSCLUB/ISO_100_E-30_AUTO.JPG)
ISO 100 E-30 AUTO
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/11/ISO_100_E30_MANUALJPG-1.jpg
źródło (http://www.fiozo.cba.pl/OLYMPUSCLUB/ISO_100_E-30_MANUAL.JPG)
ISO 100 E-30 Ustawienia ręczne takie same jak w E-510
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/11/ISO_100_E510JPG-1.jpg
źródło (http://www.fiozo.cba.pl/OLYMPUSCLUB/ISO_100_E-510.JPG)
ISO 100 E-510
Później sprawdziłem dla tej samej sceny obie puszki w trybie priorytetu przesłony pozwalając im samym ustawić czasy naświetlania i faktycznie wyszło tak jak pisałem wcześniej różnica około 0,7 EV dłużej naświetla E-30. Zdjęcie z E-30 w jasnych partiach jest lekko przepalone (widać na kostce biały kolor w środku i żółte które wyglądają jak białe), natomiast histogram wygląda ok. Dla E-510 zdjęcie wygląda ok a histogram pokazuje lekkie niedoświetlenie.
Nie wiem też czy Cię dobrze zrozumiałem bo napisałeś że jeśli użyję RawTherapee, to zdjęcie z E-30 będą o około 0,7-1 EV ciemniejsze niż z E-510? Bo u mnie jest dokładnie odwrotnie są jaśniejsze.
Pomijając już te niuanse puszek to pytanie do tych co używają na co dzień E-30 korygujecie często czasy ekspozycji czy tylko jak wyraźnie widać że zachodzi taka potrzeba? Do tej pory nie zwracałem na to uwagi tak jak puszka dobrała tak było ok. czasem najwyżej w OM2 korygowałem na +0,3 EV sporadycznie 0,7 jak zdjęcie było za Ciemne. Tu wygląda że na starcie mogę albo i powinienem ustawić korekcję na -0,7.
Obie puszki testowałem na 14-54 v.2
OK zrobiłem test tak jak wcześniej pisałeś, czyli te same manualne ustawienia dla obu puszek i faktycznie oba zdjęcia wyglądają bardzo podobnie (różnią się jedynie lekko odcieniami kolorów), tak samo ich histogramy są prawie bliźniacze (sprawdzałem w Olympus Master).
A więc chodzi o różnice w działaniu światłomierza. Jeśli ustawisz te same parametry ekspozycji, wszystko jest ok. Dopiero wtedy, gdy do boju wchodzi światłomierz, dyktujący ustawienia w trybach automatycznych i półautomatycznych, zdjęcia się różnią. Światłomierze w obu tych aparatach najwyraźniej działają inaczej.
Później sprawdziłem dla tej samej sceny obie puszki w trybie priorytetu przesłony pozwalając im samym ustawić czasy naświetlania i faktycznie wyszło tak jak pisałem wcześniej różnica około 0,7 EV dłużej naświetla E-30. Zdjęcie z E-30 w jasnych partiach jest lekko przepalone (widać na kostce biały kolor w środku i żółte które wyglądają jak białe), natomiast histogram wygląda ok. Dla E-510 zdjęcie wygląda ok a histogram pokazuje lekkie niedoświetlenie.
Światłomierz, na 100%.
Nie wiem też czy Cię dobrze zrozumiałem bo napisałeś że jeśli użyję RawTherapee, to zdjęcie z E-30 będą o około 0,7-1 EV ciemniejsze niż z E-510? Bo u mnie jest dokładnie odwrotnie są jaśniejsze.
Mówiłem o tych samych parametrach ekspozycji. U Ciebie jest odwrotnie, bo światłomierze w obu tych aparatach dobierają różne parametry.
Pomijając już te niuanse puszek to pytanie do tych co używają na co dzień E-30 korygujecie często czasy ekspozycji czy tylko jak wyraźnie widać że zachodzi taka potrzeba?
Miałem E-30, używałem go przez 1,5 roku. Ja generalnie często korzystam z korekcji ekspozycji, bo jeszcze nie miałem w rękach takiego aparatu, w którym praca światłomierza w pełni by mnie satysfakcjonowała. Ale w E-30 nie musiałem korygować ekspozycji częściej, niż w innych puszkach.
Do tej pory nie zwracałem na to uwagi tak jak puszka dobrała tak było ok. czasem najwyżej w OM2 korygowałem na +0,3 EV sporadycznie 0,7 jak zdjęcie było za Ciemne. Tu wygląda że na starcie mogę albo i powinienem ustawić korekcję na -0,7.
Obie puszki testowałem na 14-54 v.2
Jeśli używasz pomiaru matrycowego, tak jak ja, musisz go dobrze poznać. Sprawdzić, jak wrażliwy jest na światła, przy jak dużym jasnym obszarze kadru zaczyna uwzględniać światła w pomiarze ekspozycji itp. Wtedy już przed zrobieniem zdjęcia będziesz wiedział, jaką mniej więcej korektę ustawić.
A jeśli dojdziesz do wniosku, że światłomierz notorycznie prześwietla zdjęcia o jakąś stałą wartość EV, to w menu możesz sobie ustawić stałą korektę światłomierza niezależną od chwilowych ustawień kompensacji ekspozycji. Można tam skorygować światłomierz z dokładnością do +/- 1/6 EV.
[edit]
A tak swoją drogą, to środkowe zdjęcie, które zamieściłeś, jest o około 0,5-0,7 ciemniejsze, niż te dolne. Czyli tak, jak pisałem. E-30 ma niższe rzeczywiste czułości na poszczególnych wartościach ISO, więc przy tych samych parametrach zdjęcia z niego będą ciemniejsze, pod warunkiem, że nie skoryguje ich wołarka (ACR i oprogramowanie Olka korygują z automatu).
Sprawdzę jeszcze w świetle dziennym i zobaczę, co jest, ale chyba te E-30 już zostanie u mnie :) Idealnie leży w ręku a z 14-54 wyważenie jest perfekcyjne :)
Zrobiłem sobie jeszcze test z wbudowaną lampa, (choć, na co dzień jej nie używam, ale z ciekawości) i tu sytuacja już jest odwrotna E-30 naświetla ok natomiast w E-510 zawsze musiałem wzmocnić błysk o jakieś 0,3-0,7 żeby było ok. Jutro pobawię się z FL-36.
Wygląda na to, że jest tak jak piszesz i muszę się po prostu poznać z nowym sprzętem :)
Co do ostrzenia pobawiłem się z Focus test chart V2.00 i już ostrzy w punk :) Choć prawie wszystkie obiektywy na szerokim kącie musiałem ustawić na +3 do +4 w tele jest ok. W E-510 nie miałem takich problemów, ale w sumie raz ustawić nie boli ;) A lepiej mieć taką opcję niż się martwić.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki za pomoc :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.