Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : coś łatwiejszego od E-520



dunker
1.11.11, 16:44
Witam wszystkich forumowiczów.
To jest mój pierwszy post na forum ,a konto założyłem w 10-09-08 :) Kupiłem wtedy właśnie e-520 ,wiedziałem ,że to aparat nie dla laików takich jak ja ,ale powiedziałem sobie ,że zaczne sie bawić to go rozgryze tak sie jednak nie stało.

Na wakacjach sprawował sie dobrze oczywiście wszystko robiłem na auto bo zawsze jak przychodził czas na jakiś wyjazd mówiłem sobie ,że siąde przed i zaczne sie uczyć ,ustawiać itp.ale nigdy nie było na to czasu,jednak to nie moja dziedzina chyba :)

Bardzo mnie denerwowało w nim to "spawanie" jak wyczytałem to sie nazywa, lekka szarówka sie robi ,a ja już nie mogłem zrobić zdjęcia ,wiem ,że zaraz ktoś napisze kup lampe zew. ale jak np widze z podobnymi sprzetami pykaja spokojnie fotki bez lamp zew. a ja stoje i "spawam" wtedy odrazu czuje sie jak jakiś amator :oops: i chowam aparat udając ,że coś ustawiam ,lekki wstyd.

Chciałbym go sprzedać i kupić coś w tych pieniądzach może dołożyć jeszcze kilka stówek nie wiem ,prosiłbym o jakieś rady ,chodzi o jakiś sprzęt żeby był łatwy w obsłudze no i robił rónie dobre fotki .

Dziękuje i pozdrawiam

Mirek54
1.11.11, 16:54
Rob telefonem-naprawde.Zabawa we fotki u Ciebie nie ma sensu.
Jesli wg instrukcji nie umiesz wylaczyc spawarki to o czym bedziemy pisac?
Nie obraz sie,ale to rada od serca.

k@czy
1.11.11, 16:58
Rob telefonem-naprawde.Zabawa we fotki u Ciebie nie ma sensu.
Jesli wg instrukcji nie umiesz wylaczyc spawarki to o czym bedziemy pisac?
Nie obraz sie,ale to rada od serca.
3 lata zajelo mu nieprzeczytanie instrukcji od aparatu...
Jak myslisz- ile lat mu zajmie nieprzeczytanie instrukcji od telefonu...?
Polecilbym cos mniej skomplikowanego....

Mirek54
1.11.11, 17:05
3 lata zajelo mu nieprzeczytanie instrukcji od aparatu...
Jak myslisz- ile lat mu zajmie nieprzeczytanie instrukcji od telefonu...?
Polecilbym cos mniej skomplikowanego....

Przed komunia ciezko sie zabrac do czytania:mrgreen:,teraz mysle bedzie juz z gorki,bo to i sms od dziewczyny,mms trza poslac z dedykacja(kurde,ja do dzis nie umiem):mrgreen::mrgreen::mrgreen:

dunker
1.11.11, 17:29
nie obrażam sie bo macie racje :)

k@czy
1.11.11, 17:32
my tez sie nie obrazamy :)

ahutta
1.11.11, 17:37
Hmmm, na studiach miałem na laboratorium spawanie metodą MIG/MAG, spawanie w osłonie argonu, ale nic tam o fotografii nie było :???:
Wychodzi, że też nie przeczytałem instrukcji :-P, a też mam 520.

Dunker, zadaj sobie pytanie, czy zależy Ci na zwykłym pstrykaniu zdjęć, czy na czymś więcej? Jak tylko na pstrykaniu, to tak jak pisał Mirek - nawet komórka wystarczy. A jak coś więcej, to kup np. Lumixa FZ-coś_tam. Jam miałem wcześniej model FZ-7 i byłem cholernie zadowolony.

k@czy
1.11.11, 17:39
Ale nadal trzeba bedzie przeczytac instrukcje... nie ta droga podazecie koledzy, nie ta droga.....

Mirek54
1.11.11, 17:45
Najlepiej zaspiewajmy przed nastepna butelka.

Karol
1.11.11, 17:49
a ja stoje i "spawam" wtedy odrazu czuje sie jak jakiś amator :oops:

rep +++

dunker
1.11.11, 18:10
piszesz ,że " A jak coś więcej, to kup np. Lumixa FZ-" co znaczy coś więcej w tym przypadku? Bardzo zaawansowany jest ?

p.s przeczytam instrukcje :) to już pisze z wyprzedzeniem zanim sie posypią komentarze :)

ahutta
1.11.11, 18:11
Ale nadal trzeba bedzie przeczytac instrukcje... nie ta droga podazecie koledzy, nie ta droga.....

Wiesz, zaczynam powoli dochodzić do wniosku, że już jestem w tym wieku, kiedy najpierw czyta się instrukcję, a potem bierze do ręki zabawki. Poza tym do czego dziś nie masz instrukcji? Im więcej guziczków, tym grubsza instrukcja.

k@czy
1.11.11, 18:22
Poza tym do czego dziś nie masz instrukcji?
Do kulki od lozyska.... :

ahutta
1.11.11, 18:31
Bardzo zaawansowany jest ?

Jak każdy dzisiejszy kompakt. Chcesz się bawić ustawiasz manual i kombinujesz, jak nie to masz Auto i tryby tematyczne. Do tego duży zoom - nie będziesz musiał obiektywami żonglować.
W sumie, to decyzję musisz podjąć (niestety) sam, bo jak zaczniesz grzebać po sieci, to znajdziesz tyle samo pozytywnych co i negatywnych opinii. Wejdź sobie np. na http://www.recenzje.net.pl lub http://www.dpreview.com wybierz kilku swoich faworytów, potem spróbuj "pomacać" na żywo w sklepie i kup ten, który Ci najbardziej przypadnie do gustu.

---------- Post dodany o 18:31 ---------- Poprzedni post był o 18:28 ----------


Do kulki od lozyska.... :

Oj, zdziwił byś się :)

deduch
1.11.11, 18:38
Jak pogrzebiesz w menu aparatu (przycisk menu) w ustawieniach (f1) lub (f2) znajdziesz coś, co się nazywa wspomaganie AF lub podobnie. Wyłącz to. To merytoryczna odpowiedź na twoje pytanie.
A co do reszty - jeśli żal ci czasu na przeczytanie instrukcji, pobawienie się guziczkami i choćby zrozumienie funkcji aparatu, to rzeczywiście kup kompakt. Jak najprostszy. One też potrafią robić ładne zdjęcia.

apz
1.11.11, 19:01
Podobno aifon jest najlepszy , nawet. podobno, reporterkę wojenną nim teraz robią.
Ja tam używam kilku zabawek ,a i tak nie bardzo mi wychodzi.
Nie pojmuję wstydu i spawarki. Jak trzeba , to trzeba, jak nie trzeba to wyłączyć i już.

romek1967
1.11.11, 19:36
jestem w tym wieku, kiedy najpierw czyta się instrukcję, a potem bierze do ręki zabawki.

to dziwne, jestem starszy a wciąż instrukcję biorę do ręki dopiero gdy zawiodą wszystkie inne metody ;)

ahutta
1.11.11, 19:39
to dziwne, jestem starszy a wciąż instrukcję biorę do ręki dopiero gdy zawiodą wszystkie inne metody ;)

Nie rób nic na siłę, weź większy młotek ;)

Mirek54
1.11.11, 19:42
to dziwne, jestem starszy a wciąż instrukcję biorę do ręki dopiero gdy zawiodą wszystkie inne metody ;)

Nie da rady.Mi caly czas powtarzala a co ludzie powiedza jak sie dowiedza.Instrukcja tez nie pomogla.

deduch
1.11.11, 20:07
Nie pojmuję wstydu i spawarki. Jak trzeba , to trzeba, jak nie trzeba to wyłączyć i już.

Wiesz, żeby ona coś jeszcze dawała. Rozumiem człowieka o tyle, że sam próbowałem coś pstryknąć ze spawarą, ludzie się niecierpliwią, szczególnie jak dostają po oczach, ostrość jeździ po całej skali i za cholerę nie chce skorzystać z tego hi-tech wspomagania. Też reagowałem pewną taką nieśmiałością i skępowaniem :/

dunker
1.11.11, 20:49
deduch, achutta dzięki za rady i linki .

kurokial
1.11.11, 20:55
Hmmm, na studiach miałem na laboratorium spawanie metodą MIG/MAG, spawanie w osłonie argonu, ale nic tam o fotografii nie było :???:
Wychodzi, że też nie przeczytałem instrukcji :-P, a też mam 520.

Dunker, zadaj sobie pytanie, czy zależy Ci na zwykłym pstrykaniu zdjęć, czy na czymś więcej? Jak tylko na pstrykaniu, to tak jak pisał Mirek - nawet komórka wystarczy. A jak coś więcej, to kup np. Lumixa FZ-coś_tam. Jam miałem wcześniej model FZ-7 i byłem cholernie zadowolony.

FZ7 to zacny szpej jako (brak słowa). Miałem :D

ahutta
1.11.11, 21:14
achutta

A proszę mi tu błędów ortograficznych w nicku nie robić ;)

Harnas
2.11.11, 09:36
Witam wszystkich forumowiczów.
To jest mój pierwszy post na forum ,a konto założyłem w 10-09-08 :) Kupiłem wtedy właśnie e-520 ,wiedziałem ,że to aparat nie dla laików takich jak ja ,ale powiedziałem sobie ,że zaczne sie bawić to go rozgryze tak sie jednak nie stało.
.....................
Chciałbym go sprzedać i kupić coś w tych pieniądzach może dołożyć jeszcze kilka stówek nie wiem ,prosiłbym o jakieś rady ,chodzi o jakiś sprzęt żeby był łatwy w obsłudze no i robił rónie dobre fotki .

Kolega ładnie zapytał, a Wy tacy złośliwi :roll:

W Twoim wypadku zalecany jest kompakt. Skoro możesz wydać trochę pieniędzy, to oczywiście jak najlepszy, żeby jak najładniejsze zdjęcia robił.
Poszukaj na forum informacji o XZ-1, LX5, S95, X100 i sobie któryś wybierz.

apz
2.11.11, 09:43
Kolega ładnie zapytał, a Wy tacy złośliwi :roll:

W Twoim wypadku zalecany jest kompakt. Skoro możesz wydać trochę pieniędzy, to oczywiście jak najlepszy, żeby jak najładniejsze zdjęcia robił.
Poszukaj na forum informacji o XZ-1, LX5, S95, X100 i sobie któryś wybierz.

To zbyt skomplikowane, przy zaawansowanym kompakcie też czasem trzeba coś doczytać, za dużo funkcji , niektóre dostępne tylko z menu - może lepiej EPM-1 i jakiś jeden obiektyw?

Harnas
2.11.11, 09:52
No to Olympus XZ-1, tam instrukcja uboga, bo opcji za dużo nie ma. Zdjęcia w jpg ładnie wyglądające, nie wymagają obróbki.

Conchitta
2.11.11, 10:49
W Twoim wypadku zalecany jest kompakt. Skoro możesz wydać trochę pieniędzy, to oczywiście jak najlepszy, żeby jak najładniejsze zdjęcia robił.

To nie rozwiązuje problemu..
Kilka dni temu obejrzałem kilkaset zdjęć z wycieczki,
zrobione przez laika fotograficznego, który wszedł w posiadanie Canon'a G12.

95% zdjęć do kosza,
część poruszona, bo aparat dobierał straszne czasy,
część przepalona na pół kadru,
część niedoświetlona - po wyciągnięciu, przy ISO 100-125 tak zaszumione, że zdjęcia chyba tylko na 10x15 się nadają,
na 1/3 zdjęć WB kompletnie od czapy (to na szczęście łatwo poprawić)

Jeśli kogoś fotografia nie kręci, to moim zdaniem nie warto wydawać na aparat więcej jak 300zł, bo i tak nic to nie da.

Harnas
2.11.11, 11:09
Jak komuś się ręce trzęsą, albo bezmyślnie robi zdjęcia pod światło i nie wyciąga żadnych wniosków z tego, to najlepszy sprzęt nie pomoże, ale to są "wybitne" skrajności.
Widziałem jednak mnóstwo zdjęć, które mogłyby być dobre, lub nawet bardzo dobre, a były mierne z powodu niskiej jakości sprzętu.
Autor wątku chce mieć ładne zdjęcia, ale nie zamierza poświęcać temu zbyt wiele czasu, dlatego dobry kompakt jest jak najbardziej wskazany.

Centus
2.11.11, 11:24
ja tez dorzuce swoje trzy grosze , obojetnie co kupimy to albo najpierw zrobimy zdjecie w glowie a dopiero pozniej aparatem , albo nic sensownego z tego nie wyjdzie , raczej nie da sie robic zdjec bez myslenia , uzywac aparatu bez czytania instrukcji , oczywiscie mozna byc instrukcjo opornym , ale po co wtedy wogole zaprzatac sobie glowe foceniem , jezeli ktos chcialby miec chociaz jako takie zdjecia to niech sie troszke wysili i na poczatek przeczyta instrukcje od aparatu ktory posiada , a pozniej nie mowie juz o ksiazce , ale chociaz kilka poradnikow dla opornych , uwazam ze to absolutne minimum i dopiero po spelnieniu tych warunkow jest sens doradzac jaki sprzet kupic , chyba cena czasu potrzebna na przeczytanie instrukcji do aparatu ze zrozumieniem i kilku prostych poradnikow nie jest tak wysoka jezeli w zamian dostaniemi sensownie wygladajace fotki , a jezeli komus sie tego nie chce ... coz , zaden apartat nie pomoze ... moze lepiej zostac wtedy przy aparacie z komorki , ma wiele plusow , mozna zadzwonic do kogos , smesa napisac , przy okazji fotke zrobic

sorki za dosyc ostra odpowiedz , ale nie da sie nic osiagnac bez chociaz minimalnego wlasnego wysilku

oooo .... jest jeszcze jedna mozliwosc , wynajac profesjonalnego fotografa , bedzie nam focil to co chcemy i fotki beda super ;-)

Karol
2.11.11, 11:37
nie da sie robic zdjec bez myslenia
W zasadzie wszystko w temacie.

ahutta
2.11.11, 11:48
No toście teraz po gościu pojechali na całego. Chłopak się całkiem zniechęci i wcale zdjęć nie będzie robił. Nie straszcie go tak tą instrukcją i poradnikami - nie chce/nie ma czasu, ok. Będzie po prostu pstrykał fotki i będzie zadowolony.
Nie każdy z nas musi się zastanawiać czy zdjęcie zrobić stojąc na rogu ulicy, czy przesunąć się 2 metry dalej, bo wtedy cień sąsiedniego budynku nie będzie padał na scenę, którą fotografujemy. Mam wielu znajomych, którzy ot, robią zdjęcia, gdzie 90% przeczy wszystkim zasadom kadrowania i kompozycji, ale są szczęśliwi, że je zrobili, pokazują dumnie na urodzinach. A to że jedno jest za jasne, drugie za ciemne, to nie ważne - uwiecznili chwilę lub miejsce, które chcieli.
Ja przeczytałem instrukcję, książkę, to forum czytam, a i tak zdjęć nie umiem robić, ale sprawia mi to frajdę i jest ok. Taki np. samochód, jest dużo bardziej zaawansowany niż aparat, a konia z rzędem temu, kto przeczytał instrukcję od dechy do dechy.

Conchitta
2.11.11, 12:13
Większość znajomych mi osób, podchodzi do zdjęć czysto dokumentalnie,
chcą mieć zdjęcia z wakacji i chcą żeby te zdjęcia były w miarę przyzwoite,
są laikami więc kupują kompakt,
sądzą że jak kompakt będzie droższy to zdjęcia będą lepsze,
nie mają ochoty się "uczyć fotografii" ,bo nie to jest celem,
potrzebują tylko narzędzia ,które zrobi im dobre zdjęcia.
Ja w tym sposobie myślenia nic złego nie widzę,
tylko ,że jest ono naiwne i nierealne niestety..

Samo przeczytanie instrukcji w/g mnie też nie wystarczy,
bo albo ktoś "łapie temat", albo nie (wtedy instrukcja niewiele da ,bo połowy nie zrozumie, a drugą po chwili i tak zapomni)
Nadal twierdzę ,że kupowanie drogiej małpki przez laika jest bez sensu...

cissic
2.11.11, 12:20
sprzedaj to co masz, dodaj kilka zlotych i kup sobie Canona S95 lub Olympusa XZ-1. bedziesz zadowolony. ponizej testy tych sprzetow z optycznych:
http://www.optyczne.pl/3204-nowo%C5%9B%C4%87-Canon_PowerShot_S95.html
http://www.optyczne.pl/145.1-Test_aparatu-Olympus_XZ-1_Wst%C4%99p.html (http://www.optyczne.pl/145.1-Test_aparatu-Olympus_XZ-1_Wst%C4%99p.html)

Centus
2.11.11, 13:11
Samo przeczytanie instrukcji w/g mnie też nie wystarczy,
bo albo ktoś "łapie temat", albo nie (wtedy instrukcja niewiele da ,bo połowy nie zrozumie, a drugą po chwili i tak zapomni)
Nadal twierdzę ,że kupowanie drogiej małpki przez laika jest bez sensu...

dokladnie tak samo mysle , jezeli ktos nie chce poswiecic czasu na instrukcje czy jakis prosty poradnik (z wielkim naciskiem na prosty ) to mija sie z celem kupowanie czegos zaawansowanego , bo jak sama nazwa wskazuje jest to sprzet dla osoby ktora chociaz kiedys chciala by byc zaawasowana i godzi sie na to zeby poswiecic jakis skromny czas na poznanie mozliwosci sprzetu i przeczytanie czegokolwiek o fotografii

w przypadku autora watku sprawdzi sie prosty kompakt za 300 pln , chyba ze zmieni podejscie do tematu i bedzie chcial wlozyc w to odrobine wysilku wtedy ma sens cos bardziej zaawansowanego , bo kiedy zainwestuje odrobine czasu i checi po jakims czasie bedzie widzial efekty , lepsze albo czasami gorsze , ale przynajmniej da sobie szanse ...

moja poprzednia wypowiedz nie miala komus sprawic przykrosci , ale pokazac ze bez odrobiny wlasnego wysilku nie da sie dzisiaj nic zrobic , w obojetnie jakiej dziedzinie , moze zamiast szukac drogi poprzez zmiane sprzetu , poszukac w sobie mozliwosci zrobienia lepszego zdjecia , bedzie taniej i napewno z wiekszym efektem , tylko trzeba przelamac lenistwo i chociaz zerknac do instrukcji i do kilku podstawowych porad na forum

dog_master
2.11.11, 13:16
Dunker ma przy Was naprawdę anielską cierpliwość...

Poszukaj czegoś, co ma dobry tryb AUTO i tyle ;) Jak kilka lat temu szukałam aparatu dla taty (kompakta oczywiście) to też patrzyłam na to, co w recenzjach piszą o trybie auto (czy dobrze działa, czy jest po prostu głupi) - rzadko to w recenzjach uwzględniają, ale warto poszukać. Bo o ile jak mu ustawię lustrzankę z tele to mi świetne fotki psiaka zrobi, to sam będąc gdzieś za granicą nie będzie myślał, czy jest w ostrym słońcu, wewnątrz hali czy za oknem pada deszcz - zdjęcia mają być do dokumentacji i mają wyjść, po prostu.

Harnas
2.11.11, 13:44
Większość znajomych mi osób, podchodzi do zdjęć czysto dokumentalnie,
chcą mieć zdjęcia z wakacji i chcą żeby te zdjęcia były w miarę przyzwoite,
są laikami więc kupują kompakt,
sądzą że jak kompakt będzie droższy to zdjęcia będą lepsze,
............
Nadal twierdzę ,że kupowanie drogiej małpki przez laika jest bez sensu...

Kupowanie drogiej małpki ma sens, bo wiele scen wcale nie wymaga specjalnej wiedzy, ani umiejętności, a lepszy sprzęt po prostu da lepszy efekt w postaci ostrego, z dużą ilością szczegółów i dobrze naświetlonego zdjęcia.
Oczywiście mistrz z prostej sceny może zrobić arcydzieło, ale przeciętny pstrykacz może po prostu zrobić ładne zdjęcie.
Więc nie widzę powodu, by odbierać ludziom szanse zrobienia ładnego zdjęcia, choćby przypadkiem.

Conchitta
2.11.11, 13:56
(...) lepszy sprzęt po prostu da lepszy efekt w postaci ostrego, z dużą ilością szczegółów i dobrze naświetlonego zdjęcia.

Śmiem twierdzić ,że nigdy nie widziałeś zdjęć zrobionych drogim kompaktem,
przez nie mającego "żyłki fotograficznej" laika.

Harnas
2.11.11, 15:15
Oczywiście, że widziałem dobre zdjęcia z dobrego kompaktu robione przez laików. To, że są laikami pokazywały inne zdjęcia - nieudane. Ale jakiś spory procent zdjęć był technicznie udany.
Najczęściej niestety widuję zdjęcia laików robione miernym kompaktem. Proste widoczki, ludzie, w dobrym oświetleniu i pytanie "dlaczego nie wyszło". Nie wyszło, bo tacy doradcy, jak większość wypowiadających się w tym wątku mówiło "jak się nie znasz, to kup se aparat za 300zł, potem jak się nauczysz, to będziesz sam wiedział co kupić".

Centus
2.11.11, 15:27
zrobila sie z tego ciekawa dyskusja ;-) , patrzac po tym co sugerujemy autorowi watku

kto albo co ma wiekszy wplyw na zdjecie , czlowiek czy aparat i jego automatyka ?

ja bylbym sklonny do twierdzenia ze czlowiek jest wazniejszy , to on pomysli (chociaz przez chwile i na poziomie wiedzy jaka posiada) i pozniej zrobi zdjecie , czy bez myslenia mozna zrobic zdjecie lepszym aparatem ? oczywiscie ze tak , ale wtedy odestek dobrych zdjec to bedzie wypadkowa szczescia oraz trafnosci automatyki aparatu , ja uwazam ze szczesciu trzeba pomoc i chociaz odrobine sie wysilic i chociaz policac troszke wiedzy , nie dam sie przekonac ze jakakolwiek automatyka w aparacie calkowicie uwolni nas od myslenia ...

ahutta
2.11.11, 15:28
"jak się nie znasz, to kup se aparat za 300zł, potem jak się nauczysz, to będziesz sam wiedział co kupić".

- Tato, ja mówiłem, że chcę gitarę, ale ta jest bez strun!
- Słuchaj synek, jak się nauczysz grać, to i struny Ci kupimy.

Dajcie już spokój, bo z prostego pytania wyszedł flamewar.

Centus
2.11.11, 15:36
- Tato, ja mówiłem, że chcę gitarę, ale ta jest bez strun!
- Słuchaj synek, jak się nauczysz grać, to i struny Ci kupimy.

Dajcie już spokój, bo z prostego pytania wyszedł flamewar.

nie jest tak zle , w kazdym razie w moich wypowiedziach chce zachecic autora pytania do odrobiny wkladu wlasnego w robienie zdjec , prawdopodobnie znikinie wtedy potrzeba zmiany sprzetu i tym samym pytanie w watku straci sens , czasoprzestrzen zatoczy kolo , autor nie bedzie musial zadac tego pytania a my nie bedziemy na nie odpowiadac bo go nie bedzie , nie bedzie trzeba nic kupowac , szukac , nigdzie jechac , wydawac pieniedzy ...

Conchitta
2.11.11, 16:16
Najczęściej niestety widuję zdjęcia laików robione miernym kompaktem. Proste widoczki, ludzie, w dobrym oświetleniu i pytanie "dlaczego nie wyszło". Nie wyszło, bo tacy doradcy, jak większość wypowiadających się w tym wątku mówiło "jak się nie znasz, to kup se aparat za 300zł, potem jak się nauczysz, to będziesz sam wiedział co kupić".

W takim razie mamy zupełnie sprzeczne doświadczenia.
Nie pierwszy już człowiek przyszedł mi z tekstem, cyt.
"Zobacz na te zdjęcia ,ten aparat to jakieś g..no - jest wart 1800zł a zdjęcia z niego są gorsze niż z poprzedniego za trzy stówy"
Ja tego nie wymyśliłem, możesz wierzyć lub nie, to już kolejna osoba..

---------- Post dodany o 15:16 ---------- Poprzedni post był o 15:13 ----------


chce zachecic autora pytania do odrobiny wkladu wlasnego w robienie zdjec , prawdopodobnie znikinie wtedy potrzeba zmiany sprzetu

bo najprostsze rozwiązania są z reguły najlepsze :wink:

Mirek54
2.11.11, 16:30
W takim razie mamy zupełnie sprzeczne doświadczenia.
Nie pierwszy już człowiek przyszedł mi z tekstem, cyt.
"Zobacz na te zdjęcia ,ten aparat to jakieś g..no - jest wart 1800zł a zdjęcia z niego są gorsze niż z poprzedniego za trzy stówy"
Ja tego nie wymyśliłem, możesz wierzyć lub nie, to już kolejna osoba..

---------- Post dodany o 15:16 ---------- Poprzedni post był o 15:13 ----------



bo najprostsze rozwiązania są z reguły najlepsze :wink:

A mi pomidorowa tak samo smakuje z tego garnka co ma 30 lat gwarancji i ciagle sie blyszczy jak i z tego emaliowanego co mam na ogrodzie(kpl~10€)

Tak.Masz racje.Najprostrze rozwiazania sa najlepsze.Zmienic operatora aparatu-Tu inaczej sie nie da.
Trzy lata kombinowac jak wylaczyc funkcje w aparacie.Tyle to trwa nauka w zawodzie.

dunker
2.11.11, 16:41
Widzę, że się wątek powoli uspokoił to dobrze
:)
Przypomniało mi się jak nie miałem pracy z kasą było cienko dostałem aparat kompaktowy Ricoh około 10-15 lat temu już nie pamiętam dokładnie. Zwariowałem na jego punkcie, świadomość tego, że można robić nieograniczoną ilość zdjęć i przesyłać na kompa to była dla mnie magia:)
Pamiętam jak chodziłem z kolegą specjalnie po mieście i robiliśmy zdjęcia na wzajem ja kilka potem on kilka i tak przeoraliśmy całe miasto, funkcja makro to był szał. Aparat miał angielskie menu i teraz to będzie paradoks, co napisze, ponieważ aby rozszyfrować wszystkie funkcje przeorałem cały internet i w końcu znalazłem opis funkcji jakiś koleś mnie naprowadził wszystko wydrukowałem i cieszyłem się z tego jak dziecko. Nie było mnie wtedy jeszcze stać na jakiś inny sprzęt także pozostałem przy owym Ricohu.
Potem była jeszcze długo bida i pustki w kieszeniach i po jakimś tam okresie czasu nastąpił zwrot, czyli dobra praca kieszenie zaczęły się zapełniać nastąpił ogólnie przypływ gotówki , a co za tym poszło, zaczęło przybywać gadżetów:)
Samochód=fora pytania, upiększanie, zmiana na inny+fora itd. kino domowe=fora czytanie itp. Smartfony=to samo, konsola=to samo Tv=to samo,Kamera=obróbka filmów w AdobePP i innych programach z wakacji to mi się podobało :) siłownia+dieta i cała masa innych pierdół, które trzeba było skompletować do normalnego funkcjonowania. Nie pisze tego, aby się chwalić, bo to, co wymieniłem to są rzeczy codziennego użytku i każdego na nie stać. Chciałem tylko napisać, że przed kupnem każdego z tych wymienionych gadżetów spędziłem bardzo dużo czasu, czytałem radziłem się orałem net jak się tylko dało i naprawdę dużo się nauczyłem i dowiedziałem.


Niestety Olympusowi dostało się najgorzej ten nadmiar wszystkiego w bardzo krótkim czasie sprawił to, że droga zabawka leżała w szafie i widziała światło dzienne tylko dwa razy w roku, wakacje i święta:(

Aparat ma polskie menu ,ale instrukcje mam w języku angielskim teraz pewnie dałbym sobie z nią rade ,ale to oczywiście nie zwalnia mnie z tego ,że mogłem zawsze sobie gdzieś poszukać w necie pl wersji jak to było w przypadku Ricoha.

Dziękuje wszystkim za negatywne i pozytywne komentarze . Osobiście chciałbym znaleźć trochę czasu na złapanie jakiś podstaw w fotografii ,ale chyba jeszcze nie teraz bo naprawdę dużo pracuje ,rodzina itd. może kiedyś . Także chyba najlepszym rozwiązaniem będzie taki Canona S95 całkiem fajny .
Jeszcze chciałem pokazać wam dwa zdjęcia ,które zrobiłem na wakacjach ,nie znam się ,ale myślę ,że wyszły ok .Jak myślicie ?

http://imageshack.us/g/854/p9261068.jpg/




p.s. ahutta sorry za błąd w Nicku

k@czy
2.11.11, 16:55
Zostaw te zdjecia juz i idz na silownie :mrgreen:

Harnas
2.11.11, 18:22
W takim razie mamy zupełnie sprzeczne doświadczenia.
Nie pierwszy już człowiek przyszedł mi z tekstem, cyt.
"Zobacz na te zdjęcia ,ten aparat to jakieś g..no - jest wart 1800zł a zdjęcia z niego są gorsze niż z poprzedniego za trzy stówy"
Ja tego nie wymyśliłem, możesz wierzyć lub nie, to już kolejna osoba..
Faktycznie akurat takich znajomych nie mam, ale mam też takich z dobrym sprzętem i nie specjalnie im wychodzi, ale się nie pytają, może się boją mnie zapytać ;)
Znam też osobę, która ma ma artystyczną duszę, widzi ujęcie jakie chce uzyskać zanim zrobi zdjęcie. Niestety nie zawsze jej wychodzi zdjęcie, bo ma trochę wstręt do strony technicznej i słaby sprzęt. Czasem się zastanawiam co ona fotografuje i potem jak zobaczyłem zdjęcia to wiedziałem :) Różne są przypadki.
Wychodzę z założenia, że jak kogoś stać to dlaczego ma się ograniczać sprzętem?

Ale w tym wypadku...

Zostaw te zdjecia juz i idz na silownie :mrgreen:
...jednak muszę się zgodzić z tą opinią ;)

Mirek54
2.11.11, 18:29
Zostaw te zdjecia juz i idz na silownie :mrgreen:

Kurde a jak to "Pudzian" sie podszywa:mrgreen::mrgreen:Tez moze byc Kasia po I komuni -I co?Dziecko miedzy "szwarcenegery" poslesz.:mrgreen::mrgreen:

deduch
2.11.11, 22:52
Może komuś się narażę ze złośliwców, ale ta pierwsza fotka po dopieszczeniu to mógłby być przyzwoity kot.
Że fotografii trzeba poświęcić trochę czasu, żeby coś podłapać - prawda, że siłownia nie jest tak szczytnym zajęciem, też prawda. Ale powiem szczerze, złośliwość świadczy o złośliwym, nie o jego celu i przypomina dziecięce przezywanki. Niemniej co kto lubi. Zjechać kogoś merytorycznie, a wyzłośliwiać się nad nim to dwie różne rzeczy.

dunker
3.11.11, 00:49
mogłem tej siłowni nie dopisywać w ostatniej chwili to dodałem może niepotrzebnie ,ale juz zostawiłem .Nie wiedziałem ,że będzie to równie popularne jak owa instrukcja :)

deduch
3.11.11, 00:55
Wiesz, kwestia do czego ta siłka - do poćwiczenia dla kondycji OK, ale traktowanie jej zbyt poważnie za bardzo się kojarzy z koksami i dresami. Więc rzeczywiście wygospodarowanie chwili czasu dla instrukcji kosztem siłki nie zawadziłoby.
A czy potrzebnie to dodałeś, czy nie, nie ma znaczenia. Szczerość sama w sobie zła nie jest, najwyżej świadczy o stylu życia, który nie wszyscy akceptują.

k@czy
3.11.11, 01:02
Z kim ty gadasz? Sam ze soba???

deduch
3.11.11, 01:05
To było do mnie, czy do niego?
A może uważasz, że jesteś całym forum i poza tobą nie ma nic i nikogo?

kurokial
3.11.11, 01:17
Zacznij od tego:
https://www.rapidshare.com/#!download|125|3182179127|duChemin_-_10_sposob%C3%B3w_na_robienie_lepszych_zdj%C4%99%C 4%87.pdf|4579
A potem zobaczy się..

k@czy
3.11.11, 01:19
To było do mnie, czy do niego?
A może uważasz, że jesteś całym forum i poza tobą nie ma nic i nikogo?
No do ciebie- trzy posty jeden po drugim - wyglada na rozmowe, tylko nie wiem z kim :)
Udzielam odpowiedzi na drugie pytanie (po telefonie do przyjaciela):
Jam jest Forumowosc Wielkuista Oraz Niezmierna Do Cna Niezbadanna.
Mozesz przybrac odpowiednia postawe i zaczac bic czolem w dywanik modlitewny :P

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/11/DaffyDuckyousirDuckofff-1.jpg
źródło (http://i89.photobucket.com/albums/k233/kaczy997/GIF/DaffyDuckyousirDuckofff.jpg)

kurokial
3.11.11, 01:20
J..ne sam jak jeszcze coś podobnego dzisiaj ujrze..
:D:D:D:D:D

deduch
3.11.11, 01:22
No do ciebie- trzy posty jeden po drugim - wyglada na rozmowe, tylko nie wiem z kim :)
Udzielam odpowiedzi na drugie pytanie (po telefonie do przyjaciela):
Jam jest Forumowosc Wielkuista Oraz Niezmierna Do Cna Niezbadanna.
Mozesz przybrac odpowiednia postawe i zaczac bic czolem w dywanik modlitewny :P

Coś cię oczy zwodzą, w tej branży to jak wyrok śmierci :D. Jeszcze raz przyjrzyj się uważnie nickom.
A co do dywanika, nie obrażę się jak dostanę od ciebie do celów religijnych oryginalny perski w wymiarze... 4:3 oczywiście :D

kurokial
3.11.11, 01:26
B(p)ijesz do mnie :D?

deduch
3.11.11, 01:36
Niestety, bimber out :)
A poza tym do kaczego.

k@czy
3.11.11, 01:39
O fak.... tycznie... :D
dunker- przepraszam, ale wzialem cie za deducha :) zobaczylem d na poczatku i z lenistwa nie czytalem dalej :)
Starosc nie radosc.
A wracajac do tematu- do kogo to bylo?

deduch
3.11.11, 01:41
Już wszystko jest ładnie, pięknie, potomni będą się orientować w przebiegu dyskusji (znaczy wstawiłem cytat).

k@czy
3.11.11, 02:11
Chodz cie przytule....

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/11/81827550-1.gif
źródło (http://i89.photobucket.com/albums/k233/kaczy997/GIF/81827550.gif)

Krakman
3.11.11, 03:23
Noooo wesoło jest... do spania poszli wreszcie

k@czy
3.11.11, 03:47
To budzic !!!!!!
A ty czego nie spisz?

Krakman
3.11.11, 11:42
Nie spałem bo walczyłem z zablokowanym dyskiem zewnętrznym odzyskując dane..... Udało się.:cool:

Teraz tylko formatowanie i będzie jak nowy.

Lolita
3.11.11, 11:46
Miszczowski wątek :mrgreen:

Krakman
3.11.11, 11:54
Miszczowski wątek :mrgreen:

Sie zgadzam.... , "czy te oczy mogą kłamać?... chiba nie... ":grin:

tymczasowy_
3.11.11, 15:49
dunker, zanim kupisz jakikolwiek aparat, zapisz się wcześniej na kurs foto - jak będziesz uważnie słuchał, to może czegoś się nauczysz.... i okaże się że E-520 amator też potrafi zrobić zdjęcia.

dunker
3.11.11, 18:45
Wiesz, kwestia do czego ta siłka - do poćwiczenia dla kondycji OK, ale traktowanie jej zbyt poważnie za bardzo się kojarzy z koksami i dresami. Więc rzeczywiście wygospodarowanie chwili czasu dla instrukcji kosztem siłki nie zawadziłoby.
A czy potrzebnie to dodałeś, czy nie, nie ma znaczenia. Szczerość sama w sobie zła nie jest, najwyżej świadczy o stylu życia, który nie wszyscy akceptują.


no właśnie traktowanie jej poważnie kojarzy się z koksami taki stereotyp w Polsce niestety powstał .Ja nie byłem koksem i nie będę. Chodziło mi tylko o podkreślenie totalnego braku czasu dlatego dodałem jeszcze siłownie ,a co do instrukcji to tak jak już pisałem nie chciało mi się po prostu aparat leżał w koncie jak nie chciana zabawka.

tymczasowy dzięki za rady ,ale naprawde brak czasu :)

Krakman
3.11.11, 23:18
Chodz cie przytule....

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/11/81827550-1.gif
źródło (http://i89.photobucket.com/albums/k233/kaczy997/GIF/81827550.gif)

K@czy.,.. ja pierdz....le to Ty tak wyglądasz..... O kurde. Nie patrz na mnie tak, nie patrz@!!

Mirek54
3.11.11, 23:28
K@czy.,.. ja pierdz....le to Ty tak wyglądasz..... O kurde. Nie patrz na mnie tak, nie patrz@!!

Kurde.zobaczycie,ze przyjdzie i zjedzie http://imageshack.us/f/839/strartrek1.gif/

deduch
3.11.11, 23:32
Pan, to jakaś innoplanetna kaczka.


A co ja mam powiedzieć. Takie loczki mi wymyślił...:oops:
To wygląda na poklepywanko w stylu "Nie bój, nie bój, woda w kotle nie taka gorąca, a jak cię będziemy wcinać to już i tak ci będzie wszystko jedno"
Po prostu monster duck :lol:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/11/Frankenstein__s_Monster_Duck_by_BlueSalt-1.jpg
źródło (http://fc06.deviantart.net/fs40/i/2009/038/a/c/Frankenstein__s_Monster_Duck_by_BlueSaltwaterTaffy .jpg)

k@czy
3.11.11, 23:53
Kurde.zobaczycie,ze przyjdzie i zjedzie http://imageshack.us/f/839/strartrek1.gif/
No to zanim przyleci, to proponuje rozkrecic zbawe na calego-bedzie co wspominac :mrgreen:

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/11/81526772-1.gif
źródło (http://i89.photobucket.com/albums/k233/kaczy997/GIF/81526772.gif)


Pan, to jakaś innoplanetna kaczka.


A co ja mam powiedzieć. Takie loczki mi wymyślił...:oops:
To wygląda na poklepywanko w stylu "Nie bój, nie bój, woda w kotle nie taka gorąca, a jak cię będziemy wcinać to już i tak ci będzie wszystko jedno"
Po prostu monster duck :lol:
Dr Jekyll and Mr Duck???

Mirek54
4.11.11, 00:02
No to zanim przyleci, to proponuje rozkrecic zbawe na calego-bedzie co wspominac :mrgreen:

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/11/81526772-1.gif
źródło (http://i89.photobucket.com/albums/k233/kaczy997/GIF/81526772.gif)




Kurde-niepotrzebnie odpowiadales tym gifem,ze to latwiejsze od E520

ahutta
4.11.11, 00:20
Kurde.zobaczycie,ze przyjdzie i zjedzie http://imageshack.us/f/839/strartrek1.gif/

Ale czemu plik się nazywa startrek jak na obrazku jest Yoda ze Star Wars ? :-P

nightelf
4.11.11, 00:24
Za to na koniec przyjdzie on:

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/11/patula003-1.jpg
źródło (http://2.bp.blogspot.com/_68WrS9fy4Yk/Sb_ZMjJ-IzI/AAAAAAAAAhk/u7u6iDIeshs/s400/patula003.jpg)

k@czy
4.11.11, 00:34
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/11/1278324379_angrydaffyduck-1.gif
źródło (http://i89.photobucket.com/albums/k233/kaczy997/GIF/1278324379_angry-daffy-duck.gif)

ahutta
4.11.11, 00:38
Kurcze, chyba forum szwankuje, bo się wątek [Humor] z [coś łatwiejszego od E-520] pomieszał...

deduch
4.11.11, 01:15
No, nie wiem. Jedna z odpowiedzi na pytanie "Coś łatwiejszego od E-520" brzmi "humor" :D

apz
4.11.11, 06:50
Może lepiej nic nie zmieniać - jak leżał to niech poleży sobie dalej, to na pewno łatwiejsze od czytania instrukcji - trzeba przeskakiwać ze strony na stronę... i zaglądania do menu.
Można też napisać ogłoszenie na giełdzie lub na allegro i wysłać w dobre ręce - niech się ktoś inny cieszy, kto doceni potęzne możliwości tego aparatu i będzie mu się chcieć.
PS. Instrukcja polska jest od lat na oficjalnej polskiej stronie Olympusa.

ahutta
4.11.11, 10:02
PS. Instrukcja polska jest od lat na oficjalnej polskiej stronie Olympusa.

A ja dostałem w pudełku z puszką :D

tymczasowy_
4.11.11, 10:09
tymczasowy dzięki za rady ,ale naprawde brak czasu :)Udział w kursie zajmie Ci mniej czasu niż samodzielna nauka foto ... a tak na marginesie, jak nie masz na nic czasu, to po jaką cholerę zabierasz sobie cenny czas robieniem fotek?

Mirek54
4.11.11, 10:13
Udział w kursie zajmie Ci mniej czasu niż samodzielna nauka foto ... a tak na marginesie, jak nie masz na nic czasu, to po jaką cholerę zabierasz sobie cenny czas robieniem fotek?

O wlasnie,i pisaniem postow.
Aha-nie sprzedawaj.Zostaw niech Ci lezy gdzies w kacie.Glupio bedzie wygladac tlumaczenie jak sprzedarz i przez trzy lata bedziesz tlumaczyc,ze nie masz czasu wyslac przesylki.

Drunkmaster
4.11.11, 15:08
Jak dla mnie to jakiś śmieszny wątek w ogóle, piszesz że siedzisz na forach czytasz o samochodzie, kinie domowym, siłowni, jeżeli te twoje zainteresowania są analogicznie porównywalne do tego co piszesz na tym forum to metoda dedukcji można wywnioskować że jeździsz trójkołowym prodiżem z jednym biegiem, oglądasz filmy w monofocznicznym wydaniu i ładujesz po 20 dkg na klate tygodniowo. Bez urazy, ale po co kupować lustrzankę która leży w szafie, dla szpanu? Ja rozumiem, nie mieć weny, po prostu nie posiadać tej umiejętności zrobienia dobrej fotki, ale żeby nie wiedzieć co trzymasz w ręku i to za swoją wydaną kasę (chyba że dostałeś aparat w prezencie) i nie zainteresować się w ogóle? Nie masz czasu na przeczytanie instrukcji... też jestem amatorem, początkującym i nie wiem wielu rzeczy, ale jeżeli mi się coś nie udaje to nie mówię że sprzedam aparat bo nie umiem tylko czytam do przekrwienia gałek ocznych co robię źle i co muszę poprawić.
Z takim podejściem to faktycznie sprzedaj ten aparat i zacznij robić zdjęcia jakimś automatycznym jasiem bo szkoda Twojego czasu i kasy, baa rzekłbym więcej, z takim podejściem to faktycznie lepsze hobby to auto bo naprawią Ci go mechanicy czy tez kino domowe bo pójdziesz, kupisz, postawisz i gra, z fotografią się tak nie da niestety a jezeli chcesz wyglądać modnie to proponuję zastosować zabieg w stylu Adam Słodowy-kupujemy jednorazowy aparat za 12.99, doklejamy pomalowana na czarno puszkę po piwie z napisem nikkon i dokręcamy na jej drugim końcu wielka osłonę przeciwsłoneczną. Z takim zestawem na szyi można bez wstydu wmieszać się w grupę turystów z tajwanu udawać że robi się fotki :)
Pozdrawiam

dunker
4.11.11, 16:11
Jak dla mnie to jakiś śmieszny wątek w ogóle, piszesz że siedzisz na forach czytasz o samochodzie, kinie domowym, siłowni, jeżeli te twoje zainteresowania są analogicznie porównywalne do tego co piszesz na tym forum to metoda dedukcji można wywnioskować że jeździsz trójkołowym prodiżem z jednym biegiem, oglądasz filmy w monofocznicznym wydaniu i ładujesz po 20 dkg na klate tygodniowo. Bez urazy, ale po co kupować lustrzankę która leży w szafie, dla szpanu? Ja rozumiem, nie mieć weny, po prostu nie posiadać tej umiejętności zrobienia dobrej fotki, ale żeby nie wiedzieć co trzymasz w ręku i to za swoją wydaną kasę (chyba że dostałeś aparat w prezencie) i nie zainteresować się w ogóle? Nie masz czasu na przeczytanie instrukcji... też jestem amatorem, początkującym i nie wiem wielu rzeczy, ale jeżeli mi się coś nie udaje to nie mówię że sprzedam aparat bo nie umiem tylko czytam do przekrwienia gałek ocznych co robię źle i co muszę poprawić.
Z takim podejściem to faktycznie sprzedaj ten aparat i zacznij robić zdjęcia jakimś automatycznym jasiem bo szkoda Twojego czasu i kasy, baa rzekłbym więcej, z takim podejściem to faktycznie lepsze hobby to auto bo naprawią Ci go mechanicy czy tez kino domowe bo pójdziesz, kupisz, postawisz i gra, z fotografią się tak nie da niestety a jezeli chcesz wyglądać modnie to proponuję zastosować zabieg w stylu Adam Słodowy-kupujemy jednorazowy aparat za 12.99, doklejamy pomalowana na czarno puszkę po piwie z napisem nikkon i dokręcamy na jej drugim końcu wielka osłonę przeciwsłoneczną. Z takim zestawem na szyi można bez wstydu wmieszać się w grupę turystów z tajwanu udawać że robi się fotki :)
Pozdrawiam

to nie moje zainteresowania tylko poprostu rzeczy,które byłem zmuszony kupić w czasie tych ostatnich trzecha lat i to im poświęciłem więcej czasu niż e520.Lustrzanke kupiłem bo sie radziłem kolegi jaki aparat kupić ,a on poprostu poradził mi ten gdyż sam miał model niższy i chwalił,a ja chyba myślałem ,że jak kupię taki aparat drogi to już będzie sam zdjęcia robił za mnie :)

deduch
4.11.11, 16:19
Wiecie, co - już wystarczy. Wszyscy wiemy już co i jak, z samym zainteresowanym na czele. Mógł nie pisać nic, nie dałby powodów do takich komentarzy. Teraz pewnie sypnie się nowa fala komentarzy dotyczących tego sposobu myślenia. A ja tak myślę, że skoro to napisał, to już pewnie sam wie, że było to błędne myślenie. Konkluzja - jak widać bycie zbyt szczerym w pewnym gronie nie popłaca.
Sadzę, że na tym forum jest pewna grupa użytkowników, którzy na pewnym etapie swojego życia miała podobne podejście do tej czy tamtej sprawy, a teraz chyba próbuje się odciąć od tego (wstydliwego jak widać) okresu.
Teraz ja muszę przeprosić za szczerość i się usprawiedliwić, ale zaczynam odczuwać mały niesmak - co poradzę.

Centus
4.11.11, 16:43
fakt zrobila sie troszke dziwna dyskusja , gdybym mial cos dodac od siebie na koniec , teraz znam wiecej faktow od zadajacego pytanie , napewno na plus jest to ze przed kazdym zakupem staral sie zasiegnac przyslowiowego jezyka , jednak zakup kina domowego rozni sie tym od zakupu aparatu ze kino domowe uzywamy biernie , wiec wystarczy dobrze rozpoznac temat przed zakupem i pozniej mamy problem z glowy , kupujac aparat , nalezy tak jak zadajacy pytanie rozpoznac temat przed zakupem , a pozniej po zakupie zaczac sie tego aparatu dalej uczyc , bedzie to dotyczylo kazdego rodzaju aparatu i taniego drogiego , poprostu zeby robic zdjecia jakas chociaz podstawowa wiedza jest przydatna i odrobina wkladu wlasnego tez , wszystko zalezy od zyciowych priorytetow , czy zechce nam sie zainwestowac odrobine czasu na nauke czegos , tak aby pozniej cieszyc sie z uzywania danej rzeczy , czy tez nie , pamietam dawne czasy kiedy wchodzila komputeryzacja , byly osoby ktorym nie chcialo sie poznac nowego narzedzia i kiepsko im szlo , uwazali ze wiele rzeczy zrobia szybciej na piechote , ale byli tez i tacy ktorzy zainwestowali swoj czas na nauke a pozniej odplacalo im sie to z nawiazka bo wiele rzeczy zrobili szybciej i lepiej

ja mysle ze cala ta dyskusje mozna podsumowac w kwesti priorytetow w zyciu i checi inwestycji czasowej w nauke tego czy tamtego , w zamian radosc z osiegnietych rezultatow i spelnienie jakis malych ambicji (bo sie nauczylem , bo umiem)

mozna tez pojsc droga , eee tam nie chce mi sie ... ludzie sa rozni i nie zmienimy ich na sile

forum internetowe cechuje sie tym ze spotykaja sie tutaj w wirtualnym swiecie rozne osoby , jedni przychodza dla rozrywki inni dla checi nauczenia sie czegos od innych , sa tez osoby ktore same chca uczyc innych , sympatycznie jest w momencie kiedy tych szukajacych tylko rozrywki kosztem innych jest zdecydowanie mniej a dominuja osoby chcace sie czegos uczyc oraz ci ktorzy lubia sie swoja wiedza dzielic

ale jak napisalem powyzej ludzie sa rozni i nie zmienimy ich na sile ...

kurokial
4.11.11, 16:54
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://astra-g-klub.pl/images/smilies/topic_closed.png)

Centus
4.11.11, 16:57
jestem za a nawet przeciw

ahutta
4.11.11, 17:02
kino domowe uzywamy biernie

A, chłopie, to zależy jaki film oglądasz :-P

Krakman
4.11.11, 17:07
A, chłopie, to zależy jaki film oglądasz :-P

Najlepsze są czeskie filmy...:cool:

deduch
4.11.11, 17:42
A, chłopie, to zależy jaki film oglądasz :-P

Taaak... jest pewien rodzaj filmów, które były interaktywne na długo zanim wpadli na to jacyś inżynierowie... Tylko telewizor dobrze na tym nie wychodził :D

ahutta
4.11.11, 18:10
Taaak... jest pewien rodzaj filmów, które były interaktywne na długo zanim wpadli na to jacyś inżynierowie... Tylko telewizor dobrze na tym nie wychodził :D

Ooo, widzę kolega praktyk. Chylę czoła ;)

Dzuiko
4.11.11, 18:28
Taaak... jest pewien rodzaj filmów, które były interaktywne na długo zanim wpadli na to jacyś inżynierowie... Tylko telewizor dobrze na tym nie wychodził :D

Mógłbyś jaśniej ?

deduch
4.11.11, 18:42
Kiedy ja się tak wstydam przy wszystkich :oops:

nightelf
4.11.11, 18:59
Ja bym mimo wszystko został przy Olympusie, ewentualnie jeśli wątkotwórcy zależy na wielkości to brałbym XZ-1.
Czasem lepsze aparaty dają lepsze efekty, bo łatwiej zapanować nad automatyką, a co za tym idzie i nad efektem końcowym.

Warto by jednak było przeczytać kilka poradników, a chociaż instrukcję obsługi, która można pobrać z strony Olympus Polska :)

@deduch - nie wstydź się - Idź na całość:!:

dunker
5.11.11, 08:56
jak dla mnie wątek można zamknąć ,tak czy inaczej pozdrawiam wszystkich serdecznie :wink:

apz
5.11.11, 09:22
jak dla mnie wątek można zamknąć ,tak czy inaczej pozdrawiam wszystkich serdecznie :wink:

To Ty , jako autor wątku musisz wysłać raport do moderatora. Naciskasz znaczek z wykrzyknikiem i wpisujesz tekst z prośbą o zamknięcie wątku , nikt z nas tego nie zrobi za Ciebie.
Pozdrawiam AP.

Karol
5.11.11, 10:15
Zaglądałem tu z ciekawością więc obyło się bez raportowania.