Zobacz pełną wersję : Ciekawe miejsca doliny Bugu i Liwca
[/URL]
[URL="http://samotnik2010.pinger.pl/m/7547334/pytanie-o-liwiec"]Pytanie o Liwiec (http://samotnik2010.pinger.pl/m/7547334/pytanie-o-liwiec)
Czy ktoś z Was zna okolice doliny Liwiec (rzeka) lub okolice Sokołowa Podlaskiego w promieniu ok 100km?
Mam na myśli jakieś ciekawe, niepopularne miejsca, zakątki, architekturę, krajobrazy, które warto byłoby zobaczyć i uwiecznić na zdjęciach????????????
Jeśli tak to proszę o jakieś wskazówki bo w tych stronach nigdy jeszcze nie byłam
Za wszelkie info z góry dziękuję :)
znam dosc dobrze te okolice. czesto jezdze nad Bug w okolice Mielnika i wielokrotnie bywalem nad Liwcem. niestety jesli chodzi o architekture to jest raczej srednio. z ciekawszych miejsc mozna wymienic zamek w Liwcu, Kosciol Wniebowziecia Najswiętszej Marii Panny w Wegrowie, pałac Radziwillow w Starejwsi, palac w Łochowie, dwor w Suchej, palac Ossolinskich w Sterdyni i dawny monastyr w Wirowie (+ dwie stare cerkwie). nic mi wiecej do glowy nie przychodzi. jesli moge Ci cos doradzic to pojedz nad Bug wlasnie w strone Mielnika. to urocze miejsce z pieknymi porannymi mglami. jako ciekawostke dodam, ze w okolicach Gnojna krecono "Nad Niemnem". jesli juz tam dotrzesz to zobacz Grabarke bo warto. pozdrawiam
wielkie dzięki za te wyczerpujące informacje. Ten monastyr, cerkwie i ten Bug mnie zainteresowały. Będe tam trochę , w sumie 3 dni i nie mam innych zajęć niż fotografowanie więc pewnie codziennie skoczę w inne miejsce, zobaczymy jak będzie z pogodą. Jeśli będzie lało to się skupię na architekturze, ale jak będzie pogoda to na pewno większość czasu spędzę na łonie natury i jeszcze raz dzięki za podpowiedzi :)
to polecam tez Drohiczyn jesli znajdziesz troszke czasu. w Mielniku jest sympatyczna gora zamkowa z jeszcze bardziej sympatycznym widokiem na rzeke:)
to polecam tez Drohiczyn jesli znajdziesz troszke czasu. w Mielniku jest sympatyczna gora zamkowa z jeszcze bardziej sympatycznym widokiem na rzeke:)
ta góra z tym widokiem na rzekę jeszcze bardziej mnie rozochociła :D
a Drohiczyn z tego co widzę będę mieć na trasie każdego dnia jeśli będę chciała zaliczyć wszystko wiec na pewno się zatrzymam. Już sobie układam plan na mapie, chociaż ja nigdy planów nie wypełniam w 100% bo jeśli mnie gdzieś coś zachwyci to reszta już nie ma znaczenia ;)
Już sobie układam plan na mapie, chociaż ja nigdy planów nie wypełniam w 100% bo jeśli mnie gdzieś coś zachwyci to reszta już nie ma znaczenia ;)
jesli jednak znajdziesz chwilke to pomysl o Grabarce
http://www.google.pl/search?q=grabarka&oe=utf-8&rls=org.mozilla:en-US:official&client=firefox-a&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&hl=pl&tab=wi&biw=1920&bih=946
o rany, ale miejsce :)
trzeba mi tylko teraz modlić się o dobre światło i cały dzień mogę w takich miejscach buszować :)
za link stokrotne dzięki :)
Z ciekawych miejsc poleciłbym jeszcze skansen w Kuligowie.
http://skansen.powiatwolominski.pl/
A z krajobrazu wszyskie nadbużańskie łąki i oczywiście niesamowita rzeka.
pamietaj tylko, ze zawsze lepiej w takich miejscach jak Grabarka miec spodnie z dlugimi nogawkami:)
jesli lubisz takie atrakcje to w Sierpielicach - po drugiej stronie rzeki na wysokosci Mielnika - mozna kupic bilet na statek i troszke poplywac po rzece:
http://www.youtube.com/watch?v=bszutGy-LbQ
film jest slabej jakosci, ale wiadomo o co biega
pozdro i udanego wypadu
dzięki za informacje i pozdrawiam
Z ciekawych miejsc poleciłbym jeszcze skansen w Kuligowie.
http://skansen.powiatwolominski.pl/
A z krajobrazu wszyskie nadbużańskie łąki i oczywiście niesamowita rzeka.
zanotowałam już informację, i teraz żałuję, że nie uda mi się być wcześniej. Jadą tam 28 a wtedy jest w skansenie zakończenie pleneru rzeźbiarskiego, ale najwyżej pojadę w inny dzień albo w drodze powrotnej :)
oby tylko na wszystko wystarczyło czasu bo jak będą zbyt ładne widoki na trasie to nigdzie w efekcie nie dojadę ;)
---------- Post dodany o 18:41 ---------- Poprzedni post był o 18:38 ----------
pamietaj tylko, ze zawsze lepiej w takich miejscach jak Grabarka miec spodnie z dlugimi nogawkami:)
jesli lubisz takie atrakcje to w Sierpielicach - po drugiej stronie rzeki na wysokosci Mielnika - mozna kupic bilet na statek i troszke poplywac po rzece:
film jest slabej jakosci, ale wiadomo o co biega
pozdro i udanego wypadu
Ten rejs też mi się widzi. Dobrze by było, żeby mi na wszystko wystarczyło czasu i siły. Zastanawiam się tylko do kiedy kursują statki wycieczkowe bo ja jadę tam dopiero 28.o8 i zostanę do 31, ale chyba w tym terminie to jeszcze sezon i nie zamykają sprzętu co? ;)
Wielkie, wielkie dzięki jeszcze raz za te wszystkie arcyciekawe informacje z podlinkowaniami :)
P.S. długie spodnie i tak zakładam bo zwykle czepiają mnie się wszystkie kleszcze i komary wiec tak dla bezpieczeństwa próbuje się chronić w terenie ;)
znam dosc dobrze te okolice. czesto jezdze nad Bug w okolice Mielnika i wielokrotnie bywalem nad Liwcem. niestety jesli chodzi o architekture to jest raczej srednio. z ciekawszych miejsc mozna wymienic zamek w Liwcu, Kosciol Wniebowziecia Najswiętszej Marii Panny w Wegrowie, pałac Radziwillow w Starejwsi, palac w Łochowie, dwor w Suchej, palac Ossolinskich w Sterdyni i dawny monastyr w Wirowie (+ dwie stare cerkwie). nic mi wiecej do glowy nie przychodzi. jesli moge Ci cos doradzic to pojedz nad Bug wlasnie w strone Mielnika. to urocze miejsce z pieknymi porannymi mglami. jako ciekawostke dodam, ze w okolicach Gnojna krecono "Nad Niemnem". jesli juz tam dotrzesz to zobacz Grabarke bo warto. pozdrawiam
A propos Grabarki - Cissic, nie wybierasz się tam czasem na uroczystości ? Reporterka stamtąd byłaby niezwykła...
jako ciekawostke dodam, ze w okolicach Gnojna krecono "Nad Niemnem". jesli juz tam dotrzesz to zobacz Grabarke bo warto. pozdrawiam
Ja też znam te strony. Jako atrakcja prom (samochód też) po Bugu Gnojno- Niemirów ( granica Polski) i Mielnik- Serpelice coś wspaniałego. Plener zdjęciowy na granicy w Bubel-Łukowska, trzeba zjechać do wsi i nad Bug. Dalej Janów Podlaski stadnina koni. Zaborek 4 km za Janowem.
Więcej na prywatnej super stronie Kobylińskich:
http://www.polinow.pl/przelom_bugu-nadbuzanskie_impresje
Ja też znam te strony. Jako atrakcja prom (samochód też) po Bugu Gnojno- Niemirów ( granica Polski) i Mielnik- Serpelice coś wspaniałego. Plener zdjęciowy na granicy w Bubel-Łukowska, trzeba zjechać do wsi i nad Bug. Dalej Janów Podlaski stadnina koni. Zaborek 4 km za Janowem.
Więcej na prywatnej super stronie Kobylińskich:
http://www.polinow.pl/przelom_bugu-nadbuzanskie_impresje
kurczę, wiedziałam, ze na fotografów można liczyć, bo w innych miejscach nikt mi niczego nie podpowiedział. Jesteście niezastąpieni, ale przez te wszystkie atrakcje zaczyna mi się w głowie lasować i żałuje, ze nie mam 2 dni więcej na to wszystko.
Tego promu z autem to sie troche boje, bo ja taka niechętna do wilekiej wody, a juz w maju wpakowałąm się na prom do Korczyna przez Wisłę i to w czasie kiedy zaczynała sie burza, a **** samochodu praktycznie wisiała za promem. Miałam pełne gacie strachu i nie potrafiłam z tego strachu nawet jednej porządnej fotki zrobić :P
Powiedz mi tylko jeśli wiesz, ile czasu trwa ta przeprawa promowa?
---------- Post dodany o 19:16 ---------- Poprzedni post był o 19:13 ----------
A propos Grabarki - Cissic, nie wybierasz się tam czasem na uroczystości ? Reporterka stamtąd byłaby niezwykła...
fakt, szkoda że to teraz a nie wtedy kiedy ja tam będę. widziałam zdjęcia w linku który podrzucił Cissic i trafiłam na wystawę. W przyszłym roku chciałabym tam być w czasie tego święta bo aż mi ciary po plecach przelatują jak oglądam te fotki :)
53102
kurczę, wiedziałam, ze na fotografów można liczyć, bo w innych miejscach nikt mi niczego nie podpowiedział. Jesteście niezastąpieni, ale przez te wszystkie atrakcje zaczyna mi się w głowie lasować i żałuje, ze nie mam 2 dni więcej na to wszystko.
Tego promu z autem to sie troche boje, bo ja taka niechętna do wilekiej wody, a juz w maju wpakowałąm się na prom do Korczyna przez Wisłę i to w czasie kiedy zaczynała sie burza, a **** samochodu praktycznie wisiała za promem. Miałam pełne gacie strachu i nie potrafiłam z tego strachu nawet jednej porządnej fotki zrobić :P
Powiedz mi tylko jeśli wiesz, ile czasu trwa ta przeprawa promowa?
9 minut...
53102
9 minut...
:mrgreen::mrgreen:
nie wiem czy aż 9minut strachu jestem w stanie przeżyć ;)
no ale szerokość rzeki podobna do mojej ostatniej przeprawy wiec może przez te 3 zdrowaśki wytrzymam na tym promie? dzieci zresztą są spokojne więc jak one mogą to mnie może tez się uda :P
o rany... podaliście takie informacje, ze napaliłam się na każde z tych miejsc i pół dnia już kombinuję jak rozciagnąc czas i do ilu godzin skrócić noc żeby dac radę obejrzeć wszystko, że teraz już mi czacha dymi :P
dzięki jeszcze raz wszystkim za informacje :)
cissic
(https://forum.olympusclub.pl/members/7458-cissic)banc
(https://forum.olympusclub.pl/members/10000-banc)ajan (https://forum.olympusclub.pl/members/1360-ajan)
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za informacje na temat okolic Liwca. Wróciłam po tych 3 dniach pełna wrażeń i refleksji i odwiedziłam wiele z tych miejsc jakie polecaliście. Cześć odwiedziła się sama przy okazji bez planowania a część nie wypaliła z braku czasu, ale po drodze do Sokołowa zatrzymałam się w paru miejscach. Przy okazji straciłam obiektyw, który poturlał się do rzeki i prawie się utopiłam próbując go uratować, ale za to nigdy nie zapomnę tego pleneru i koszmary senne będę miała jeszcze długo ;)
Wyjeżdżając w niedzielę ok 9.30 i wracając w środę ok 14 zaliczyłam w sumie:
Wyszogród - pomnik ku czci żołnierzy poległych w bitwie nad Bzurą w 1939r postawiony przez budowniczych mostu przez Wisłę,
Końcówkę Narwi przy zalewie zegrzyńskim - gdzie spoczywa ZD 35macro
Kuligów - skansen
Wyszków nad Liwcem
Sowia Góra - punkt widokowy na dolinę rzeki Liwiec
Liw - katedra i zamek
Drohiczyn - góra zamkowa/punkt widokowy na dolinę Bugu,
Święta Góra Grabarka
Mielnik - punkt widokowy, góra zamkowa
Niemirów-Gnojno - Prom
Serpelice - bez rejsu statkiem wiec prawie nic
Węgrów - bazylika mniejsza, klasztor, cmentarz
w międzyczasie zaliczyłam wszystkie rowy i krzaki jeśli wydawało mi się że znajdę w nich coś ciekawego, zachód i wschód na wschodzie robaki, kwiatki, żywe i zmumifikowane żaby oraz parę ciekawych rozmów, wśród nich jedna z opiekunem cmentarza i bazyliki mniejszej w Węgrowie oraz strażnikiem granicznym w Mielniku...
Wrażeń i przygód było mnóstwo tylko czasu za mało na wszystko, ale Wasze informacje okazały się bardzo istotne i dzięki nim udało mi się wykorzystać lepiej ten krótki czas.
Za jakiś czas jak się odnajdę to wstawię tutaj kilka zdjęć z tych odwiedzonych miejsc, a na razie tylko zajawka z pierwszego dnia ze skansenu w Kuligowie
540345403254033
Za wszystkie informacje, jeszcze raz wielkie dzięki, a pozostałym użytkownikom polecam odwiedzenie tych terenów, naprawdę jest co oglądać. Dla mnie to był zupełnie inny świat niż ten, w którym przyszło mi żyć do tej pory....
czekam wiec na pelna fotorelacje. zapowiada sie ciekawie:)
czekam wiec na pelna fotorelacje. zapowiada sie ciekawie:)
szczerze mówiąc nie wiem czy pełną relacje wytrzymałby ktokolwiek wliczając w to mnie, bo ja jestem z tych co jak zobaczą zdjęcia na monitorze 1raz to już przestają się nimi interesować, ale postaram się z każdego miejsca coś zamieścić, jak tylko uda mi się poskładać panoramy, albo obrobić chociaż tak na szybko. Na pewno coś się będzie przewijać przez mój blog na blogspocie i oznaczone będzie tagiem Liwiec prawdopodobnie.
Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie
541375413054132
Rozpoczynając relacje z pleneru, zacznę od pierwszego miejsca w jakim się zatrzymałam. Miejsca zupełnie przypadkowego, trafionego prawie w samo południe. Szczerze mówiąc zjechałam z trasy z innym zamiarem, a znalazłam ten pomnik. Nie urzekł mnie swoją urodą, ale ja nie bardzo czuję takie obiekty i jakoś nie mam do nich wielkiego serca, wiec zawsze trudno mi je sfotografować. Poza tym dzień był chyba niesprzyjający (niedziela) i kręciło się tam mnóstwo ludzi. samochodem praktycznie nie było gdzie po ludzku stanąć i nawet jakaś parka sobie sesję zdjęciową robiła w tym miejscu tak więc potraktowałam go wybiórczo i po macoszemu, żeby jak najszybciej stamtąd uciec. Jedyne co było ciekawe to widok na Wisłę i most, ale na nim już się nie skupiłam bo za daleko musiałabym łazić, a czas uciekał i kupa drogi i atrakcji była jeszcze przede mną
Dzięki za serdeczności...
Jak wrażenia z:
Święta Góra Grabarka
Mielnik - punkt widokowy, góra zamkowa
Niemirów-Gnojno - Prom
54137
Podoba mi się, szkoda tylko, że ucięte.
Dzięki za serdeczności...
Jak wrażenia z:
Święta Góra Grabarka
Mielnik - punkt widokowy, góra zamkowa
Niemirów-Gnojno - Prom
dzięki za odwiedziny i zainteresowanie :)
Akurat Grabarka i skansen w Kuligowie wywarły na mnie największe wrażenie. ciągle nie mogę się zdecydować jaką fotkę wybrać żeby wstawić tutaj wiec trochę to trwa, ale na pewno coś wstawię o ile dożyje momentu podjęcia decyzji ;)
Mielnik był super, widoki z góry wspaniałe, a pod wieża widokową spędziłam więcej czasu niż planowałam ponieważ wdałam się w rozmowę o terenie z miłym strażnikiem granicznym i jego psem ;) potem najechała jakaś tłumna delegacja i zmuszona byłam siedzieć jeszcze dłużej.
prom z Niemirowa do Gnojna przeżyłam co można zauważyć po tym, ze się tu zalogowałam :D
Niestety połowę atrakcji pozbawiły mnie komary. Musiałam dzwonić po przewoźnika i długo czekałam a pora była dla komarów kolacyjna i zostałam praktycznie pożarta i podziurkowana jak sitko wiec niewiele pamiętam z tej przejażdżki. W Gnojnie natomiast największą atrakcja był krowi korek... znaczy się czekałam na drodze, aż stado krów spokojnie sobie przejdzie na drugi koniec wsi więc zaliczyłam jakiś kościółek z zewnątrz co by nie marnować czasu na bezczynne czekanie.
Na pewno droga od promu do wsi będzie niezapomniana a krowie łajno do teraz mam jeszcze w nadkolach :grin:
---------- Post dodany o 21:46 ---------- Poprzedni post był o 21:44 ----------
bast (https://forum.olympusclub.pl/members/7167-bast)
dzięki za odwiedziny. Fakt, szkoda ze ucięte, a ucięte bo robione akurat 85mm i tak trochę bez serca, tak jak pisałam wcześniej :-P
Po tym zarzucie znalazłam specjalnie w całości, ale to już inaczej wygląda. mi osobiście to ucięte bardziej leży, ale jest i całość wiec zamieszczam dla porównania
54140
541935419454195
Kolejnym etapem pleneru był postój dla zaczerpnięcia świeżego powietrza i rozprostowania wymagających nóg. Niestety okazał się bardzo pechowy i od tego momentu już mi się niewiele chciało fotografować :/<br>Ponieważ wybrałam drogę przez Serock więc tak ni z gruszki ni z pietruszki skręciłam i zatrzymałam się nad brzegiem jakiejś wody, która okazała się rzeką Narwią. To tam na brzegu wyturlał się przez przypadek obiektyw ZD 35macro i ani się spostrzegłam jak po betonowym skośnym nabrzeżu poturlał się wprost do rzeki. Zapominając o swoim lęku do wody próbowałam go ratować, ale nie przewidziałam ze nabrzeże betonowe jest grubo pokryte glonami i wodorostami a to spowodowało, ze się poślizgnęłam i wpadłam do rzeki, do pasa praktycznie. Obiektywu nie dorwałam, widziałam tylko bąbelki jakie się unoszą na tafli wody w czasie kiedy on pod nią znika. Bez pomocy dziewczyn, które wiozłam na spływ kajakowy pewnie bym nie wyszła po tym śliskim betonie, wiec i tak miałam szczęście w nieszczęściu, że straciłam obiektyw a nie zdrowie albo życie :P <br>To w tym miejscu mniej więcej, na lewo od tego co nie jest ani kajakiem, ani łodzią ani czółnem dla mnie (wąskie i bardzo długie) i w tej wodzie, spoczęło moje ulubione szkiełko<br>
cdn
Następnym przystankiem był skansen w Kuligowie. Bardzo lubię takie klimaty i koniecznie chciałam go odwiedzić, a świadomość, że później straciłabym dużo czasu na dojazd z Sokołowa, spowodowała, ze zaplanowałam trasę przez Kuligów w 1 dzień jadąc dopiero na miejsce do Sokołowa Podlaskiego.
Trochę pobłądziłam bo na trasie leżał mi zalew zegrzyński i rzeki, ale w końcu dotarłam jak wyłączyłam nawigację ;)
Skansen jest niesamowity, a dodatkowy wpływ na wrażenia z wizyty w skansenie miał fakt, że dotarłam tam przed zachodem słońca więc światło dopełniało klimat. Niestety w ten dzień było tam mnóstwo ludzi ponieważ kończył się plener rzeźbiarsko, malarsko, kowalski więc wszelakich atrakcji, ludzi i dzieci było mnóstwo. Nie było praktycznie jak zrobić zdjęć bez człowieka, tym bardziej, że dzieci były bardzo żywotne, a na środku skansenu już zaczynała się zabawa taneczna. Przed zabawą natomiast trwały walki na miecze wiec ruch w skansenie był ogromny :D
54199541985419654197
W skansenie spędziłam stanowczo za mało czasu i przyznam się ze nawet 1/5 eksponatów nie byłam w stanie obejrzeć w tak krótkim czasie a co dopiero sfotografować. Jeśli wiec ktoś się tam wybierze, to radzę przewidzieć trochę więcej niż godzinę na oglądanie i drugie tyle na fotografowanie tego co wpadło w oko w czasie oglądania. W sierpniu pora przez zachodem słońca daje dobre efekty, przynajmniej dla mnie, ponieważ taką grę światła lubię. Lubię światło i cień a jak się jeszcze układa na starych przedmiotach drewnie i metalu to już dla mnie sama przyjemność. Światło wpadające do Kuźni, pierwszego budynku jaki stoi za wejściem do skansenu z miejsca pozbawiło mnie zdrowego rozsądku. Narzędzia kowalskie przy piecu czy jakiś dziwny metalowy słonecznik wiszący w drzwiach, dla mnie,w takim świetle wyglądały jak biżuteria z najwyższej półki ;)
54201542025420554206
W pozostałych miejscach było równie ciekawie, ale nie sposób zamieścić tu wszystkiego. Mimo wszystko nie mogę się oprzeć żeby nie pokazać paru elementów rożnego gatunku ;) Ten stary tzw adapter w tym świetle wyglądał jak wspomnienie przez mgłę, a na takiej podarowanej maszynie sama w młodości uczyłam się szyć :D
5420054204
Skansenowe budynki podzielone były na takie jakby warsztaty rzemieślnicze. W jednym sprzęt tokarski w innym zakład szewski czy pralnia, a w każdym takim warsztacie mnóstwo starego sprzętu i urządzeń wiec oglądać można by było przez cały dzień
5421154209542085420754214
W jeszcze innym budynku, pięknie pokrytym słomą była odtworzona chata mieszkalna i różne dziwy można było tam znaleźć, począwszy od łóżek, pierwowzorów ubikacji (dla dzieci). przez stare obrazy ścienne, piec chlebowy, centryfugę czy wycinanki świętych na ścianach
54210542125420354213
---------- Post dodany o 21:46 ---------- Poprzedni post był o 21:44 ----------
bast (https://forum.olympusclub.pl/members/7167-bast)
dzięki za odwiedziny. Fakt, szkoda ze ucięte, a ucięte bo robione akurat 85mm i tak trochę bez serca, tak jak pisałam wcześniej :-P
Po tym zarzucie znalazłam specjalnie w całości, ale to już inaczej wygląda. mi osobiście to ucięte bardziej leży, ale jest i całość wiec zamieszczam dla porównania
54140
Faktycznie to pierwsze lepsze, pozdrawiam :wink:
Następnego dnia do południa nie mogłam się ruszyć nigdzie żeby coś zwiedzić. Natomiast popołudniu wpadłam do miejscowości o nazwie LIW (nie wiem jak to odmieniać bo mówienie wpadłam do Liwa jakoś nie brzmi mi za dobrze w uszach ;) )
Ponieważ do 14 byłam w Wyszkowie/ nad Liwcem i tam dowiedziałam się o Sowiej Górze więc najpierw udałam się popatrzeć na Liwiec z pagórka, a potem jadąc przez Jarnice zauważyłam nad stawami dwie wieże i udałam się w tamtym kierunku. Te 2 wieże to był kościół, ale najpierw udałam się do zamku bo taki kierunkowskaz rzucił mi się jako 1 w oczy. Fotografowanie kościoła nie było dobrze zaplanowane (msza i światło wprost w obiektyw) wiec nie wiem czy coś pokażę, ale zamek późnym popołudniem wyglądał mniej więcej tak. Do wnętrza zamku nie udało mi się wejść. Na dodatek trwają tam jakieś remonty, więc rusztowania nie dodają mu uroku, ale coś tam widać...
To kilka jego odsłon z różnych stron i w różnych wersjach
5434054341543425434354345
"świat przez okno skansenu" - pięknie wymalowałaś.
Znajduję bliskie mi motywy zmurszałości i struchlałości, chociaż ocalone od porzucenia i zapomnienia.
Zdjęć i tekstu jest na tyle dużo, że muszę resztę jeszcze spokojnie przetrawić...
jarmana (https://forum.olympusclub.pl/members/12577-jarmana)
Dzieki Tobie utwierdzam sie w przekonaniu,ze zeby zobaczyc cos ciekawego to nie trzeba jechac poza granice kraju.
Tak jak to mowia tu u mnie "pustaki,trelinka i dederuchy to jedna masc"na urlop to tylko zagranice
lubie tu zagladac. fajny klimat. dobrze ze jade w tamym kierunku za jakis czas - szkoda tylko, ze na weekend targac z kumplami jakies graty. pewnie sie skonczy na jakims pijanstwie. informuje, ze barze we wsi Siemiatycze-Stacja ze trzy lata temu kupilem trzy piwa i frytki za 10zl:)
klimat tych miejsc sie zmienia, ale mozna "to" jeszcze zobaczyc. jesli bedziecie jechali od stolicy to wystarczy w Wegrowie "skrecic w lewo":)
"świat przez okno skansenu" - pięknie wymalowałaś.
Znajduję bliskie mi motywy zmurszałości i struchlałości, chociaż ocalone od porzucenia i zapomnienia.
Zdjęć i tekstu jest na tyle dużo, że muszę resztę jeszcze spokojnie przetrawić...
dzięki za dobre słowo, aż się "zwruszyłam" ;) tak jakoś samo wyszło z tym okienkiem i nie tylko z tym, ale tam po prostu jest taki klimat, a ja wchodziłąm tak naprawdę na parę minut i chciałam zobaczyć wszystko, więc to co ostrzej rzucało mi się w oczy to fociłam zwłaszcza, że mam już taki feler, ze lubię to co niewyraźne i niedopowiedziane co się może rożnie kojarzyć, obojętnie czy to obicia w wodzie, esy floresy świetlne na wodzie czy innych powierzchniach aż po takie właśnie rozmyte widoki przez zapaskudzone okna ;)
---------- Post dodany o 17:33 ---------- Poprzedni post był o 17:24 ----------
jarmana (https://forum.olympusclub.pl/members/12577-jarmana)
Dzieki Tobie utwierdzam sie w przekonaniu,ze zeby zobaczyc cos ciekawego to nie trzeba jechac poza granice kraju.
Tak jak to mowia tu u mnie "pustaki,trelinka i dederuchy to jedna masc"na urlop to tylko zagranice
Wielkie dzięki Mirku za odwidzimy i miłe słowo. Ja zawsze byłam zdania, ze żeby zobaczyć coś ciekawego nie trzeba wybywać daleko, ale czasami można dla odmiany :)
U Was może ""pustaki,trelinka i dederuchy to jedna masc"", chociaz to pewnie kwestia dnia i przyzwyczajenia do miejsca. Kiedyś tez tak miałąm, że wszystko obok mnie wydawało się podobne i niezmienne ale okazuje się ze to całokształt tak tylko wygląda, a jak się przyjrzeć szczegółom to za zmianami i ciekawostkami nadążyć nie idzie ;)
Czasami jeżdżę do siostry do Niemiec w okolice Trieru a w czerwcu i lipcu jak byłam 2x w Achim w Niemczech to za pierwszym razem jak wyszłam z samochodu to pomyślałam sobie o rany, co tu fotografować, same chałupy jak tysiące innych? :D okazało się ze było parę rzeczy do sfocenia i to ciekawych, tylko pogoda nie sprzyjała, padał deszcz i było późno, po zachodzie wiec pozostało mi parę zdjęć a za drugim razem nie wzięłam aparatu bo punkt napraw mnie wyrolował i nie oddał na czas sprzętu, a tego już nie mogłam odżałować bo była pogoda i zdjęć miałabym mnóstwo włącznie z tą trylinka, betonem i pustakami, bo one w odpowiednim świetle też się czasem dobrze prezentują :P
---------- Post dodany o 17:40 ---------- Poprzedni post był o 17:33 ----------
lubie tu zagladac. fajny klimat. dobrze ze jade w tamym kierunku za jakis czas - szkoda tylko, ze na weekend targac z kumplami jakies graty. pewnie sie skonczy na jakims pijanstwie. informuje, ze barze we wsi Siemiatycze-Stacja ze trzy lata temu kupilem trzy piwa i frytki za 10zl:)
klimat tych miejsc sie zmienia, ale mozna "to" jeszcze zobaczyc. jesli bedziecie jechali od stolicy to wystarczy w Wegrowie "skrecic w lewo":)
Niezły interes zrobiłeś trzy lata temu w tym barze ;)
ale jak słyszę Siemiatycze stacja to już wiem, ze blisko do św. Góry Grabarki, a tam chciałabym jeszcze kiedyś być. Nie mam w życiu zbytnio szczęścia, i teraz jak byłam w Grabarce to trafiłam na pogrzeb. Sporo kręcących sie ludzi w czerni, potem kondukt żałobny, zajęta cerkiew wiec w środku byłam już tylko chwilkę po pogrzebie bo droga jeszcze była długa przede mną, i nie zdążyłam wymyślić dobrego sposobu na zrobienie choćby małego zdjęcia fragmentu wnętrza tak żeby nikt nie widział (zakaz fotografowania niestety tam obowiązuje) Łażący wszedzie ludzie mnie rozpraszaja, a jak nie mogę sie skupic to nie widze 99% rzeczy niestety. Może w przyszłym roku moja młodzież będzie chciała jechać w te rejony na spływy kajakowe św Franciszka i wybierać śmieci z rzek Podlasia to wtedy pojadę na pewno i będę znowu biegać po tych terenach mądrzejsza już trochę więc pewnie będzie łatwiej.
W każdym razie jeszcze raz wielkie dzięki za te wszystkie wcześniejsze informacje.
Pozdrawiam wszystkich , komentujący i zaglądających :)
Następnego dnia do południa nie mogłam się ruszyć nigdzie żeby coś zwiedzić. Natomiast popołudniu wpadłam do miejscowości o nazwie LIW (nie wiem jak to odmieniać bo mówienie wpadłam do Liwa jakoś nie brzmi mi za dobrze w uszach ;) )
Ponieważ do 14 byłam w Wyszkowie/ nad Liwcem i tam dowiedziałam się o Sowiej Górze więc najpierw udałam się popatrzeć na Liwiec z pagórka, a potem jadąc przez Jarnice zauważyłam nad stawami dwie wieże i udałam się w tamtym kierunku. Te 2 wieże to był kościół, ale najpierw udałam się do zamku bo taki kierunkowskaz rzucił mi się jako 1 w oczy. Fotografowanie kościoła nie było dobrze zaplanowane (msza i światło wprost w obiektyw) wiec nie wiem czy coś pokażę, ale zamek późnym popołudniem wyglądał mniej więcej tak. Do wnętrza zamku nie udało mi się wejść. Na dodatek trwają tam jakieś remonty, więc rusztowania nie dodają mu uroku, ale coś tam widać...
To kilka jego odsłon z różnych stron i w różnych wersjach
Bardzo ładnie to opisałaś...
Dorzucam do tego foto z LIWU, ten cień to jest zamek...(Liw jest od rzeki Liwiec)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img143.imageshack.us/img143/5552/p8200039q.jpg)
Bardzo ładnie to opisałaś...
Dorzucam do tego foto z LIWU, ten cień to jest zamek...(Liw jest od rzeki Liwiec)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img143.imageshack.us/img143/5552/p8200039q.jpg)
o wow :)
ale super zdjęcie. Ja widziałam tam jakieś armaty na murze, stojaki-podkładki jakby pod tarcze do strzelania z łuku i różne inne bajery które z powodzeniem mogłyby służyć do pokazów rycerskich, ale nie trafiłam na takowe a pytać nie było kogo. Mężczyzna udzielający odpowiedzi, że nie mogę wejść do wnętrza nie pałał miłością do rozmowy więc stwierdziłam że nie będę gościa niepokoić ale Twoje zdjęcie sporo wnosi do moich wspomnień z tego miejsca. dziękuję :)
dałabym plus za wkład w dolinę Liwca, ale chyba rozdałam już co mogłam ;)
To na zakończenie wizyty w zamku w Liwie jeszcze kilka detali, informacji o zamku i linki do stron z informacjami.
Co nieco z zamku ocalało dzięki machlojkom pewnego pana Otto
" Niemiecki starosta Ernst Gramss postanowił rozebrać ruiny a cegły wykorzystać do budowy obozu zagłady w niedalekiej Treblince. Jakimś cudem Otto Warpechowski przekonał starostę, że popełnia wielki błąd! Na szczęście Gramss nie znał ani historii ani architektury. Otto wmówił mu, że liwski zamek to... jedyny tak wspaniały dowód na niemieckie korzenie tych ziem! W ten sposób Gramss z niszczyciela zamku cudownie przemienił się w jego obrońcę. "
http://obiezyswiat.org/index.php?gallery=5957
http://www.liw-zamek.pl/index.php?page=news
(http://www.liw-zamek.pl/index.php?page=news)544545445854457544555445954456
A co do samych fot. Tę biżuterię albo biżur widziałbym z nieco wiekszą GO, tak by mieściły się w niej te obrączki.
Natomiast 3. foto - jeśli mogę - pokazałbym tak : ( ale to już moje upodobanie wyłącznie )
co do obrączek masz rację, ale to chyba jedyne jakie miałam wiec wstawiłam. Tak już mam że jak jestem zmęczona a wiem, ze mogę już nigdy nie trafić w to miejsce to resztę robię szybko bez sprawdzania a potem wychodzą "takie kwiatki" znaczy obrączki ;)
jeśli zaś chodzi o wieżę to ma kilka wersji, takie 2 też, ale mam dziwna słabość do tej tonacji jaka zamieściłam. Pewnie niedługo z niej wyrosnę, jak ze wszystkiego, ale na razie mną zawładnęła na dobre ;)
5447354474
No no -ciekawe.
Ale skoro masz duzo wersji to jedna wiecej nie ma znaczenia54494,chcialem dobrze,a wyszlo jak zwykle.
No no -ciekawe.
Ale skoro masz duzo wersji to jedna wiecej nie ma znaczenia54494,chcialem dobrze,a wyszlo jak zwykle.
nie wiem czy wyszło jak zwykle, ale wyszło dobrze :D
Mnie się bardzo dużo podoba. W tym wypadku, Twoja wersja też mi przypadła do gustu, jest bardziej miękka i "zalatuje starą fotografia" a w przypadku tych staroci jest to dodatkowy plus :)
ale jak słyszę Siemiatycze stacja to już wiem, ze blisko do św. Góry Grabarki, a tam chciałabym jeszcze kiedyś być. Nie mam w życiu zbytnio szczęścia, i teraz jak byłam w Grabarce to trafiłam na pogrzeb. Sporo kręcących sie ludzi w czerni, potem kondukt żałobny, zajęta cerkiew wiec w środku byłam już tylko chwilkę po pogrzebie bo droga jeszcze była długa przede mną, i nie zdążyłam wymyślić dobrego sposobu na zrobienie choćby małego zdjęcia fragmentu wnętrza tak żeby nikt nie widział (zakaz fotografowania niestety tam obowiązuje) Łażący wszedzie ludzie mnie rozpraszaja, a jak nie mogę sie skupic to nie widze 99% rzeczy niestety. Może w przyszłym roku moja młodzież będzie chciała jechać w te rejony na spływy kajakowe św Franciszka i wybierać śmieci z rzek Podlasia to wtedy pojadę na pewno i będę znowu biegać po tych terenach mądrzejsza już trochę więc pewnie będzie łatwiej.
W każdym razie jeszcze raz wielkie dzięki za te wszystkie wcześniejsze informacje.
Pozdrawiam wszystkich , komentujący i zaglądających :)
Cerkiew w Grabarce k/ Siemiatycz.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img560.imageshack.us/img560/5923/p9060030.jpg)
Cerkiew w Grabarce k/ Siemiatycz.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img560.imageshack.us/img560/5923/p9060030.jpg)
dzięki Ajan. ja nie mam ujęcia z takiego bliska. przed wejściem mam tylko żałobników z wieńcami i starszą panią z wózka inwalidzkiego, ale zdjęcia robione praktycznie "spod pachy" ;) bo bałam się, ze mnie pobiją :D
dzięki Ajan. ja nie mam ujęcia z takiego bliska. przed wejściem mam tylko żałobników z wieńcami i starszą panią z wózka inwalidzkiego, ale zdjęcia robione praktycznie "spod pachy" ;) bo bałam się, ze mnie pobiją :D
Ikona w ogrodzeniu cerkwii...
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img163.imageshack.us/img163/8186/p9060037.jpg)
góra krzyży- Grabarka...
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img69.imageshack.us/img69/7495/p9060034a.jpg)
Ikona w ogrodzeniu cerkwii...
malowidła z Grabarki są śliczne
wstyd się przyznać, ale ja z ogrodzenia, żadnej nie sfotografowałam. Obfotografowałam za to pompę a konkretnie to murowaną kopułkę nad pompą która wymalowana jest od środka i na zewnątrz. Podobały mi się te malowidła na murach :)
545105451154513
Cerkiew w Grabarce jest naprawdę śliczna. Co prawda to pierwsza odwiedzona przeze mnie cerkiew, ale urzekła mnie wyglądem, zapachem i światłem. Żałuję, że nie można było robić wewnątrz zdjęć.54516
Tak dla spokoju sumienia sfotografowałam sobie tablicę, ze nie wolno fotografować wewnątrz cerkwi, ale nie jest napisane, ze nie wolno fotografować wnętrza stojąc daleko na zewnątrz, wiec chyba nikt mnie za to nie będzie ścigał, prawda?
Stanęłam na zewnątrz i czekałam na wyjście konduktu żałobnego, a jak wyszli to szybko, zanim siostra zakonna przymknęła drzwi, spróbowałam uchwycić przynajmniej jakiś element przedsionka cerkwi.
Udało mi się byle jak bo byle jak, ale sfotografować krzyż z malowidłem na ścianie 54514
i nad drzwiami wewnętrznymi w przedsionku54515
Na prośbę autorki zmieniłem nazwę wątku. Było "Co ciekawego w dolinie Liwca", jest "Ciekawe miejsca doliny Bugu i Liwca". Zmieniłem też dział z "Hyde parku" na bardziej odpowiedni, czyli "Ocenę zdjęć".
Obfotografowałam za to pompę a konkretnie to murowaną kopułkę nad pompą która wymalowana jest od środka i na zewnątrz. Podobały mi się te malowidła na murach :)
kopuła nad studnią...
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img217.imageshack.us/img217/1874/p9060027.jpg)
Na prośbę autorki zmieniłem nazwę wątku. Było "Co ciekawego w dolinie Liwca", jest "Ciekawe miejsca doliny Bugu i Liwca". Zmieniłem też dział z "Hyde parku" na bardziej odpowiedni, czyli "Ocenę zdjęć".
Nie wiem czy ocena zdjęć jest bardziej odpowiednim, czy nie, nie mnie to rozstrzygać ;) to wątek zbiorowy w sumie i jakoś nikt niczego nie ocenia, ale to i tak chyba żadna różnica gdzie siedzi :grin:
Za zmianę tytułu wielkie dzięki
Nie wiem czy ocena zdjęć jest bardziej odpowiednim, czy nie, nie mnie to rozstrzygać ;) to wątek zbiorowy w sumie i jakoś nikt niczego nie ocenia, ale to i tak chyba żadna różnica gdzie siedzi :grin:
Za zmianę tytułu wielkie dzięki
Jeżeli to ocena twoich zdjęć, to ja już nie wrzucam swoich, tylko mogę Ciebie oceniać...
Jeżeli to ocena twoich zdjęć, to ja już nie wrzucam swoich, tylko mogę Ciebie oceniać...
podobało mi się tak jak było do tej pory, wiec nie widzę powodu, żeby wprowadzać jakieś zmiany. Tak naprawdę chodzi przecież o to, żeby przybliżyć innym co ciekawego można zobaczyć w tym pięknym terenie, i że nie trzeba wielogodzinnych podróży aby obejrzeć kilka interesujących rzeczy i odwiedzić parę ciekawych miejsc. Myślę, ze jeśli ktokolwiek tu zaglądał to raczej właśnie z tego powodu a nie po to, żeby oceniać zdjęcia :)
U podnóża wzniesienia, na którym stoi cerkiew jest postawiona pompa, a nad pompą piękna murowana kopułka, która z daleka już rzuca się w oczy.
545335453454531
Nie miałam przewodnika wiec nie wiem praktycznie nic, ale zakładam, ze to woda która ma wyjątkową moc, sadząc po tym ile czasu ludzie tam pompowali sobie wodę do różnych naczynek ;)
54530
Przy pompie wiszą lejki i garnuszki (pewnie, żeby każdy spragniony mógł z niego skorzystać ;) )
54535
Od szczytu wzniesienia aż do samego dołu prowadzą kamienne schody, przedzielone metalową barierką i te schody prowadzą wprost do pompy
54532
Pogrzeb w cerkwi na Grabarce pokrzyżował mi trochę plany i zamiast zwiedzać cerkiew i poznawać historie to próbowałam nie włazić w drogę gościom pogrzebowym.
Trwało to jednak trochę i samo czekanie wystarczająco mnie zmęczyło ;)
W każdym razie dzwony biły w wyjątkowo piękny sposób w czasie kiedy kondukt żałobny wychodził z kościoła i wynoszono trumnę.
Zaskoczyli mnie trochę swoim nagłym wyjściem i tym sposobem złapał się w kadr ten który niósł krzyż oraz jeszcze inna osoba która wystarczająco mocno się rozmyła aby nie dało się jej rozpoznać.
54541
Wcześniej natomiast na zewnątrz cerkwi wyszli inni goście i z wieńcami w rękach oczekiwali na zakończenie modłów wewnątrz cerkwi
5454054542
podobało mi się tak jak było do tej pory, wiec nie widzę powodu, żeby wprowadzać jakieś zmiany. Tak naprawdę chodzi przecież o to, żeby przybliżyć innym co ciekawego można zobaczyć w tym pięknym terenie, i że nie trzeba wielogodzinnych podróży aby obejrzeć kilka interesujących rzeczy i odwiedzić parę ciekawych miejsc. Myślę, ze jeśli ktokolwiek tu zaglądał to raczej właśnie z tego powodu a nie po to, żeby oceniać zdjęcia :)
ruiny kościoła w Mielniku nad Bugiem, widok z góry zamkowej.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img651.imageshack.us/img651/2813/p9060040.jpg)
ruiny kościoła w Mielniku nad Bugiem, widok z góry zamkowej.
do ruin w Mielniku to ja dotrę później na razie jeszcze te wcześniejsze miejsca, ale ciekawe gdzie ty się wdrapałeś że masz takie ujęcie tych ruin?
Ja natomiast wracam do Grabarki, bo tak naprawdę Grabarka bez krzyży byłaby jak setki innych cerkwi, dopiero jej otoczenie dodaje jej magii i tworzy niesamowite wrażenia oraz budzi u wielu różne refleksje.
Dookoła cerkwi jest rząd ławek odgraniczających cerkiew z pasem ziemi od reszty terenu na którym "rosną", stoją i leżą krzyże w ilości niezliczonej. Niektóre wtopiły się już w pniaki i mchy i czasami nie wiadomo co jest krzyżem a co nie. Wiele z nich wygląda niesamowicie, ale na samo przejście i przyjrzenie się poszczególnych krzyżom potrzebne byłoby wiele czasu
545675456854570545695457154572
545745457554579
Jak tak sobie chodziłam wokół cerkwi i patrzyłam na ten las - las krzyży to miałam chwilami gęsią skórkę na plecach.
Dosłownie las krzyży przeplata się z typowym lasem, a wszystko to... drewno, drzewo itd........
Z tego co czytałam wcześniej w internecie, ludzie wnoszą te krzyże na górę, a potem z nimi obchodzą cerkiew dookoła na kolanach i to 3x.
Jak się spojrzy na ta malutkie krzyżyki (niektóre z cieniutkich gałązek) to w sumie OK, ale tam są też betonowe krzyże albo lastriko, prawie jak pomnik na cmentarzu, i w tym momencie już sobie nie wyobrażam, jak z tym można było obejść cerkiew na kolanach
545805457754578545765458154573
Nie wiem czy ocena zdjęć jest bardziej odpowiednim, czy nie, nie mnie to rozstrzygać ;) to wątek zbiorowy w sumie i jakoś nikt niczego nie ocenia, ale to i tak chyba żadna różnica gdzie siedzi :grin:
Za zmianę tytułu wielkie dzięki
Przejście z "Hyde parku" na bardziej odpowiedni, czyli "Ocenę zdjęć" jest przecież wyróżnieniem.
na wyróżnieniach to ja się za bardzo nie znam,a le jeśli mówisz że tak jest to już się zaczynam bać ;)
Oglądam z ciekawością. Niektóre zdjęcia bardzo mi się podobają, niektóre mniej, ale wątek przyjemny do czytania i zapoznania sie z rejonami Liwca i Bugu.
Niedaleko Sokołowa znajduje sie jeszcze obóz pracy i zagłady w Treblince. Ciekawe miejsce i warte zobaczenia. Pozdrawiam
Oglądam z ciekawością. Niektóre zdjęcia bardzo mi się podobają, niektóre mniej, ale wątek przyjemny do czytania i zapoznania sie z rejonami Liwca i Bugu.
Niedaleko Sokołowa znajduje sie jeszcze obóz pracy i zagłady w Treblince. Ciekawe miejsce i warte zobaczenia. Pozdrawiam
kurczę blade!
takie komentarze bardzo mnie cieszą, jest mi bardzo miło to słyszeć. Chciałam pokazać, że można zobaczyć ciekawe rzeczy jadąc z nieznane tereny na chwilkę tylko i niezupełnie z własnej woli, ale że wszędzie coś jest warte oglądania. W Treblince nie byłam, ale po tej wizycie planuje pojechać w te okolice na dłużej bo ten krótki wypad tylko mnie rozochocił.
Co do zdjęć, to cieszę się że chociaż któreś Ci się podobają, bo ja przyznam, ze oglądając je po powrocie byłam trochę bardziej niż trochę niezadowolona po ich obejrzeniu, ale przynajmniej wiem na przyszłość co i kiedy można tam oglądać, a te fotki są zupełnie z przypadku. Wyjeżdżałam rano wracałam po ciemku zaliczając to co było po drodze, nie majac zielonego pojecia gdzie co zastane, w jakich godzinach funkcjonuje i jakie będzie tam światło, więc to takie trochę albumowe fotki, dla mojej i nie tylko mojej ogólnej orientacji :)
Plastyka, barwowość i światło tego krzyżowiska w Twoim wykonaniu podoba mi się. Podejrzewam, że nie było Ci łatwo tam kadrować, kiedy wszystkiego jest tak dużo.
dzięki Dzuiko,
Jesteś jedyny który zdiagnozował co mnie tam najbardziej bolało ;)
Musze przyznać, że w pewnym momencie ręce mi opadły. Niby to "krzyżowisko" robi tak wielkie wrażenie, że nie sposób przejść obojętnie obok, ale z drugiej strony, jak chcesz pokazać je tak, żeby choć w części oddać to wrażenie to na dobrą sprawę nie ma jak (przynajmniej jak się nie ma czasu na wymyślenie sposobu i odpowiednie światło). Warunki mnie przerosły trochę zwłaszcza ze presja upływającego czasu nigdy nie była moim motywatorem ;)
Te krzyże w większości mają taki sam kolor, czyli kolor próchniejącego drewna z lekka pokrytego mchem i porostami, a nad nimi wielkie drzewa zasłaniające światło. Stoją tak gęsto że przejść można tylko utartymi ścieżkami ale już nie w każda da się wejść z plecakiem ze sprzętem na plecach co też nie było mi na rękę bo co ciekawszy czy łatwiejszy do wyeksponowania z tłumy był w takim miejscu, że nie dałam rady podejść. W sumie uratowała mnie mała głębia w większości przypadków, a jak tak spojrzało się szerszym kątem to taki las to był.... las krzyży i nie łatwo było mi wybrać
5468754686
Taki mały "widoczkowy" przerywnik między tymi zabytkami i architekturą ;)
To rzeka Liwiec w dwóch różnych miejscach.
Jedno to panorama zrobiona przy moście w Wyszkowie na Liwcem,
54881
kolejne to jeden wycinek panoramy
54880
i widok na dolinę rzeki Liwiec zrobiony z Sowiej Góry która jest na trasie z Wyszkowa nad :Liwcem do Liwu czy Węgrowa....
54882
fajny Liwiec. ciagle lubie zagladac:)
Panorama się podoba bardzo :grin:. Na zdjęciu nr 3 brakuje trochę z lewej i tego busa bym pognał:wink:, psuje krajobraz...
fajny Liwiec. ciagle lubie zagladac:)
miło mi to słyszeć i dziękuję za odwiedziny :)
---------- Post dodany o 12:14 ---------- Poprzedni post był o 12:12 ----------
Panorama się podoba bardzo :grin:. Na zdjęciu nr 3 brakuje trochę z lewej i tego busa bym pognał:wink:, psuje krajobraz...
to wycinek z panoramy, ale panorama musiałaby być zbyt duża żeby coś na niej zobaczyć tutaj i miałaby trochę za dużo pojemności wiec zrezygnowałam.
Busa nie usuwam, on jest częścią mojego pleneru i specjalnie jest w kadrze. To bus kajakowego patrolu, który płynął Liwcem i wybierał śmieci z rzeki. On tam już oczekiwał na uczestników i przygotowywał zaplecze na nocleg :)
Znaczy się obozowisko nad brzegiem rzeki. Rzeka wydaje się być przyjazna do kajakowania. A jeżeli chodzi o sprzątanie rzeki, to na Brdzie w okolicach Bydgoszczy urządzane są spływy płetwonurków. W dwa dni potrafią wyciągnąć 20 ton śmieci. Czego tam nie ma :wink:
Znaczy się obozowisko nad brzegiem rzeki. Rzeka wydaje się być przyjazna do kajakowania. A jeżeli chodzi o sprzątanie rzeki, to na Brdzie w okolicach Bydgoszczy urządzane są spływy płetwonurków. W dwa dni potrafią wyciągnąć 20 ton śmieci. Czego tam nie ma :wink:
ciekawe to co piszesz. popieram takie akcje, bo bez nich mogłoby dojść do tego, że nie mamy już ani skrawka ziemi gdzie można by odpocząć bez śmieci, ale z drugiej strony to nienormalne, że jedni żyją po to żeby syfić a inni za nich sprzątają. Nie rozumiem ludzi, ale ja wielu rzeczy nie rozumiem.... :-P
Kajakowy patrol też już ponoć wyciągnięte śmieci liczy w tonach choć to głownie plastiki, ale opony też się trafiają
w każdym razie ten kajakowy patrol św Franciszka to naprawdę niezłą impreza. To przygoda. przyjemność i robota a na dodatek mała szkoła życia.
Tu link do większej ilości info http://kajakowypatrol.pl/
i zdjęcia z Lucjuszem co nie pływa w sieciach, nr telefonu i połową grupy z kupą śmieci wyciągniętych z Liwca przez pół dnia.
Chodzik dziecięcy i klapa od s......a też się załapały na zdjęcie
54893548925489154890
Jadąc drogą z Wyszkowa do Węgrowa czy Liwu, mijając Sowia górę, trafiłam do miejscowości Jarnice i to o ile dobrze pamiętam, tam zauważyłam za drzewami dwie wieże za wodą. Okazało się ze to jakieś stawy a te dwie wieże po czasie okazały się wieżami katedry w Liwie
2 wieże za wielka wodą
54895
panorama stawów
54894
stawy o zachodzie słońca
54896
Wyżej widać te dwie imponujące wieże za wodą a tu widać je z bliska.
To kościół w Liwie - " Kościół halowy w stylu neogotyckim projektu Józefa Piusa Dziekońskiego wybudowany w latach 1905-09."
Niestety tak jak pisałam wcześniej pora na fotografowanie była najmniej przyjazna, a że zmęczenie i uciekający czas oraz inne niezaliczone atrakcje nie pozwalały na wymyślenie sposobu alternatywnego wiec tak naprawdę żadne zdjęcie nie powinno ujrzeć światła dziennego. Tak tylko dla informacji i ogólnego rysu wstawiam ten kościół sfotografowany z krawężnika na środku rozwidlenia drogi
54924
Stawy o zachodzie slonca podobaja mi sie :-)
Wracam jeszcze do miejscowości Liw ponieważ pozostała mi jeszcze wzmianka o tych może mniej okazałych rzeczach, ale takich, które akurat mnie bardziej ujmują za serce.
Kościół kościołem, zamek zamkiem, ale 100 razy bardziej urzekł mnie zwykły stary domek wymalowany bajkowo.
Nie wiedziałam ze jest tam coś podobnego, ale jadąc pod kościół już wiedziałam, ze muszę do niego dotrzeć i sfotografować zanim zrobi się ciemno, dlatego nie chciało mi się stać dłużej pod kościołem aby zrobić lepsze zdjęcia ;)
Domek znajduje się przy drodze która wiodła mnie do kościoła czyli ulica Nowomiejska jak głosił napis na tabliczkach domów.
Jedno co mnie zdziwiło to, że na tabliczkach domów z numerem, widniała nazwa ulicy na górze a na dole imię i nazwisko (wiec chyba właściciela) U nas nigdy czegoś takiego nie spotkałam wiec nie wiem czy to specyfika tej konkretnej miejscowości, gminy czy całego terenu...
Na tabliczce tego domu widniało nazwisko "Grużewski Antoni"
Poniżej kilka jego elementów:
3 ściany domu dostępne moim oczom były wymalowane postaciami bajkowymi i ozdobione różnymi elementami, ale wszystkiego nie sposób tu zamieścić
549475494454945
549435494854946
Swietne rysunki, ktos mial fajny pomysl :-)
ciekawy dom - szkoda że nie podbiłeś kolorów - ożywiło by to bajkowy klimat : )
Swietne rysunki, ktos mial fajny pomysl :-)
dlatego mnie urzekła, ale widziałam w internecie, tez gdzieś na wschodzie, tylko że bardziej na południe domy malowane w kwiatki, teraz zapomniałam nazwy miejscowości, ale kiedyś może mi się przypomni. Chciałam tam podjechać będąc na Podkarpaciu, ale wciąż na wszystko brakuje czasu :-P
---------- Post dodany o 21:17 ---------- Poprzedni post był o 21:16 ----------
ciekawy dom - szkoda że nie podbiłeś kolorów - ożywiło by to bajkowy klimat : )
dla wielu pewnie lepiej żeby kolory były poprawione, ale tych malunków w rzeczywistości już prawie nie widać, są bardzo wyblakłe wiec gdybym za mocno przerobiła kolory to czułabym się jak oszust w tej sytuacji :D
Tu jeszcze kilka detali z tego bajkowego domku. Oczywiście z zewnątrz budynku bo do środka chyba nie można było wchodzić, przynajmniej wyglądało na to, ze domek jest zabity na 4 spusty....
KUKURYKU NA PATYKU - takie koguciki wieńczyły słupki bramy, a pióra wyglądały na kradzione kogutom, ale były nieco zmoknięte i wyliniałe żeby stwierdzić to na 100% ;)
5497954978
To element dekoracyjny w pobliżu głównych drzwi
54982
Tu kolejne malowidło z bocznej ściany. To akurat ma podbite kolory, ale w rzeczywistości tak nie wygląda niestety, jest bardzo wyblakłe :)
54981
a to, to taki chłopsko-babski barometr. Być może niektórzy pamiętają podobne domki, z których na pogodę wychodził dziad/góral, a na deszcz i burzę baba/góralka ;)
W każdym razie taki barometr stał za szybką w oknie tego cudnego domku i myślę, ze niejedną burze pamięta
54980
Przerwa na kolejny fragment rzeki Liwiec. To odcinek który przecina drogę główną, trasa Liw-Węgrów
550215502255023
Skrzeszew nad Bugiem...przemijanie...
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img571.imageshack.us/img571/5052/p1250068.jpg)
A pod ta bramę nie trafiłam :)
do widoków znad rzeki Liwiec dokładam widoki zrobione trochę już sporo po zachodzie słońca, ale niebo było ładne.
Jedno to widok z Sowiej Góry na Liwiec
55044
1 to widok samej Sowiej Góry z ulicy
55045
ostatnie to zdjęcie otoczenia Sowiej Góry (pole)
55046
Rzeka Liwiec - piekne widoki.
Rzeka Liwiec - piekne widoki.
miło słyszeć, że chociaż komuś się podoba ;)
dzięki za wszystkie odwiedziny.
pozdrawiam
"Na rozległej płaszczyźnie, ciągnącej się ponad Bugiem, w Podlasiu dawnym, jest majętność zwana Romanowem. Piękne to miejsce [...] Na małym wzgórku wznosi się nowy, murowany dom mieszkalny, poważny, milczący, przed któren zajeżdża się okrążając dziedziniec, otoczony zewsząd drzewy [...]"
"Portrety światłem malowane ".
http://muzeumjik.prv.pl/dane/wystawy.html
Polecam odwiedzić.
"Na rozległej płaszczyźnie, ciągnącej się ponad Bugiem, w Podlasiu dawnym, jest majętność zwana Romanowem. Piękne to miejsce [...] Na małym wzgórku wznosi się nowy, murowany dom mieszkalny, poważny, milczący, przed któren zajeżdża się okrążając dziedziniec, otoczony zewsząd drzewy [...]"
"Portrety światłem malowane ".
http://muzeumjik.prv.pl/dane/wystawy.html
Polecam odwiedzić.
dzięki za link. Tam nie byłam i na razie nie wybieram się ponownie w tamte strony, ale jak będę się wybierać to będę planowała tak, żeby zobaczyć to miejsce :)
A na razie kilka widoczków zrobionych gdzieś na trasie.... Te wszystkie w pobliżu rzeki Liwiec
55229552265522855227
Trojeczka najbardziej mi pasuje :-)
Jarmana zlituj się nie dawaj znaczków pocztowych z krajobrazem. Zrób 650x ile wejdzie x 72 dpi i o wadze około 250 kB - takie obrazki oglądasz u mnie w wątku. , forum zmasakruje trochę, ale po kliknięciu w załącznik wyświetla się cały plik. Podoba mi się ostatnie, i te z poprzedniej wrzutki.
Pozdrawiam AP.
Jarmana zlituj się nie dawaj znaczków pocztowych z krajobrazem. Zrób 650x ile wejdzie x 72 dpi i o wadze około 250 kB - takie obrazki oglądasz u mnie w wątku. , forum zmasakruje trochę, ale po kliknięciu w załącznik wyświetla się cały plik. Podoba mi się ostatnie, i te z poprzedniej wrzutki.
Pozdrawiam AP.
Przyłączam się do postulatu apezeta :-)
Jarmana zlituj się nie dawaj znaczków pocztowych z krajobrazem. Zrób 650x ile wejdzie x 72 dpi i o wadze około 250 kB - takie obrazki oglądasz u mnie w wątku. , forum zmasakruje trochę, ale po kliknięciu w załącznik wyświetla się cały plik. Podoba mi się ostatnie, i te z poprzedniej wrzutki.
Pozdrawiam AP.
"Przyłączam się do postulatu apezeta :smile:"
Wrzucam większe na żądanie, ale nie jestem pewna czy w takiej wielkości, pliki nie stracą na jakości, bo żeby uzyskać pożądaną wielkość nie przekraczającą 250KB trzeba je mocno ścisnąć
55256552575526055258
I od razu lepiej.I dzieki temu teraz widać, że ładnie udało Ci się zminiaturyzować sylwetki ludzkie. 3. foto się mnie naj, ale wziałbym uciął nieco góry, wiesz gdzie ?
myślałam o obcięciu, ale w efekcie nie obcięłam. jest obcięte w innym miejscu a góra została ponieważ przy niej widać dokładnie, ze to co zaczyna się prosto nie jest takie do końca ;) mam na myśli, że w pewnym miejscu miedza jest równolegle do krawędzi, a potem ukształtowanie pól się zmienia i zaczynają się "fale" - prosto robi się krzywo... :lol:
Jako miłośnik b&w pozwoliłem sobie na takie prze-widzenie ( kadru nie ruszałem ) :
Jako miłośnik b&w pozwoliłem sobie na takie prze-widzenie ( kadru nie ruszałem ) :
:)
Akceptuje Twoje, jest po mojej myśli... ja wstawiam w takim razie swoje bw żeby sprawdzić, jak bardzo się pokrywają nasze wizje dotyczące odbarwienia ;)
55263
no i nie mam zielonego pojęcia jak to zrobić, żeby były oba zdjęcia obok siebie :(
Zdaje się, że trza kliknąć "dodaj w linii" na końcu : 5526455265
"Przyłączam się do postulatu apezeta :smile:"
Wrzucam większe na żądanie, ale nie jestem pewna czy w takiej wielkości, pliki nie stracą na jakości, bo żeby uzyskać pożądaną wielkość nie przekraczającą 250KB trzeba je mocno ścisnąć
55256552575526055258
Tych 250 nie musisz się ściśle trzymać - forum przyjmuje do 500 MB w wątku, jeśli się nie mylę, 250 - 300 MB wczytuje się bez zbędnej zwłoki. Jest lepiej. Popracuj trochę nad kolorem - w dzień robione zdjecie jest blade, trzeba poprawić ABW, albo nasycić, ale co ja Ci będę o kolorach opowiadać. Niewieście oczy widzą conajmniej 2x więcej kolorów od samczych oczu u ludzi.
Pozdrawiam AP.
Zdaje się, że trza kliknąć "dodaj w linii" na końcu : 5526455265
zdaje się, ze miałeś rację ;)
---------- Post dodany o 20:48 ---------- Poprzedni post był o 20:45 ----------
Tych 250 nie musisz się ściśle trzymać - forum przyjmuje do 500 MB w wątku, jeśli się nie mylę, 250 - 300 MB wczytuje się bez zbędnej zwłoki. Jest lepiej. Popracuj trochę nad kolorem - w dzień robione zdjecie jest blade, trzeba poprawić ABW, albo nasycić, ale co ja Ci będę o kolorach opowiadać. Niewieście oczy widzą conajmniej 2x więcej kolorów od samczych oczu u ludzi.
Pozdrawiam AP.
dzięki za odwiedziny i opinię, a co do koloru to hmmmm...
myślałam, ze już znana jestem tu z tego że zwykle nie podoba mi się pokolorowane i nasycone foto.
Ja pracuję nad kolorem, najczęściej jednak te kolory tłumię i ich ujmuję bo moje oczy nie tolerują sztucznie malowanych i zbyt mocno wysyconych barw. Między innymi z tego powodu nie mogłam się kiedyś przekonać do nikona. jego kolory porażały moje oczy :lol:
Jarmana, i jak Ci się widzi zestawienie dwóch b&w ?
Jarmana, i jak Ci się widzi zestawienie dwóch b&w ?
zestawienie ok, tylko nie wiem co lepsze ;)
nie mogę się zdecydować, która wersja podoba mi się bardziej, każda ma coś i każdej czegoś brakuje, moja delikatniejsza ale traci trochę szczegółów, Twoja bardziej agresywna i ma szczegółów zachowanych więcej, ale.... ale ja mam tak ze wszystkim, w każdym zdjęciu zwykle podoba mi się coś, a cały problem, ze nie idzie połączyć wszystkiego w jedna całość :lol:
dzięki za odwiedziny i opinię, a co do koloru to hmmmm...
myślałam, ze już znana jestem tu z tego że zwykle nie podoba mi się pokolorowane i nasycone foto.
Ja pracuję nad kolorem, najczęściej jednak te kolory tłumię i ich ujmuję bo moje oczy nie tolerują sztucznie malowanych i zbyt mocno wysyconych barw. Między innymi z tego powodu nie mogłam się kiedyś przekonać do nikona. jego kolory porażały moje oczy :lol:
Ale soczystego BW nie dostaniesz bez poprawek w tej materii. Filtry żółty i żółto- zielony były przecież niezbędna przy błonach.
Pozdrawiam AP.
Ale soczystego BW nie dostaniesz bez poprawek w tej materii. Filtry żółty i żółto- zielony były przecież niezbędna przy błonach.
Pozdrawiam AP.
i to co mnie cieszy w fotografowaniu najbardziej, to myśl, że nigdy nie uda mi się popaść w rutynę i zacząć nudzić bo przy każdym kolejnym zdjęciu coś znajduję, a coś gubię i dlatego ciągle jest równie ciekawie i zawsze będzie jeszcze coś do odkrycia :lol:
Ostatni rzut oka na miejscowość Liw a właściwie na jego jedną ulicę...
To co mi rzuciło się w oczy to fakt, że tam czas się na chwilę zatrzymał, albo przynajmniej nie pędzi w tak szalonym tempie.
Codzienność jest jakby spokojniejsza i ludzie spokojniej przemierzają ulice, na których oprócz chyba jednego samochodu (nie licząc mojego) i paru ciągników ze słomą to praktycznie nic nie jeździło....
553265532755330
Zabudowa w dużej mierze jest jeszcze drewniana,
5533155332
choć te drewniane stare chatki, zaczynają być zasłaniane nowo budowanymi domami z cegły czy innych materiałów
55329
Czasami tylko, jak się dobrze przypatrzeć to przez płot widać za nowo wymurowanym domem, stojący na podwórku stary, drewniany domek, wyglądający zza murowanego jednym małym okienkiem ;)
55328
Dwojeczke oraz czworeczke wybralem sobie :-)
Boże - jakie obrazki - ja takie pamiętam jak przez mglę pamiętam w lat 60-tych z Suchej Beskidzkiej - potem podobnych nie widywałem , może gdzieś na peryferiach Kalwarii Zebrzydowskiej i w Lanckoronie. w latach 80-tych i 90-dziesiątych. Potem ten świat zniknął z moich oczu.
Pozdrawiam AP.
Dwojeczke oraz czworeczke wybralem sobie :-)
jednym słowem wybrałeś najładniejsze? ;)
---------- Post dodany o 21:46 ---------- Poprzedni post był o 21:40 ----------
Boże - jakie obrazki - ja takie pamiętam jak przez mglę pamiętam w lat 60-tych z Suchej Beskidzkiej - potem podobnych nie widywałem , może gdzieś na peryferiach Kalwarii Zebrzydowskiej i w Lanckoronie. w latach 80-tych i 90-dziesiątych. Potem ten świat zniknął z moich oczu.
Pozdrawiam AP.
ja pamiętam przez mgłę podobne, ale ze wsi w różnych okolicach chociaż już wtedy bywały różne wsie. Mnie jednak zawsze ciągnęło do tych mniej cywilizowanych, tych sielskich, spokojniejszych, a przede wszystkich nie śmierdzących tak spalinami i żeby nie było tak , że zamiast ptaków śpiewają klaksony i hamulce...
Nie wiem jak wygląda tam życie naprawdę, w końcu trafiłam tam przed zachodem słońca, prawie wieczór i ostatnie dni wakacji. Być może dlatego odniosłam wrażenie, ze czas tam płynie innym tempem, ale chyba jednak jest w tym dużo prawdy bo otoczenia chatek wyglądały jak dawniej, a dzieci kłaniały się każdemu przechodniowi, bez względu na to czy znają czy nie.... Tak było kiedyś i nie w mieście....
Boże - jakie obrazki - ja takie pamiętam jak przez mglę pamiętam w lat 60-tych z Suchej Beskidzkiej - potem podobnych nie widywałem , może gdzieś na peryferiach Kalwarii Zebrzydowskiej i w Lanckoronie. w latach 80-tych i 90-dziesiątych. Potem ten świat zniknął z moich oczu.
AP spedzilem urlop niedaleko zalewu Siemiatkowskiego. polecam Ci z calego serca jesli lubisz takie klimaty:)
Dla urozmaicenia miejsc, trochę takich wyrwanych z życia scenek traktorowych, wyłapanych w czasie pleneru nad Liwcem.
Zdjęcie nr 1 zrobione prawie z narażeniem życia sadząc po wzroku traktorzysty, ale to pewnie dlatego, że ciągnik nie miał tablic rejestracyjnych, nie miał światła, miał łyse opony, słoma była niezabezpieczona i przechylała się mocno na stronę chodnika, a w kabinie oprócz kierowcy było jeszcze troje ludzi....
Każdy ma swój traktor... Jeden Ursus, drugi Zetor...
155374255368355370455371
jeszcze inni czerwony plastikowy "JUNiOR"...
555372655367
Tylko jeden przyszedł boso... ;)
755373
1 :grin: Toż to klasyka, ursus C-330 albo C-360. Podpora polskiej wsi od lat osiemdziesiątych. W polu poradzi i do kościoła można zajechać. A swoją drogą taka prosta konstrukcja i do dziś pracuje. Te nowe ciągniki z elektroniką i klimą na pokładzie to już nie to...
A gdzie rower marki Ukraina i dosiadający go w gumofilcach ?
No wiem, miałem się przebrać.
Z tej serii jednak najwolę 6., gdzie miło światło zagrało.
A gdzie rower marki Ukraina i dosiadający go w gumofilcach ?
No wiem, miałem się przebrać.
Z tej serii jednak najwolę 6., gdzie miło światło zagrało.
Ukraina w tzw "chlewiku" :-P ale w sumie muszę pomyśleć nad tym, żeby ja sfotografować zanim się rozleci. Że też do tej pory tego nie zrobiłam, to niewybaczalne ;)
Co do światła na tych zdjęciach to był mały problem, bo jego już w sumie nie było. najciekawsze rzeczy trafiałam po zachodzie zwykle :lol:
A gdzie rower marki Ukraina i dosiadający go w gumofilcach ?
No wiem, miałem się przebrać.
No widzisz Panie bracie! Tu "Na zielonej Ukrainie" nabiera zupełnie innego znaczenia. Taak ...
1 :grin: Toż to klasyka, ursus C-330 albo C-360. Podpora polskiej wsi od lat osiemdziesiątych. W polu poradzi i do kościoła można zajechać. A swoją drogą taka prosta konstrukcja i do dziś pracuje. Te nowe ciągniki z elektroniką i klimą na pokładzie to już nie to...
masz rację. dużym atutem było to że prawie każdy gospodarz był samowystarczalny, przynajmniej większość potrafiła nie tylko obsiać pole, ale tez naprawić sobie sprzęt takiej konstrukcji, a dzisiaj mają mały problem....
W każdym razie Ursus C-330 czy inny był marzeniem wielu z nich, a marzeniem dzieciaków była przejażdżka tą maszyną :)
---------- Post dodany o 14:12 ---------- Poprzedni post był o 14:09 ----------
No widzisz Panie bracie! Tu "Na zielonej Ukrainie" nabiera zupełnie innego znaczenia. Taak ...
w tym konkretnym przypadku należałoby zmienić słowa i zaśpiewać "Na tej żółtej Ukrainie..." ;) :-P
P.S.
nie jestem pewna czy pierwotny kolor nie miał więcej wspólnego z pomarańczowym ;)
Takie sielskie obrazki można zobaczyć w całej Polsce. Oczywiście na wschodzie jest tego najwięcej ale wystarczy zjechać z dróg krajowych i przejechać się powiatówkami. Kilkadziesiąt kilometrów od dużych miast, praktyczne w całym kraju można zobaczyć zapadnięte drewniane chałupy, czasem nawet orkę w konika. jarmana słusznie robisz uwieczniając te klimaty. Jeszcze 10-20 lat i to wszystko zniknie. A ze wschodnich terenów polecam Roztocze :)
Jak dla mnie to B&W czyli dwojka i czworka.
Takie sielskie obrazki można zobaczyć w całej Polsce. Oczywiście na wschodzie jest tego najwięcej ale wystarczy zjechać z dróg krajowych i przejechać się powiatówkami. Kilkadziesiąt kilometrów od dużych miast, praktyczne w całym kraju można zobaczyć zapadnięte drewniane chałupy, czasem nawet orkę w konika. jarmana słusznie robisz uwieczniając te klimaty. Jeszcze 10-20 lat i to wszystko zniknie. A ze wschodnich terenów polecam Roztocze :)
Mam trochę inne zdanie na ten temat. Mieszkam pomiędzy wsiami i bywam na wsi dość często, ale w naszym regionie, żeby zobaczyć taki widok nie wystarczy zjechać z głównej drogi. Trzeba wiedzieć kto gdzie ma konika, albo naprawdę mieć szczęście, aby trafić na podobne widoki.
Te wszystkie zdjęcia tej tzw sielskości, czy widoku wsi z dawnych czasów były zrobione na wschodzie ot tak, ni z gruszki ni z pietruszki. Zwyczajnie jadąc byle jaką drogą można było spotkać podobne widoki. Większości z nich nie zdążyłam sfotografować nawet, a część jest robiona zwyczajnie z samochodu nawet przez szybę, bo na trasie po prostu nie było gdzie stanąć, albo nie zdążyłabym wrócić żeby złapać ten moment, nie mówiąc ze czasu na wszystko było za mało.
Po naszym terenie i okolicznych wsiach jeżdżąc (do dużego miasta mam akurat kilkadziesiąt kilometrów) nie udało mi się zrobić takich zdjęć, nawet dwóch nie mam, a tam krowy na drodze konie w polu, rozpadające się chałupki (zamieszkane ciągle) były prawie wszędzie. U nas już się krowy przy szosie nie pasą, pewnie zbyt ruchliwe drogi, a tam na poboczach widać czasem krowy, krowy chodzą po ulicach i w rzeczywistosci mają pierwszeństwo bo nikt ich nie przegania :lol:
55399554005540155402
Tam na Wschodzie czy na Podkarpaciu (widziałam w maju) na łąkach stoją krowy w wielu miejscach i się pasą jak przystało prawdziwym krowom ;) , a ja w zeszłym roku pierwszy raz od dłuższego czasu wypatrzyłam stado krów w mojej okolicy, które się pięknie pasło na łące. Długi czas nie mogłam trafić na taki widok.Wiele osób na wsi krów ze swojego gospodarstwa po prostu się pozbyło, wolą kupić mleko niż hodować i doić 1 krowę ;)
55403
Na trasie ze Wschodu na Zachód, jeszcze kawałek za Warszawę (ale mijaną od góry, okolice Żychlina, Wyszogrodu itd) można było zobaczyć koniki w polu przy pracy i stare wozy, tak jak tu poniżej....
5540555404
Na trasie też wypatrzyłam taką figurę, która nie wiem czy jest postawiona jako pomnik czy przydrożna kapliczka, bo jak na kapliczkę to trochę za duża się wydaje...
Napis na niej jest taki:
"Patronie rolników ratuj polską wieś i ziemię!
św. Izydorze módl się za nami!"
55415
Te wszystkie zdjęcia (i jeszcze trochę innych oraz mnóstwo tych które musiały zostać wyrzucone) zrobiłam w sumie w 3 dni, a u nas jeżdżę regularnie i nie mam takich praktycznie wcale, wiec różnica jest duża :)
Jak dla mnie to B&W czyli dwojka i czworka.
miło mi bardzo, że wpadasz i zostawiasz ślad po sobie, dzięki za opinię :)
A ja jak zwykle wyławiam smaczek i muszę go przerobić :
A ja jak zwykle wyławiam smaczek i muszę go przerobić :
no i podoba się taki smaczek ;)
waruga - dziękuję i pozdrawiam :)
Zupełnie inny świat. Jakby czas się zatrzymał ze 20-30 lat temu. Mam nadzieję , że są szczęśliwi w tym swoim świecie. Ich dzieci już zapewne nie.
Pozdrawiam AP.
Zupełnie inny świat. Jakby czas się zatrzymał ze 20-30 lat temu. Mam nadzieję , że są szczęśliwi w tym swoim świecie. Ich dzieci już zapewne nie.
Pozdrawiam AP.
Faktycznie inny świat, ale taki jaki ja jeszcze pamiętam.
Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam :)
---------- Post dodany o 14:12 ---------- Poprzedni post był o 14:09 ----------
[/COLOR]
w tym konkretnym przypadku należałoby zmienić słowa i zaśpiewać "Na tej żółtej Ukrainie..." ;) :-P
a może "Hej, hej, hej sokoły"
a może "Hej, hej, hej sokoły"
sokoły też być mogą, ale nie znam osobiście, żadnego hodowcy ;)
Jako kolejny przerywnik coś co bywa wszędzie, ale te konkretne przywiezione są ze Wschodu
55551555505554955552
Nie jest dobrym rozwiązaniem wybrać się na wycieczkę mającą na celu zaliczenie Wschodu Słońca bez zaczerpnięcia stosownej wiedzy o atrakcyjnym miejscu czy bez rozeznania terenu. Pozostaje wówczas tylko focenie w ostatniej chwili, przy drodze :-P
sokoły też być mogą, ale nie znam osobiście, żadnego hodowcy ;)
zaśpiewać "Hej Sokoły!"
http://youtu.be/w3OpylRX53A
Z ostatniej wrzutki podobają mi się bardzo 1 i 2. 3 też jest niczego sobie ale już mniej niż 1 i 2. 4 mimo bardzo fajnej barwy nieba jakoś mnie nie przekonuje.
Panorama Mielnika.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img716.imageshack.us/img716/5681/panoramamielnikaabc.jpg)
lisiajamka1
10.12.11, 21:31
Szkoda że Góra Zamkowa mało widoczna.
Jarmana wrzutka ze Wschodu fajna :-)
Widok na górę zamkową w Mielniku.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img259.imageshack.us/img259/2874/pc105186abcd.jpg)
Dolinami rzeki Bug (od Terespola do Gródka) - Zygmunta Glogera z 1903 roku ( wersja elektroniczna)
http://www.kajaki.nadbugiem.pl/informacje/
Po kliknięciu na stronę www tytułową "Dolinami rzek, opis podróży, wzdłuż Niemna, Wisły, Bugu i Biebrzy"- opis Niemna, Wisły i Biebrzy(wersja PDF)
Uniwersytet Gdański Instytut Filologii Polskiej; Gdańsk 2002; Wirtualna Biblioteka Literatury Polskiej
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img97.imageshack.us/img97/691/tytuli.jpg)
Ajan juz sobie wrzucilem do Kindla w formacie MOBI i zajmne sie czytaniem, zapowiada sie na ciekawa lekture :-)
Ajan juz sobie wrzucilem do Kindla w formacie MOBI i zajmne sie czytaniem, zapowiada sie na ciekawa lekture :-)
Ręczny napęd promu na Bugu...
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img209.imageshack.us/img209/2736/p7290040abc.jpg)
Ajan znam ten rodzaj napedu, przeprawialem sie na Odrze :-) Lektura ciekawa...:-)
Zabuże nad Bugiem.Ławka do zdjęć okolicznościowych.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img33.imageshack.us/img33/1071/pc105132abc.jpg)
nowa przeprawa na Bugu Bużyska- Drohiczyn...
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img708.imageshack.us/img708/7646/p8129600abc.jpg)
Odkopie trochę wątek. Skansen w Kuligowie.
72541725537255272551725507254972548725477254672545 7254472543725427254072554
Dwa takie bardziej krajobrazowe. Okolice miejscowości Sadowne.
7268472683
Podzamcze k/Mielnika nad Bugiem...
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img19.imageshack.us/img19/4422/pb171202abc.jpg)
Aktualny adres " Dolinami rzek- opis podróży, zdjęcia i ilustracje, wzdłuż Niemna, Wisły, Bugu i Biebrzy" opisanej przez Zygmunta Glogera w 1903 roku.
http://literat.ug.edu.pl/gloger/index.htm
Podróż po Bugu jest opisana od Terespola do Ciechanowca.
http://literat.ug.edu.pl/gloger/008.htm
Kościół Kamedułów na Bielanach pod Warszawą
http://literat.ug.edu.pl/gloger/023.htm
Góra zamkowa w Płocku
http://literat.ug.edu.pl/gloger/025.htm
Góra zamkowa w Drohiczynie
http://literat.ug.edu.pl/gloger/032.htm
Stary ratusz drewniany w Grudziądzu
http://literat.ug.edu.pl/gloger/035.htm
Świątynia zamkowa w Kodniu
http://literat.ug.edu.pl/gloger/027.htm
Tym razem ja odkopię trochę wątek. Liwiec ok. 17km od swojego źródła.
1.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://s1171.photobucket.com/user/lucas_g1/media/IMG_3921_zpsfc5ee4bc.jpg.html)
2.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://s1171.photobucket.com/user/lucas_g1/media/IMG_3860_zps2cc17a81.jpg.html)
3.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://s1171.photobucket.com/user/lucas_g1/media/IMG_3498_zps635c21fa.jpg.html)
4.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://s1171.photobucket.com/user/lucas_g1/media/IMG_3516_zpsa9671fa8.jpg.html)
Pozdrawiam,
Łukasz
Uważnie przyglądam się Łukaszu twoim poczynaniom w fotografii krajobrazu i muszę przyznać że bardzo mi się podoba 2,3 i 4 rewelka na 1 osobiście chciałbym chyba słońce umieścić w kadrze
Uważnie przyglądam się Łukaszu twoim poczynaniom w fotografii krajobrazu i muszę przyznać że bardzo mi się podoba 2,3 i 4 rewelka na 1 osobiście chciałbym chyba słońce umieścić w kadrze
Popieram wszystkimi raciczkami :)
no, no... fiu, fiu. co tu pisać panie. Polska jest piękna
Zdjecia-jak nasza piekna Polska cala.
Dzięki za komentarze. Krajobrazu dopiero uczę się i bardzo dużo pomógł mi w temacie jeden z naszych forumowiczów. Kolejna porcja również znad Liwca.
kris70, dzięki za wskazówki.
1.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://s1171.photobucket.com/user/lucas_g1/media/IMG_3926_zps79e1db10.jpg.html)
2.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://s1171.photobucket.com/user/lucas_g1/media/IMG_3486_zpsa5f92f6a.jpg.html)
3.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://s1171.photobucket.com/user/lucas_g1/media/IMG_3911_zps0dea121e.jpg.html)
4.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://s1171.photobucket.com/user/lucas_g1/media/IMG_3933_zpsbe3f9330.jpg.html)
Pozdrawiam,
Łukasz
lucas_g - zdjęcia przednie.
Dzięki za komentarze. Krajobrazu dopiero uczę się i bardzo dużo pomógł mi w temacie jeden z naszych forumowiczów. Kolejna porcja również znad Liwca.
kris70, dzięki za wskazówki.
Pozdrawiam,
Łukasz
Piękny Liwiec Twoim okiem.
pzdr.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.