Zobacz pełną wersję : Ile Sójek zmieścicie na jednym kijaszku ?
Ilość diabłów mieszczących się na czubku szpilki jest trudna do obliczenia ale Sójki tak, ile Wam się udało zmieścić za jednym razem ? pozdrawiam hb
Świetne zdjęcie. Wygląda jak kłótnia:wink:
Prawdziwa awantura to była następnego dnia......
Świetne:mrgreen: Ciekawe o co ta awantura? Widok z okna czy jakieś specjalne miejsce obserwacji? To obcięte drzewo to chyba owocowe, wiśnia? czereśnia?
Ilość diabłów mieszczących się na czubku szpilki jest trudna do obliczenia ale Sójki tak, ile Wam się udało zmieścić za jednym razem ? pozdrawiam hb
Heniu śliczna sójko-wojenka. Podkarmiałeś je tam czymś smakowitym, że tak się to towarzystwo nazlatywało?
Pozdrawiam AP.
Prawdziwa awantura to była następnego dnia......
Ta czwóreczka jest świetna !!!
Gratulacje.
Pozdrawiam.
To są resztki starego sadu w częściowo zdziczałym ogrodzie, blisko lasu i do tego na przedmieściach pod krakowskiej wsi. Cisz i spokój. Na tym ściętym pniu wysypuje pokruszony chleb i tylko chleb. Z tarasu mam na wprost do tego pnia ok. 3-4 m. a z okna na ukos ok. 8-10. Domek to stara wiejska chałupa, lepianka, grube ściany z gliny wymieszanej z suchymi gałązkami wrzosu jako zbrojenie, przerobiona na letnisko. Własność moich przyjaciół którzy to odziedziczyli po rodzicach ale zupełnie z tego nie korzystają, mają rezydencję w innej części pod krakowskich okolic i to dla nich żadna atrakcja. Udostępniają nam to z wielką radością bo nie stoi puste a my z wielką radością od czterech lat tam jeździmy. Ptaki, przez nikogo nie niepokojone, są dość ufne i jak siedzę bez ruchu na tarasie to mam je przed nosem. Wysypuję im chleb i mam jako stołowników Sójki, Dzięcioły,Kowaliki, Sikorki w czterech, pięciu odmianach i jeszcze inne sporadycznie zaglądające. Do tego jeszcze dzika łąka pod lasem, raj do makro. Sójki się stale naparzają z dzięciołami, te ostatnie to niestety robiłem w deszczowe dni , na długich czasach.....pozdrawiam hb
Ale w ostatniej wrzucie wojna! Zazdraszczam. Szkoda tylko tych zbyt długich czasów. Podbiłbym iso nawet do miliona żeby tylko skrócić troszkę czas. W ostatnie wrzucie pierwsze i drugie najbardziej mi sie podoba.
Ale w ostatniej wrzucie wojna! Zazdraszczam. Szkoda tylko tych zbyt długich czasów. Podbiłbym iso nawet do miliona żeby tylko skrócić troszkę czas. W ostatnie wrzucie pierwsze i drugie najbardziej mi sie podoba.
Na tym pierwszym to wali z obcasa, jak Chuck Norris.....
...ciągle pada.....jak śpiewał kiedyś poeta.....
:) Widzę, że to bliższa znajomość, sójki wyraźnie pozują do zdjęć ale mogły by przynajmniej pióra ułożyć:wink:
:) Widzę, że to bliższa znajomość, sójki wyraźnie pozują do zdjęć ale mogły by przynajmniej pióra ułożyć:wink:
Mokre bidule, lało bez przerwy dwa czy trzy dni.....
Z pierwszego zdjęcia w głos zacząłem sie śmiać. Świetnie pokazana zmokła "kura"
Jak nie pada to mam takie widoki.......
Pierwszy widok bardzo mi się podoba :)
Jedynka fajny obrazek - 2 i 3. za duży cieni na przedzie.
Pozdrawiam AP.
Prawdziwa awantura to była następnego dnia......
... i trójka też.
Pozdrawiam.
Jedynka fajny obrazek - 2 i 3. za duży cieni na przedzie.
Pozdrawiam AP.
Masz rację, jedynym usprawiedliwieniem jest wczesna pora, chyba przed siódmą. pozdrawiam hb.
---------- Post dodany o 08:40 ---------- Poprzedni post był o 08:39 ----------
... i trójka też.
Pozdrawiam.
Dzięki za dobre słowo.... pozdrawiam. hb
Nie myślałem nawet, że dzięcioły z sójkami się naparzają. O co przeca chyba jedzą coś innego więc nie wchodzą niby sobie w paradę?
Super widoczek z tą mgiełką.
Nie myślałem nawet, że dzięcioły z sójkami się naparzają. O co przeca chyba jedzą coś innego więc nie wchodzą niby sobie w paradę?
Super widoczek z tą mgiełką.
Ja też się dziwiłem, że im tak chleb smakuje, to albo z biedy albo z lenistwa, raczej to drugie..... dzięcioł często chowa chleb do jakiejś szczeliny a potem go wydłubuje zadowolony, sikorki go podglądają i jak jest okazja to wyjadają. dzięki, pozdrawiam hb.
Że też na to dopiero trafiłem, ale bomba :)
Pozdrawiam i Ciebie i sójki :)
Watek świetny, zdjęcia jeszcze lepsze :grin:
Gratuluję miejsca i możliwości...
PS. A co do ilości Sójek na kijaszku, to nie startuję w zawody z takim hurtownikiem jak Ty... :mrgreen:
Watek świetny, zdjęcia jeszcze lepsze :grin:
Gratuluję miejsca i możliwości...
PS. A co do ilości Sójek na kijaszku, to nie startuję w zawody z takim hurtownikiem jak Ty... :mrgreen:
Dzięki za dobre słowo, te "zawody" to pretekst.... pozdrawiam hb
Przepraszam, że troszkę nudzę ale muszę kilka słów wyjaśnienia. Co to jest gdzie jeżdżę to wyżej wyjaśniałem, w tym roku jak zwykle mieliśmy jechać od czerwca do października ale na dzień przed wyjazdem moja czcigodna małżonka była łaskawa złamać nogę... wyjechaliśmy z miesięcznym poślizgiem w Początkach lipca. W początkach sierpnia musieliśmy wrócić do Krakowa, zdejmowanie gipsu /po dwóch miesiącach/ i teraz rehabilitacje. W końcu sierpnia się zadecyduje czy jeszcze pojedziemy w tym roku. Zamiast czterech miesięcy - miesiąc. Zobaczymy co dalej. Jesteśmy już leciwi więc tego typu kontuzje trudniej się goją, zobaczymy. Tyle nudzenia, przepraszam.
Pogoda jaka była to widać..... prócz ptaszków mam i inne atrakcje np. mrówki i ich hodowle mszyc, odkryłem dwa gatunki mrówek i dwa różne gatunki mszyc....
Że też na to dopiero trafiłem, ale bomba :)
Pozdrawiam i Ciebie i sójki :)
Dzięki, cieszę się, że się podoba..... pozdrawiam hb
Jedyneczka najbardziej mi sie podoba.
....no to wracamy do sójek.......
Kowalik fajny z tej serii :)
Widzę, że sójki mają gości :) Wszystkie fotki się podobają.
Piękności pokazujesz na starej czereśni, Róznorodnych to drzewo ma lokatorów, pozazdrościć można takich widoków. Dzięcioł i obie sójki piękne.
Pozdrawiam AP.
Jak dla mnie to trojeczka :-)
....no to wracamy do sójek.......
3-ka mbsz bardzo dobre.
Pozdrawiam.
3-ka mbsz bardzo dobre.
Pozdrawiam.
Dzięki, pochwała z Twoich ust to bardzo dużo.... pozdrawiam hb
Witaj heniobe!
Zdjątka super! Sójki takie pozery, że hmm ... ściemniasz i tyle to ... to tresowane jakieś:wink: albo przekupione!
Za dobrze zrobione! :-D
Witaj heniobe!
Zdjątka super! Sójki takie pozery, że hmm ... ściemniasz i tyle to ... to tresowane jakieś:wink: albo przekupione!
Za dobrze zrobione! :-D
Tylko karmione chlebem , poza tym trochę spokoju, mam co prawda pieska, cocker spanielka ale nie gania ani nie niepokoi nadmiernie. Jestem tam czwarty rok i zauważyłem, że z każdym rokiem coraz bardziej są ufne. Zginął mi gdzieś Bażant, dwa lata przychodził a już w zaszłym roku go nie było, może gdzieś świąteczny stół uświetnił....... Piękny był, żeby go razem z całym ogonem zrobić to musiałem z dwóch klatek, jak panoramę.....pozdrawiam hb.
Sójkowo-dzięciołowe pogaduszki....
Ale masz miejsce :) - normalnie pozazdrościć
Fajne sceny na tych fotkach, przykladem jest trojka :-)
Sójkowo-dzięciołowe pogaduszki....
Podobają mi się te ujęcia. Świetne.
1; 3 i 5 (kłótnia zwykle tak się zaczyna i tym kończy).
Gratulacje i pozdrowienia.
A miejsca Ci zazdroszczę :)
Ta awantura jest o to że Heniobe za mocnym klejem posmarował gałązki.
Pozdrawiam Heniu
Dalszy ciąg sójkowo-dzięciołowych pogaduszek.....
Dalszy ciąg sójkowo-dzięciołowych pogaduszek.....
Wildzę , że one nieutrudzone są w tym wojowaniu...
Pozdrawiam AP;
Te ptaszory są niesamowite. :-)
Wojuja jak Kargul o miedze :lol:
Wojuja jak Kargul o miedze :lol:
miło, że wpadłaś, pozdrawiam hb.;
Wildzę , że one nieutrudzone są w tym wojowaniu...
Pozdrawiam AP;
bo to łobuzy są
Widzę, że się sójki przejadły, to znaczy oglądającym bo one wiecznie głodne..... może jakies inne robale ?
Sójka - rozczochraniec - nie zła jest , na środkowym zdjęciu jakby miała zapalenie ucha środkowego ,albo guza mózgu, ale kolejny obrazek uspokoił mnie, że wstępne podejrzenie było przedwczesne ,a nawet zbyt pochopne .
Za to robale mnie zdumiały , stała u mnie sigma 105 przez pół roku i nigdy jej w ten sposób nie użyłem, ale nie żałuję - robali nie lubię, chociaż Twoje soczyste są i wypracowane.
Pozdrawiam AP.
Sójka - rozczochraniec - nie zła jest , na śwodkowym zdjęciu jakby miała zapalenie ucha środkowego ,albo guz mózgu, ale kolejny obrazek uspokoił mnie, że wstępne podejrzenie było przedwczesne ,a nawet pochopne .
Za to robale mnie zdumiały , stała u mnie sigma 105 przez pół roku i nigdy jej w ten sposób nie użyłem, ale nie żałuję - robali nie lubię, chociaż Twoje soczyste są i wypracowane.
Pozdrawiam AP.
Zdumiało mnie Twoje zdumienie, ja jej, sigmy105, używa głównie,choć nie tylko, właśnie do robali jako, że "rodzice" głównie do tego ją przeznaczyli. Jako stałka 210 mm. również znakomicie się spisuje, niektóre ptaszki nią robiłem.
pozdrawiam serdecznie. hb
...te też się nie podobają, to może te....
Fajny ten niebieski robalek, ale bym go chyba obciął od. góry.
Pozdrawiam AP.
Fajny ten niebieski robalek, ale bym go chyba obciął od. góry.
Pozdrawiam AP.
...trzeba by to tak ciapnąć ale czy jest lepiej ? nie wiem.....
Trojeczke i czworeczke wybieram :-)
...dla odmiany Dzięcioły.....
Świetne zdjęcia, świetne miejsce. 2 i 4 najlepsze:)
nr 3 to byś do galerii wrzucił :)
Trojeczka i czworeczka ekstra. Do galerii z trojka.
Trojeczka i czworeczka ekstra. Do galerii z trojka.
....zbyt skomplikowane operacje, nie umiem....
---------- Post dodany o 18:29 ---------- Poprzedni post był o 18:27 ----------
bodziop i waruga, dzięki za dobre słowo.....
Heniobe, lubie tu zagladac bo jest bardzo roznorodnie, mam tylko jedna prosbe nie wrzucaj za duzo na jeden raz.
Lepiej sie oglada takie max poczworne serie.
Dziecioly fajne. Az strach pomylec co sie tu bedzie dzialo, kiedy dojdziesz do calkowitej perfekcji w foceniu ptakow. :grin:
Heniobe, lubie tu zagladac bo jest bardzo roznorodnie, mam tylko jedna prosbe nie wrzucaj za duzo na jeden raz.
Lepiej sie oglada takie max poczworne serie.
Dziecioly fajne. Az strach pomylec co sie tu bedzie dzialo, kiedy dojdziesz do calkowitej perfekcji w foceniu ptakow. :grin:
Dzięki, specjalnie dla Ciebie Pan Sikorek/Pani Sikorkowa. Twoje podwodne "ptaszki" znakomite. Pozdrawiam hb
...wracamy do ptaszków.....
...wracamy do ptaszków.....
Świetne foto.
Pozdrawiam.
Były sobie św.. sójki trzy, sójki trzy. Świetne
witia1 i saboor dzięki, cieszę się, że się podoba.....
Nareszcie, te ptaszorki są świetne.
Przyjemnie się ogląda ich beztroski żywot na tym pniaku. :-D
Ja chcę takiego patyka :D
Ja chcę takiego patyka :D
Wystrugaj sobie.
I wynajmij sobie takie radosne stadko. :-D
Dzięki, specjalnie dla Ciebie Pan Sikorek/Pani Sikorkowa. Twoje podwodne "ptaszki" znakomite. Pozdrawiam hb
Bardzo dziekuje za ten mily gest :grin: i za sikorke.
Taka fajna miejscowka z tyloma gatunkami, ale niestety fajny potencjal jest marnowany:(
Masakryczna wiekszosc fot lezy jakosciowo i kadrowo niestety:)
Ale licze, ze w koncu sie uda ogarnac temata:)
pozdro
Taka fajna miejscowka z tyloma gatunkami, ale niestety fajny potencjal jest marnowany:(
Masakryczna wiekszosc fot lezy jakosciowo i kadrowo niestety:)
Ale licze, ze w koncu sie uda ogarnac temata:)
pozdro
Czy jakimiś konkretami mógłbyś mnie uraczyć. O ile używanie długich czasów wymusiła na mnie deszczowa pogoda a co za tym idzie brak światła, o tyle Twoje kategoryczne sądy na temat kadrowania mnie lekko zdumiały. Byłbyś uprzejmy uzasadnić swoje twierdzenia ? Byłbym wdzięczny.
PS. Jeśli wolno to oszczędź banałów o złotym podziale itp.
pozdrawiam hb
A co tutaj pisac, toz to wszystko widac...
Proponuje poogladac sobie chocby na tym forum ptasia fotografie w wykonaniu kilku chlopakow (sławekb, moose, Peter1976, lucas_g, turbol, kasprzyk, Piotr Grześ itd) to zaczaisz o czym mowa...
p.s. zloty podzial to zaledwie wierzcholek gory jesli chodzi o metody podzialu w fotografii...
A co tutaj pisac, toz to wszystko widac...
Proponuje poogladac sobie chocby na tym forum ptasia fotografie w wykonaniu kilku chlopakow (sławekb, moose, Peter1976, lucas_g, turbol, kasprzyk, Piotr Grześ itd) to zaczaisz o czym mowa...
p.s. zloty podzial to zaledwie wierzcholek gory jesli chodzi o metody podzialu w fotografii...
Dzięki za logiczne i wyczerpujące wyjaśnienia, trochę to brzmi jak słynne a u was biją murzynów ale dobre i to. Wygłaszając tak kategoryczne sądy dobrze jest uwiarygodnić je jakimś przykładem. Moje zdjęcia są zupełnie innego rodzaju i nigdy bym nie śmiał porównywać się z cytowanymi przez Ciebie Autorami. To raczej opowieści z życia tych ptaków, dni powszednie, siermiężna codzienność. Lało praktycznie bez przerwy i musiało się to odbić na jakości natomiast co do kadrowania to tak sobie z rozpędu pofolgowałeś......
pozdrawiam hb
Czy dopuszczasz, ze ktos moze miec inne zdanie niz ty?
Ale dobrze jeden przykladzik szybki i koniec:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=53851&d=1314775013 - uwazasz, ze to zdjecie jest poprawnie kadrowane i nie ma sie co czepiac jakosci?
pozdro
p.s. nie napisalem tez dla jasnosci, ze kazde zdjecie lezy kadrowo i jakosciowo....
Odbieram te zdjęcia jako formę reportażu, taki dzień z życia sójek i reszty towarzystwa. W tego typu zdjęciach idealny kadr i super ostrość nie jest najważniejsza. Kojarzą się trochę z ukrytą kamerą, ciekawe co jeszcze wywiną te ptaszyska... :grin:
cytat :Czy dopuszczasz, ze ktos moze miec inne zdanie niz ty?
Tak, oczywiście tylko pod warunkiem, że napisze - MOIM zdaniem - Ty pisałeś z pozycji jedynego sprawiedliwego, nieomylnego sędziego mającego patent na najprawdziwszą prawdę. Z pokorą przyjmuję życzliwe uwagi , fachowe porady i wskazówki , niestety tego u Ciebie zabrakło, totalna negacja niczemu nie służy. Oczywiście nie mam prawa wymagać tego od Ciebie, nawet nie próbuję.....
pozdrawiam hb
....a sójki się nie przejmują.....
Świetne kadry, momenty znakomite ... a że fotki "niekatalogowe"? ... cóż z tego.
Dla mnie bomba.
Gratuluję i pozdrawiam.
Świetne kadry, momenty znakomite ... a że fotki "niekatalogowe"? ... cóż z tego.
Dla mnie bomba.
Gratuluję i pozdrawiam.
...dzięki Witia, pokrzepiłeś mnie....
Z ostatniej wrzutki, najbardziej podobają mi się scenki za zdjęcia 1 i 3. Ostro się kłócą :wink:
....a sójki się nie przejmują.....
Dawaj sójki one sa wspaniałe.:-D
To jest reportaż " Z życia ptaszorów " :-P
a nie " Portret pozowany ". :-(
Dawaj sójki one sa wspaniałe.:-D
To jest reportaż " Z życia ptaszorów " :-P
a nie " Portret pozowany ". :-(
dzięki za dobre słowo
adambieg, też dzięki
pozdrawiam hb
PS. Niestety, tegoroczne się kończą, jak pisałem wcześniej z powodu dość tragicznych sytuacji zamiast być z ptaszkami cztery miesiące byłem miesiąc. W poniedziałek się rozstrzygnie czy to na ten rok koniec czy uda mi się jeszcze trochę tam pobyć. Zobaczymy.
Trzymam kciuki za pozytywne rozstrzygnięcie. Mam nadzieję, że zobaczę sójki jak kłócą się na ośnieżonym drzewie. Podobno zima już w październiku...
Trzymam kciuki za pozytywne rozstrzygnięcie. Mam nadzieję, że zobaczę sójki jak kłócą się na ośnieżonym drzewie. Podobno zima już w październiku...
Pocieszyłeś mnie z tą zimą, tam nie ma porządnego ogrzewania to jedynie letnie lokum. Zobaczymy co będzie a ponieważ nigdy nie ma tak źle żeby nie mogło być jeszcze gorzej......czekam cierpliwie.
pozdrawiam hb
Ale zadyma na ostatnich zdjeciach. To cos w rodzaju ptasiego "Wielkiego brata" :mrgreen:
Trzecie z ostatniej wrzuty podoba mi się najbardziej. Jak patrzę na całą serię to mam pewne skojarzenia i mógłbym zasugerować tytuł "Ptasi parlament". :)
Dla czego życie wybiera do realizacji zawsze te najgorsze scenariusze ???
- to było pytanie retoryczne na które nie oczekuje sensownej odpowiedzi.
Stało się, nigdzie już w tym roku nie jadę a jak dożyję następnego znowu popróbuję pofiglować z sójkami.
To już ostatnie tegoroczne.
Dziękuję za wyrozumiałość, powodzenia. pozdrawiam hb.
Nr 3
dwóch z naszego forum, a na górze grizz patrzy i .... :mrgreen:
Dla czego życie wybiera do realizacji zawsze te najgorsze scenariusze ???
- to było pytanie retoryczne na które nie oczekuje sensownej odpowiedzi.
Stało się, nigdzie już w tym roku nie jadę a jak dożyję następnego znowu popróbuję pofiglować z sójkami.
To już ostatnie tegoroczne.
Dziękuję za wyrozumiałość, powodzenia. pozdrawiam hb.
Szkoda, liczyłem na sójki po kolana w śniegu :wink:. Byle do wiosny, czekam na kolejne relacje a małżonce życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)
Jak dla mnie jedyneczka :-)
Szkoda, liczyłem na sójki po kolana w śniegu :wink:. Byle do wiosny, czekam na kolejne relacje a małżonce życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)
Dzięki adambieg, dzięki. Masz rację, właściwie do wiosny nie tak daleko, pożyjemy, zobaczymy........
Jeszcze raz wszystkim dziękuję i pozdrawiam hb.
---------- Post dodany o 16:33 ---------- Poprzedni post był o 16:32 ----------
Jak dla mnie jedyneczka :-)
Dzięki waruga, do zobaczenia.....pozdrawiam hb
Rewelacyjne te twoje sójeczki - prawie jak nimfy na tym kijaszku.
Pozdrawiam AP.
Rewelacyjne te twoje sójeczki - prawie jak nimfy na tym kijaszku.
Pozdrawiam AP.
Dzięki, może w przyszłym roku będę miał więcej szczęścia, pozdrawiam . hb
...wracamy do ptaszków.....
Aż szkoda, że już niedługo, po jesieni już szybko będzie znowu zima. Przepraszam - tak mnie naszło patrząc ponownie na te cieszące się latem ptaki.
Pozdrawiam AP
Aż szkoda, że już niedługo, po jesieni już szybko będzie znowu zima. Przepraszam - tak mnie naszło patrząc ponownie na te cieszące się latem ptaki.
Pozdrawiam AP
Nie martw się, trochę jesieni a potem styczeń , luty,maj i już będą nowe ptaszki. pozdrawiam hb.
Fajny wątek :D
Sójkowe foty traktowałabym bardziej jako street niż glamour, chociaż... trochę się prosi abyś kiedyś, mając tak fajne warunki do fotografowania tych ptaków spróbował zmierzyć się z glamourem ;)
Fajny wątek :D
Sójkowe foty traktowałabym bardziej jako street niż glamour, chociaż... trochę się prosi abyś kiedyś, mając tak fajne warunki do fotografowania tych ptaków spróbował zmierzyć się z glamourem ;)
Witaj, proponujesz mi rzeczy o których, za przeproszeniem, nie mam pojęcia. Ponieważ w tym roku już jestem definitywnie uziemiony, przyrzekam, że jak dożyje następnego, zgłoszę się do Ciebie po instruktaż.
Dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam hb.
Hehe, w kwestii instruktażu nie jestem właściwą osobą. Myślę, że poradzisz sobie z tak wdzięcznymi modelami. Nie kuszą Cię sójcze portrety? ;)
Dla czego życie wybiera do realizacji zawsze te najgorsze scenariusze ???
- to było pytanie retoryczne na które nie oczekuje sensownej odpowiedzi.
Stało się, nigdzie już w tym roku nie jadę a jak dożyję następnego znowu popróbuję pofiglować z sójkami.
To już ostatnie tegoroczne.
Dziękuję za wyrozumiałość, powodzenia. pozdrawiam hb.
Super kadry, świetne ujęcia i sytuacje, świetne fotki.
Gratulacje i pozdrowienia.
Super kadry, świetne ujęcia i sytuacje, świetne fotki.
Gratulacje i pozdrowienia.
Dzięki. pozdrawiam hb
sojek nie mam , ale mam 4 wroble w kapieli ...wodnej
http://farm7.static.flickr.com/6064/6153364761_a7837ff770_b_d.jpg
Sojki,wroble to pikus.Pokazcie z mrowkami,pszczolami.To dopiero bedzie liczenie kto wygral.
54942
Sojki,wroble to pikus.Pokazcie z mrowkami,pszczolami.To dopiero bedzie liczenie kto wygral.
....a mszyce mogą być ?
pozdrawiam hb
Phi! też mi sztuka. Spróbujcie choćby dwie ale krowy siedzące na drzewie. Nie muszą być nawet na jednej gałęzi.
Phi! też mi sztuka. Spróbujcie choćby dwie ale krowy siedzące na drzewie. Nie muszą być nawet na jednej gałęzi.
Dwie kozy to możliwe, które drzewo wytrzyma dwie krowy toż to jest jakieś 1500 kilo krów.
Pozdrawiam AP.
Dwie kozy to możliwe, które drzewo wytrzyma dwie krowy toż to jest jakieś 1500 kilo krów.
Pozdrawiam AP.
Z PGR to cale stado tyle wazylo
Phi! też mi sztuka. Spróbujcie choćby dwie ale krowy siedzące na drzewie. Nie muszą być nawet na jednej gałęzi.
a to Cię zadowoli ? /niestety nie moje/
a to Cię zadowoli ? /niestety nie moje/
I nawet do matki podobne.Moze nastepnym razem...:-P
I nawet do matki podobne.Moze nastepnym razem...:-P
he,he, ładnie mnie złapałeś, jak to trzeba na każde słowo uważać.......
przesympatyczny wątek, nie wiem jak go przegapiłam :)
Sądzłam że to wątek zbiorowy, a takie raczej omijam.
Będę tu częstym gościem :)
Serdecznie pozdrawiam
p.s. podobają mi się Twoje krajbrazy, masz tam piękne widoki :)
Z PGR to cale stado tyle wazylo
Ja tam takich PGR-ów nie pamiętam - a kręciłem się po stajniach z ojcem od 1965 roku. Dunka czerwona z tamtych czasów ważyła ok. 650 kg. Fryzy urosły z 450 do 750 kg , niektóre nie mieszczą się w stanowiskach na dojarni...
Pozdrawiam AP.
Byłem dziś pozabierać rzeczy po nieudanych wakacjach, postałem koło drzewa i "trzepaka" z pół godzinki, nic, żywego ducha/ptasiego/ ani głosu żadnego, pustka... ech żyźń sobacza...... może dożyję przyszłego roku to im to stokrotnie wynagrodzę..... pozdrawiam hb
Byłem dziś pozabierać rzeczy po nieudanych wakacjach, postałem koło drzewa i "trzepaka" z pół godzinki, nic, żywego ducha/ptasiego/ ani głosu żadnego, pustka... ech żyźń sobacza...... może dożyję przyszłego roku to im to stokrotnie wynagrodzę..... pozdrawiam hb
Pewnie się przeniosły na inne "pastwisko", Zabrakło żywiciela - trzeba szukać samemu, taki ten ptasi los.
Pozdrawiam AP.
Byłem dziś pozabierać rzeczy po nieudanych wakacjach, postałem koło drzewa i "trzepaka" z pół godzinki, nic, żywego ducha/ptasiego/ ani głosu żadnego, pustka... ech żyźń sobacza...... może dożyję przyszłego roku to im to stokrotnie wynagrodzę..... pozdrawiam hb
Ja rowniez pozdrawiam Hniobe i mam nadzieje, ze jeszcze nie raz bedziemy sie mogli cieszyc w twoim watku przesympatycznymi fotkami ptasich potyczek i nie tylko.
Odwiedziłem moje sójkowe zgłębie, chyba dobrze przezimowały. Narazie nie ma tłoku na kijaszku, dwie sójki, dzięcioł i trochę drobnicy. Przyzwyczajm je po trochu do mojej obecności. Wrócę w połowie czerwca, powinno być tłoczniej. pozdrawiam hb.
Witaj heniobe, dawno nie widziałem cię na forum.
Mam nadzieje, że w tym sezonie nie będzie przykrych niespodzianek i do późnej jesieni będzie można śledzić poczynania twoich ptasich sąsiadów. W zeszłym roku bardzo spodobał mi się ten ptasi wątek.
Pozdrawiam, Adam
Z przyjemnością będę tu zaglądał, aby zobaczyć ile tych Sójek pomieścisz. :-)
Dzięki za dobre słowa, jak się w tym roku nie poprzewraca to mam nadzieję , z przerwami, do jesienie tam posiedzieć. Zobaczymy. pozdrawiam hb
Czekam na kolejne wieści z sójkowego zagłębia. :grin: Twój wątek bardzo mnie zainteresował.
Czekam na kolejne wieści z sójkowego zagłębia. :grin: Twój wątek bardzo mnie zainteresował.
Dzięki, pozdrawiam hb
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.