Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Sa ich miliony...



excel
23.04.07, 20:45
Witam,

jak w tytule - 7 milionow cebulek na 32ha. Raj na ziemi - nazywaja niektorzy Keukenhof w Lisse. Pozostaje mi tylko potwierdzic. Pieknie!

Pozdrawiam,
excel

1.
http://i117.photobucket.com/albums/o54/excel_photo/Duzonas.jpg

2.
http://i117.photobucket.com/albums/o54/excel_photo/Dumnie-3.jpg

3.
http://i117.photobucket.com/albums/o54/excel_photo/Dumnie-1.jpg

suchar
23.04.07, 20:56
excel, udalo Ci sie ukazac wiele kwiatow i ogrom ich ilosci. Pierwsze zdjecie to takie wprowadzenie, ukazanie "pola" kwiatow z troche dalszej perspektywy, by poprzez drugie zdjecie dojsc do trzeciego, ktore ukazuje "bohaterow" zdjec z bliska. Potraktowalem serie fotek jako maly reportaz, nie wiem, czy slusznie. Podoba mi sie.
Pzdr

Peniek242
23.04.07, 20:58
Gdzie te miliony?

voovoo2
23.04.07, 20:59
Pieknie!Niby proste ujecia le ciekawe,soczyste kolory.Miło sie oglada,a chyba takze o to chodzi :D

Lakuta
23.04.07, 22:02
trzecie the best

RasteR
24.04.07, 00:15
zapowiadanych milionów nie widać

Ale zdjęcia przyjemne. Na początku miałem wrażenie, że nieco za ciemne ale... nie jest (jak dla mnie oczywiście) źle.

Trójeczka to mój ulubieniec.

excel
24.04.07, 11:27
zapowiadanych milionów nie widać.


Gdzie te miliony?

RasteR, Peniek242

mam propozycje - dam Wam E-500 do reki i zadanie - PROSZE SFOTOGRAFOWAC 7 MILIONOW KWIATOW NA 32HA NA JEDNYM ZDJECIU, NO EWENTUALNIE NA 10.

Zycze powodzenia!

Wszystkim dziekuje za komentarze.

pozdrawiam,
excel

ziemia01
24.04.07, 11:32
hmm, gdybym miał helikopter byłoby to możliwe :D
bardzo ładne tulipanki :)

RasteR
24.04.07, 12:13
JA wcale nie twierdzę, że to łatwe :) lub też możliwe

Po prostu tytuł sugerował coś innego - to wszystko.

dog_master
24.04.07, 20:42
miljony to tylko u Mickiewicza ;]

Trzecie fajne, rozjasnilabym troszke 2 i 3 i by bylo miodzio :)

Wiejo
24.04.07, 20:51
jest to zgrabnie ujęty ogrom kwiatów a do tego pięknie podany. Podobają mi się z tego powodu, że odczuwam radość a raczej wpadam w miły nastrój na ich widok. Próbowałem focić podobnie lecz tylko na pełnych grządkach a tam były tylko dziesiątki i nie mogłem uzyskać podobnego do Twojego efektu. Pozdrawiam.

Peniek242
24.04.07, 22:25
Excel,
luzik, poprostu cebulki nie wykielkowaly :-) a tak na powaznie to zagladajac w ten wątek mialem nadzieje zobaczyc polacie (miliony) tychze kwiatow. Widzialem w Holandii urocze hektary i chcialem odswiezyc sobie pamięć. Fotek natomiast świadomie nie oceniam poniewaz jeszcze nie mam podobnych kadrow w moim aparacie.
Pozdrawiam.

excel
25.04.07, 01:46
Excel,
luzik, poprostu cebulki nie wykielkowaly :-) a tak na powaznie to zagladajac w ten wątek mialem nadzieje zobaczyc polacie (miliony) tychze kwiatow. Widzialem w Holandii urocze hektary i chcialem odswiezyc sobie pamięć. .

Pytasz i masz. Tyle, ze te poletka nie maja nic wspolnego z Keukenhof. Po prostu - to nie TE miliony.

http://i117.photobucket.com/albums/o54/excel_photo/SaIchMiliony7-1.jpg




Fotek natomiast świadomie nie oceniam poniewaz jeszcze nie mam podobnych kadrow w moim aparacie.Pozdrawiam.

Czy to, ze nie rozumiem o czym mowisz, co masz na mysli. itd Cie zdziwi? Nawet jezeli, to wytlumacz mi, bo nie moge zajarzyc (chyba tak sie teraz mowi).

pozdrawiam,
excel

Peniek242
25.04.07, 02:06
Excel,
swiadomie nie oceniam technicznej strony zdjecia poniewaz nie znam trudnosci jego zrobienia, to oczywiste. Natomiast co do zawartosci, nie mowiąc o sugestywnym tytule, to mysle ze moge sporo powiedziec poniewaz bylem i widzialem.
Patrząc na ostatnie zdjecie zamarzyl mi sie wiatrak gdzies obok albo rów z wodą albo moze muszelka przy lodydze wygrzebująca sie z tego polderowego morza... piasku albo moze zblizenie sciany (obszernego rzędu tych kwiatow) i rozmazana mnogosc tychze milionow w oddali.
Jak masz cos takiego to wrzuc bardzo prosze no chyba ze to nie wykonalne bylo w miejscu w ktorym byles.
Pozdrawiam

excel
25.04.07, 02:26
Pieniek,

na dzis otrzymasz wiatraczek w poblizu pol tulipanowych + kanal. Czesc Twoich zyczen spelnilem. Reszta przy okazji.

pozdrawiam,
excel

http://i117.photobucket.com/albums/o54/excel_photo/Wiatrak2007.jpg

Peniek242
25.04.07, 02:36
Dzieki to az 3 w 1, zatem nie czepiam sie ze leci w prawo :-)
Dziekuje i pozdrawiam.

Tadeusz Jankowski
25.04.07, 08:08
Excel,

Co zauważam osobliwego na Twojej fotce z tulipanowymi polami?

Po pierwsze droga polna jest bardzo oszczedna, widac, ze liczy sie kazdy centymetr.

Po drugie, dlaczego ten traktor jest taki jakis czysty, przeciez to maszyna robocza, ma prawo byc przerdzewialy i pochlapany blotkiem.

Po trzecie, dlaczego pola nie posiadają nieciągłości, czy tam wszystkie absolutnie rośliny kiełkują, nie ma żadnych łysin, to chyba jakis plastik, dekoracja do filmu, pokazówka dla National Geographic, aby mial czym ubarwić swoje albumy, na pewno to nie jest przeciętne pole holenderskie, jakis kit wciskają nam.

Jesli chodzi o reklamę, to niezle zdjęcie, tulipany po horyzont, spokoj płaskiego krajobrazu, traktorek na prawie właściwym miejscu kadru

Pzdr, TJ

excel
25.04.07, 22:33
Excel,

Co zauważam osobliwego na Twojej fotce z tulipanowymi polami?

Po pierwsze droga polna jest bardzo oszczedna, widac, ze liczy sie kazdy centymetr.

Dziekuje za opinie.

Tadeuszu, kazdy, ale to kazdy kawalek ziemi jest pieczolowicie zagospodarowany, poniewaz jest tej ziemi tutaj niewiele. Biorac pod uwage 395 osób/km˛ na powierzchni 41 526˛ km˛, w porownaniu z gestoscia zaludnienia w Polsce - 122 osób/km˛ na powierzchni 322 575˛ km˛ ma sie rozumiec, ze planowanie jest sprawa nr 1 w tym kraju. Planowanie przestrzenne dlugoletnie zapewnie maksymalne wykorzystanie z uwzglednieniem szerokiej gamy udogodnien mieszkancow.


Po drugie, dlaczego ten traktor jest taki jakis czysty, przeciez to maszyna robocza, ma prawo byc przerdzewialy i pochlapany blotkiem.

Robocza maszyna bedzie robocza na dlugie lata, jezeli sie o nia zadba, a biorac pod uwage, ze generalnie maszyneria na swiecie nie nalezy do artykulow tanich, dba sie o to wyjatkowo. Wyczyszczenie, wymycie pojazdu " za swiezego prawa" gwarantuje polowe pracy, oszczednosc wody i do maximum przedluza zywotnosc pojazdu.


Po trzecie, dlaczego pola nie posiadają nieciągłości, czy tam wszystkie absolutnie rośliny kiełkują, nie ma żadnych łysin, to chyba jakis plastik, dekoracja do filmu, pokazówka dla National Geographic, aby mial czym ubarwić swoje albumy, na pewno to nie jest przeciętne pole holenderskie, jakis kit wciskają nam.

Nie, to zadna pokazowka, to prawie ze "normalka" w tym obrzydliwie dobrze zorganizowanym, a co za tym idzie - bogatym kraju.
Akurat w ty przypadku, to pole tulipanow, ktore dla nas stanowi pewna egzotyke, ale kazde inne pole obsiane zytem, pszenica czy rzepakiem wyglada rownie zadbane. Niedbalstwo podwaja naklad pracy i kosztow, a efekty spadaja wielokrotnie. Nie trzeba byc uczonym, aby to wiedziec. Szkoda, ze w pewnych krajach tak trudno to zrozumiec.
Nie mam w tej chwili czasu, choc obiecuje, ze pokaze fotke pstryknieta ot, tak sobie na obrzezach mojej " wsi" , gdzie wszystko wyglada jak wyrysowane.
Dla zaspokojenia ciekawosci wejdz na Earth Google, tyam mozna doskonale odczytac efektywne planowanie w rzeczywistosci.

Dziekuje za opinie.

pozdrawiam,
excel

Tadeusz Jankowski
26.04.07, 20:13
Excel,

Jak myślisz, czy dało by się przeflancować do naszego kraju tę organizację i bogactwo z niej wynikające? Np. poprzez wysłanie do Niderlandów ludzi na praktyki, staże, na podpatrywanie i uczenie się i po powrocie zastosowanie ichnich metod, najogólniej mówiąc, do planowania i wykonywania tych planów? Czy to jest coś, na co trzeba czasu?

Pzdr, TJ

rap1d
26.04.07, 21:02
Uwazam, ze dwie ostatnie fotki sa dobre. Podoba mi sie szczegolnie roznorodnosc kolorow na fotce z wielka uprawa tulipanow.

excel
27.04.07, 00:41
Excel,

Jak myślisz, czy dało by się przeflancować do naszego kraju tę organizację i bogactwo z niej wynikające? Np. poprzez wysłanie do Niderlandów ludzi na praktyki, staże, na podpatrywanie i uczenie się i po powrocie zastosowanie ichnich metod, najogólniej mówiąc, do planowania i wykonywania tych planów? Czy to jest coś, na co trzeba czasu?

Pzdr, TJ

Tadeusz, podstawa zrealizowania tak ambitnych planow jest zmiana mentalnosci, co z kolei zmienia postawy i spojrzenie "na jutro". Dobrze byloby, gdyby narod sie "odrdzewil". Rdza powoduje zgrzyty, a na dluzsza mete zatrzymanie sie systemu. Uswiadomienie koniecznosci poszukiwania nowych sciezek moze zmienic mentalnosc.

Pracuje w firmie, ktora probuje organizowac staze, praktyki - jednym slowem wymiane doswiadczen wspolpracujac z polskimi szkolami srednimi. Musze powiedziec, ze spotkalem na swojej drodze dazacej do wspolpracy wspanialych ludzi, otwartych na novum, nie zastraszonych przez monstrum, jakim ma byc Zachod, majacych wylacznie jedno dobro - dobro ich uczniow. Cos na zasadzie - praca, gdziekolwiek, bo to jedyna droga zapewniajaca godna egzystencje i rozwoj indywidualny kazdego. Bezczynnosc zabija.
Szkoda, ze poszukiwanie wspolpracy bylo inicjatywa nasza, a nie drugiej strony. Zakompleksienie....?

Tadeuszu, najbardziej boje sie jednego.... realizacja tak ambitnych planow, to kwestia ogromnej pracy nad soba, conajmniej 3 pokolen.

Ciekawa analiza fotki. Jak niewiele trzeba, aby zauwazyc przepasc, a przeciez dzieli nas tylko 1000km.

pozdrawiam,
excel

paakayttaja
27.04.07, 01:59
Pierwsze śliwki-robaczywki. Zacząłem od zdjęć nocą - to jak budowanie domu od dachu... Bez statywu, wykorzystując otoczenie :D

Co Wy na to? Budującą krytykę poproszę :D

excel
27.04.07, 08:04
daghda, mniemam, ze cos Ci sie pomylilo.

Kraj, w ktorym setki przebywajacych tu osob, tak pozostawiaja po sobie publiczne miejsce, swiadczy o jakiejs kulturze osobistej.

pozdrawiam,
excel

http://i117.photobucket.com/albums/o54/excel_photo/PoSobiePosprzatac.jpg

http://i117.photobucket.com/albums/o54/excel_photo/PoSobiePosprzatac2.jpg

dziekan
27.04.07, 16:09
straszne ciemne te ostatnie o -2EV :]
pozdrawiam

Tadeusz Jankowski
27.04.07, 18:50
Excel,
napisałeś:

Tadeuszu, najbardziej boje sie jednego.... realizacja tak ambitnych planow, to kwestia ogromnej pracy nad soba, conajmniej 3 pokolen.


A więc według Ciebie, to przeflancowanie nie jest raczej mozliwe, potrzebny jest długi marsz (na kilkadziesiąt lat) i to bez gwarancji powodzenia, bo nie wszyscy chyba będą chcieli pracować nad sobą, nawet nie wiekszość.

Pzdr, TJ