PDA

Zobacz pełną wersję : olympus e1



sn0x
15.07.10, 19:50
Czy ma ktoś z Państwa może na sprzedasz Olympusa e1? Albo wiecie gdzie można go kupić? (oprócz szukania po komisach, szanse i tak nikłe) Jak mogą wyglądać ceny, tj ile może być warty w chwili obecnej? Zdaje sobie sprawę z tego ze ma on już swoje lata.

grizz
15.07.10, 19:54
Na allegro szukaj. Pojawiają się od czasu do czasu.

sn0x
15.07.10, 19:59
No pojawił się jeden ale z obiektywem który już posiadam niestety. A jak mogą krztałtować się ceny? Z obiektywem zd 14-54 póki co stoi na 1100, co moim zdaniem jest fajną ceną ale nie chce się bawić w odsprzedawanie obiektywu za bardzo, poza tym aukcja się nie skończyła jeszcze i pewnie podskoczy. Kontaktowałem się ze sprzedawca z pytaniem czy jest możliwość kupna samego body ale chce za nie nie mniej niż 1000 co przy cenie zestawu jest sporą sumą.
Dziękuje za b szybką odpowiedź :)

grizz
15.07.10, 20:04
No pojawił się jeden ale z obiektywem który już posiadam niestety. A jak mogą krztałtować się ceny? Z obiektywem zd 14-54 póki co stoi na 1100, co moim zdaniem jest fajną ceną ale nie chce się bawić w odsprzedawanie obiektywu za bardzo, poza tym aukcja się nie skończyła jeszcze i pewnie podskoczy. Kontaktowałem się ze sprzedawca z pytaniem czy jest możliwość kupna samego body ale chce za nie nie mniej niż 1000 co przy cenie zestawu jest sporą sumą.
Dziękuje za b szybką odpowiedź :)

samo 14-54 chodzi po 1100-1400zł.

Body rzeczywiście może osiągnąć cenę ~1000.. cóż... dorobiło się znamion "kultowości"

Powiedz ile byłbyś gotów dać ;) Moze mi z plecaczka wyskoczy :D

Raven_Design
15.07.10, 20:06
Nie wiem, czy sporą bo tak, jak już sam zauważyłeś cena na pewno podskoczy. Zawsze możesz trochę pertraktować.
Ale rzeczywiście czasem pojawiają się na allegro dziadki w niższych cenach.

sn0x
15.07.10, 20:14
Największy problem właśnie w tym że nie wiem ile może być warte... Bo z jednej strony jest jak sam powiedziałeś kultowe, wieczne, z drugiej to jednak już nie dziadek a pradziadek, który nawet pomijając stronę starości technicznej, na pewno może w każdej chwili umrzeć mechanicznie.
Teraz wiem czemu sprytnie nie odpowiedziałeś ile może być wart :P
Nie chce Cie absolutnie ani obrazić ani rozśmieszyć, ale na szybko bo właśnie wychodzę, rzucę 600zł ;)
Przy okazji jeśli możesz, napisz coś o tym jak "w dzisiejszych czasach" się tym robi zdjęcia, jesli jeszcze po niego sięgasz oczywiście :)

grizz
15.07.10, 20:25
Ja bym dziadka teraz nie kupił o ile bym nie potrzebował puszki którą można robić zdjęcia w deszczy i tarmosić ja po górach...
Zdjęcia robi się nim tak jak pięć lat temu - wyśmienicie. Bo ergonomicznie to jest najlepsza pucha jaką się bawiłem. Ale ma też wady - głównie na polu AF.


p.s. Wartość przedmiotu wynosi tyle ile kupujący gotowy jest dać ;)

Rafał Czarny
15.07.10, 20:33
Nie dal bym za E-1 więcej niż 7 stów. I to pod warunkiem, że będzie w bardzo dobrym stanie. Jeden z forowiczów (Icelander) kupił za 600. Kiedy przed rokiem chciałem kupić dziadka jako drugi aparat (w końcu wybrałem E400) to też miałem okazję kupić za 600 zł. Spokojnie można za taką mniej więcej cenę wyjąć ten korpusik. Ale trzeba się uzbroić w cierpliwość. Jeśli Ci się spieszy, to przepłacisz.

Zeberek_1
15.07.10, 21:53
Pamiętam jak 4 lata temu "z groszami" kupowałem swojego dziadka z 14-54 za ok 3900 plus zaraz potem grip Hld-2 za ok 1000. Słuzy mi nadal świetnie do dzis i sporo juz ma na liczniku. I oddac to teraz za bezcen prawie? W życiu! Zdjecia mozna nim całkiem spokojnie pomimo upływu lat robić a potwierdzam opinie ze ergonomicznie nie miałem innego lepszego w ręku. Pozdrawiam wszystkich uzytkowników naszego kultusia! :esystem:

rol6
15.07.10, 21:55
Od mniej więcej pół roku obserwuję ceny E-1 na Alledrogo i na forum.

Chciałem na własnej skórze sprawdzić "mityczną" plastykę matrycy Kodaka i zyskać zaślepkę kabla synchronizacyjnego do mojego E-3. :wink:

Niestety ceny dobrych (przynajmniej wyglądających ma takie) egzemplarzy wahały się w przedziale 750 - 1000 zł :???: i ... znajdowały nabywców, co świadczy o tym, że to body cieszy się stałym zainteresowaniem... więc zrezygnowałem z zakupu.

MicSzu
15.07.10, 22:13
Nie warto tykać tej puszki za taką kasę. Chyba, że chcesz wywalić kasę ''w błoto'' to inna sprawa, albo chcesz się ''poczuć'' jak za czasów analoga (ale wtedy lepiej kupić coś naprawdę analogowego) bo iso 400 to totalne maximum akceptowalnego obrazu(a to czasem w ''biały dzień'' za mało:)).

rafrr
15.07.10, 22:19
zyskać zaślepkę kabla synchronizacyjnego do mojego E-3. :wink:



Ja też mam z tym problem:) plus jeszcze do sanek...

Tobik
15.07.10, 22:28
MicSzu skoro w e1 iso 400 to max w takim razie 800 w e3/510 to żyłowanie ponad wszelką miarę. W e510 które mam iso 800/1600 wyglądają jedynie troche lepiej. A wystarczy kontrastowa scena i e1 wygrywa.
To co dokucza to brak IS.

sn0x
15.07.10, 23:19
Miszczu, Tobik. Nie mam, więc się nie chce wymądrzać, ale patrząc po samplach: iso 400 to rzeczywiście był max (ostatecznie 800 -może dało by się to podreperować programem do poziomu który da się przyjąć)
Czyli z ceną 600 nawet mniej więcej trafiłem.
Ciężka sprawa z tą puchą, bo sprzedać ciężko ale wywalić na nią sporo kasy tez już szkoda :D
No tak cierpliwość... ;) dzięki wielkie za mnóstwo odpowiedzi :)

irek50
15.07.10, 23:51
Pewnie macie rację, że nie warto kupić E1 za 1000zł, ale ja z kolei nie sprzedałbym swojego za 1500zł (nie używam go praktycznie, ale służy jako zabezpieczenie przy ewentualnej awarii E3...) --pozdr

chomsky
15.07.10, 23:59
Ndal uzywam chetnie E1 +zd50/2 w plenerach i nie zaluje zadnego zdjecia, no czasem ukisze ostrosc. Robie to mimo posiadania nowszych sprzetow, Ten komplet ma cos w sobie, piekne kolory i plastyke fotek. Jakas malarskosc. Dobrze naswietlone fotki na iso400 w pomieszczeniach to takze niezla jazda. Polecam. Kasa nieduza.
Czesc.Ch.

MicSzu
16.07.10, 15:02
MicSzu skoro w e1 iso 400 to max w takim razie 800 w e3/510 to żyłowanie ponad wszelką miarę. W e510 które mam iso 800/1600 wyglądają jedynie troche lepiej. A wystarczy kontrastowa scena i e1 wygrywa.
To co dokucza to brak IS.

Miałeś choć jeden z nich w ręce, że takie bajki pleciesz?

Tobik
16.07.10, 19:12
Bardzo pochopnie oceniasz innych ...
Aktualnie mam obydwa i przy moich zastosowaniach to raczej E-510 pelni role rezerwy ....

Rafał Czarny
16.07.10, 20:46
Jakiś czas temu rozważałem zmianę mojego E500 na E1. W końcu zamieniłem na Panasa L1. I byłem bardzo zadowolony, świetny aparat z super rozpiętością tonalną.

Z E1 też byłbym zadowolony (te kolorki to nie mit), tylko ten badziewny AF mnie odstraszał przez całe lata od tego korpusu.

Kiedyś wrócę do L1 z Leicą 14-50. Świetny tandem, którego musiałem się niestety pozbyć przy zmianie systemu.