PDA

Zobacz pełną wersję : Uszkodzony silnik SWD w ZD 50-200



MichalS
24.06.10, 22:37
Niestety prawdopodobnie padł silnik SWD w moim 50-200. Objaw jest taki, że po wciśnięciu spustu migawki aparat próbuje ustawić ostrość, niestety z obiektywu dochodzi cichutkie "tup tup" Słyszalne dopiero po przyłożeniu ucha w okolice skali ostrości. Co ciekawe po kilkunastu próbach AF zaczyna drgać, aby w końcu załapać. Po tym jak silnik SWD załapie wszystko działa OK. Można wyłączać aparat zmieniać obiektywy itd. Problem z silnikiem SWD wraca po dłuższym przestoju i już następnego dnia AF nie działa od razu, i istnieje zależność; czym większy przestój tym więcej prób potrzeba aby ożył silnik SWD. Znalazłem opis identycznego problemu tu: http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1022&message=33181182&q=Problem+with+50200+SWD&qf=m. W tym moim szkle od jakiegoś czasu był problem z opornym działaniem zooma, było więc używane okazjonalnie i aby nie narażać mechaniki szkiełka często pozostawało w pozycji 200mm nawet podczas przechowywania.

Generalnie bulwersuje mnie ta sprawa bo ZD 12-60 też się zepsuł (opis tutaj: https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?p=577760#post577760) a o obiektywy dbam niesamowicie. W porównaniu z mini kitowe szkła przeszły sporo więcej, były tyrane po lasach i na rajdy. Sytuacja irytuje tym bardziej, że 12-60 zepsuł się po 1500 zdjęciach, a 50-200 po 1000

grizz
24.06.10, 22:50
Tak sie tylko żalisz? ;)

A serio: dwa szkła Ci padły z takimi objawami? Może to jednak jakiś czynnik zewnętrzny. Robisz coś co ma na to wpływ... Zacinający się zoom, zacinający się AF piach jakiś, albo cuś.

Zwłaszcza, ze jak sam piszesz, coś Ci w szkle nie działało, i zamiast wysłać do naprawy, to trzymałeś je dalej i używałeś (rzadziej, ale używałeś)... tak się nie robi.

Dlaczego jeszcze tego nie odesłałeś do serwisu? (1000zdjeć obiektyw zrobił, więc raczej ma mniej niż 2 lata, czy nawet rok w przypadku USA).

MichalS
25.06.10, 10:11
Proszę czytać tylko pierwszy akapit o 50-200. Sprawa z 12-60 została wyjaśniona w załączonym wątku.

ZD 50-200 był już w serwisie po tym jak zoom zaczą działać z oporem i piskiem odkręcanego słoika. Niestety w grę wchodziła tylko naprawa płatna gdyż obiektyw przyjechał z USA, a nie mam podbitej gwarancji. Wtedy jeszcze nie było problemów z silnikiem SWD i patrząc na koszty naprawy zrezygnowałem z niej. Co do warunków pracy to zapewniam 50-200 nie widział plaży czy deszczu

grizz
25.06.10, 10:20
Czyli miałeś niesprawy obiektyw nie naprawiłeś i się bardzo dziwisz, ze padł jeszcze bardziej?
(jak ignorujesz dziwnie jęczący wentylator na procesorze / karcie graficznej, to nie dziw się potem, że procesor/karta pada)

Co do czynników zewnętrznych, to przypatrz się i rozklim je, zwłaszcza, że jak piszesz - w taki sam sposób padły ci dwa obiektywy, po minimalnym przebiegu.

Ja np. kilka lat temu załatwiłem dwa monitory (no monitor i tv)... dopiero po pewnym czasie dotarło do mnie, ze podłączanie sprzętu do sieci po kilkunastu minutach po dostarczeniu, to rzecz zła ;)


np. Nie kręciłeś (albo ktoś komu w łapy obiektyw wpadł) np pierścieniem ostrości, gdy obiektyw był ustawiony w trybie AF, albo był wyłączony?

p.s. a pytałeś o wycenę naprawy w innych serwisach?

Karol
25.06.10, 10:24
Niestety w grę wchodziła tylko naprawa płatna gdyż obiektyw przyjechał z USA, a nie mam podbitej gwarancji.
Skąd takie informacje?
Z moich doświadczeń z polskim serwisem Olympusa i sprzętem zakupionym w USA wynika, że nie ma żadnych problemów z naprawą gwarancyjną. W USA zwyczajowo nie podbija się kart gwarancyjnych, w każdym razie nie podbijano mi ich w B&H, Adoramie, J&R, CompUSA i kilku sklepach internetowych, które znam. Do serwisu słałem czystą kartę gwarancyjną oraz dowód zakupu:!:. Jedynym minusem takich zakupów był fakt, że gwarancji jest tylko jeden rok zamiast dwóch.

MichalS
25.06.10, 18:22
...
np. Nie kręciłeś (albo ktoś komu w łapy obiektyw wpadł) np pierścieniem ostrości, gdy obiektyw był ustawiony w trybie AF, albo był wyłączony?

p.s. a pytałeś o wycenę naprawy w innych serwisach?
Przyznaję, że kręciłem pierścieniem ostrości na wyłączonym obiektywie, a także gdy aparat był w trybie S-AF+M, ale czy obiektywy z SWD nie mają sprzęgła mechanicznego, które umożliwia pracę AF i manualne podostrzenie?

blaady
18.09.10, 11:38
heh, własnie to samo mnie spotkało :(
właczam e-3 chcę robic foto AF nie działa,
coś tylko lekko "popiskuje".
naszczescie na gwarancji, napiszę co z tego wyniknie.
pozdr.

rol6
18.09.10, 21:16
Witaj kolego,

Miałem taką przypadłość w 12-60 SWD.

Wysłałem do serwisu ze zleceniem naprawy pogwarancyjnej.

Po jedenastu dniach wrócił. Silnik SWD działa idealnie.

Naprawiony gratis. :grin:

Szczegóły opisałem w wątku: "Brawa dla serwisu Olympusa".

blaady
4.11.10, 11:20
Po kilkunastu dniach mimo tego że złożyłem wniosek o naprawę gwarancyjną,
otrzymałem pocztą polską wycenę naprawy o wysokości 650 zł!
Wyjasnilem sprawę, naprawiono na gwarancji.
Opis naprawy "wymiana AF",
dostałem gwarancję na ten element 6 miesięcy,
pozostaje byc dobrej mysli ze usterka sie to nie powtorzy,
te 650 zł by "trochę" zabolało.
pozdr.